Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 21:37




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 141  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 lip 2019, o 10:20 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Rób Kurczak. Będzie beka.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 10:48 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Co to jest beka?
Mam nadzieję, źe to coś pozytywnego.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 11:46 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Nie przesadzasz aby trochę ? Twój autopilot pobiera w zależności od tego jak intensywnie musi pracować od 0,5 - 1,5 A. Czyli jego pobór prądu zależy od tego jak częste i jak obszerne ruchy musi wykonywać.

Zwykle na jachtach baterie mają nie mniej niż 100 Ah czyli średnio autopilot może pracować ciurkiem niemal przez 5 dni. Odliczając inne odbiorniki oraz fakt, że te deklarowane 100 Ah to przy całkiem nowym akumulatorze zapewne realnie trochę mniej.

Oczywiście o ile baterii nie doładowuje np. solar, wówczas nie ma problemu zupełnie. :)


Piotrze, nie ma aż tak dobrze, niestety.

Przyjąłeś pełną pojemność akumulatora, a tymczasem "normalny akumulator domowy" możesz rozładować najwyżej do polowy pojemności, a akumulator "głębokiego rozładowania" nie dalej niż do 75 - 80% pojemności, bo inaczej będzie, jak mawia młodzież, "game over".

Znaczy, normalny aku 100 Ah da nam najwyżej do dyspozycji 50 Ah, i tyle :-(

W praktyce, przy poborze prądu średnio 1.0 A mamy po pierwszej dobie 24 Ah mniej niż na wstępie, a pod drugiej - z naszych dyspozycyjnych 100 Ah, lekko licząc, została ledwie polowa.
Po trzeciej dobie rozładowalibyśmy do końca nawet nowy, dobry akumulator "deep cycle".

Czyli cala nadzieja, że będzie słoneczko, odpowiedni kurs i kąt ustawienia solarów, które nas może poratują.

Dlatego samoster wiatrowy jest nie do pobicia.

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Na jachtach używa się głównie aku głębokiego rozładowania, żelowe lub AGM. Wziąłem także poprawkę na to, że deklarowana pojemność a realna pojemność nie są tożsame. Dodatkowo nie ma innego źródła prądu doładowującego silnik/solar/wiatrak.

Założyłem także, że autopilot działa ciurkiem całą dobę co też w naszych warunkach się raczej nie zdarza. :)

Dlatego napisałem, że realnie będzie to krótszy okres. Nawet gdyby to miały być dwie doby jest to kawał czasu.

Może w przypadku rejsów długoterminowych, oceanicznych to jest faktycznie jakiś tam problem jednak w przypadku krótkich rejsów, gdzie jest możliwość w każdej chwili naładowania lub doładowania baterii problem jest IMHO wydumany. :)

W zeszłym roku miałem aku 75 Ah doładowywany z 40 W solaru z tanim regulatorem , używałem autopilota bardzo intensywnie do tego radio i ploter chodziły na okrągło i nigdy ne zabrakło mi prądu. A mieliśmy przeloty po kilkanaście godzin tylko na żaglach.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zadatek. :D

https://allegro.pl/oferta/przekladnia-s ... 4f69ac7020

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 18:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
tomasz piasecki napisał(a):
Dlatego samoster wiatrowy jest nie do pobicia.


To zależy Tomku od filozofii pływania.

Pływając po Bałtyku "na Niemca" nie mam żadnych problemów z prądem do zasilania autopilota.

W tym momencie samoster wiatrowy jest dla mnie kłopotem nie wartym jego posiadania.

Jeżeli co 2 - 3 dni jestem w stanie podładować sobie baterie to po czorta mam sobie głowę zawracać samosterem wiatrowym?

Autopilot kursowy Reymarine ma tą ogromną zaletę, że w dowolnym momencie naciskam przycisk AUTO i chwilkę potem mam jacht przejęty przez automatykę.

Tego nie daje żaden inny system samosteru i jest to dla mnie - w praktycznie jednoosobowej żegludze - zaleta nie do pobicia.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 18:57 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczaku, jak ja zazdroszczę Ci możliwości finansowych by tak beztrosko wywalać kasę w kosmos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 19:44 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Samoster wiatrowy - może by tak dopuścić do głosu tych, którzy z niego korzystają (korzystali) na codzień.
Weźmy pod uwagę kilka kryteriów jak siłę wiatru, kierunek wiatru, wysokość fali, możliwość wykorzystania do jazdy motorkiem.
Tak się składa, że .... sam nie mam, ale oczekuję informacji od kolegi z Bavarii 36 płynącego w kierunku .... Jest już w okolicach Bilbao (Santander), zamierza poprzez Azory popłynąć do Wysp Kanaryjskich.
Na Bałtyku i M. Północnym to proszę bez przesady, można włączyć silnik na pół godziny, podładować akumulatory (A2B Sterling!) i nie ma problemu w nocy. W ciągu dnia przy rozsądnej koncepcji mamy nadmiar energii elektrycznej.

Znany mi jest tylko jeden typ samosteru wiatrowego wystarczająco czułego na lekkie wiatry.
Jestem ciekaw informacji na ten temat.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2018, o 18:25
Posty: 949
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 349
Uprawnienia żeglarskie: posiadam, rzecz dziwna...
Hmmm...jakby to powiedzieć Bałtyk jest o tyle nietypowy, że nie ma w nim dwu powszechnych na "typowych" morzach zjawisk: prądów i pływów. A to trochę zmienia warunki pracy autopilota, prawda?

Nikt z Was nie pisze o włączeniu całej elektroniki, może i wzięte osobno, żadne z tych urządzeń dużo prądu nie zużywa, ale tylko te podstawowe:
ploter, radio, AIS, wiatromierz/sonda/prędkościomierz trochę tego prądu pobierają. W nocy dodatkowo światła (nawet te LED.). I zaczyna brakować...

A w mityczne możliwości -skutecznego- doładowania bateriii przy użyciu paneli przestałam wierzyć dawno temu. Po rejsie w całkiem nasłonecznionym regionie...Karaibach. Akurat pech chciał, baterie się wpradzie ładowały...zbyt jednak wolno. Na szczęście mieliśmy silnik, i spory zapas paliwa.
Zaś w klimacie umiarkowanym, jesienią/zimą szanse są praktycznie zerowe, ile tego słońca w ciągu dnia jest? A jak często jest pochmurnie, albo po prostu pada. I co wtedy...?

Andrzeju,
Pływałam na łodkach z windvane, ( dl.36stopy.) Działały OK. Tyle że to nie były regatówki, a cruisers
( turystyczne?). Nie wiem co mogłabym napisać- wlaściciel pokazywał jak to działa, ustawiało się i...płynęło.
PS co to znaczy" pływać na Niemca"?

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jak zapewne wiecie lubię kombinować. :)

Co by było gdyby ?

- kupić tą przekładnię z Alledrogo,
- kolumnę wykonać spawając z dostępnych na rynku rur i blach aluminiowych i pomalować
proszkowo,
- resztę wykonać z części samochodowych układów kierowniczych.

Ciekawe w jakiej kwocie zamknąłby się ten projekt ? :)

.................................................

Z tym brakiem prądów na Bałtyku to nie do końca prawda. :)

Aniu, solary działają dobrze nawet jak nie ma super słońca. Zostawiłem mój solar i akumulator pokładowy podłączone na pół roku od października do kwietnia. Po przyjeździe na jacht w kwietniu aku był naładowany na maxa i w świetnej kondycji.
Mimo, że miałem prymitywny i pobierający dużo prądu regulator.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 20:10 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kurczak napisał(a):
Jak zapewne wiecie lubię kombinować. :)

Co by było gdyby ?

- kupić tą przekładnię z Alledrogo,
- kolumnę wykonać spawając z dostępnych na rynku rur i blach aluminiowych i pomalować
proszkowo,
- resztę wykonać z części samochodowych układów kierowniczych.

.........................................................

Ciekawe w jakiej kwocie zamknąłby się ten projekt ? :)
r.


Kolumnę można zrobić z białej rury PCV od kanalizy

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Andrzej Kolod
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Złośliwiec. :-P :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2018, o 18:25
Posty: 949
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 349
Uprawnienia żeglarskie: posiadam, rzecz dziwna...
Kurczaku,
naladowaleś, zgoda i łódka stała, jak rozumiem?
A jak by to wyglądało, gdybyś w tym czasie pływał? Dałoby się faktycznie - bez pomocy z zewnątrz- skutecznie ładować? Tak, żeby wytrzymało wszystko? My pływamy praktycznie przez cały rok. Czasem start jest po ciemku, powrót też....chociaż teoretycznie regaty są powiedzmy w "porze dziennej".

OK; nie samymi regatami człowiek żyje, :D tak jak napisałam wcześniej, dziś pływałam z kolegą na jego łódce, ze wszystkimi "szykanami". Panele, akumulatory i...mnóstwo elektroniki, dużo więcej niż u mnie. I autopilot. Płynęliśmy w czwórkę i jeden z kolegów zapytał właściciela, czemu nie wyłączył silnika. Znasz odpowiedź prawda?

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 20:59 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Diesel Cię wyzwoli - od problemów ładowania.
Autopilot, trochę obrotów, zawodnik obserwujący i Kurczak w kimę.
Sielanka.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 21:20 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Inna wersja.
Libra 2 lata nie widziała prądu z lądu, lodówka chodziła cały czas.
Na L.A. też były dni bezsilnikowe......
To tyko kwestia konceptu i konsekwentnej realizacji.
Oświetlenie, wieloosobowa załoga, każdy z nosem w laptopach i innych smartfonac(, radyjko samochodowe pożera resztę prądu, toaleta elektryczna na czarterowych łódkach dokonuje reszty. A 230V invertery?
Zużycie na L.A. Średnio 3-4 A, tzn. nawigacja, autopilot chodzi w trybie ekonomicznym, oświetlenie (LED!), czasami oszczędny radar nowej generacji.
Solary ładują do 8,5 A, MPPT, monitor akumulatorów Victronic BM 702.

Zainteresowani spojrzą proszę na Sterling A2B.
Na Librze był alternator 25A, teraz L.A. 50A.
Hotelowy 220 Ah (AGM) nie zjechał nigdy poniżej 50%, bo go ewentualnie doładowuję silnikiem.

Prowadzę na te tematy rozmowy z poznanymi żeglarzami.
Alibi solary (50-100 Wp w sumie) to ozdoba.
Lepiej zainwestować w dodatkowy akumulator AGM lub Gel.

Kolega na Bav. 36 odpisał. Hydrovane Windpilot nie był jeszcze uruchomiony......
ma EVO od Raymarine. Może w przyszłym roku podczas przelotu na Karaiby....
Solar 100 Wp na Bimini...
Szymon opłynął Ziemię z autopilotem..... aż solary kopnęło.

Kurczaku, temat zdryfował.
Tylko nie kombinuj z rurami proszę.
Proszę.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 21:33 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
Jak zapewne wiecie lubię kombinować. :)

Co by było gdyby ?
- kupić tą przekładnię z Alledrogo,
- kolumnę wykonać spawając z dostępnych na rynku rur i blach aluminiowych i pomalować
proszkowo,
- resztę wykonać z części samochodowych układów kierowniczych.
Ciekawe w jakiej kwocie zamknąłby się ten projekt ? :)


Piotrze, gdybyśmy mówili o systemie z hydraulicznym albo z linkowym przeniesieniem napędu z koła na płetwę sterową, to można sobie wyobrazić taki scenariusz:

- kompletną przekładnię hydrauliczną z wyposażeniem - kupujesz w sklepie żeglarskim jako produkt gotowy, podobnie jak eleganckie prawdziwe koło sterowe, w dodatku - z gwarancją,

- kolumnę z fidrygałkami - możesz zamówić w firmie robiącej okucia do łódek, gdzie zrobią Ci wg rysunków co chcesz;

- sektor steru, kupujesz gotowy albo zamawiasz wg rysunku,

- aksjometr - nie wiem, gdzie to kupić, ale pewnie można (np. Osculati),

- przebudowę istniejącego układu steru oraz montaż całego urządzenia na jachcie - robisz sam, albo przy pomocy szkutnika.

Pewnie nieco tańszy byłby system z linkowym przeniesieniem napędu, ale wtedy zamówić trzeba byłoby szturwał z ułożyskowaniem i kołem łańcuchowym oraz odpowiedni sektor; natomiast linki, ściągacze, metalowe rolki kierunkowe i inne drobiazgi - można kupić gotowe.

Cała ta robota jest do wykonania, ale to nie jest takie hop - siup, bo np. zapewne zaszłaby konieczność wzmocnienia podłogi kokpitu, żeby kolumna steru nie bujała się za bardzo na wszystkie strony - oraz inne prace.

Koszty takiej inwestycji mogą się mocno różnić, zależnie od regionu, pory roku, stopnia skomplikowania elementow, itp., itd.

_______________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lip 2019, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
01_Anna napisał(a):
PS co to znaczy" pływać na Niemca"?


To takie normalne turystyczne pływanie bez napinki, od portu do portu, 15 - 20 mil na dzień, wypływamy po śniadaniu, przypływamy do następnego portu po 3 - 4. godzinach czyli gdzieś ok. 14.00 a jak się nam nie chce to nie pływamy.

Może powinienem napisać "na niemieckiego emeryta" :rotfl:

Pływam tak od lat i bardzo sobie ten rodzaj żeglarstwa cenię :mrgreen: - na Bałtyku ilość portów w Szwecji, Danii, Niemczech i w PL do takiej włóczęgi jest przeogromna - nie ma się dokąd spieszyć - oczywiście jak masz czas a ja od pewnego czasu go mam :D

Co do prądu - Aniu - jak załączę całą elektronikę rejsową + lodówkę to mam zużycie rzędu 8 - 9 A.

Mam 200 W w solarach, które doładowują mi baterie prądem rzędu 2 - 9 A.

Jak jest dobry słoneczny dzień to zdarza się, że mam nawet bilans na +.

Jak jest pochmurno lub w nocy to oczywiście jestem te 8 - 9 A chwilowo w plecy.

Przeloty bałtyckie - nawet te długie do Szwecji do odcinki rzędu max. 120 mil czyli max. 20 godzin - ale to taki raczej max. bo np. na Bornholm z Łeby to 90 mil a do Łeby od nas z Zatoki Gdańskiej to 50 mil - takie są realne dzienne przeloty maksimum.

Przez 20 godzin prądu zużyję ok 100 Ah - to tak z doświadczenia.

Baterię użytkowe mam 300 Ah. i nawet jak się ona o tyle rozładuje to się nic energetycznie jej nie stanie, bo w następnym porcie ją doładuję.

Także z energetyką na Bałtyku nie jest tak źle.

Zresztą jak przyjedziesz w sierpniu do mnie to sama zobaczysz jak to działa.

Póki co buziaki.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 2: 01_Anna, Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Aniu, już pisałem, że z prądem przy uprawianiu "daysailingu" nie mam problemu. Wcześniej radio i ploter miałem włączone cały czas i one razem pobierały cirka 0,5 A do tego autopilot około 1 A. Bateria głębokiego rozładowania 75 A i solar 40 W. Celowo wymieniłem oświetlenie nawigacyjne na LED między innymi dlatego, żeby nie doić akumulatora w nocy.
W morzu nie używam przetwornicy ani innych prądożernych ustrojstw.
W tym roku mam dodatkowe urządzenie - transponder AIS, który także jest cały czas włączony. Z tej okazji mam mocniejszą baterię 100 Ah (AGM) i lepszy regulator i także nie było problemu z prądem. Jednak planuję dołożyć jeszcze jeden solar i wówczas będę miał około 120 - 140 W.

Wcześniej, na Pumci używałem radia i plotera oraz miałem ciągle odpalony laptop przez przetwornicę. Aku głębokiego rozładowania 100 Ah + 80 W solary na bramce dawały radę. A nie miałem wówczas ładowania z silnika - bo choć była taka możliwość (silnik przyczepny) nigdy z niej nie skorzystałem. :)

To, że podczas rejsu miałaś problemy z bilansem energetycznym było najprawdopodobniej spowodowane nadmierną eksploatacją baterii przez załogę lub niesprawnością samej elektryki.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 07:44 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
A już myślałem, że Kocur chce komuś naubliżać :rotfl:

Powiększenie pojemności akumulatorów (akumulator dla lodówki i invertera 12-> 230V będzie oddzielnie zasilany przy napięciu >12,7 V z głównego hotelowego) to temat na moje zimowe wieczory.
„Przekarkuruję”, jak mawia mój sąsiad.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Buras, hydraulika to najdroższe rozwiązanie. Tylko pompa i siłownik nowe to przynajmniej ze 3 tysie.

Układ linkowy miałem na Pumci, działał ale jest tam zbyt dużo elementów, które mogą nawalić. Odpada. :)

Najlepszy stosunek ceny do sprawności ma właśnie układ z przekładnią kątową, sztywnym wałem i popychaczem, tak jak to jest w jachtach z lat 70 - 80.

Zespawanie kolumny z grubościennych aluminiowych rur oraz elementów wyciętych laserowo ( np. obudowa przekładni, kołnierz mocujący do podłogi) nie powinno być jakieś szczególnie drogie. No i ktoś musiałby mi to fachowo rozrysować i zwymiarować. Kiedyś się tego uczyłem ale nigdy nie byłem w tym dobry. :oops:

Samo przeniesienie napędu z przekładni można zrealizować na bazie samochodowej kolumny kierownicy dopasowanej z jakiegoś auta, z przegubem kardanowym włącznie. To koszt 100 - 200 zł (elementy używane z demontażu). Odpadnie wówczas problem łożyskowania przy wyjściu z kolumny na popychacz. Oczywiście trzeba wówczas dopasować górny koniec do wałka zdawczego przekładni a dolny do ramienia popychacza jeśli byłoby kupne. Inaczej dorobić popychacz pod końcówkę. Popychacz oczywiście na przegubach kulowych z samochodowych drążków kierowniczych. Takie rozwiązanie jest pewne, bezpieczne i może przenosić duże siły.
Zostanie sektor i sposób jego mocowania na trzonie sterowym, który jest stalowym wałkiem o średnicy 25 - 30 mm.

Podłoga kokpitu jest mocna. Dwie warstwy laminatu, wewnątrz przekładka ze sklejki o grubości przynajmniej z 10 mm. Dodatkowo kolumna byłaby mocowana w trzech miejscach: kołnierzem i dwoma nierdzewkowymi wspornikami ( tak jak w oryginalnych rozwiązaniach) przygotowanym do montażu elektroniki (plotera).

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Najlepszy stosunek ceny do sprawności ma właśnie układ z przekładnią kątową, sztywnym wałem i popychaczem, tak jak to jest w jachtach z lat 70 - 80.


Tak ma wiele jachtów z pojedynczą kolumna steru - tak jest u mego kumpla na Delphi 40 - jak znajdę fotki z tego steru to Ci zamieszczę.

Gdzieś widziałem taki schematyczny diagram takiego steru ale nie mogę kurcze znaleźć.

Pogrzebię w sieci to może Ci znajdę.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja mam schemat takiego systemu w głowie. :D Musiałbym tylko zwymiarować oryginalną kolumnę (wysokość od podłogi, średnica rury), żeby mieć punkt odniesienia.

Jedyny problem jaki miałbym do rozwiązania - to sposób podpięcia sektora do trzonu sterowego. Standardowo jest to obejma skręcana śrubami ale takie rozwiązanie mi się nie podoba. Dla mnie nie jest pewne o ile wewnątrz nie ma jakiegoś dodatkowego zabezpieczenia typu np. klin, wielowypust.

Druga sprawa to kwestia kokera, czy jest to rura, z której można bez konsekwencji wyciąć odcinek potrzebny na przymocowanie sektora, i w którym miejscu to zrobić tak, żeby woda się tamtędy nie wlewała. Nie jest wykluczone, ze sektor musiałby być w kształcie litery "L", ponieważ popychacz pracowałby równolegle lub prawie równolegle do podłogi kokpitu.
To jest zadanie dla fachowca, trzeba obliczyć wymiary z uwzględnieniem tego, że na sektor będą wówczas działały dwie siły: zginająca i skręcająca. Ta druga nie była przewidywana w oryginalnych konstrukcjach. :)

Alternatywnie jakiś system uszczelnienia trzonu w kokerze.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 09:40 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Przyszedł sektor do kokera i czekali na dilera.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Koszt materiału na kolumnę nie będzie duży np. rura fi 100 mm ścianka 5 mm ( i chwatit) kosztuje nieco ponad 100 zł.

https://allegro.pl/oferta/rura-aluminio ... gJRVPD_BwE

Gdyby całość zamknęła się w granicach 2 tysi byłbym w stanie temat ogarnąć.

Chyba, że za podobną kasę udałoby się kupić kompletny, używany zestaw z holenderskiego, szwedzkiego lub inszego demobilu. :)

Hihi, to już nie jest moje pierwsze podejście do przerobienia steru.
Poprzednie zakończyło się pełnym sukcesem. :D

http://szkutnikamator.pl/index.php/pate ... innej-odki

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 10:07 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Dziwne.
Wygląda, że kiedyś dużo lepiej kumałeś.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 12:21 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kurczak, u jakiego dealera pytałeś o cenę hydrauliki?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.hydrodrive.eu/--our-shop--.p ... y=18722059
Zerknij tam.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16



Za ten post autor Andrzej Kolod otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 13:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Patrzyłem po cenach najpopularniejszych producentów Jefy i Vetusa.

Coś takiego by mi pasowało.

http://www.hydrodrive.eu/--our-shop--.p ... y=18722059

Cena kompletnego zestawu z płynem nieco ponad 2 000 zł.

Do tego trzeba dorobić sektor, kolumnę i wahliwe mocowania siłownika.

Przy okazji wyjazdu do Kamienia sprawdzę czy montaż siłownika jest technicznie możliwy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 13:47 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Ten siłownik jest „wahliwie” umocowany.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ma niestety spore przełożenie - 5 obrotów koła.
Gdybys miał taki siłownik, to ja mam pompę - większą, chyba z zaworami zwrotnymi...
które można wyjąć z bloku.

Kupiłem na Librę, ale Libra ma inną.
Jak będziesz na poważnie rozważał hydraulikę, to zerknę pod koję..... i zrobię zdjęcie tego ustrojstwa.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak, zauważyłem 2,5 obrotu na stronę. Nie pamiętam dobrze ile było na Pumci ale chyba 1,5 obrotu.
Ile jest na LA ?

Interesy z Tobą to czysta przyjemność. :D

Zobacz jaki wydatek ma ta pompa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lip 2019, o 16:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
https://www.olx.pl/oferta/hydraulika-st ... 51c224ffd0

Coś mi chodziło po głowie, że już gdzieś to logo widziałem. Kolumna na takim samym zestawie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 141  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 184 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL