Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
O "zelazkach" - Marian ma racje. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=21246 |
Strona 13 z 28 |
Autor: | Marian Strzelecki [ 16 kwi 2016, o 18:34 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Catz napisał(a): łojezu... Wynocha! To mój watek o "zelazkach". Kolega Alex Thomson zbudował nowe żelazko: https://www.facebook.com/profile.php?id ... ts&fref=ts ...jak by nie patrzeć "zrzynał" z mojego rysunku z 2013roku. który zrobiłem do którejś z dyskusji o tym jak głupio będzie postępował rozwój żelazek dopóki nie ruszą pustaki. Więc mamy jeszcze ze 3 lata powolnego rozwoju. MJS ps Czuję się wizjonerem co najmniej tak jak Myszek z mamutowymi mieczami. |
Autor: | Catz [ 16 kwi 2016, o 22:38 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Nieprawda! Taki dziob to ja wymyslilem jeszcze w ubieglym wieku! https://picasaweb.google.com/1180139667 ... 9829661314 Catz |
Autor: | Catz [ 17 kwi 2016, o 11:47 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
OK! Catz |
Autor: | emeryt [ 17 kwi 2016, o 11:55 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Catz, jak już się pojawiłeś na forum, to czy możesz przypomnieć posty na temat worków na fekalia, lub ich nazwę ? |
Autor: | Catz [ 17 kwi 2016, o 13:08 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
viewtopic.php?f=58&t=12861&p=167837&hilit=skatologia+stosowana#p167837 |
Autor: | Catz [ 17 kwi 2016, o 21:28 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Tak ogolnie - i znowu - o dziobach i wkleslosciach: http://www.gitana-team.com/a-1158/aux-p ... e-gascogne Catz |
Autor: | Marian Strzelecki [ 17 kwi 2016, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Ja tu się żadnych wklęsłości (jeszcze?) nie dopatrzyłem. |
Autor: | Catz [ 17 kwi 2016, o 22:28 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Linijke przyloz do obrazka Catz |
Autor: | joemonster [ 22 maja 2016, o 09:35 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
robhosailor napisał(a): A ja mijałem się z PIP-em w niedzielę - ciemnogranatowy kadłub i biały (z błękitnym chyba też) pokład - ale szedł na motorku, pewnie z powodu flauty. Również miał rufkę w ciup, jak na Waszych fotkach. Za pewne na wdzydzkim ? |
Autor: | Marian Strzelecki [ 9 paź 2017, o 12:13 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Czas odnowić temat: Regaty MARS (mini transat) rozwijają się w najlepsze viewtopic.php?f=57&t=27347 a mnie zastanawia ile sztuk jachtów tam startujących ma poszerzone dzioby: Czy ktoś umie policzyć ile Pogo-3 startuje? Załącznik: Ile Oceanów 650 startuje Załącznik: Bo typowe pustaki są już policzone. MJS |
Autor: | Marian Strzelecki [ 11 paź 2017, o 19:55 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
No to czterech mamy już na mecie: Załącznik: PROTO: Pierwszy - pustak 865 = Załącznik: Drugi - klasyka 709 = Załącznik: Trzeci - klasyka 800 = Załącznik: SERIA: Pierwszy - 903 =Pogo-3 = Załącznik: Drugi -? MJS Będę wypełniał jak znajdę fotki: Na razie po numerach widać, że pustaki nie są wybitnie z przodu, ale i z lataniem (jak zauważył Myszek) nie było tak wspaniale jak by się oczekiwało. |
Autor: | myszek [ 12 paź 2017, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Marian Strzelecki napisał(a): No to czterech mamy już na mecie: [...] Na razie po numerach widać, że pustaki nie są wybitnie z przodu, ale i z lataniem (jak zauważył Myszek) nie było tak wspaniale jak by się oczekiwało. No, doczłapali się. Zauważ jednak, że w tym roku zupełnie im nie wieje. Musieli przejść przez pas kompletnej ciszy, a i dalej nie jest na razie jakoś rewelacyjnie - wiatr 5-6m/s, to dolna granica szybkiej żeglugi. W takich warunkach najlepiej sprawdziłby się pewnie jacht wypornościowy o małych oporach i bez zbędnych dodatków. Może za 2 lata będzie lepiej wiało pozdrowienia krzys |
Autor: | Marian Strzelecki [ 12 paź 2017, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
myszek napisał(a): W takich warunkach najlepiej sprawdziłby się pewnie jacht wypornościowy o małych oporach i bez zbędnych dodatków. Może za 2 lata będzie lepiej wiało Zważmy , że faworyt wygrał, więc znowu wynika, że jaki by jacht nie zbudować , to wyniki zależą od dobrego przygotowania i dobrej taktyki. Poczekajmy z tym "za rok" przecież to pierwszy nie najważniejszy etap. MJS |
Autor: | Marian Strzelecki [ 8 paź 2018, o 00:03 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Ostatnio co by nowego się nie pokazało, "to jakby moje" Albo pustak jaki, albo zawinięty od góry dziób: https://www.bateaux.com/article/28812/s ... vele-foils z rufką już nie tak płaską jak dotychczas Załącznik: Tylko tych skrzydełek nie przewidziałem. A następni się sypią jak z worka obfitości: https://www.boatindustry.com/article/28 ... de-l-imoca MJS (prorok jaki czy co?) |
Autor: | Mir [ 8 paź 2018, o 01:33 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Marian Strzelecki napisał(a): (prorok jaki czy co?) Wernyhora może... Zacharapcili w biały dzień, mogliby chociaż blachę z mosiądzu na dziobie przykuć nitami z grawerką... by MJS, chociaż taką na trzy palce... a tu nic, w zaparte idą, znaczy ucieczka do przodu (techmologiczna chyba). Z drugiej strony patrząc, to to nie jest takie złe zupełnie. Satysfakcja jest. |
Autor: | burzum [ 8 paź 2018, o 07:54 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
A "Boat of the Year 2018" zostało Figaro 3: https://www.sailingworld.com/figaro-beneteau-3-figaro-forward-with-foils Całkiem fajne. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 8 paź 2018, o 08:12 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
burzum napisał(a): Całkiem fajne. Wstydził byś się tak "okrutne" żelazko pokazywać... tylko dla tego, że ma skrzydełka. Podobnych " " ze skrzydełkami coraz więcej i to wszędzie: https://www.bateaux.com/article/26793/foils-code-1 Nawet tam, gdzie nie bardzo są potrzebne... Załącznik: ot tak dla reklamy tylko. Olłejsy też mają a nikt ich już publicznie nie pokazuje. MJS PS Cały czas zastanawia mnie: dlaczego one wszystkie mają stały bukszpryt (i czasem także cofnięty dziób), skoro logicznym było by w tym miejscu zrobić tradycyjny nawis dziobowy. |
Autor: | plitkin [ 8 paź 2018, o 08:41 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Foile są przyszłością żeglarstwa sportowego. Nie zdziwię się, jeżeli pojawią się w jakiejś odmianie w segmencie performance cruiser. |
Autor: | burzum [ 8 paź 2018, o 10:07 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
O ile wiem, to w Figaro 3 foile mają stabilizować dryf wspólnie z kilem, stąd inna jego konstrukcja (smukła) oraz bardzo lekki kadłub. Marianie, wrzuciłem, bo zacząłem gubić różnicę między żelazkami a nieżelazkami |
Autor: | Mir [ 8 paź 2018, o 13:52 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Hydroskrzydła, a owszem stabilizują dryf, ale nade wszystko ich funkcją jest wyniesienie kadłuba z głębi na grzbiety fal, albo i wyżej. Żeby nie chlapało. |
Autor: | burzum [ 8 paź 2018, o 14:05 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Mir, ale wlasnie nie tutaj. To skrzydło działa wyłącznie na dryf, spójrz na konstrukcję. Generuje minimalną siłę skierowaną ku górze. |
Autor: | Dixi [ 8 paź 2018, o 15:08 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
burzum napisał(a): Mir, ale wlasnie nie tutaj. To skrzydło działa wyłącznie na dryf, spójrz na konstrukcję. Generuje minimalną siłę skierowaną ku górze. Chyba jesteś zbłądzony. W Figaro foile ida po skosie do łódki i jak jacht idzie w przechyle to skrzydło jest bardziej w poziome i im większy przechył tym bardziej poziomo Jesli chodzi o dryf to udział w tym mają i foile i kil. Przechylany zresztą. Figaro nie lata w powietrzu jak katamarany. Foile maja mu podnosić dziób bo na sterze nie maja skrzydła. Chodzi pewnie o to żeby łódka jechała na płaskiej rufie i nie nurkowała dziobem. |
Autor: | burzum [ 8 paź 2018, o 16:16 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Rozważałem tę opcję, ale śledzę ten projekt od jakiegoś czasu i wydaje mi się, że jednak wyliczone są inaczej. Cytuj: These novel looking foils are designed to replace the traditional weighty ballast tanks used on past Figaro models. Described as ‘asymmetric tip foils’ they work by creating side force to supplement the skinny keel and reduce leeway while causing minimal drag. An important factor is also that they are able to retract within the boat’s maximum beam. Read more at https://www.yachtingworld.com/yachts-an ... Y4G1SAT.99 oraz: Cytuj: The foils are not designed to lift the boat out of the water, but to eliminate the need for water ballast tanks by creating side force to help the keel. “More righting moment for less weight means that in general you have a much more powerful boat,” Girotti told me. Read more at https://www.yachtingworld.com/yachts-an ... Y4G1SAT.99 F3 ma uchylny kil ? * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Na SA jest dobre ujęcie foili: http://forums.sailinganarchy.com/index.php?/topic/203255-annapolis-sailboat-show-2018/&tab=comments#comment-6359373 |
Autor: | Marian Strzelecki [ 8 paź 2018, o 18:37 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Dixi napisał(a): Figaro nie lata w powietrzu jak katamarany. Foile maja mu podnosić dziób bo na sterze nie maja skrzydła. Chodzi pewnie o to żeby łódka jechała na płaskiej rufie i nie nurkowała dziobem. Jak dla mnie; to prościej byłoby poszerzyć dziób. Ale ja się nie znam... jak twierdzą niektórzy. Dyskusja czy bardziej dryf, czy do góry to jak o wyższości świąt... bo trochę tak i trochę tak. burzum napisał(a): Marianie, wrzuciłem, bo zacząłem gubić różnicę między żelazkami a nieżelazkami Kochany: żelazko to takie które w przechyle płynie po osi: krawędz rufy>dziób.Zeby było logiczne MUSI mieć boczny opór niesymetryczny (Foile; b.miecze; ruchomy kil) dostosowany do bieżącej osi płynięcia. Jeśli ma kil symetryczny na środku kadłuba, jest to z założenia nielogiczne. Pustak ma to rozegrane w sposób bezbłędny: przechyla się równolegle do wody, tak jak kiedyś Coliny czy szkierowce i ma na dodatek "żelazkowe" powierzchnie do ślizgania. Nie musi dodawać sobie foilami wyporności dziobu. Wtedy można foilami podnosić cały kadłub, bez realnego ryzyka zarycia dziobem w wodę. MJS |
Autor: | Mir [ 8 paź 2018, o 18:50 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Dixi napisał(a): Foile maja mu podnosić dziób bo na sterze nie maja skrzydła. Chodzi pewnie o to żeby łódka jechała na płaskiej rufie i nie nurkowała dziobem. Mir napisał(a): ich funkcją jest wyniesienie kadłuba z głębi na grzbiety fal
|
Autor: | Dixi [ 8 paź 2018, o 18:56 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
No tak. To to samo |
Autor: | Mir [ 8 paź 2018, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Autor: | burzum [ 8 paź 2018, o 19:34 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
Kurcze, pogubiłem się. Piszecie o podnoszeniu, skoro według opinii (m.in. projektanta) te foile do tego nie służą. F3 jest pozbawiony zbiorników balastowych, w odróżnieniu od F2. Kil jest cienki (L). Marian Strzelecki napisał(a): Kochany: żelazko to takie które w przechyle płynie po osi: krawędz rufy>dziób. Zeby było logiczne MUSI mieć boczny opór niesymetryczny (Foile; b.miecze; ruchomy kil) dostosowany do bieżącej osi płynięcia. Jeśli ma kil symetryczny na środku kadłuba, jest to z założenia nielogiczne. Pustak ma to rozegrane w sposób bezbłędny: przechyla się równolegle do wody, tak jak kiedyś Coliny czy szkierowce i ma na dodatek "żelazkowe" powierzchnie do ślizgania. Nie musi dodawać sobie foilami wyporności dziobu. Wtedy można foilami podnosić cały kadłub, bez realnego ryzyka zarycia dziobem w wodę. Trochę więcej rozumiem, ale nie wszystko - skomplikowane to. Jeżeli tak, to F3 żelazkiem nie jest - pływa "normalnie" - dzięki foilom właśnie chyba (no i kil ma stały): https://www.youtube.com/watch?v=0XYLVVkUp6M Generalnie to łódka, która jest moim zdaniem mądrze odchudzona - jest lżejsza i mocniejsza niż poprzednie - m.in. maszt (nie mam dowodów, zasłyszane). Lekka i duża powierzchnia żagla + foile zamiast balastu. Naprawdę ciekawa konstrukcja. Ciekawy jestem Waszego zdania. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 8 paź 2018, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: O "zelazkach" - Marian ma racje. |
burzum napisał(a): Jeżeli tak, to F3 żelazkiem nie jest - pływa "normalnie" - dzięki foilom właśnie chyba (no i kil ma stały): "Żelazko" to jest stan umysłu.... opss; to jest kształt kadłuba, trójkątny jak w.w.urządzenie do prasowania.Zelazko więc jako takie może być wyposażone w kile czy miecze dające mu przewagę w pływaniu nad tradycyjnymi jachtami. Może, ale nie musi. Może być tez zabudowane zwykłym kilem i wtedy jest niekonsekwentne. Poszukaj na obu forach tematów wąski dziób, żelazko Pustak i tam jest setki wywodów jakie to jest dobre i kilkadziesiąt (moich) jakie to jest złe najczęściej. Kadłub trójkątny (w rzucie z góry) jest stosowany ze zrozumieniem istoty żeglowania, lub bez zrozumienia i wtedy jest cielęcym zachwytem nad kształtami jachtów wyczynowych np. IMOCA Nie ma złych żelazek są tylko trójkątne kadłuby które zle służą do żeglowania tradycyjnego (pod wiatr), a dobrze do ślizgu z wiatrem. Wąski dziób zwykle mało wypiera wody, więc... zdarza im się... itp. Załącznik: Załącznik: Załącznik: Figaro3 jest zelazkiem zaprojektowanym konsekwentnie do swoich założeń: ścigania się na silnych wiatrach z porfesjonalną załogą, która nie dopuści do tego mojego ulubionego manewru. MJS |
Strona 13 z 28 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |