Masz na mysli MG RS 34 ? Zadnych sukcesow

Tak przy okazji, gdyby armatorzy dosc licznych ostatnio fajnych 10 m starszych jachtow zdecydowali sie pomierzyc i czesciej razem startowac to i regaty bylyby ciekawsze i poziom by sie podniosl

Tomku, wiem ze Twoim glownym zainteresowaniem sa regaty w ORC ale moze Wasze srodowisko doprowadzi wreszcie do zmiany sposobu pomiarow w KWR i dostosowaniu go do IMS. Gdyby jeszcze definicje trymu pomiarowego doprowadzic do tego z ORC to, moim zdaniem bylby duzy krok do przodu. Gdy formula byla zarzadzana u nas moje propozycje soptykaly sie z oporem materii

Nie Marku, kolega w kamieniu ma stareńkiego Gamblinga 34, czarterował go w wersji zwyklej i co nieco bogatszej "regatowej" Co do startów , startuje ile mogę Największy ból pewnej części ciała to niestety brak załogi

Nie wiem co mam Ci polecic bo sam wszystkiego probuje i kiepsko dziala
Na szczescie mam mniejsza lodke na ktorej moge tez startowac sam .
O tej w Kamieniu nawet nie slyszalem. Ten MG RS 34 stoi w Stepnicy tak jak fajny X ( 3/4 lub 102) do tego 3 szt Dehlerow 34, Banner 33( 3/4 t) X 99. First 34.7 2 szt dehlerow 33.
Toto o czym wiem Bylaby fajna grupa o zblizonej wielkosci i osiagach.

Ehhh, ile ja się o to nawalczyłem swego czasu. Opór materii jest naprawdę duży i to wszędzie, jak widzę.
Byłoby fajnie, pomiary żagli powinny być ujednolicone.
Sam mam oba świadectwa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zainspirowany rozmową na drugim forum, wyjaśnieniami, walką z narzekaniem i streotypami, napisałem artykuł o tym, jak zacząć starty w regatach.
W sumie niczego nowego tam nie ma, jest kilka odwołań do starych tekstów opisujących jakiś fragment przygotowań.
http://zpokladu.pl/glowna/edu_re/regaty_start.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dawno nie było relacji, tym bardziej o regatach. No więc relacja jest, tym razem o regatach, których nie lubimy
http://zpokladu.pl/glowna/relacje/relac ... _bwzg.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Okazało się, że dobry człowiek z drugiego forum zrobił nam kilka zdjęć podczas BWZG, akurat pod spinakerem. Wykorzystałem to i dodałem do artykułu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Podobają mi się kolory Czarodziejki. Istna Yennefer. <3

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

W sensie, że taka ładna?

Hm, wracając po regatach do Górek, wyprzedziliśmy, jak się potem okazało, Mistrala. Nie byliśmy pewni, bo daleko i już ciemnawo się robiło.
W niedzielę rozmawiałem z Adamem z Mistrala i powiedział mi, że jak się do nich zbliżaliśmy, to doszli do wniosku, że to my.
Słowami, cytuję: czarownica nas dogania.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Trochę zdjęć z remontu/przebudowy Jachtklubu Stoczni Gdańskiej:
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rela ... 2_jsg.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Przyszedł nowy rok, a w raz z nim aktualizacja (jak co dwa lata) przepisów OSR. Co zmusiło mnie do aktualizacji artykułu (kolejny raz, ehhh):
https://zpokladu.pl/glowna/edu_re/regaty_osr.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dzisiaj na północy Polski wieje. A mnie się zachciało pojechać na jacht, popracować. Było trochę z przygodami, powrót z jachtu był lekko utrudniony. Ale i tak fajnie
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/r_2022_ww.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dawno już nie było o remontach na jachcie. Tym razem temat ostatnio na drugim forum bardzo popularny, czyli panel słoneczny. Jest i nawet działa, na ile może pod plandeką.
https://zpokladu.pl/glowna/remonty/panelsloneczny.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Niewiele nowego pojawiło się tej zimy na jachcie. Uruchomienie systemu podnoszenia jachtu za szpilki balastu długo czekało na uruchomienie.
Oczywiście, jeszcze nie wiem, czy to dobrze będzie działać.
https://zpokladu.pl/glowna/remonty/pasy.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ciekawe rozwiązanie Tomek.
Ale czy nie obawiasz się o możliwość uszkodzenia krawędzi dachu przy otworze jeśli z jakiejś przyczyny wiszący jacht zacząłby sie bujać na boki? Troche mały ten otwór się wydaje w zestawieniu z pasami. A jeśli ten otwór nie jest nad środkiem ciężkości jachtu to parcie pasów na dach może byc po uniesieniu destrukcyjne dla konstrukcji dachu.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Jest jeszcze inny aspekt - wytrzymałość uchwytów wkręconych w szpilki - to jest cholernie punktowe obciążenie jednego lub dwóch gwintów i wkręconych w nie owych uszu.

Szczerze powiedziawszy nie przekonuje mnie ten sposób podnoszenia - jak dla mnie za duże ryzyko w stosunku do zysków.

Pzdr
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Można dać sztabę pod wszystkie szpilki i do niej zrobić ucho do szekli. To nie problem. Ja widzę zagrożenie że połączenie musi być w pionowej osi środka ciężkości, a jeśli otwór nie jest w tej osi to pasy będą napierały na krawędź otworu. Sam jestem ciekaw. Może zrobienie tuleii w otwór pomoże rozłożyć naprężenia na większą powierzchnię dachu i nie będzie szkód w jego konstrukcji.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

"Może" jest słowem kluczowym - jeżeli armator wie na 101 % jak rozłożą się naprężenia przy przejściu przez ten otwór w kabinie to OK.

Tyle, że póki się nie spróbuje to nie wiadomo jak to będzie a powiem szczerze - nie mam pomysłu na policzenie punktu równowagi takiej jednostki przy powieszeniu jej w omawiany sposób.

Ale cóż - jak to mawiają - postęp wymaga czasem ofiar a każdy wynalazca ryzykuje za swoje pieniądze

Choć jako postronny widz z czystej inżynierskiej ciekawości będę Tomkowi kibicował przy tym eksperymencie.

Pzdr
Wł.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To bardzo proste. Jeżeli punkt zaczepu stropu jest powyżej środka ciężkości jachtu i leży w linii pionowej od zaczepu dennego jest ok. Patrz SOLING, Yingling....Jeżeli jest odwrotnie to jest dramat. Miałem tak na QT. Musiałem zamontować odciągi poprzeczne i odciąg rufowy co było upierdliwe i po kilku razach zrezygnowałem.

Obawiam się wszystkiego.
Plan jest taki, że wypróbuję to nie przy wodowaniu niedługo, ale później, przy myciu jachtu w sezonie. Podnoszenie z wody wydaje się mało ryzykowne. Gdy będzie widać, że jacht idzie źle, to przerywamy podnoszenie i jacht wraca do wody. Na stojak może być trudno trafić, gdyby było coś nie tak.
Być może będzie potrzebny odciąg na dziób lub rufę. Ale to można sprawdzić tylko w boju. Innymi słowy zrobimy rozpoznanie walką.
Rozwiązanie jest stoczniowe, więc może się sprawdzi. Na niektórych jachtach to działa bardzo dobrze.
Co do wytrzymałości, to może jednak nie przesadzajmy?
Szpilki M16, no kurcze! Dwie do tego, nie jedna. Ile to ton?
A ja nie mam wielkiej i ciężkiej landary, tylko nieduży jachcik o masie podczas podnoszenia do 2900 kg. Normalnie o wiele mniej, bo bez wyposażenia i bez masztu to będzie około 2600 kg.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale na kabinówki czy odkryto pokładowe?
Kibicuję.
PS
Odciąg na pewno będzie potrzebny, tylko dziób czy rufa. O to jest pytanie.
PS
To dobrze by było zrobić zaczep stały na pasach w miejscu nad kabiną do odciągu dziób/rufa żeby stworzyć sztywny trókąt szekla//zaczep na pasie//dziób/rufa.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Np. z sąsiedniego forum jacht X-79. Kabinówka jak najbardziej. Poza tym w klubie B31 - też kabinówka. W tym wypadku widziałem zdjęcia.


Jak będzie potrzebny odciąg, to zrobię.

P.S. Ten X-79 nie wymaga żadnych odciągów - podpytałem właściciela.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

I nie udało się. Poprzedni właściciele tego rozwiązania nie używali. Stoczniowe rozwiązanie wzięło w łeb, czysta amatorszczyzna "stoczni". Popatrz Tomku w certyfikat ORC. Masz położenie środka ciężkości od wodnicy trymu pomiarowego, które wynosi -74mm (148 mm poniżej linii bazowej pliku .off), czyli w 100% masz go nad zaczepem pasa. Stąd w żadnym wypadku na samym pasie bez odciągów poprzecznych i jednego wzdłużnego nie poniesiesz jachtu.

Jako operator żurawia przenośnego też śmiem twierdzić że na jednym punkcie zaczepienia się nie uda, za dużo zmiennych.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Ale bierzecie pod uwagę to, że pasy przechodzą przez dach kabiny, przez wąski otwór? I że to dość dobrze zabezpiecza jacht przed przewrotką?
A na ile on się będzie przechylał, to zależy od wielkości otworu w dachu kabiny.
Dach kabiny jest nad środkiem ciężkości.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Można to ominąć robiąc sztywny odciąg pod szpilki balastu z oczkiem na szeklę pasów nad płaszczyzną poziomą środka ciężkości jachtu. Wtedy zostanie się tylko moment gnący napierający na otwór dachu wynikający z siły powstającej przy tak zawieszonym jachcie i odległości otworu od pionowej przechodzącej przez środek ciężkości jachtu.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce ten układ, jaki na razie mam. Jak się uda, to powiem.
Jak się nie uda, to też powiem, nie będę wiśnia

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

System punktowego podnoszenia wykorzystywałem w poprzednich 2 Słoni. W Sportinie 682 łapałem za cęgi, ale to była lekka łódka, a w Pegazie 800 za szynę stopy masztu, która była integralną częścią stalowej skrzyni balastu. ale w tym drugim przypadku to już było wykorzystywane rzadko , wiązało się z odczepianiem od zawiesia trapezu, który na dźwigu w jksg praktycznie zawsze był podczepiony.
ZR