Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 kwi 2024, o 01:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83 ... 141  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
32 lub (...)31(...) Wielkość jachtu dla mnie docelowa i wystarczająca,


Ech ...

Też tak kiedyś myślałem.

Po czym przyszedł Kolega i w dyskusji o wielkości jachtu powiedział rzecz, którą zapamiętałem na długo:

- jak chcesz wymieniać jacht to nie rób tej wymiany o pół metra czy 70 cm. Wymień jacht tak, aby wymiana ta była bardzo zauważalna wielkościowo - inaczej będziesz wymieniał kilka razy a to wychodzi drogo.

Dziś twierdzę, że powiedział jedną z istotniejszych rzeczy w moim żeglarskim życiu.

I wymieniłem z 29 na 40 stóp.

Stara Zientara napisał(a):
A Kocur ciągle powtarza: minimum 40 stóp.

I ja się z nim zgadzam.


Fakt - robię to do znudzenia, ale to prawda - 40" to naprawdę dobry wymiar zarówno do pływania jak i do mieszkania.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 16:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zgadzam się z Tobą Buras w całej rozciągłości. Ale nie byłbym w stanie utrzymać większego jachtu.

Jest takie stare przysłowie: "tak krawiec kraje - jak materiału staje".

Nie chcę puszczać jachtu w czarter żeby dorobić na jego utrzymanie, serce by mnie bolało. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 17:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M wychodzi że powiększyć muszę o 2m łódkę tylko im dłużej się zastanawiam to pada pytanie po co?Niestety pływam tylko 1,5 miesiaca w roku to trochę za mało żeby inwestować i się wspinać ale rzeczywiście rozmiar ponad 30 stóp kusi

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Moja granica rozsądku to 10 m.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 19:41 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Mi też tak wychodzi,bo to się jakoś spina finansowo.Nie mniej z Kocurek się zgadzam,że wnętrze 40 to jest to.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11628
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3873
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotr6 napisał(a):
że wnętrze 40 to jest to.

Czy ja wiem? Szerokie mesy, wysokie schody, ludzie na fali łamią sobie ręce...
Ja wiem, że jak są fale to się nie pływa, ale mimo wszystko...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 19:47 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Nie martw się.
Nie kupią. Kocur nadal będzie wygłaszał orędzia do narodu.
Stagnacja.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Szerokie mesy, wysokie schody, ludzie na fali łamią sobie ręce...
Ja wiem, że jak są fale to się nie pływa, ale mimo wszystko...


Eeee... nieprawda Tomku :D

Do 30 kn jeździłem jachtem bez problemów - nikt z niczego nie spadał - uchwytów i poręczy - szczególnie sufitowych - porobiłem na jachcie ze względu na Marzenę ogromną ilość i wszyscy dojechali cało.

A powyżej tych 30 kn to siedzę w porcie i piję zimny browar z lodówki a nie walczę o życie.

vaginal napisał(a):
Kocur nadal będzie wygłaszał orędzia do narodu.


To nie orędzia tylko pochwała wygody :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 21:00 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wygoda wygodą ale 2 metry zanurzenia to nie jest mało.Wszystko zależy jak,gdzie pływa,w ile osób itd.No nie wszyscy chcą koło sterowe

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 21:13 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Rzecz się sprowadza do proporcji.
Wygoda miła rzecz. Potrzeby kobiet, rzeczą istotną.
Czas spędzony w kokpicie - dla mnie istota tej zabawy.
Trzecie da się na Bałtyk za 20 koła. Drugie to dodatkowe 40. Pierwsze to dodatkowe 120.
Wystarczy odwiedzić Kocura z flaszką w porcie, zamiast dopłacać 160 koła.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 23:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
vaginal napisał(a):
Potrzeby kobiet, rzeczą istotną.
I byle zaspokoić - a starczy miska, czajnik, i reling. Ba, i flaszki nie trza. ;)
vaginal napisał(a):
Rzecz się sprowadza do proporcji.
v
:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2910
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Kurczak napisał(a):
Moja granica rozsądku to 10 m.
Jakbyś mniej wydawał na ulepszanie małego, to utrzymałbyś większy :P

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2019, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Stara Zientara napisał(a):
Jakbyś mniej wydawał na ulepszanie małego, to utrzymałbyś większy


Ależ dokładnie to samo mówię.

Jak chcesz zmienić jacht to nie rozdrabniaj się na pierdoły typu koło tylko bez zbędnych inwestycji sprzedaj go i kup większy - ale zdecydowanie większy.

De facto wyjdzie to taniej niż dokładanie po troszeczku w stary jacht, który i tak na końcu sprzedaż - tyle, że kasy w niego włożonej już nigdy nie odzyskasz.

Sprawdzone na własnym przykładzie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 04:28 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Jacht to pułapka.
Im większy, tym trudniej o wyjście.
(zasłyszane podczas Bitwy pod Oliwą).
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
vaginal napisał(a):
Im większy, tym trudniej o wyjście.


Przesadzasz - ja bym powiedział, że porównując pływanie 30 i 40 " to zdecydowanie lepiej i bezpieczniej wychodzi mi się i pływa tym drugim.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 10:14 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Chodziło mi, o porzucenie tego sportu.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 10:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
bury_kocur napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Jakbyś mniej wydawał na ulepszanie małego, to utrzymałbyś większy


Ależ dokładnie to samo mówię.

Jak chcesz zmienić jacht to nie rozdrabniaj się na pierdoły typu koło tylko bez zbędnych inwestycji sprzedaj go i kup większy - ale zdecydowanie większy.

De facto wyjdzie to taniej niż dokładanie po troszeczku w stary jacht, który i tak na końcu sprzedaż - tyle, że kasy w niego włożonej już nigdy nie odzyskasz.

Sprawdzone na własnym przykładzie.


Z doświadczenia wiem, że nie jest tak kolorowo. Kupując większy jacht oprócz ceny zakupu będę musiał dokupić wyposażenia. Trafienie na jacht z rynku szwedzkiego (a taki mnie interesuje) wyposażony tak jak teraz Dulcia jest mało prawdopodobny.

Więc do kosztów zakupu, które zapewne będą większe niż otrzymane ze sprzedaży Dulci trzeba dołożyć wyższe koszty utrzymania + wyposażenie w to co uważam za niezbędne.

Jest jeszcze opcja ogołocenia Dulci z elektroniki ale wówczas jej odsprzedażna atrakcyjność zmaleje i uzyskana cena w pewnym zakresie także będzie mniejsza.

Biednemu zawsze wiatr w plecy. :D :twisted:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Jakbyś mniej wydawał na ulepszanie małego, to utrzymałbyś większy


.....

Biednemu zawsze wiatr w plecy. :D :twisted:[/quote

postaraj się o ... bliżniaki lub jeszcze lepiej trojaczki i utrzymasz go z 500+ :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2019, o 19:20 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Trochę przesadzasz z tymi stoperami. Jest problem przenizać w stoperze linę z pierwszego refu na trzeci?
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2019, o 06:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wracając do tematu.

Obecnie forluk zamykany jest przy pomocy gwintu przymocowanego do dekla i zaciąganego plastikowym "motylkiem", w którym jest zatopiona nakrętka. I to nie jest problem sam w sobie.
Ten stanowi druga część tego "patentu" czyli nierdzewny płaskownik przymocowany do oprawy luku i zakończony widełkowym wycięciem, w które wchodzi tenże gwint. Tan kawał blachy wystaje dobre 5 cm w światło otworu.
Dziw, że nikt sobie jeszcze krzywdy o to badziewie nie zrobił. Przynajmniej za moich czasów. :D
Dodatkowo podczas dociągania "motylka" blacha się poddaje i nie da się dekla dobrze uszczelnić. Przez to przy fali przelewającej się przez dziób na koi dziobowej bywa nieco mokro. :-(
W łikend będę w Kołobrzegu - to zrobię zdjęcie tego wynalazku.

Zamiast niego chciałbym zamontować dwie klamki np. takie:

https://allegro.pl/oferta/raczki-luku-v ... UMQAvD_BwE

Kwestia tylko czy da się je zamontować, ponieważ dekiel jest cirka dwa razy grubszy niż szyba oryginalnego luku pokładowego.
Ktoś rozbierał taką klamkę ? Może da się dopasować jakąś tulejkę, dłuższą śrubę ? :)
Może jakiś inny pomysł ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2019, o 18:04 

Dołączył(a): 28 wrz 2012, o 11:37
Posty: 312
Podziękował : 262
Otrzymał podziękowań: 166
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cytuj:
Wracając do takielunku. Dwa sezony temu demontowałem cały takielunek. Przeglądałem wszystkie liny pod kątem widocznych uszkodzeń, załamań, śladów korozji zwłaszcza przy zaprasowywanych końcówkach. Demontowałem także okucie topowe. Nigdzie nie stwierdziłem widocznych uszkodzeń ani rudej. :)
Być może liny były wymieniane całkiem niedawno, jeszcze przez poprzedniego właściciela.


Przeniosłem się tu coby nie zaśmiecać tamtego wątku. Sorry Kurczaku, że tak dopytuję ale przy mnie pacnęły dwie liny choć może jestem przewrażliwionym (już teraz) Januszem lub Jonaszem takielunkowym ;) . Pogadamy w Kołobrzegu :) .
Przy okazji, uściski i piosenka od Żony (mojej) :



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2019, o 09:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Pierwszy poważny krok w kierunku zamiany rumpla na koło sterowe został poczyniony. :)

Zanabyłem za bardzo dobre pieniądze i ze sprawdzonego źródła nowy, nieużywany komplecik: pompa hydrauliczna, siłownik steru i zestaw węży i okuć i innych pierdołów potrzebnych do jego montażu.

Siłownik da się zamontować, tak jak planowałem czyli na wewnętrznej stronie ścianki bakisty rufowej, jednak zbiornik paliwa musi niestety wyjechać w inne miejsce. I tu się zaczynają schody, szukam dla niego lokalizacji ale może się okazać, że trzeba go będzie wymienić na inny.

Będę miał wówczas na zbyciu prostokątny, nierdzewkowy zbiornik o pojemności 35 l i wymiarach 60x40x15 cm. z przyspawanymi zaczepami do montażu na płaskiej powierzchni.

Bulaj, który dotarł do mnie wczoraj kurierem będzie pasował idealnie na środku dekla forluku. Rozkręcę klamkę od mojego luku Vetusa, który zamontowałem nad kuchnią i w ten sposób będę już wiedział czy da się zastosować do zamykania forluku. Komplet (2 szt.) kosztuje niecałe 120 zł.

Od wczorajszego wieczora jestem na Dulci i mam sporo mierzenia.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2019, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Obecnie zamknięcie forluku wygląda tak:

Załącznik:
20190921_103342.jpg
20190921_103342.jpg [ 93.55 KiB | Przeglądane 2885 razy ]


Załącznik:
20190921_105720.jpg
20190921_105720.jpg [ 78.05 KiB | Przeglądane 2885 razy ]

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2019, o 06:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Niestety nie da się zastosować klamek do mojego luku. Trzeba szukać innego rozwiązania. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2019, o 08:43 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
Niestety nie da się zastosować klamek do mojego luku. Trzeba szukać innego rozwiązania. :)


Ze zdjęcia wynika, o ile kumam, że ten rozwidlony zaczep pokrywy, który włazi w światło luku, znajduje się tuż przy przedniej ścianie nadbudówki i tam oraz do sufitu, jest zapewne przykręcony.

Czy jest możliwe, aby ten zaczep przymocować obrotowo, co pozwalałoby go, po odkręceniu śruby zamykającej pokrywę, przekręcić o powiedzmy 90 stopni i w ten sposób "usunąć" na bok z otworu włazu ?

To pomysł doraźny, bo rzeczywiście takie okucie sterczące w środku otworu nie wygląda ani zachęcająco ani bezpiecznie.

Drugim rozwiązaniem mogłoby być użycie zamiast jednej centralnej śruby - dwóch śrub, ale umieszczonych w narożnikach otworu luku.
Zaczepy o jakich myślę, mogłyby mieć postać blachy z przecięciem na śrubę, ustawionej pod kątem 45 stopni, w samym narożniku luku i przykręconej do sufitu.
Wprawdzie zaczepy byłyby dwa, ale za to ich usytuowanie w miejscach bez porównania mniej eksponowanych nie powodowałoby aż takiego ryzyka zaczepienia o cokolwiek.
Wiąże się to z pewna przeróbką luku, ale jest to robota wykonalna i nie specjalnie wyrafinowana.

Naturalnie najlepszym wyjściem - byłby zakup nowego luku, który ma centralną zawiasę samohamowną i regulowaną - ale to już inne pieniądze i inna robota.

____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2019, o 09:18 

Dołączył(a): 25 mar 2012, o 00:41
Posty: 108
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 31
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Innym doraźnym rozwiązaniem jest zamontowanie takiego płaskownika na zawiasie.tzn obecny można uciąć na równo z listwą drewnianą i zostawić jako wzmocnienie a z jakiegoś długiego zawiasu zrobić mocowanie uchylne. Po odkręceniu sam by opadał lub można pokusić się o jakiś zatrzask (klik) .
Link czysto poglądowy
http://bakista.pl/osprzet-i-wyposazenie/1949-Zawias-A2-133x28-2010000012321.html
Kurczak wiercić lubi,inne narzędzia też mu są znane więc godzina roboty i oryginalna gałka zostanie. :D
A temat szczelności załatwić większą i bardziej miękką uszczelką.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2019, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
tomasz piasecki napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Niestety nie da się zastosować klamek do mojego luku. Trzeba szukać innego rozwiązania. :)


Ze zdjęcia wynika, o ile kumam, że ten rozwidlony zaczep pokrywy, który włazi w światło luku, znajduje się tuż przy przedniej ścianie nadbudówki i tam oraz do sufitu, jest zapewne przykręcony.

Czy jest możliwe, aby ten zaczep przymocować obrotowo, co pozwalałoby go, po odkręceniu śruby zamykającej pokrywę, przekręcić o powiedzmy 90 stopni i w ten sposób "usunąć" na bok z otworu włazu ?

To pomysł doraźny, bo rzeczywiście takie okucie sterczące w środku otworu nie wygląda ani zachęcająco ani bezpiecznie.

Drugim rozwiązaniem mogłoby być użycie zamiast jednej centralnej śruby - dwóch śrub, ale umieszczonych w narożnikach otworu luku.
Zaczepy o jakich myślę, mogłyby mieć postać blachy z przecięciem na śrubę, ustawionej pod kątem 45 stopni, w samym narożniku luku i przykręconej do sufitu.
Wprawdzie zaczepy byłyby dwa, ale za to ich usytuowanie w miejscach bez porównania mniej eksponowanych nie powodowałoby aż takiego ryzyka zaczepienia o cokolwiek.
Wiąże się to z pewna przeróbką luku, ale jest to robota wykonalna i nie specjalnie wyrafinowana.



____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Obrotowy zaczep odpada. :)

Ale rozwiązanie z dwoma zaczepami w narożnikach mi się podoba. Wstyd, że sam na to nie wpadłem, takie rozwiązanie było na Pumci. :oops: Kwestia dopasowania dwóch kawałków nierdzewnej blachy. Zostaje dokupienia jeszcze jednego takiego gwintowanego "mechanizmu" lub dwóch takich samych. Teleskop do podpierania otwartego luku nie stanowi problemu. W sklepach jest tego do oporu.

Problem przecieków nie wynika z uszczelki tylko z tego, że luku nie można dobrze dokręcić, ponieważ blacha zaczepu się poddaje.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2019, o 20:17 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Ja bym to zrobił na podobieństwo tego. Oczywiście nakrętkę należy zastąpić jakąś "gałką"


Załączniki:
Zaczep dekla Dolci..JPG
Zaczep dekla Dolci..JPG [ 43.53 KiB | Przeglądane 2677 razy ]

Za ten post autor emeryt otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2019, o 21:28 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8017
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2411
Uprawnienia żeglarskie: -
A właśnie.
Też mam wrażenie że najprościej i najskuteczniej byłoby dac dwa zamknięcia standardowe - zaciskowe - typu wajchy nachodzącej na klin umieszczony pod zrębnicą. Przeca znane i popularne - acz może już nie? :roll:
W langłydżu "turnbutton, dog latch".
Najlepiej dać po bokach blisko rogów przeciwnych zawiasom. Zalezy atoli od sztywności klapy.

Rozwiązanie obecne jest typowe dla luku wentylacyjnego, ale jeśli przez to się przechodzi, albo żagle wkłada, to przeca nieporozumienie.

Jesli nie da się podpasowac gotowej klamki od jakiegoś fabrycznego luku, to dorobic nie problem.
Kiedyś zresztą z dębiny zrobiłem, i było.
Najprostsze to kawałek metalu nagwintowac i na bolcu osadzonym w klapę. Żeby obracając go można dopasować docisk.
Najlepsze zaś to tenże kawałek metalu na gwintowanem bolcu przechodzącym przez klapę obrotowo - od zewnątrz dać płaską gałke, a i od wewnątrz można; tąż jak wajcha już najdzie na klin można jeszcze dodatkowo zacisnąć - a odkręcając luzuje się ją, a następnie obraca wajchę, i otwiera.
Kiedyś było oczywiste i w wodoszczelnych lukach standard, a faktycznie dziś nie znalazłem, gdym takiego szukał... :roll:

Ideą zbliżone gwoli ilustracyi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2019, o 06:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14004
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Załącznik:
zaczepy.jpg
zaczepy.jpg [ 90.46 KiB | Przeglądane 2608 razy ]


Na szybko. Takie zaczepy z blachy będą przykręcone do drewnianego obramowania luku.

Faktycznie proste rozwiązania są zazwyczaj najlepsze. :)

Nie ograniczy to zbytnio możliwości korzystania z luku a pozwoli mocno dociągnąć dekiel.

Podesłane wyżej są fajne, ale ja potrzebuję coś z gwintem. Dekiel, żeby był szczelny musi być mocno dociągnięty. Na tyle mocno, ze obecny wspornik tego nie zapewnia. Dość gruba, nierdzewna blacha się poddaje w miarę dokręcania.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4201 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83 ... 141  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL