W tym roku zmieniałem światło silnikowe i założyłem nowe zintegrowane z oświetleniem pokładu. Jest super tylko ani razu go nie użyłem

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

W tym roku zmieniałem światło silnikowe i założyłem nowe zintegrowane z oświetleniem pokładu. Jest super tylko ani razu go nie użyłem

_________________
pozdrowienia piotr

Ja nie mam oświetlenia pokładu z salingu. Było, zdjąłem na samym początku prac przy maszcie z założeniem, że wstawię nowe, nawet kabel wciągnąłem, ale dałem sobie spokój (kabel wyjąłem).
Tak naprawdę potrzeba tego jest bardzo sporadyczna, a jakby coś, to czołówka/latarka (raz na trzy lata?) załatwi sprawę.
Światło silnikowe też zdjąłem. Teraz rolę światła silnikowego pełni lampa kotwiczna na topie, i tak jest ok (do świateł dziobowego i rufowego mam osobne wyłączniki).

Lżej, mniej kabli i wyłączników.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W trudnych warunkach oświetlone żagle są lepiej widoczne nież jakiekolwiek światło nawigacyjne. Płyneliśmy tak ostatnio w czasie burzy .

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Jedyne nocne oświetlenie jakie używam oprócz świateł nawigacyjnych to jest lampa naftowa w kokpicie.
To jest jedyne światło, które mi nie przeszkadza.Do oświetlenia żagli używam szperacza lub czołówki

_________________
pozdrowienia piotr

Wracając do Dulci.

Pulpit nie powinien przeszkadzać sternikowi - bo z kokpitu nie będzie go widać. Tylko płyta czołowa radia będzie widoczna, ale też pod kątem. Będzie cirka 10 cm głębiej od krawędzi zejściówki.

Wyłącznik oświetlenia nocnego obok radia a listwy LED jednak czerwone, ponoć najlepiej oświetlają i nie oślepiają.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie ponoć, a faktycznie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Faktycznie to będzie jak wypróbuję

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

hm możesz też zaufać kolegom

_________________
pozdrowienia piotr

Mogę. ale zauważ, że różnimy się wzrokiem. Jedni mają gorszy jedni lepszy, jednym swiatło w kokpicie nie przeszkadza innym tak.

Może taka barwa światła będzie mi odpowiadać choć ponoć zielona jest lepsza - bo wzrok się nie męczy

Zamontuję, wypróbuję i wówczas napiszę loub nie, że dla mnie faktycznie czerwone światełko w kabinie jest the best

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

zgadza się mozesz przyjąć,że mam najgorszy mi przeszkadza nawet Voltomierz świecący na niebiesko. U siebie w jednej lapce mam żarówkę czeroną nie ledową bardzo przyjemne światło. Nie wiem czy w ledach jest czerwień ciepły ale taki bym wybrał. Mi w ledach przeszkadza np. jaskrawe i punktowe światło

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jeśteś w Kamieniu?

_________________
pozdrowienia piotr

Miałem jechać dzisiaj ale stwierdziłem, że nie ma sensu. I tak dojadę na miejsce po ciemku.
Wyjadę jutro o 4 - tej rano i na jedno wyjdzie...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wybierasz się jak Seba za morze....... znaczy jak sójka

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Coś w tym jest. Faktycznie od połowy października się wybieram i wybrać nie mogę

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wróciłem zadowolony. Pogoda dopisała, choć rano było - 6 C słoneczko spowodowało, że szybko temperatura wzrosła do kilku stopni na "+".

Pierwsze co sprawdziłem to nadprogramowe przejście burtowe. Jest zaślepione od wewnątrz nakręcanym na gwint metalowym korkiem i nie widać śladów wycieku. Czyli wróciłem do punktu wyjścia.

Podłączyłem akumulatory na ładowanie i w tym czasie zabrałem się za mierzenie i szykowanie szablonów. Zmierzyłem kąt nachylenia pawęży (+15 stopni) i jej wymiary w miejscu gdzie planuję pomost rufowy. Bramka ma być "odchylona" za rufę o taki sam kąt jak nachylona jest pawęż względem pionu.
Zrobiłem tekturowy szablon przyszłej zabudowy panelu elektrycznego, na razie na całą wysokość ścianki. Później doświadczalnie dobierzemy jaki będzie miał ten wymiar aby zmieścił się panel włączników, voltomierze i gniazdka.
Następnie wykonałem szablon uszkodzonego przez wodę wewnętrznego poszycia ścianki pod zejściówką, które trzeba wymienić także dlatego, że są będą w nim dziury po starym panelu.

Po zabawie nożyczkami miarką i kątomierzem z waserwagą zabrałem się za silnik. Pomimo mrozu odpalił bez problemu więc poprzez puszkę filtra przepłukałem zewnętrzny obieg wody płynem niezamarzającym o swojsko brzmiącej nazwie "Borygo". Niestety zgniotłem niechcący przywieziony z domu areometr więc chcąc zmierzyć gęstość płynu w obiegu wewnętrznym oblazłem wszystkie sklepy motoryzacyjne. Dopiero na Szpitalnej udało mi się takowy nabyć za jedyne 9,50.
Po zmierzeniu okazało się, że płyn jest OK.
Na koniec napełniłem zbiornik paliwa do pełna a do wlewanego paliwa dodałem "Skyda" na wszelki wypadek Wymontowałem akumulatory, założyłem plandeki i w drogę. Cała operacja z przejazdami zajęła mi 15,5 godziny

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Masz może fotkę takiego ?
Bo nie mogę znaleźć na ich stronie a też szukam do zamontowania takiego na bramce z rufy...
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Ma takie jedną wadę - świeci tylko do przodu.
Dlatego na nowym Kocurze chcę dołożyć sobie dwa podsalingowe - jedno w kierunku przodu a drugie do rufy.
Dodatkowo zakładam światło na bramce świecące od tylu sternika na kokpit..

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ile km masz na udkę z domciu Kurczaku ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

320 (92, 24 i S3) lub 360 (A2 i S3)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Szukaj w tym dziale Juli

http://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/ ... ed-602180/

Tej jest fajny, miałem go w ręku. Ciężki, solidny i malutki

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dzięki Piotrze - o coś takiego mi chodziło na bramkę rufową .
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jaką bramkę robisz? Solidną na jakieś solary?
Ja też myslę o bramce, może wewspół wyjdzie jakis rabat?

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Solidną. Na solar/solary, koło, pławkę, antenę i flagsztok. Mam wykonawcę mogę porozmawiać

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak przystopuj!
Wylejesz dziecko z kąpielą. Masz dużą moc sprawczą, mieszkasz daleko, jesteś podjarany.
To są obiektywne okoliczności, które powinny cię skłonić do ograniczania działań mogących pozbawić twoją łódkę atutów nautycznych. Moja praktyczna rada - odpuść bramkę na 3 sezony. Poza tym, mając dobry silnik - solary na Bałtyku są zbędne.
v

Może i w trakcie pływania są zbędne. Jednak kiedy łódka stoi w marinie miesiąc lub dwa to są jak znalazł. Przyjeżdżasz a akumulatorek naładowany

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A do tego to nie wystarczy mały solarek gdzieś na pokładzie?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Taki solarek to lubi zmienić własciciela czasami

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

E no, ja mówię o dobrze zamocowanym solarze, tylko niedużym (bo taki przez miesiąc doładuje akumulatory), gdzieś na pokładzie (bez kosztownych i ciężkich bramek).
Ukraść można wszystko, to słaby argument za wstawianiem bramki (brrrrr).

Ale każdemu wg potrzeb i chęci, wiadomo.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Przyjeżdżasz i podłączasz do prądu. Mieszkając daleko, tym bardziej należy brać pod uwagę ryzyka wskazane przez Micubisziego.
v

Tomku, Dulcia jest bardzo ciężka, waży więcej niż porównywalne jachty tej wielkości
(3700 kg netto z czego prawie połowa to balast). Do tego ma krótki maszt ( top masztu jest niżej licząc od powierzchni wody niż np. w przypadku o pół metra krótszej Vegi) i stosunkowo niedużą powierzchnię ożaglowania. Myślę, że bramka z solarem cirka 1,5 metra nad pokładem nie powinna mieć znaczącego wpływu na jej stateczność.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Każdy robi jak chce, mnie już powoli... a mniejsza z tym.

1,5 metra nad pokładem to oznacza około 2,5 metra nad poziomem wody. Ile waży taka bramka, do tego z obciążeniem? 30 kg? Więcej? Tego nie wiem, bo można to zrobić oczywiście różnie, w wersji mniej lub bardziej pancernej. Jaromir w wątku ratunkowym dość dobitnie rozprawił się z "nieznaczącym ciężarem na topie". Bramka oczywiście jest niżej niż top, ale za to jej ciężar... No i oczywiście wszystkie opory, nawet nie samej bramki (choć to też sporo rurek) ale tego co na niej wisi (a plany wieszania na bramce zazwyczaj są rozległe...).
Vaginal napisał słusznie - poczekaj jakiś czas i wtedy. Chodzi o koszty (nie tylko bramki, ale np solarów), czas na to poświęcony i pogorszenie (i tak już słabych) własności żeglugowych jachtu.

A jak napisałem wyżej - doładowanie baterii podczas postoju w porcie zapewni mały solar umieszczony gdzieś na pokładzie, oczywiście na stałe umieszczony.


Przy okazji mam pytanie do znawców: czy jest sens montować antenę GPS-u na koszu/rurze/bramce, skoro zwykły ręczniak (ale i yellobrick i super visor) działa pod pokładem?
To pytanie całkiem serio, bo antenę gps-u będę kupował i montował. Czemu nie pod pokładem?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mysz GPS kleisz na suficie w kabinie. Spoko koko.
v