Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 kwi 2024, o 20:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129 ... 141  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 paź 2020, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A owszem: jakosć materiałów, choć może w przypadku tych bloczków nie ma to znaczenia.
Nie wiem.
Ale jest różnica między słonym, a nie słonym.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2020, o 09:59 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Okucie topowe zawiera bloczek topenanty, grota i zaczep achtersztagu.
To standard w przypadku "mazurskich" udek z takielunkiem ułamkowym...


Piotrek, miałem Ci nie zawracać głowy, ale ciekawią mnie takie sprawy:

- z czego wynika decyzja o zmianie typu osprzętu (nie chodzi o powierzchnię ożaglowania, bo o tym pisałeś, ale o zastąpienie takielunku topowego ułamkowym);

- czemu cały wzrost powierzchni ożaglowania jest ulokowany w mocno powiększonym grocie;

- czy robiłeś jakąś analizę, choćby graficzną, skutków projektowanej zmiany typu oraz proporcji ożaglowania ?

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2020, o 12:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tomku, ja się cieszę, że pytasz. :D

Ja jestem w tym względzie naturszczykiem niczym Nikifor, Twoja wiedza jest o lata świetlne większa od mojej.

Decyzja o zmianie takielunku na ułamkowy jest podyktowana uproszczeniem przebudowy i obniżeniem kosztów. Odpada szycie nowej genui, przebudowa rolfoka, co generowałoby spore koszty, myślę, że w sumie około 5 000 zł.
Dodatkowo w tym układzie długość sztagu, want kolumnowych zostanie bez zmian, co ułatwi mi dopasowanie pozostałej pary want, które już nie będą topwantami. Długość achtersztagu nie stanowi problemu, możliwe, że będzie zaczepiany do bramki rufowej poprzez "portki" i napinacz, który mam zamontowany. Ale jeszcze nic pewnego. Wszystko zależy od tego co na to mój rachunek bankowy. :rotfl:
Postawie maszt na próbę i po zapięciu want i sztagów wymierzę doświadczalnie długość want przechodzących przez salingi, po czym je zamówię. Dla mnie to najłatwiejsze i najpewniejsze rozwiązanie.

Nie rysowałem tego, ale postaram się taki szkic wykonać korzystając z rysunków przekroju poprzecznego jachtu dostępnych w necie.

Czym się kieruję ? Korzystam z doświadczeń Mirka Muchy i jego modyfikacji F-28, choć nie do końca jest to analogia.

Okazuje się, że jego maszt ma 930 cm czyli jest 70 cm wyższy od obecnego masztu Dulci, i tyleż samo niższy od nowego jej masztu, z zachowaniem takielunku topowego, czyli genua jest także większa.
Za to grot jest porównywalnej wielkości (cirka 17 m2)do planowanego dla Dulci (cirka 16 m2), tyle, że jest dłuższy po liku dolnym o pół metra (bom ma 4 metry). Mirek jest emerytem i w morzu spędza kilka miesięcy rocznie, twierdzi, że nie zauważył negatywnego wpływu zmiany takielunku na nautykę jachtu.
Ja chciałbym mieć grota smuklejszego.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2020, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W związku z pytaniem Tomka wykonałem rysunki Dulci w dwóch wariantach:

- Obecnym, czyli ze standardowym ożaglowaniem z jakim jachty wychodziły ze stoczni, i jakie w chwili obecnej posiada Dulcia,

Takielunek topowy, maszt 8,6 m, bom 3 m.

Załącznik:
Scan.jpg
Scan.jpg [ 128.79 KiB | Przeglądane 2369 razy ]


- W wersji po liftingu, czyli zgodnie z projektem p. Rogińskiego, który będę realizował.

Takielunek ułamkowy, maszt 10,0 m, bom 3,5 m.

Załącznik:
Scan_0002.jpg
Scan_0002.jpg [ 128.25 KiB | Przeglądane 2369 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2020, o 21:11 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Decyzja o zmianie takielunku na ułamkowy jest podyktowana uproszczeniem przebudowy i obniżeniem kosztów. Odpada szycie nowej genui, przebudowa rolfoka, co generowałoby spore koszty...
...grot jest porównywalnej wielkości (cirka 17 m2)do planowanego dla Dulci (cirka 16 m2), tyle, że jest dłuższy po liku dolnym o pół metra (bom ma 4 metry)...


Teraz nareszcie chwyciłem Twoją ideę przebudowy jachtu.

Dopytywanie się o detale,
o jakich pisałem, wynikało z faktu, że zamierzona przez CIebie operacja jest wprawdzie bardzo ciekawa (poprawa osiągów jachtu) ale też - co by nie mówić - trochę ryzykowna (podwyższenie masztu i zmiana położenia SOŻ w stosunku do SBO).

Myślę że fakt, że wykorzystałeś obserwacje jachtu oraz wnioski z doświadczeń Kolegi Mirka jest dla powodzenia przebudowy rzeczą podstawową, więc wygląda na to, że ryzyko powstania jakiegoś istotnego błędu jest ostrożnie mówiąc, mocno ograniczone; czyli prawie można powiedzieć - ufff !

Jak zawsze przy tak daleko idącej ingerencji w gotowy i sprawdzony system, jakim jest jacht, jakiś stopień niepewności pewnie pozostaje - ale po tym co napisałeś myślę, że jest to ryzyko które można zaakceptować.

Drugim powodem, dla którego sekunduję w Twojej przebudowie jachtu są moje własne roboty, w tym naturalnie modernizacja masztu. Oczywiście pierwsza sprawa to temat okuć.

U mnie jest (a teraz można już powiedzieć - była) to spora robota, bo żadne z istniejących okuć nie było do zaakceptowania, podczas kiedy sam maszt (prawdopodobnie produkcji firmy Ian Proctor) jest na tyle dobry, że nie sposób było było go nie wykorzystać.
Był jeszcze jeden drobny kłopot - brakowało danych profilu masztu, który należało odtworzyć z natury.

Naturalnie wyposażenie masztu w komplet nowych okuć jest okazją do wprowadzenia pewnych zmian, a mianowicie chcę zmienić osprzęt ze slupa na kuter oraz dodać możliwość noszenia genakera (jeśli portfel wytrzyma).
Takielunek kutra jest sensowny przy zastosowaniu żagli sztormowych (w układzie: mały, refowany grot + fok sztormowy) oraz (przy dobrej pogodzie) z kliwrem jako dodatkowym żaglem przednim.

Założenie jest takie, że wewnętrzny sztag będzie wypinany i, kiedy nie jest używany, będzie przylegał do masztu.
Natomiast możliwość postawienia genakera stanowiłaby logiczne uzupełnienie posiadanego spinakera przy wykorzystaniu planowanego, krótkiego pomostu dziobowego.

Piszę skrótowo, bo dodanie wewnętrznego sztagu wymaga jakiejś formy baksztagów, co trzeba jeszcze rozwiązać; natomiast co do genakera chciałbym, aby był noszony na własnym liku, między blokiem spinakera o okuciem na pomoście.
Zobaczę co z tego się w praktyce urodzi.

_______________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 06:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W moim przypadku genaker także będzie noszony na własnym liku, fał zapinany do trapu dziobowego będzie odpinany gdy będzie zbędny.
Myślę jeszcze nad montażem jednego bloczka przy topie masztu do awaryjnego sztagu poprowadzonego na zewnątrz masztu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 08:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Taką refleksja po czasie: tylko nieśmiało zwrócę uwagę na to, o czym pisałem wcześniej: ciągle kombinujesz i inwestujesz by "zwiększyć prędkość i ostrość". Oczywiście przypomnę na marginesie, że absolutnie Ci nie zależy na zwiększeniu skuteczności żeglugi w pływaniu turystycznym. Szykują się kolejne inwestycje. Gdybyś je podsumował - to sądzę, że dawno przekroczyłeś już wydatki, które musiałbyś ponieść przy proponowanym Ci przeze mnie i inne osoby rozwiązaniu: sprzedać wolną i żeglującą pełno Dulcię i kupić jacht bardziej pasujący Twoim aktualnym potrzebom, gdyż masz już dużo większą świadomość.
Ale to takie małe bezsensowne wtrącenie o tym, jak można zrobić racjonalnie. Nie przeszkadzam w dalszych modyfikacjach i nieustannie kibicuję! :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: Colonel, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Gdybyś je podsumował

Myślę, że to nie jest możliwe, bo jak wynika z dyskusji na forach obu, większość(?) armatorów przezornie nie notuje wydatków... ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 09:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2912
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
plitkin napisał(a):
sprzedać wolną i żeglującą pełno Dulcię i kupić jacht bardziej pasujący Twoim aktualnym potrzebom, gdyż masz już dużo większą świadomość.
Ale w takim przypadku Kurczak przez zimę umarłby z nudów. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 11:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Stara Zientara napisał(a):
plitkin napisał(a):
sprzedać wolną i żeglującą pełno Dulcię i kupić jacht bardziej pasujący Twoim aktualnym potrzebom, gdyż masz już dużo większą świadomość.
Ale w takim przypadku Kurczak przez zimę umarłby z nudów. :rotfl:


Może wtedy pracowałby nad tym jak zwolnić zbyt szybką łódkę. A to dużo tańszy i prostszy temat, niż rozpędzenie statku, który się do rozpędzania nawet z założeń konstruktora nie nadaje.
Nie traktujcie moich wpisów jako narzucania opinii. Szanuję zabawę armatora i uspokoję przy okazji: to jest bardzo powszechne zjawisko i wiele osób podejmuje zupełnie irracjonalne decyzje. Spotykam się z tym już zawodowo, więc często. Tak po prostu mamy jako ludzie i tyle. Nic w tym złego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pracy przy jachcie i tak jest dużo za dużo, nawet jak go nie przerabiamy, tylko remontujemy czy dodajemy coś.
Mnie to uszami wychodzi i wolałbym mieć tej pracy naprawdę mało, a weekendy zimowe poświęcić na imprezy na orientację, narty biegowe czy porządki w piwnicy (no dobra, tutaj przesadziłem). ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 12:39 

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 13:35
Posty: 390
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 61
Otrzymał podziękowań: 83
plitkin napisał(a):
A to dużo tańszy i prostszy temat, niż rozpędzenie statku, który się do rozpędzania nawet z założeń konstruktora nie nadaje.

Nie znacie tajnych planów Kurczaka. Wyższy maszt, większe żagle, genaker. A..... potem folie i dopiero wam miny zrzedną :rotfl:



Za ten post autor Skier otrzymał podziękowania - 2: AIKI, Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 13:15 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Skier napisał(a):
plitkin napisał(a):
A to dużo tańszy i prostszy temat, niż rozpędzenie statku, który się do rozpędzania nawet z założeń konstruktora nie nadaje.

Nie znacie tajnych planów Kurczaka. Wyższy maszt, większe żagle, genaker. A..... potem folie i dopiero wam miny zrzedną :rotfl:


Pal licho z foilami! Zszokowałeś mnie czymś innym! Twierdzisz, że są PLANY? :roll:
Drobny koleżeński żarcik, Kurczaku, no offence :)



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No to jako ciekawostkę wrzucam kolejny rysunek F-28 po liftungu.
Tym razem Mirkowa "Mucha" z takielunkiem topowym, masztem o wysokości 9,3 m i bomem o długości 4,0 m.
Żeby nie było, że tylko ja... :D

Załącznik:
Scan.jpg
Scan.jpg [ 128.94 KiB | Przeglądane 2195 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 15:21 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Genua też zmodyfikowana? Nie znam tej łódki, ale widzę potencjalne problemy z prowadzeniem szota genui.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
plitkin napisał(a):
widzę potencjalne problemy z prowadzeniem szota genui.


Pływam z taką gienią już piąty rok i nie zauważyłem problemu, to standardowa genua tego jachtu, jest jeszcze rozmiar większa, to jest II.

Wózki szotów mają dużą regulację na szynach, które mają na oko dobrze ponad metr i są mocno cofnięte w stronę kokpitu. Są po dwa na burtę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 16:58 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sięgają za kabestan on jest bloczek zwrotny?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie sięgają za kabestan, szyna się kończy około pół metra przed kabestanem. Genua ma takie rozmiary, mierzyłem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2020, o 17:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Masz rzut z góry tego statku? Zresztą, wszystko jedno, jak pływałeś i jeat ok - to jest ok. Ja się po prostu zaciekawiłem jak jeat prowadzony szot.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 06:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Proszę bardzo.

https://sailboatdata.com/sailboat/fellowship-28

........................................................................................

Kolejny temat to bramka na solar, i tutaj mam poważnego dylemata. Otóż mam na rufie fajny trap, do którego dojście jest oczywiście przez pokład rufowy. To determinuje konieczność budowania wysokiej bramki tak aby można było przejść pod nią, przynajmniej 160 cm od pokładu. Dla mnie to i tak jest nisko, powinno być 20 cm więcej. Bramka będzie ważyła około 10 kg. Zakładałem, że do bramki będzie dopinany daszek quasi bimini, rozkładany nad stanowiskiem sternika i stolikiem. Ochroni sternika przed opadami ale przede wszystkim przed słońcem.

Żeby to miało sens mam dwa wyjścia: zlikwidować trap i obniżyć bramkę lub faktycznie zbudować ją tak wysoką aby można było pod nią przechodzić. Na bramce będzie 100 W solar, który obecnie jest między masztem a szprycbudą i jest częściowo zasłonięty przez bom i pokrowiec grota, koło ratunkowe, awaryjna antena. Tylne podstawy będą spięte z półkoszami, co wzmocni je stanowiąc trzecią nogę. :)
Dodatkowo chciałbym do bramki zamocować zaczepy portek achtersztagu.

Wówczas wyglądałaby tak :

Załącznik:
Scan.jpg
Scan.jpg [ 127.47 KiB | Przeglądane 2082 razy ]


Bramka ma wysokość 160 cm mierzoną od achterdeku.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 08:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
Wówczas wyglądałaby tak :


No i co chcesz od tego wyglądu ?

Jest OK - rób bramkę i się nie zastanawiaj - a na bramkę wyrzuć wszystko co wymieniałeś.

Parę osób już namówiłem na bramki i są bardzo zadowoleni.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 08:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16789
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4105
Otrzymał podziękowań: 3967
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nieśmiało zapytam, czy ktoś prowadzi jakieś analizy statecznościowe, jak wygląda utrata momentu prostującego, dla konkretnych katów przechyłu, kiedy wydłuża (podwyższa!) się o prawie metr maszt, zwiększa powierzchnię żagla, dodaje kilkadziesiąt kilogramów w formie bramki i podnosi je na dwa, albo więcej, metrów nad linię wodną?

Ja sobie robię takie szkice, dla śródlądowej i małej jolki-skiffa, ale daleko mi do realizacji, a tym dalej, im więcej na temat skutków takich zmian wiem - tu akurat analiza zmiany położenia środka ożaglowania i widać przesunięcie w dół i w kierunku dziobu w stosunku do oryginalnego położenia:

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 10:04 

Dołączył(a): 22 mar 2009, o 13:35
Posty: 390
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 61
Otrzymał podziękowań: 83
Na sąsiednim forum Mietek Bąk na swoim poprzednim jachcie zamontował taką konstrukcję. Obecnie od kilku lat tym jachtem pływa Tomek Mysłowice. Skontaktuj się z oboma to Ci dużo powiedzą na ten temat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 15:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Robercie, co do masztu, to jestem przekonany, że moment prostujący na tej zmianie tylko zyska. Po zdemontowaniu zważę stary maszt wraz z okuciami, przenosiłem go samodzielnie wiem, że jest ciężki, bardzo ciężki. Nowy, goły, 10 metrowy profil waży 30 kg, z okuciami ze dwa, trzy kg więcej. Przenosiłem go, waży dużo mniej, ile to się okaże, na moje o jakieś 15-20 kg.

Bramka będzie ważyła do 10 kg przy założeniu, że będzie z rury 25 x 1,5. Można to łatwo wyliczyć.
Panel waży około kilograma.

Temat był już wałkowany, przy jachcie ważącym ponad 4 tony - to nie jest ciężar mogący w sposób zauważalny wpłynąć na stateczność.

Problemem jest zrobienie tego w ten sposób, aby nie stworzyć na rufie paskudnej, nieproporcjonalnej koństrukcji, straszącej niczym krakowski "szkieletor".
Przy jachtach z otwartą pawężą sprawa jest łatwiejsza, w przypadku Dulci aby przechodzić po achterdeku bramka musi być wysoka,

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1316
Podziękował : 166
Otrzymał podziękowań: 212
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Kurczak napisał(a):
tak aby można było przejść pod nią,


Wysuniecie dachu bramki za rufę powinno usunąć konflikt głowa-bramka.


Załączniki:
Dulcynea 1.jpg
Dulcynea 1.jpg [ 199.73 KiB | Przeglądane 1979 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2020, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1625
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
co do masztu, to jestem przekonany, że moment prostujący na tej zmianie tylko zyska.

Tak nie można myśleć, bo to błąd.
Jacht zyska w stosunku do tego, co jest teraz, ale nie w stosunku do tego, co zostało kiedyś zaprojektowane. Teraz masz jakiś koszmarek, zmienisz go na coś lepszego, ale w stosunku do projektu i tak pogorszysz stateczność.
Kurczak napisał(a):
przy jachcie ważącym ponad 4 tony - to nie jest ciężar mogący w sposób zauważalny wpłynąć na stateczność.

Heh, do nieistotnego ułamka węzła, nieistotnych kilku stopni ostrości, dochodzi nieistotne kilka stopni kąta stateczności granicznej.

Nie mówię, że ta zmiana masztu jest zła, ale nie podoba mi się lekceważące podejście do parametrów jachtu.
Bardzo polecam przeczytanie książki Marka Sołonina „Na uśpionych lotniskach...”, a dokładniej tej części mówiącej o tym, jak lata samolot i wyjaśnienie, co to jest równanie istnienia. Dotyczy także jachtów, tylko przekroczenie parametrów nie jest tak krytyczne jak w samolocie. Albo inaczej - nie objawia się tak krytycznie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: jedrek, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2020, o 06:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie Tomku, jacht zyska także w stosunku do oryginału. Obecne ożaglowanie i takielunek Dulci za wyjątkiem bomu jest zgodne z oryginałem.
Na każdym metrze starego masztu zyskuję przynajmniej kilogram, zaś 1,4 m nowego profilu waży około 4,3 kg do, tego trzeba dodać wagę 1,4 m achtersztagu. Dodatkowo salingi będą lżejsze - bo aluminiowe, a nie z nierdzewki.
Na starym maszcie oprócz oryginalnych okuć jest tylko lampa topowa i wiatraczek wiatromierza, które zostaną przełożone na nowy.

Oczywiście masz rację, że każdy wysoko położony przedmiot na jachcie ma wpływ na jego stateczność, to jest sprawa oczywista i bezdyskusyjna, tyle, że należy ten parametr odnieść do wagi jachtu, balastu, długości ramienia prostującego itp.
Mimo tego, że Dulcia jest bardzo ciężka i stabilna chcę aby bramka była możliwie lekka i niska, na tyle jednak aby nie straciła na funkcjonalności. Jej podstawowym zadaniem ma być dobre nasłonecznienie solara, reszta tylko przy okazji.

Na Pumci miałem solidną bramkę z nierdzewki z dwoma ciężkimi, sztywnymi solarami. Nie zauważyłem aby miała ona jakiś negatywny wpływ na stateczność jachtu, zaś łódka ważyła połowę tego co Dulcia.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2020, o 07:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Kurczak, policz to sobie po prostu. Przyjmij, że dziś środek ciężkości masz na wysokości wodnicy, no i prosto: cięzar razy odległośc z plusem lub minusem.

Zauważ jeszcze jedno: dokładasz ciężar daleko na rufie, pomyślałbym o jakiejś kompensacie, przeniesieniu czegoś do przodu.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2020, o 08:27 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
A może by tak w tej łódce trochę rozszerzyć wnętrze w mesie? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2020, o 08:50 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
plitkin napisał(a):
A może by tak w tej łódce trochę rozszerzyć wnętrze w mesie? :roll:
`

To jest pomysł z grupy kreatywnych.

Pewnym ograniczeniem może się okazać obecna szerokość łódki, co wcale nie znaczy że jest to trudność nie do pokonania :rotfl:

__________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: AIKI
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129 ... 141  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL