Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mały jacht balastowy.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=28175
Strona 2 z 2

Autor:  Mir [ 7 mar 2018, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Czyli - Od marzenia, do spełnienia. :D

Autor:  Ryś [ 7 mar 2018, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

A czego Jareckim z serca syćkie życzem!
A jak trzeba wspomożem. Nie? ;)

Autor:  Jarecki1981 [ 7 mar 2018, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Jaromir napisał(a):
Anyway - autor wątku pytał o mały jacht kabinowy nadający się dla dwu osób na zlewy, Zatokę Pucką i morze.
A kupił jednoosobowego odkrytopokładowego kecika...
https://tinyurl.com/yallcsz9
Cóż, nikt nie powiedział, że trzeba wiedzieć, czego się chce...


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ale ja już doskonale wiem czego chcę i Wam w dużym stopniu to zawdzięczam. Sprawa jachtu na Mazury, zatokę i morze pozostaje aktualna. Wybieram zakup używanego do remontu i rozkładam to w czasie. A kecik to żeby na już mieć czym pływać :D

Autor:  Mir [ 7 mar 2018, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Ryś napisał(a):
A jak trzeba wspomożem. Nie? ;)

Ano. :D Nawet zacząłem już rysować, bo mnie naszło, ale celem rozwinięcia otworzę nowy temat. Coś mi mówi, że to może mieć szerszą wykładnię... Zwiastun jest taki:
Załącznik:
6 m.jpg
6 m.jpg [ 107.65 KiB | Przeglądane 6545 razy ]

Autor:  Były_User 934585 [ 7 mar 2018, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Jarecki1981 napisał(a):
Wybieram zakup używanego do remontu i rozkładam to w czasie. A kecik to żeby na już mieć czym pływać :D

BŁĄD! Kup jeden ale nadający się od razu do pływania. Może być obdarty z farby, z zaciekami, drącymi się żaglami ale ma się na nim dać pływać. Po pierwszym sezonie będziesz wiedział czego naprawdę potrzebujesz Ty i Twój jacht. Dodatkowo obcując z innymi armatorami podejrzysz wiele sprawdzonych nie teoretycznych rozwiązań oraz dowiesz się jak coś zrobić czy kupić taniej. Piszę to na podstawie własnego doświadczenia i obserwacji kolegów.

Autor:  brodaty [ 9 mar 2018, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Jak marzysz o większym docelowo to tylko jego kupuj. Kupuj od razu. Nie baw się w kupowanie łódki odkryto pokładowej bo z małym budżetem już przy niej zostaniesz na wieki wieków. A jak uda Ci się ją sprzedać to stracisz i znowu będzie brakować na większą.
Dobrze Ci radzą koledzy . Kup docelowego ale takiego co od razu nadaje się do pływania.Remontować będziesz stopniowo.

Autor:  JamesB0T [ 10 mar 2018, o 08:07 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

kokop napisał(a):
Mir napisał(a):
Czasy się zmieniły, są inne domy, samochody, rowery, jachty, telewizory, wanny, odkurzacze, samoloty, narzędzia i materiały. I dlatego warto pomyśleć czy iść do tyłu, czy lepiej do przodu? Samochód jest bardzo trudno zbudować samemu, ale w jachtach jest to możliwe. I wtedy dorównuje się aktualnej modzie na sukces.


Noo :roll: w sumie to się zmieniło. Można powiedzieć znacząco.
No i czy warto iść do przodu? Mam chyba swoje zdanie. Pisać nie będę bo jeden obrazek znaczy więcej niż tysiąc słów.
Podobno

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

wyszło sześć tysięcy słów :rotfl:
Ta nowoczesna pani tam na wlocie to znana bardzo. Na rufie majątek zrobiła.
Taaaa, a ten dawny świat taki czarno-biały :cry:
No ale filmów kolorowych nie było :mrgreen:
Naprawdę to bardziej tak jakby wyglądało:

Obrazek

A ten drewniany jacht - jaki to model właściwie ?

Autor:  kokop [ 10 mar 2018, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Ten drewniany jacht :roll:
Zabij, ale nic konkretnego na jego temat powiedzieć nie mogę. Nawinął się kiedyś przypadkiem podczas łażenia po google i z tego co pamiętam jest tylko w jednym egzemplarzu. Zbudował go jakiś  żeglarz z Meksyku i nazwał> Spirit of yacht<
Zdaje się :roll: W sumie pasuje ta nazwa do naszych czasów :D
Piękny- prawda?
Czy tylko ja taki zryty łeb mam że mi się podoba :roll:

ed. szkoda że tego odszukać teraz nie mogę. Ale był fajny filmik na którym takie nienowoczesne i powolne drewniaki ścigały się :mrgreen:
Bodaj bym coś gotów postawić na takiego, bo było fajne ujęcie gdzie taki drewniaczek łyka nowoczesne plastikowe żelazko z taką różnicą prędkości jakby ten współczesny dryfkotwe targał za sobą
(Albo drewniak pewno miał odpaloną maszynownię do pomocy, jakie ze 100 koni musiało kręcić)
:rotfl:

Aż boję się pomyśleć jak mój pustak przy takim by wypadł. Pewno jak jaka skała przytwierdzona do dna na amen.
(pięć knotów z górki panie to max speed)
:rotfl:

Autor:  boSmann [ 10 mar 2018, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Mir napisał(a):
Samochód jest bardzo trudno zbudować samemu

Kolega chyba nie oglądał programów Pana Słodowego? :-P
http://www.powrotlegendy.pl/pasjonaci-a ... potrafi,26

cytat z podlinkowanej strony:
"Odpowiedzią Polaków na brak aut po wojnie było właśnie konstruowanie ich z wszelkich dostępnych części, składanie, tworzenie ram, projektowanie nadwozia a nawet samodzielne konstruowanie silników. Powstawały w ten sposób istne cuda – samochody, które swymi kształtami, parametrami i wizjonerskimi rozwiązaniami autorstwa amatorów-pasjonatów, wprawiają w zachwyt nawet dziś, w dobie aut seryjnych… a może tym bardziej dziś?"

Autor:  piotr6 [ 10 mar 2018, o 22:28 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

jak dla mnie piekna łódka, dobra firma 20000 zł


Obrazek

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Obrazek

Autor:  Mir [ 10 mar 2018, o 23:01 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

boSmann napisał(a):
Kolega chyba nie oglądał programów Pana Słodowego?

Oglądał, oglądał, dwa małe samochody zbudował (modele). :mrgreen: Ale za duże się nie brał, chociaż KIT-cary w katalogu oglądał wielokrotnie, a to już budziło marzenie o aucie typu SAM, bo dwa Duże Fiaty użytkował, to i części byłyby do przełożenia.
Syrena Sport ma nowe oblicze:
Załącznik:
Syrena Sport.jpg
Syrena Sport.jpg [ 72.35 KiB | Przeglądane 6355 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 11 mar 2018, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Oprócz tego, że to fotka modelika to i tak mi się podoba.
Cezary Nawrot się w grobie nie przewróci, ale... jakoś tak bez klasy i charakteru to wyszło (jak wszystko co jest sequelem):
http://natemat.pl/47621,sportowa-syrena ... otoryzacji
Załącznik:
syrena sport.jpg
syrena sport.jpg [ 71.72 KiB | Przeglądane 6305 razy ]


Może tu powinien się znalezć temat:
viewtopic.php?f=5&t=25535&p=516675#p516672
:roll:
Załącznik:
_jacht-zaglowka-slaskie.jpg
_jacht-zaglowka-slaskie.jpg [ 105.07 KiB | Przeglądane 6300 razy ]
:rotfl:


MJS

Autor:  urbik [ 11 mar 2018, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

dla mnie piekna łódka, dobra firma 20000 zł[/quote]

widziałem ją na żywo u Martina z orangeboats, bardzo fakny jachcik

tu też ciekawa oferta

http://allegro.pl/zaglowka-silnik-przyc ... l#imglayer[quote="piotr6"]jak

Autor:  piotr6 [ 11 mar 2018, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Dzieło sztuki

Autor:  Marian Strzelecki [ 11 mar 2018, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

piotr6 napisał(a):
Dzieło sztuki
Dzieła sztuki należy pokazywać, a nie tylko o nich plotkować: ;)

Załączniki:
Waarschip- 570..jpg
Waarschip- 570..jpg [ 84.61 KiB | Przeglądane 6245 razy ]

Autor:  Mir [ 11 mar 2018, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Marian Strzelecki napisał(a):
Oprócz tego, że to fotka modelika to i tak mi się podoba.

To Ci się spodoba również! :D https://www.youtube.com/watch?v=oGMVogge9IM

Autor:  kokop [ 11 mar 2018, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Też chciałem zobaczyć

Obrazek

:evil:

Autor:  Mir [ 12 mar 2018, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

kokop napisał(a):
Też chciałem zobaczyć

"Fani Czterech Kółek Syrena 105 - Lubawka" :cool:

Autor:  brodaty [ 12 mar 2018, o 15:53 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Marianie, Nie wiem czy czytałeś wnikliwie treść ogłoszenia o sprzedaży Kaczorka. Ponoć jest to samoróbka / co jest prawdą bo ktoś sam zbudował/ ale pisanie że to jedyny egzemplarz to już zakrawa na dyletanctwo. Zadzwoniłem do sprzedającego ale to zupełny laik . Jacht ma po swoim dziadku i chce się go pozbyć. Gdy mu opowiedziałem jak powstał Kaczorek i kto jest jego konstruktorem oraz przedstawiłem wiekowość konstrukcji to zszedł znacznie z ceny i zaproponował abym go nabył za 3 tysiące złotych. Ponoć nieco cieknie przy pawęży.

Autor:  Marian Strzelecki [ 12 mar 2018, o 16:25 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

brodaty napisał(a):
Marianie, ...zszedł znacznie z ceny i zaproponował abym go nabył za 3 tysiące złotych. Ponoć nieco cieknie przy pawęży.

Jeśli nie ma osprzętu: żagli, masztu, bomu, olinowania itp. to w zasadzie nie ma sensu: taki kadłub sklejkowy (jeszcze cieknący) oprócz sentymentu nie jest wiele wart.
Wózek też jeśli nie ma papierów (a nie wygląda na taki) to może służyć tylko do wodowania i postoju.

MJS

Autor:  brodaty [ 12 mar 2018, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Ta symulacja cenowa wyszła niejako sama przy rozmowie o konstrukcji i ilości wybudowanych Kaczorków. Sprzedający , dość sympatyczny młody człowiek chłonął
wiadomości jak gąbka. Na pewno wykorzysta to przy rozmowie z przyszłym kupującym.
Ja na ten egzemplarz się nie piszę choć jest on kompletny z osprzętem żaglowym. Pojadę tylko przy okazji go obejrzeć bo mam blisko i zrobić parę fotek. Cieszy mnie każdy jacht drewniany a szczególnie mały.
A swoją drogą jak go nie sprzeda to dopiero pomyślę ?

Autor:  Mir [ 13 mar 2018, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Marian Strzelecki napisał(a):
i tak mi się podoba.

Jeszcze jedna ciekawostka ze świata motoryzacji, ale i bardzo blisko wody:
https://www.youtube.com/watch?v=Y_ck6W-Gklc ("nowy polski motocykl")
Od Skrytoczytacza.

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 mar 2018, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy.

Mir napisał(a):
Jeszcze jedna ciekawostka ze świata

No cóż: są na świecie tacy co chcą coś ciekawego zrobić:
niestety wyginą.
Ta cywilizacja nie szuka drogi... szuka mamony.

MJS

Załączniki:
48-589x490.jpg
48-589x490.jpg [ 169.49 KiB | Przeglądane 6055 razy ]

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/