Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Sigma Active
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=28958
Strona 1 z 2

Autor:  burzum [ 25 lip 2018, o 17:15 ]
Tytuł:  Sigma Active

Cześć,
jak pisałem w innych wątkach, nieśpiesznie poszukuję szybkiej morskiej łódki dla siebie i rodziny. Ponieważ poszukiwanie zajmie jeszcze parę lat, a żeglować trzeba, zdecydowałem się na zakup Sigmy Active. Dlaczego Sigma ? Zbieg okoliczności - przechodziłem (z tragarzami) i stała :)

Ponieważ łódka ma mieć delikatne zadanie marketingowe, zastanawiam się nad nowym kompletem żagli, zamiast oklejania obecnych laminatów.
Jaki dodatkowy zestaw miałby sens, jako uzupełnienie tego, co mam ?


pozdrawiam,

Piotr

Autor:  plitkin [ 25 lip 2018, o 17:20 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Jeżeli będziesz się ścigać w klasie, to tylko klasowe.

Autor:  burzum [ 25 lip 2018, o 17:39 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Plitkin, z tym mam mały problem, bo załączniki do przepisów klasy są niedostępne na stronie klasy, ale wydaje mi się, że określony jest tylko rozmiar/krój.

Oczywiście pytam też u źródła.

Autor:  Mir [ 25 lip 2018, o 22:34 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Genaker. Duży. Kolorowy. :D

Autor:  burzum [ 25 lip 2018, o 22:49 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Mir, jeden mam :) Dużym bym go nie nazwał, ale jest klasowy.

Przy okazji, Sigma zostanie na Kiekrzu.

Autor:  Mir [ 25 lip 2018, o 23:20 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Toż ja tam mojego Kosa mam w zamiarze zwodować. :D

Autor:  burzum [ 25 lip 2018, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Tak czytałem, daj znać, to pomogę :)

Autor:  Mir [ 26 lip 2018, o 08:56 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

A, w którym miejscu jeziora stacjonujesz? :roll:

Autor:  burzum [ 26 lip 2018, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Mir, w Rzemieślniku, na samym końcu. Na razie tam jest Sigma, mam nadzieję, że uda mi się porozumieć. Chciałbym ją pomalować i trzymać na wodzie, ale chyba jest kłopot z miejscem.
Zawsze chciałem nazwać jacht "Niezniszczalny 2", muszę to przemyśleć :)

Autor:  Mir [ 26 lip 2018, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Daj mu Luis de Fine. :lol:
RJKP ma duży teren, ale zejście do wody trochę strome i pewnie ciasno przy pomostach. Tam raczej kabinówki są. Popytaj we WOPR. :D

Autor:  burzum [ 26 lip 2018, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Mir napisał(a):
Daj mu Luis de Fine.


Też dobrze, pasuje do mojego stylu pływania :)

WOPR tzn dawny Mysza ? Chyba nikogo tam nie znam, ze dwa razy pływałem tam na desce, jak byłem 20kg młodszy

Autor:  Mir [ 27 lip 2018, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Teraz Mysza jest na plaży, gdzie królują deski z wiosełkiem. Istna moda nastała. W WOPR pływałem modelem RC w grudniu, uprzejmie mnie przyjęto, nawet operowano kamerą. Podobno stacjonuje tam JK Posnania, parę jachtów przy pomoście parkuje, kilka małych żaglówek. Generalnie jakoś pusto się zrobiło.
Z Kosem mam jeszcze trochę roboty, ale w sierpniu mam nadzieję się zwodować.

Autor:  burzum [ 29 lip 2018, o 21:11 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Pierwsze dłuższe pływanie za mną, chociaż nieplanowane.
Łódka fajna. Nie potrafię zrobić na niej sztagu. Nie umiem znaleźć sobie miejsca - długi rumpel dochodzi prawie do mocowania talii grota.
W miarę udało się w miarę wytrymować fok i grot.
Dużo nauki przede mną i układania łódki pod siebie.

Autor:  Mir [ 30 lip 2018, o 00:41 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

A, pływałeś sam czy z załogą?

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 06:55 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Bo sztagi się robi z kiwką w czasie kiedy my rumpel jest jeszcze lekko wychylony. Wtedy łatwiej jest przełożyć przedłużkę (bo przecież rumpla się nie dotyka nawet). Poza tym, spróbuj robić krok nad rumplem. To bardzo często stosowana technika.

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Mir napisał(a):
A, pływałeś sam czy z załogą?


Z jednym załogiem :)

plitkin napisał(a):
Bo sztagi się robi z kiwką w czasie kiedy my rumpel jest jeszcze lekko wychylony. Wtedy łatwiej jest przełożyć przedłużkę (bo przecież rumpla się nie dotyka nawet). Poza tym, spróbuj robić krok nad rumplem. To bardzo często stosowana technika.


Myślę, że to jest klucz - na wychylonym rumplu jeszcze i krok nad rumplem. Dzisiaj sprawdzę. Co do kiwki, to nie wiem, sztagi robiłem w bardzo dużym przechyle (taki cel ćwiczenia). Przy jednym wypadłem, popełniłem prawie wszystkie możliwe błędy.

Czy jest jakiś powód lekkiego luzu na przednim liku foka ? Przez to krawędź natarcia nie jest w diametralnej jachtu, tylko lekko odchylona na zawietrzną. Robi się coś pomiędzy FR0 a Code 0.

Pierwsze koty robaczywki.

pozdrawiam,

Piotr

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

burzum napisał(a):
Czy jest jakiś powód lekkiego luzu na przednim liku foka ? Przez to krawędź natarcia nie jest w diametralnej jachtu, tylko lekko odchylona na zawietrzną.


Nie sądzę. Na 100% chodzi o technikę wykonania zwrotu.

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Co do zwrotu, to na 100% technika.
Zastanawiam się tylko, czy fok został celowo tak ustawiony, czy jest niedobrany fał.

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Niedobrany fał.

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 11:43 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

No masz, nowa łódka i już zepsuta.

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 14:13 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Jeżeli uznać niedobrany fał foka za popsutą łódkę, to owszem - popsuta. Właściwie, to wszystkie łódki jakimi pływałem są popsute: a to fał foka nie jest wybrany, a to fał grota, a to nawet szot foka czy szot grota wymaga dobrania lub poluzowania. Stery też z reguły popsute - wymagają wychylania jak się skręca... :cool:

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 14:44 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

...i nie pływa pod wiatr :mrgreen:

Autor:  bury_kocur [ 30 lip 2018, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

burzum napisał(a):
i nie pływa pod wiatr


Ale przecież Dżentelmeni pod wiatr na żaglach nie pływają .... :rotfl:

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

bury_kocur napisał(a):
Ale przecież Dżentelmeni pod wiatr na żaglach nie pływają ....


Zawsze to powatarzam :)

Obawiam się, że z regulacją na fale będzie problem. Jest założony roler, boje się, że przy takim takielunku jak wybiorę mocno fał foka, przeciążę wanty.. Będę próbował przepleść poprawnie bloczki (są nierównolegle) i dociągnę fał, być może luz był spowodowany tym, że na tak przeplecionych blokach nie dało się mocniej dociągnąć.

Zauważyłem, że łódka na ostrym dość mocno ryje dziobem i idzie w niespodziewanie głębokim przechyle. Będę starał się to zniwelować.
Inna sprawa, że obserwując fok przesuwam się na przód, więc moje 100kg też swoje robi.

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Jak to "przeciążyć wanty" dobierając fał foka? Nie rozumiem. Dla mnie brzmi jak przeciążenie auta po włożeniu rękawiczek do schowka.

Autor:  Mir [ 30 lip 2018, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

A sprawdź linkę wszytą w foku na liku przednim, a właściwie czy lik jest do niej dobrze przymocowany.
W środę będzie wiało o 17-ej; jakby co mam kamerę na statywie i lubię filmować jachty w przechyle. ;)

Autor:  burzum [ 30 lip 2018, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Wydaje mi się, że żeby zlikwidować ugięcie fału przy pomocy jego wybrania do masztu, na maszt działa znacznie większa siła, niż przy mocowaniu foka do sztagu. Bloczek w maszcie zapewnia przełożenie. Tak przynajmniej zrozumiałem z lektury p. Pieśniewskiego i ma to dla mnie sens.
Dlatego boję się, że jak dociągnę fał mechanicznie, to albo rozpieprzę prawidłowe (podobno) ugięcie masztu albo spieprzę jeszcze coś innego. Dociągnę ręcznie, na tyle, ile pozwala "fabrycznie" zastosowana talia.

Jeżeli jest zapas wytrzymałości na materiałach, jak piszesz, to nie ma żadnego problemu - ale to znaczy z kolei, że coś da się odchudzić :mrgreen:

Sorry za rozpisywanie się o pierdołach, ale poza pływaniem takie zabawy i eksperymenty też mnie cieszą. Czasem nawet bardziej :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mir napisał(a):
A sprawdź linkę wszytą w foku na liku przednim, a właściwie czy lik jest do niej dobrze przymocowany.
W środę będzie wiało o 17-ej; jakby co mam kamerę na statywie i lubię filmować jachty w przechyle.


To popływamy :)

Autor:  plitkin [ 30 lip 2018, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

burzum napisał(a):
Wydaje mi się, że żeby zlikwidować ugięcie fału przy pomocy jego wybrania do masztu, na maszt działa znacznie większa siła, niż przy mocowaniu foka do sztagu. Bloczek w maszcie zapewnia przełożenie. Tak przynajmniej zrozumiałem z lektury p. Pieśniewskiego i ma to dla mnie sens.


Że jak? Jakie przełożenie? Co Ty gadasz? :)
Jakie ugięcie fału?

Cytuj:
Dlatego boję się, że jak dociągnę fał mechanicznie, to albo rozpieprzę prawidłowe (podobno) ugięcie masztu albo spieprzę jeszcze coś innego


Oczywiście. Takielunek się napina sztagiem lub wantami, a nie fałem foka. Rozumiem jednak, że w liku przednim foka masz stalówkę?
"Podobno prawidłowe" ustawienie masztu - fajny dowcip. Ile kg (albo procent siły zrywającej) masz na wantach? Na jakie warunki jest to "prawidłowe" ustawienie?

Takielunek ułamkowy to układ zamknięty: maszt, wanty, sztag. Nie da się dobrać sztagu nie zwiększając sił na wantach. Tym samym nie da się "przeciążyć" want dobierając fał foka bez użycia przełożenia. Pary Ci zabraknie :) Z kolei, fału foka (tego normalnego, nie na stalówce) nie wybiera się na takiej łódce z kabestanu czy powerboxa. Chyba że fał ma zastąpić sztag (czyli fok ma wszytą stalówkę w liku przednim, a jacht ma jakieś urządzenie do napinania tego "fału").

Napisz dokładnie co i jak masz rozwiązane i jakie masz konkretne objawy (jak duża strzałka liku przedniego foka i w jakich warunkach). Spróbujemy pogłówlować.

Autor:  Mir [ 30 lip 2018, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

Obrazek
Wygląda na to, że sztag z wantami trzymają się wzajemnie. A fok na rolerze wisi na fale lub bez fału zaczepiony u góry na maszcie.
Obrazek
Szpiczasty dziób ma, więc może trochę wodę ryć.

No, to we środę się tam wybiorę. :rotfl:

Tu widać sztagownik:
Obrazek
A tutaj ostre regatowe przekroje...
Obrazek

Autor:  burzum [ 31 lip 2018, o 10:28 ]
Tytuł:  Re: Sigma Active

plitkin napisał(a):
Że jak? Jakie przełożenie? Co Ty gadasz?
Jakie ugięcie fału?


Sorry, robię 5 rzeczy na raz i stosuje niepotrzebne skróty myślowe.
Ugięcie fału, strzałka - różnica między tym, co jest, jak na fok działa wiatr a sytuacją, gdyby fał był idealnie prosty.

Przełożenie - wyrysuje.

Tak, sigma ma baby-sztag, który podczas płynięcia na ostrych kursach zdaje się być luźny (jak fok pracuje mocno).
Nie wiem, jak powinna wyglądać zależność sztag-fał (czy lik przedni foka). Sztag powinien być zawsze napięty ?

Co do want, to przyjmuje, że zostały ustawione na zakres "średnio-uniwersalny", czyli w dobrze, ale nie optymalnie. Jak mi się uda odzyskać tensometr, sprawdzę. Znam tylko odległość od topu do rufy przy zalecanym ugięciu, dobór napięcia want na wiatr albo odpuszczę, albo będę musiał sam znaleźć optimum.

Pogubiłem się.

plitkin napisał(a):
Napisz dokładnie co i jak masz rozwiązane i jakie masz konkretne objawy (jak duża strzałka liku przedniego foka i w jakich warunkach). Spróbujemy pogłówlować.


Postaram się zmierzyć, dzięki.
Zależy mi, żeby zrozumieć zależności. Zanim zaczeliśmy dyskusje, myślałem, że rozumiem :-?

Mir - u mnie jest podobnie, fał na 100% przechodzi przez maszt i biegnie do dołu stalówką, która następnie wchodzi na zespół bloczków mocowany do stopy.
Dziękuję, Panowie.

pozdrawiam,

Piotr

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/