Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=23654 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 10:15 ] |
Tytuł: | Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Konstruktor jachtu podaje że wyporność wynosi np. 444 kg. Tak jest w REKSIE Mariana Strzeleckiego. Czy tymi 444 kg mogę załadować jacht i będzie on pływał bezpiecznie tak jak założył konstruktor? Czy wyporność podawana jest dla pustego kadłuba bez osprzętu? Bo jak tak to trzeba dodać jego wagę do wagi załogi i wagi prowiantu. Nieraz zamiast wyporności podawana jest tz. wolna burta. Czy to jest jakby zamiennik wyporności i jak się to je. Pytam bo interesują mnie takie małe jachciki a w nich wyporności są niewielkie i napewno jest to podstawowy element do bezpiecznego pływania |
Autor: | Waldi_L_N [ 19 sty 2016, o 10:30 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Co na to ... konstruktor? ![]() |
Autor: | M@rek [ 19 sty 2016, o 10:45 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Jeszcze nie spotkalem sie z sytuacja zeby zamiast wypornosci podawana byla wolna burta, chetnie zapoznam sie z przykladem ![]() Jesli w przypadku malej lodki podaje sie wypornosc to zazwyczaj jest to wypornosc kadluba jachtu gotowego do plywania wraz z zalozona masa zalogi do zalozonej wodnicy konstrukcyjnej. |
Autor: | robhosailor [ 19 sty 2016, o 11:12 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Tutaj odpowiedzi, może uproszczone i niepełne, ale zapewne rozjaśnią nieco: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyporno%C5%9B%C4%87 W projektach jachtów często podaje się wyporność kadłuba zanurzonego do linii wodnej konstrukcyjnej. |
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 11:15 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
M@rk-u . "Polskie jachty" J. Salecki tom 4 strona45. Dalej nic nie wiem na postawione pztanie. |
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 11:25 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
To na przykladzie REKSA. Ile ma wazyc zaloga i prowiant aby nie przekroczyc wypornosci. Moze tak predzej pojme. |
Autor: | Hobbystyl [ 19 sty 2016, o 11:32 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Musi to być różnica między ciężarem pustego Reksa a podaną wypornością |
Autor: | Marian J. [ 19 sty 2016, o 11:38 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
M@rek napisał(a): Jesli w przypadku malej lodki podaje sie wypornosc to zazwyczaj jest to wypornosc kadluba jachtu gotowego do plywania wraz z zalozona masa zalogi do zalozonej wodnicy konstrukcyjnej. Tak jak M@rek wytłumaczył to prościej się nie da, ale spróbuję.brodaty napisał(a): Konstruktor jachtu podaje że wyporność wynosi np. 444 kg. Jeżeli zbudujesz dwa takie same jachty o podanej wyporności i jeden przedobrzysz i zbudujesz zbyt ciężki to w ramach podanej wyporności zostaje ci mniej na masę załogi z zapasami do żeglugi. Konkretnie jeżeli jeden z tych jachtów będzie ważył 200 kg to na załogę i zapasy zostanie ci 244 kg jeżeli drugi będzie lżejszy np. 150 kg to na załogę i zapasy zostanie ci 294 kg. Jeżeli którykolwiek z tych jachtów przeładujesz ponad założoną wyporność to świat się nie zawali ale jacht zanurzy się więcej niż to założył konstruktor.
|
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 11:44 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Dziękuję. Teraz pojąłem .Z tym że ciężaru jachtu nie można chyba tak dowolnie ujmować bo oslabi to napewno jego konstrukcję. Już lepiej jakiegoś delikwenta na wilka morskiego zostawić na brzegu. Niech popilnuje samochodów. |
Autor: | Marian J. [ 19 sty 2016, o 11:52 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
brodaty napisał(a): .Z tym że ciężaru jachtu nie można chyba tak dowolnie ujmować bo oslabi to napewno jego konstrukcję. Można jak się ma dużo kasy i stosuje się super nowoczesne technologie. Czyli inaczej mówiąc lżejsze materiały przy zachowanej albo nawet większej wytrzymałości.
|
Autor: | 666 [ 19 sty 2016, o 11:57 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
brodaty napisał(a): Z tym że ciężaru jachtu nie można chyba tak dowolnie ujmować bo oslabi to napewno jego konstrukcję Można ujmować wyposażenia: np. wziąć łyżki plastikowe zamiast stalowych sztućców ![]() ![]() |
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 12:08 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
I zamiast wody wódkę bo ma podobno mniejszy ciężar właściwy. |
Autor: | 666 [ 19 sty 2016, o 13:00 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
brodaty napisał(a): zamiast wody wódkę, bo ma podobno mniejszy ciężar właściwy Ale większy gatunkowy ![]() |
Autor: | M@rek [ 19 sty 2016, o 13:08 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
j.666 napisał(a): brodaty napisał(a): Z tym że ciężaru jachtu nie można chyba tak dowolnie ujmować bo oslabi to napewno jego konstrukcję Można ujmować wyposażenia: np. wziąć łyżki plastikowe zamiast stalowych sztućców ![]() ![]() Mozna to potraktowac jako "morskie opowiesci" ale sam slyszalem jak śp. Jurek Siudy "czepial sie" do calej tubki pasty do zebow ![]() |
Autor: | cors [ 19 sty 2016, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
brodaty napisał(a): ciężar właściwy nie istnieje takie określenie w fizyce. Może chodzi o masę właściwą ![]() |
Autor: | robhosailor [ 19 sty 2016, o 14:28 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
A może o gęstość? ![]() |
Autor: | robhosailor [ 19 sty 2016, o 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Zacytuję sam siebie: robhosailor napisał(a): W projektach jachtów często podaje się wyporność kadłuba zanurzonego do linii wodnej konstrukcyjnej. Łatwo można z grubsza oszacować zanurzenie i "wyporność ładunkową" małego jachtu.Taki REKS, długi na 4 m, szeroki w KLW na, powiedzmy, 1,5 m ma powierzchnię wodnicy ok. 4 m², 4 m²•0,01 m=0,04 m³ ... więc każdy przyrost zanurzenia o 1 cm, to przyrost masy REKSA o ca 40kg. *** Jak kto chce dokładniej, to musi podstawić sobie dokładniejsze dane, czyli zmierzyć i policzyć pole powierzchni wodnicy wg dokumentacji, czyli np. wg rysunku linii teoretycznych. |
Autor: | Zbieraj [ 19 sty 2016, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
M@rek napisał(a): sam slyszalem jak śp. Jurek Siudy "czepial sie" do calej tubki pasty do zebow Kuba wystawił na keję w Plymouth stół z mesy, żeby nie obciążać "Spaniela II" ![]() |
Autor: | M@rek [ 19 sty 2016, o 16:41 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Ja stolu z messy nie wystawiam ale stolika kokpitowego na regaty nie biore ale jak mi gazu w butli przed startem do regat "poloneza " zabraklo to sympatyczny konkurent rozglaszal ze specjalnie wypuscilem ![]() |
Autor: | brodaty [ 19 sty 2016, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Cors-ie i znowu się czepiasz a nie masz o co. Chyba nie jesteś Nobel z fizyki . Jak już coś to prędzej chodziłoby o gęstość. Najważniejsze że Koledzy z forum pojęli o co chodzi. |
Autor: | Zielony Tygrys [ 19 sty 2016, o 20:26 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Trza chude baby brać. Teraz rozumiem, czemu Zbieraj nie pływa małymi utkami. |
Autor: | 666 [ 19 sty 2016, o 20:37 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Zielony Tygrys napisał(a): Teraz rozumiem, czemu Zbieraj nie pływa małymi utkami Ależ z niego chudzina przecież ![]() ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 19 sty 2016, o 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Zbieraja to w ogóle nie warto karmić bo i tak efektów nie widać. |
Autor: | M@rek [ 19 sty 2016, o 20:46 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Zielony Tygrys napisał(a): Trza chude baby brać. Teraz rozumiem, czemu Zbieraj nie pływa małymi utkami. Bledne zalozenie ![]() ![]() |
Autor: | Skier [ 19 sty 2016, o 20:47 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
j.666 napisał(a): więc pewnie nadrabia słusznym ciężarem właściwym, o gatunkowym nie wspominając ![]() Po prostu ma większą "gęstość" ![]() |
Autor: | brodaty [ 20 sty 2016, o 18:35 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Dziękuję bardzo Wszystkim za wpisy . Temat uważam za zakończony. |
Autor: | M@rek [ 20 sty 2016, o 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Jest jeszcze jeden aspekt o ktorym nie wspomniano. Jesli jacht przeciazymy nad miare w stosunku do zalozen projektanta, nie dziwmy sie ze osiagi mocno sie pogarszaja. Dlatego przy doposazaniu warto zachowac umiar jesli nie chce sie mic plywajacego domku campingowego. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 20 sty 2016, o 20:37 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Po moich pierwszych kilku projektach ( w tym i Reks) zacząłem projektować tak, aby nie dało się łatwo jachtu przeciążyć. Np miałem telefony od budowniczych Laysana, że: "tym się nie da pływać" - po dobalastowaniu (np konserwami) okazywało się, że się da. Dlatego twierdzą, że pogoń za lekkością jachtów (już w projekcie) jest taką samą "walką z wiatrakami" jak walka z nawietrznością gdy ma się znane cechy wrodzonej "dałnowatości". Gdy robimy błąd w założeniach, każda próba poprawek daje efekt brnięcia w aszybkę dalej. MJS |
Autor: | plitkin [ 20 sty 2016, o 20:52 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
Marian Strzelecki napisał(a): Po moich pierwszych kilku projektach ( w tym i Reks) zacząłem projektować tak, aby nie dało się łatwo jachtu przeciążyć. Np miałem telefony od budowniczych Laysana, że: "tym się nie da pływać" - po dobalastowaniu (np konserwami) okazywało się, że się da. Dlatego twierdzą, że pogoń za lekkością jachtów (już w projekcie) jest taką samą "walką z wiatrakami" jak walka z nawietrznością gdy ma się znane cechy wrodzonej "dałnowatości". Gdy robimy błąd w założeniach, każda próba poprawek daje efekt brnięcia w aszybkę dalej. MJS Nic nie zrozumialem ![]() |
Autor: | cors [ 20 sty 2016, o 21:33 ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest faktycznie z wypornością jachtu ? |
brodaty napisał(a): chodziłoby o gęstość I to mi się podoba. Moja starość wyłazi coraz bardziej. Słusznie, masz rację, pomyłka moja myśląc o gęstości właściwej napisałem "MASA" Przepraszam. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |