Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mały jacht balastowy na Bałtyk
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=28388
Strona 1 z 1

Autor:  brodaty [ 15 kwi 2018, o 12:29 ]
Tytuł:  Mały jacht balastowy na Bałtyk

Proponuję jeden z balastowych Conradów , Carinę ,Fokę w wykonaniu stoczniowym z balastem stałym , Groszek balastowy i całą rzeszę jachtów w wykonaniu amatorskim z dokumentacji zakupionych od Naszych rodzimych konstruktorów. Np. PIP 550 w wersji morskiej jeśli takowa istnieje jak jest w dokumentacji.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Przepraszam ! Pominąłem Znakomitego PHILA Naszego kolegi Myszka. Myślę że ten projekt bije na głowę przemyślenia kolegi o Śmigłym .

Autor:  kooniu [ 15 kwi 2018, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

Ale o so chosi ?? :-?

Autor:  Marian J. [ 15 kwi 2018, o 17:25 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

kooniu napisał(a):
Ale o so chosi ?? :-?
Brodatemu nie chce się wziąć do roboty i zająć się jachtem którego jest posiadaczem:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=27428
i kombinuje żeby jak najdłużej utrzymać ten stan, zakładając co raz nowe wątki jak chociażby ten sprzed kilku dni:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=28369

Autor:  brodaty [ 16 kwi 2018, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

Oj Brodaty miota się od burty do burty. Nikt z kolegów nie chce mu doradzić jak przystosować ,ale tak na poważnie , Nasha mieczowego do pływań po Bałtyku . Jachtu nie może sprzedać , ewentualnie w grę chyba by wchodziła wymiana na coś kilowego ale z uwagi na falszkil i zanurzenie 50 cm nie ma za bardzo chętnych.
Z uwagi na spory zapas sklejki mógłby coś zbudować ? Podoba mu się Phil Krzysztofa Mnicha ale ma zapasy sklejki 6.5 mm a Phil wymaga sklejki 10 mm .
Stoi w komisie w Nieporęcie Mały Książe W. Tobisa. Cena jest nie do negocjacji i wynosi 6.5 tysiąca złotych. Gdyby była pewność że laminat jest zrobiony fachowo to może by się zdecydował.
Z uwagi na fakt że Brodaty jest singiel żeglarz taki okręt by mu wystarczył nawet na Bałtyk.Śmigły Mariana Strzeleckiego oprócz rozwinięcia burt nie doczekał się niczego więcej a byłaby to gratka też warta uwagi .
I to by było na tyle !

Autor:  M@rek [ 16 kwi 2018, o 16:47 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

Wiesz, trzeba bylo pisac od razu. Lo;ega lata temu przerobil Naisha na balastowke, zrobil w miare nowoczesny balast i parelat z powodzeniem plywal po Zalewie Szczecinskim i przybrzeznych wodach Baltyku. Lodka nazywala sie Nasz Nesh i z dobrym sternikiem dzielnie dawala sobie rade w regatach.

Autor:  Marian J. [ 16 kwi 2018, o 17:01 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

brodaty napisał(a):
Nikt z kolegów nie chce mu doradzić jak przystosować ,ale tak na poważnie , Nasha mieczowego do pływań po Bałtyku
Nikt nie widząc jak pewne szczegóły są rozwiązane w jachcie nie udzieli Ci na odległość odpowiedniej rady. Ja myślę, że powinieneś kadłub podeprzeć lub podwiesić na pasach na takiej wysokości żeby ten miecz opuścić na całą długość fału miecza. I wtedy sprawdzić czy ten miecz ma luzy na boki i może podczas takiej operacji dostaniesz olśnienia jak to ewentualnie zrobić. A poza tym na Twoim miejscu doprowadził bym łódkę do takiego stanu żeby ją zrzucić jak najszybciej na wodę na początek na jakieś jezioro. I wtedy zobaczyłbyś co w niej jeszcze można udoskonalić. Bo chyba od razu nie wybierzesz się z nią na Bałtyk. A poza tym jak już masz tego Nasha to zaniechał bym myśli o budowie. Taka budowa niestety trwa i tak szybko nie będziesz mógł pływać. Żeby nie być gołosłownym to ja swojego PIP-a budowałem z uwagi na różne okoliczności których się nie spodziewałem prawie 5 lat.

Autor:  Bombel [ 16 kwi 2018, o 17:29 ]
Tytuł:  Re: Mały jacht balastowy na Bałtyk

brodaty napisał(a):
Stoi w komisie w Nieporęcie Mały Książe W. Tobisa.

Jeśli granatowy i o ksywce WIESIO to brać bez zastanowienia. Znam łódkę i budowniczego. WIESIO jest pancerny.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/