Chwila, miałem na myśli, że bandery nie nosi się w czasie wyścigu. Po/przed wyścigu/wyścigiem, wchodząc do portu, oczywiście można.
Przy czym sam też nie zawsze tego przestrzegałem, mając banderę montowaną na stałe.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A gdybym czysto hipotetycznie pytam zamówił w żaglowni genakera do Dulci i używał go jako jedyny żagiel przy słabych wiatrach ?

A jeśli to jaki ?

http://apollosails.com/wp-content/uploa ... ker-pl.pdf

Blister, reacher, runner ? O jakim kroju ?

Według prospektu Fellowship 28 może nosić spinakera do 62 m2. Mnie wystarczyłby genaker powiedzmy 50 metrowy ?

To i tak prawie dwa razy więcej niż obecne ożaglowanie.

Przy okazji dementuję to, co napisał Wiktor w sąsiednim wątku. Nie jestem uparty jak osioł i niereformowalny.

Pisałem tutaj wcześniej, że zamierzam na wiosnę eksperymentować ze sztakslami, sposobem prowadzenia szotów i ustawieniem masztu.
Do tego nie trzeba wypływać na morze, z zanurzeniem Duci spokojnie można to zrobić na zalewie kamieńskim w pobliżu mariny.

Fajnie by było gdyby ktoś kto się na tym zna za wikt i opierunek mi w tym pomógł.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kto bogatemu zabroni Jesli chcesz topic kolejne pieniadze w usprawnienia lodki ktora ma niewielki potencjal to mozesz to robic do woli. Osobiscie proponowalbym zainwestowac male pieniadze na cos co nigdy wartosci nie straci

https://www.amazon.co.uk/Sail-Tuning-Il ... K6YH3TD1N3

Poczytac i zastosowac. Rownoczesnie probowac lodke sprzedac, okreslic kwote ktora bedziesz mogl wydac na nastepna i poprosic o pomoc w wyborze

Jak pomierzyłeś to swoje "wystarczy"?




O zwierzątkach nic nie pisałem, co do reszty - podtrzymuję! Nawet się uparłeś co do faktu swojego uparcia. Jesteś niereformowalny!



Super. Gdyby nie to:


Bo w kontekście wątku o tytule:

wygląda to co najmniej jabyś był:





M@rek powyżej doradził dobrze.
Ja się powtórzę to co napisałem na wstępie:
- NIC NIE INWESTOWAĆ TERAZ (poza książką, o której pisze Marek)
- zacząć sezon od rzetelnej weryfikacji stanu zastanego (zestawu jacht + sternik)
- poprawić to co jest do poprawienia bezkosztowo

ZASTANOWIĆ SIĘ CO DALEJ i zestawić oczekiwania dot. efektu z całkowitą kalkulacją kosztów niezbędnych do poniesienia celem realizacji oczekiwań. Dopiero wówczas podejmować decyzje.

Ale to byłoby nudne i mądre (a może gospodarne). No i nie pomaga na zimowe swędzenie d..py portfela.

Załóżmy, że nie kłamiesz.
W dniu podarowanego święta, wygłoszę nauczanie.
Primo.
Biadolisz. Prawdopodobnie na żaglach podstawowych, bez ich przebierania dociągniesz w bajde, z dramatycznych 150 do 120 stopni. Wystarczy, po co lepiej.
Secundo.
Jak na twoim bolidzie osiągnąć radość pływania?
Nowy spin - 45 do 50 m2.
Zakres 100 - 180. Masz osprzęt, zatem wydatek około 3500 złociszy.
Amen
v

Wiktorze zadałem pytanie a właściwie dwa. Nie wiem czy wystarczy. Dlatego pytam podając górną granicę dla spinakera. 50 m2 to 30 % więcej zakładając, że faktycznie grot będzie przeszkadzał genakerowi. Choć nie musi. Trzeba to sprawdzić.
Jeśli da się pływać na obu żaglach - to uzyskam 85 m2, czyli dwa razy więcej. To się musi przełożyć na prędkość jachtu przy wietrze poniżej 10 kn. A to już połowa sukcesu.

To w kwestii pływania przy słabych wiatrach -bo tego się nie da znacząco poprawić nie inwestując w żagle.

Nie sugeruj się tytułem, bo wątek dawno ewoluował. Przecież wiesz o tym - bo odnosiłeś się do obu zagadnień.

W kwestii ostrości pływania moje poglądy ewaluowały mocno. Jak pamiętasz zakładałem uszycie nowej gieni, później większego grota licząc na 2 w 1.

Teraz chcę eksperymentować z ustawieniami korzystając z pożyczonych sztaksli. Czyli bezkosztowo.

Dulci nie sprzedam przynajmniej przez najbliższe kilka sezonów, przestałem grać w lotto. Więc ta opcja po prostu odpada i nie ma co na ten temat deliberować.

Nie chcę spinakera podobnie jak Buras. Koniec i kropka.

Rozważam genakera lub coś w tym stylu. Nie Code 0 - bo jest jak dla mnie za drogi.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Może się komuś narażę, ale jeżeli Dulcia niema zacięcia regatowego, bo niema, to zastanowiłbym się (czysto hipotetycznie) nad żaglem o powierzchni większej o 10-15% od obu podstawowych, może licząc nowy? grot. Bardzo duży żagiel będzie tylko na słabe wiatry, a jak powieje np 20 kn to od razu sprzątać? Ja przy grocie i foku ok. 40m2, po rozmowach z Panem Jackiem z Bryt Sails zdecydowałem się na driftera/reachera 42 metry i uważam, że to bardzo dobry wybór, spokojnie jadę 6-7kn przy 20-22 kn wiatru w baksztagu i ponad. 6 kn przy 16-18 kn wiatru w połówce i bajdewindzie. Jak dla mnie bardzo ok, a mój Janmor 31 do regatowców nie należy. Myślałem o zmianie 3 łopatowej stałej śruby na składanego 2 łopatowego Flexifolda, ale po sezonie pływania na nowym żaglu postanowiłem 800 Euro przeznaczyć na inne cele.

_________________
Maciej Stachowicz

Nie mogłem znaleźć tego co kiedyś czytałem ale wreszcie mam: https://www.yachtingmonthly.com/sailing ... ance-54322.
Ciekawie wyglądają wady longkilerków na wiatrach pełnych...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Przy wiatrach powyżej 10 kn nie potrzebuję dopalacza. Prędkość 5 - 7 węzłów mi wystarcza w zupełności. Dodając do tego, że refuję się przy 30 kn jacht pływa rewelacyjnie i bezpiecznie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tak bliski zbawienia, zawrócił przed bramą.
v

Taki zbawca mnie nie interesuje. Mam inny pomysł na zbawienie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Da się
Pływając w regatach widzę jak jedna łódka przypływa w słabym wietrze przy 3 godzinnym wyścigu ponad godzinę później niż druga (taka sama). Czyli 33% wolniej.
Albo się nie da - jeżeli wszystko masz "perfect". By o tym wiedzieć trzeba zbadać stan zastany (zrobić inwentaryzację).



Cena nie jest kosztem. O tym pisałem, wiele osób o tym nie wie i nie rozumie różnic. Inwestując w Dulcie najprawdopodobniej 100% inwestycji jest kosztem. Płacąc dobrą cenę za inny jacht możesz nie ponieść żadnego kosztu, albo znikome.

Ale i tak widać, że w dobrą stronę idziesz, tylko znowu sam wymyślasz bez sensu scenariusze kiedy już wszystko masz podane na tacy. Poczytaj o żaglu jaki zamawia Kocur - wcale nie Code 0 i wcale nie będzie on taki drogi. De-facto zamawia genaker (płaski).

Zabawa w pożyczone sztaksle nawet jest jakimś tam pomysłem, który być może zrealizowałbym po porządnej inwentaryzacji (praktycznej, nie wirtualnej). Tak samo jak zabawę w pożyczony genaker/spinaker/drifter/grot.

Tak pod wpływem strachu podejmuje się złe decyzje. A wszak Jan Paweł II mówił: nie lękajcie się!
Mądrze mówił...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Kocur zamawia żagiel z laminatu, ja z materiału, z którego szyje się spinakery. Lik przedni będzie miał nieco ponad 9 m. Będę na jachcie to pomierzę dokładnie to co jest potrzebne do jego zaprojektowania.

Żagiel według "ApolloSails" może być wykonany jako blister, reacher lub runner w zależności od głębokości oraz w trzech rodzajach kroju.

Wydaje mi się, że dla mnie do pływania kursami pełnymi przy słabych wiatrach najlepszy byłby runner ale chętnie posłucham opinii mądrzejszych ode mnie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Run Kurczak, run.
v

Kurczaku a jaka cena?

_________________
pozdrowienia piotr

Nie byłbym taki pewny. Zobaczymy co zamówi. Moim zdaniem On nie potrzebuje żagla z laminatu. Ale to kwestia ceny.

Dla mnie te określenia kojarzą się z normalnem, znaczy symetrycznym spiniem. Oczywiście przez te 30 lat zapewne zaszły zmiany...
Ale polecam asymetryczny. I reacher raczej. To jest taki 60-130 do wiatru. Fordzielcem też pojedzie, a może i minimalnie gorzej niz runer, ale co - jak połówką to już nie potrzebujesz?

Podobno odradzał spinakera ludziom małej wiary.
v

I dobrze robił i wiedział co czyni...

Bo jeżeli chodzi o mnie to ja nawet nie tyle jestem małej wiary - inna sprawa w co wierzyć bo na filmie "Kler" jest to doskonale sprecyzowane - "oto tajemnica wiary - funty, złoto i dolary"... - ile zwyczajnie jestem kompletnie niewierzący.

Także nasz papież dobrze wiedział co mówi odradzając spinakera ludziom takim jak ja

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Mam propozycję za taki żagiel poniżej 20 eurosów/m.kw

Wysłałem Ci maila w tej sprawie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Odpowiedziałem jeszcze wtedy, zerknij