Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 00:06




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 cze 2018, o 08:34 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Ale będziesz jednako traktował takiego osobnika co chce dziobnicę prostą i takiego co o pochyleniu ujemnym ?
Dalej już nie drążmy tematu bo za chwilę znajdzie się ktoś kto zapragnie w Śmigłym dziobnicy o pochyleniu dodatnim z podcięciem kliprowym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
brodaty napisał(a):
już nie drążmy tematu bo za chwilę znajdzie się ktoś kto zapragnie

... postów choć odrobinkę na temat?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: boSmann
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 16:49 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
I jakież to straszne przestępstwo popełniłem ? To może bana !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 17:22 

Dołączył(a): 5 lip 2015, o 10:01
Posty: 879
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 159
Uprawnienia żeglarskie: starszy sternik motorowodny
Masz jakieś ale do Mariana i przy okazji wycinasz wszystkich którzy mu dobrze życzą ? To ty jesteś obecnie administratorem stron forum ? Jak tak to ja już nie jestem na tym forum i dopiąłeś swego .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 cze 2018, o 17:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
brodaty napisał(a):
Masz jakieś ale do Mariana i przy okazji wycinasz wszystkich którzy mu dobrze życzą ?

Skąd przyszła Ci do głowy taka absurdalna myśl? Co rozumiesz przez "wycinasz"?
brodaty napisał(a):
To ty jesteś obecnie administratorem stron forum ?

Kto jest administratorem forum możesz sprawdzić tu:
memberlist.php?mode=group&g=3055
brodaty napisał(a):
Jak tak to ja już nie jestem na tym forum i dopiąłeś swego .

Jak widzisz - nie jestem administratorem stron forum..
Ale jeśli moja delikatna sugestia aby pisać w tym wątku choć odrobinę na temat, doprowadzi u Ciebie do refleksji, że warto się zastanowić nad sensem umieszczania w tym wątku teoretycznych dywagacji na temat różnych luźnych koncepcji - to rzeczywiście dopnę swego.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 19:23 

Dołączył(a): 9 cze 2018, o 18:43
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jeszcze do zestawu dodam 4,75m łódeczkę. Jest tu więcej roboty niż przy Pakecie Stevensona 4.2m i w kabinie 1.19m zamiast 0,8m. Można już usiąść.
http://www.whisstock.com/page_02.php?pa ... &design=77

Obrazek

Plany niedrogie i dostępne do pobrania.
Ten jachcik ma plany z 2000r. Inne plany na stronie są z 2018.
Ciekawe jest poszycie. Wąskie paski sklejki na zakładkę -chyba że źle sobie przetłumaczyłem(?)

Obrazek

W sieci coś mało jest o tych projektach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
parafka napisał(a):
Jeszcze do zestawu dodam 4,75m łódeczkę. Jest tu więcej roboty niż przy Pakecie Stevensona 4.2m i w kabinie 1.19m zamiast 0,8m. Można już usiąść.
http://www.whisstock.com/page_02.php?pa ... &design=77

śliczna łódeczka, ale nie mówmy o prostocie budowy!

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bardzo mi się podoba, ale budowa nie będzie taka hop-siup. Nie bardzo trudna, ale bardziej pracochłonna, niż kadłuba skośnodennego.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 20:46 

Dołączył(a): 9 cze 2018, o 18:43
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wręgi wyginane i klejone
ObrazekObrazek

Zerknijcie jeszcze proszę na kawałek projektu.
Są dostępne dwie wersje poszycia. Na zakładkę i ta z lewej -no właśnie jaka?
http://www.whisstock.com/images/077/077_004_03.pdf
Tu jest trochę więcej plików projektowych jak ktoś jest ciekawy.
http://www.whisstock.com/page_02.php?pa ... type=study
Przy okazji warto zwrócić uwagę na ceny planów 45$ PC (któraś tam kopia z przed 20 lat) vs pliki pdf za 40$(dxf opcja)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
parafka napisał(a):
Wręgi wyginane i klejone
/.../
Są dostępne dwie wersje poszycia. Na zakładkę i ta z lewej -no właśnie jaka?
To z lewej, to klejone poszycie listewkowe. Powtórzę: nie bardzo trudna budowa, ale pracochłonna. Bardziej pracochłonna, niż Pocket Cruiser i inne, skośnodenne i płaskodenne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Nie bardzo trudna, ale bardziej pracochłonna, niż kadłuba skośnodennego.
Nie bardzo trudna?
...no cóż mamy inne umiejętności (chyba).

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie bardzo, ale wymaga precyzji i zaangażowania. Dopasować dokladnie. Mierzyć dwa razy zanim się utnie. Itd. No i niezły zestaw narzędzi by się przydał. Wyjdzie, że budując weekendami, to parę lat zejdzie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
robhosailor napisał(a):
Dopasować dokładnie. Mierzyć dwa razy zanim się utnie. Itd.

I dlatego stałem się projektantem płaskodennych... :rotfl:

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
parafka napisał(a):
Wręgi wyginane i klejone

Bawilem sie w to kiedys: nawet nie o wręgi chodzilo, czyli precyzja i symetrycznosc nie stanowily wiekszego problemu. :roll:
Cos dla cierpliwych pasjonatow... Bo i boskich okraglosci na zdjeciu nie widac, choc wiadomo: zdjecie, swiatlo, itp.
Catz Nieprzekonany

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lip 2018, o 22:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
parafka napisał(a):
i ta z lewej -no właśnie jaka?

robhosailor napisał(a):
To z lewej, to klejone poszycie listewkowe.

-> http://www.selway-fisher.com/Stripplank.htm

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2018, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Rozważam, czy nie zaprojektować dla siebie płaskodennego (sharpie) kabinowego gunkholera podobnej wielkości, czyli długiego ok. 4.7m właśnie. Pewnie trochę węższego (max 1.7m), niż ten z linku - ze względu na warunki lokalowe. Ket gaflowy, dla uproszczenia, z małym, dodatkowym sztakslem, dla zabawy, albo jakoś tak. Identyczny prawie układ wnętrza. Może skrzynka mieczowa poza osią symetrii w ściance koi? To wyjdzie w praniu. Klimaty dziewiętnastowieczne.
Może???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2018, o 18:23 

Dołączył(a): 9 cze 2018, o 18:43
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie płaska, Adelie_14 (plany $145)
https://bateau.com/proddetail.php?prod=AD14
Obrazek

Taki kształt, najbardziej by mi odpowiadał. Prosty w łączeniu, prawie płaskie dno ale jednak Vka.
Zdjęcie z innego forum:
https://forums.bateau2.com/viewtopic.php?f=13&t=48847&hilit=ad14&start=30
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2018, o 18:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Adelie 14 na pewno do zbudowania szybciej. Chociażby licząc ilość elementów składowych kadłuba: dwa panele dna, dwie burty, pawęż plus grodzie i elementy pokładu i kabiny.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2018, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
PS: wbrew pozorom, płaskie dno nie jest gorsze od skośnego. Kiedyś pływałem łódkami skośnodennymi, a od paru lat płaskodennymi. Nie ma różnicy na niekorzyść tych ostatnich.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
robhosailor napisał(a):
PS: wbrew pozorom, płaskie dno nie jest gorsze od skośnego. Kiedyś pływałem łódkami skośnodennymi, a od paru lat płaskodennymi. Nie ma różnicy na niekorzyść tych ostatnich.

Powiedziałbym tak - są różnice, ale w średnich warunkach eksploatacji w zasadzie jak piszesz, mało istotne.
Z tych co mi przychodzą do głowy, to pierwsza dotyczy cech łódki, tu: sztywności dna, a w konsekwencji właściwości nautycznych i mechanicznej odporności kadłuba. Płaskie będzie mniej sztywne, czyli w porównaniu z obłym czy skośnym zwiększyć trzeba ciężar jeśli chcemy sztywność/odporność na uderzenie utrzymać. Oczywiście przy takich samych materiałach i konstrukcji.
Następnie zachowanie na krótkiej falce - skośne czy obłe idą płynniej, spokojniej.
Różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niź u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.
No i parametr bezpieczeństwa - stanąć bokiem do prądu, szczególnie gdy przypiera nas do zwalonego drzewa czy innej przeszkody, wolałbym łódką z dnem obłym ewentualnie skośnym...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Alterus napisał(a):
Różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niź u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.

Scigales sie kiedys na rzekach np. na tym i przeciw temu? -
https://amerami.org/sharpie/
https://www.google.com/search?q=sharpie ... 80&bih=910
Lodka z desek, bardzo ciezka - 180kg?
Znam bardzo wiele innych.
Catz

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 20:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Catz napisał(a):
Alterus napisał(a):
Różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niź u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.

Scigales sie kiedys na rzekach np. na tym i przeciw temu? -

Pływałem, nie ścigałem. Płaskodenką, i ze skośnym, i obłym dnem.
Cytuj:
Lodka z desek, bardzo ciezka - 180kg?
Znam bardzo wiele innych.

No i?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
No i na rzekach jest rewelacyjna, zwlaszcza pod wiatr. Plaskie dno stawia mniej oporu nurtowi. Pionowa burta na zawietrznej robi za miecz przy flaucie. Z wiatrem pod nurt jest jeszcze lepiej.
Star, byla klasa olimpijska, killer, swietnie sobie daje rade na morzu.
"Pustaki" tez - to podobna filozofia.
Sharpie 9m² to toporna konstrukcja przedwojenna; Jej konstruktor* zalecal malowanie w jaskrawych kolorach, bo "lodka i tak jest juz podobna do trumny"
W sumie twoje teorie płasko-denne i rzeczne sa warte tyle samo, co i inne.
Catz
*Chyba raczej autor planow i podrecznika " Jak zbudowac Sharpie..."

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak


Ostatnio edytowano 6 lip 2018, o 21:09 przez Catz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Wystarczy trochę przechyłu i płaskodenne chodzą na fali, jak skośnodenne. Ale też potrafią nieźle chodzić w ślizgu na równej stępce.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2018, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10285
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1228
Otrzymał podziękowań: 2341
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
... a skosnodenne w przechyle chodza jak... ;)
Pamietam stare debaty (czasy Spanieli) czy dziobnica ma miec ksztalt V, czy U.
Catz

_________________
Wszyscy jestesmy winni - jak od zawsze pouczal Winniczek Slimak



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2018, o 02:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13705
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alterus napisał(a):
różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niż u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.
No i parametr bezpieczeństwa - stanąć bokiem do prądu, szczególnie gdy przypiera nas do zwalonego drzewa czy innej przeszkody, wolałbym łódką z dnem obłym ewentualnie skośnym...

Jeżeli to było by prawdą, to pychówki były by skośno denne.
Załącznik:
Komentarz: Puchówka którą Mamutem (25m2) "goniłem" przez pól dnia. ;-))
Pychówka.jpg
Pychówka.jpg [ 26.69 KiB | Przeglądane 5014 razy ]


Ja też mam popełnionych chyba więcej łódek płasko niż skośno i obło dennych, czasem
w porównywalnych do siebie wielkościach np: Kaczorek i Reks. I orzekam: nie stwierdziłem wyraznie określonych różnic w zachowaniu się takich kadłubów.

Na ile też można określić PIPa jako płaskodennego? - i jego dwa egzemplarze z przerobionym dnem na dziobie? Celem przeróbek było łagodniejsze zachowanie się na morskiej fali: czy dało to radykalny efekt? nie wiem, wydaje mi się, że taki grzebień mógł zmienić wędrówkę bocznego oporu w czasie płynięcia na wiatr... ale w tą gorszą stronę.
Ale to mogą określić tylko armatorzy.


MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2018, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Gdzieś tu na forum już pisałem, że przesiadka na płaskodenną BETH bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, bo łódka w porównaniu z przerobioną P7 o skośnym wejściu linii wodnych zachowuje się na podobnej fali ZZ dużo lepiej.
Również warunki, w których GIS chlapie, czy tłucze o falę nie są wcale częstsze niż doświadczane np. na Piracie. Jeśli tłucze, to o falę wygenerowaną przez motorówki.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2018, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Catz napisał(a):
No i na rzekach jest rewelacyjna, zwlaszcza pod wiatr.
Dlaczego nie, szczególnie przy silniejszym wietrze powinna iść jak przecinak. Już było o tym, że w ogóle różnice są niewielkie, zatem "rewelacyjna" może być każda poprawnie zrobiona łódka. A przy odpowiednich warunkach nawet niezbyt poprawnie zrobiona.
Cytuj:
Plaskie dno stawia mniej oporu nurtowi.
Samo dno nie pływa, dlatego przy jakim kursie względem nurtu? Na wprost, owszem, ale im bardziej bokiem, tym opór od burt rośnie więc znos będzie większy. Wtedy, przy słabszym wietrze, przewagę uzyskują skośnodenne czy obłe.
Odwołuję się tu do średniej z długiego pływania. Pływania, nie regat, co daje dość istotną różnicę. Inny ciężar łodzi, inne nastawienie prowadzącego. Burty głębiej zanurzone, sternik nie spina się i nie poświęca swego czasu i uwagi wygranej. Pionowa burta na zawietrznej robi za miecz przy flaucie..? Zależy. Przy flaucie czy na słabszym wietrze na takiej Wiśle spływasz bezwolnie z prądem, a przy nieco silniejszym wietrze z baksztagu, a nawet trochę dalej, halsując pod małym kątem w górę nawet miecza nie wystawiasz, bo też byś spłynął albo stanął w miejscu. Zanurzona pionowa burta rzeczywiście działa wtedy jak miecz ale w sensie podwodnego żagla ciągnącego w dół rzeki. Tak to nieraz wygląda. Na ogół - bo na ogół wiatru jest mniej niż więcej - jadąc w górę miecza używam dość oszczędnie, wypuszczając tak mało, jak się da. Wszystko zależy od aktualnej kombinacji siły oraz kierunku nurtu i wiatru względem łodzi.
"Przeciętna długotrwała" na rzece według mojej oceny wypadnie mniej korzystnie dla płaskodennej łodzi przy normalnej żegludze, czyli dość silnym prądzie, raczej słabszych wiatrach, długiej trasie. Tak wynika mi z praktyki, nie teorii.
Do tego dochodzą inne parametry, które wymieniłem, a które jakoś pominąłeś, zwiększające na rzece przewagę kadłuba obłego czy skośnodennego nad płaskodennym. Oczywiście dla mnie, bo o swoich konkluzjach piszę.
Cytuj:
W sumie twoje teorie płasko-denne rzeczne sa warte tyle samo, co inne.

Nie teorie, a wnioski z praktyki. W sumie to możesz próbować ocenić tylko to, bo na ocenę "co inne", nie zapominaj, nadajesz się niczym instrument Jankiela.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2018, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Marian Strzelecki napisał(a):
Alterus napisał(a):
różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niż u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.
No i parametr bezpieczeństwa - stanąć bokiem do prądu, szczególnie gdy przypiera nas do zwalonego drzewa czy innej przeszkody, wolałbym łódką z dnem obłym ewentualnie skośnym...

Jeżeli to było by prawdą, to pychówki były by skośno denne.

Tego nie można, jak sądzę, w ten sposób porównywać. Pychówka, ta tradycyjna, to łódź robocza. Tu nie walory nautyczne, a użytkowe się liczą - stabilność i czy do przewożenia ładunku (piasek, ryby itp.), czy wydawania i wybierania sieci, manipulacji rybackich, płaskie dno jest najlepsze. Ciężar i rozchylone burty wystarczająco zabezpieczają przed naporem bocznym, wyniesiony dziób i płaskie dno pozwalają wyjechać bez ceregieli na niezbyt gościnny brzeg, Smukłość pozwala jednej osobie łatwo wiosłować, a przede wszystkim stosować pych, stąd przecież nazwa. Stosunkowo duży opór boczny wykorzystuje się przy utrzymywaniu kursu na wprost, a pomaga też w pokonywaniu rzeki w poprzek. Ale demon szybkości czy przykład na minimalizowanie strat nautycznych to nie jest.
Cytuj:
I orzekam: nie stwierdziłem wyraznie określonych różnic w zachowaniu się takich kadłubów.
Cały czas tu rozmawiamy o braku wyraźnie określonych róznic. Czyli niuansach. :-) Wyraźniejsze różnice ujawniają się w specyficznych warunkach, wtedy można je zaobserwować.
robhosailor napisał(a):
Gdzieś tu na forum już pisałem, że przesiadka na płaskodenną BETH bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, bo łódka w porównaniu z przerobioną P7 o skośnym wejściu linii wodnych zachowuje się na podobnej fali ZZ dużo lepiej.

Też chyba pisałem, że odpowiada za te pozytywne wrażenia smukłość Beth. Im węższa łódka, tym kształt dna będzie mniej się liczył na fali. Gdybyś jednak - tak myślę - zrobił Beth w wersji okrągłodennej, rozchylając burty, zauważyłbyś różnicę.
Ale tak to jest, że niekoniecznie we wszystkich sytuacjach na plus, dlatego można pogadać o wyższości jednych świąt nad drugimi. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2018, o 11:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Alterus napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Alterus napisał(a):
różnica dość uchwytna występuje też na rzece - przy halsowaniu pod prąd płaskodenka znos ma większy, co szybciej niż u konkurentek kończy się zerowym przyrostem "wysokości", bywa, że ujemnym.
No i parametr bezpieczeństwa - stanąć bokiem do prądu, szczególnie gdy przypiera nas do zwalonego drzewa czy innej przeszkody, wolałbym łódką z dnem obłym ewentualnie skośnym...

Jeżeli to było by prawdą, to pychówki były by skośno denne.

Tego nie można, jak sądzę, w ten sposób porównywać. Pychówka, ta tradycyjna, to łódź robocza. Tu nie walory nautyczne, a użytkowe się liczą - stabilność i czy do przewożenia ładunku (piasek, ryby itp.), czy wydawania i wybierania sieci, manipulacji rybackich, płaskie dno jest najlepsze. Ciężar i rozchylone burty wystarczająco zabezpieczają przed naporem bocznym, wyniesiony dziób i płaskie dno pozwalają wyjechać bez ceregieli na niezbyt gościnny brzeg, Smukłość pozwala jednej osobie łatwo wiosłować, a przede wszystkim stosować pych, stąd przecież nazwa. Stosunkowo duży opór boczny wykorzystuje się przy utrzymywaniu kursu na wprost, a pomaga też w pokonywaniu rzeki w poprzek. Ale demon zwrotności, szybkości czy przykład na minimalizowanie strat nautycznych to nie jest.
Cytuj:
I orzekam: nie stwierdziłem wyraznie określonych różnic w zachowaniu się takich kadłubów.
Cały czas tu rozmawiamy o braku wyraźnie określonych róznic. Czyli niuansach. :-) Wyraźniejsze różnice ujawniają się w specyficznych warunkach, wtedy można je zaobserwować.
robhosailor napisał(a):
Gdzieś tu na forum już pisałem, że przesiadka na płaskodenną BETH bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, bo łódka w porównaniu z przerobioną P7 o skośnym wejściu linii wodnych zachowuje się na podobnej fali ZZ dużo lepiej.

Też chyba pisałem, że odpowiada za te pozytywne wrażenia smukłość Beth. Im węższa łódka, tym kształt dna będzie mniej się liczył na fali. Gdybyś jednak - tak myślę - zrobił Beth w wersji okrągłodennej, rozchylając burty, zauważyłbyś różnicę.
Ale tak to jest, że niekoniecznie we wszystkich sytuacjach na plus, dlatego można pogadać o wyższości jednych świąt nad drugimi. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL