Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 kwi 2024, o 21:21




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:00 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
ins napisał(a):
Topenantę/dirk luzuje się tego stopnia by w takich warunkach przejmowała ciężar bomu w jego skrajnej dolnej pozycji, którą determinuje długość liku tylnego.


Nie rozumiem dlaczego tej funkcji nie zrobić obciągaczem bomu i kontraszotem?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

ins napisał(a):
Z kolei nadmiernie wyluzowana topenanta może zahaczyć się o elementy osprzętu.


Wyjścia są dwa:
1. Nadmiernie nie luzować topenanty. Poluzować wystarczająco.
2. Zastanowić się czy aby napewno jakikolwiek osprzęt występuje lub powinien występować tam gdzie lata topenanta?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:02 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
plitkin napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego tej funkcji nie zrobić obciągaczem bomu i kontraszotem?

Bo kontraszot i obciągacz nie przejmują obciążenia z dynamicznie opadającego noku bomu.
Raczej potęgują to obciążenie. Chyba że zastosujemy sztywny obciągacz z amortyzatorem.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:21 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
I tu małe pytanie:
Loung Avel ma „sztywny obciągacz bomu z talią” i na szczęście luźno wożoną topenantę
(Po innemu to właśnie Dirk) jako zabezpieczenie głowy przy refowania lub zrzucaniu grota.
Dynamika na fali jest spora, więc ten „sztywny” zachowuje się czasami jak „miękki”.

Bimbająca topenanta denerwuje mnie.
Chcę z niej zrezygnować i zwiększyć siłę „siłownika gazowego”.
Co wy na to?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Druga sprawa to śruba (propeller), trzecia to wożenie poręczy sztormowej zwanej
Bomem spinakera.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11652
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3889
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Andrzej Kolod napisał(a):
Druga sprawa to śruba (propeller), trzecia to wożenie poręczy sztormowej zwanej
Bomem spinakera.

A kłopot jest w czym?

Śruba składana znacząco poprawia osiągi jachtu pod żaglami. Do tego nie ma wtedy problemu, czy blokować wał czy nie.
Spinakerbom jest przydatny do spinakera, jasne. Ale także jako wytyk sztaksla. Pytanie jaki długi i jaki ciężki jest potrzebny.
I gdzie go trzymamy, jak nie jest używany.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:39 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
ins napisał(a):
Bo kontraszot i obciągacz nie przejmują obciążenia z dynamicznie opadającego noku bomu.
Raczej potęgują to obciążenie.


Jakim cudem może bom opadać, jeżeli nie ma szans na podniesienie się przy wybranym obciągaczu? Zdaje się, że właśnie topenanta podnosi bom do góry?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
A kłopot jest w czym?

Śruba składana znacząco poprawia osiągi jachtu pod żaglami. Do tego nie ma wtedy problemu, czy blokować wał czy nie.


Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi Tomek o pieniądze.

Jak kiedyś pisałem - składana śruba GORI do mojego jachtu to kwota 2644 euro brutto.

Za nową stałą śrubę dałem ok 1200 zeta.

I cóż więcej pisać ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:50 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
plitkin napisał(a):
ins napisał(a):
Bo kontraszot i obciągacz nie przejmują obciążenia z dynamicznie opadającego noku bomu.
Raczej potęgują to obciążenie.


Jakim cudem może bom opadać, jeżeli nie ma szans na podniesienie się przy wybranym obciągaczu? Zdaje się, że właśnie topenanta podnosi bom do góry?


Bo przy słabym wietrze nie wybiera się mocno obciągacza, zwłaszcza jak nie ma topenenty, Z kolei gdy mamy żagiel z dodatnią strzałka liku tylnego i szeroką głowicą - wtedy powinny być zastosowane dirki, a konkretnie nawietrzny dirk współpracujący z obciągaczem.

Czyli jednak topenanta w pewnych warunkach spełnia jakaś rolę gdy żeglujemy z postawionym grotem?
Wbrew temu co mówili Tobie regatowcy, lub wbrew temu jak ich zrozumiałeś?

Piotr Siedlewski


Ostatnio edytowano 7 lis 2018, o 11:12 przez ins, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 10:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11652
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3889
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
I cóż więcej pisać ?

No ok, ale nie byłem pewien co Andrzej dokładnie ma na myśli.
Twój przypadek jest dość skrajny, bo duży jacht i duża śruba. W mniejszym jachcie śruba składana będzie tańsza. Może warto się zastanowić, zanim np kupi się ploter za 8 tysięcy?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 11:23 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
ins napisał(a):
Czyli jednak topenanta w pewnych warunkach spełnia jakaś rolę gdy żeglujemy z postawionym grotem?
Wbrew temu co mówili Tobie regatowcy, lub wbrew temu jak ich zrozumiałeś?


Ja nie żegluję z wybraną topenantą. Jeżeli spotkam jacht, na którym się przekonam, że warto - natychmiast o tym tutaj napiszę. Napiszę też jeżeli się zmieni moje podejście do tematu topenanty. Narazie jestem na etapie takim, że wcześniej pływałem z podebraną topenantą, ale zweryfikowałem to i więcej nie pływam. Może odweryfikuję. A może nie.

W jachtach regatowych rzadko kiedy w ogóle spotykam topenantę. Tylko w dużych, jezeli funkcję podtrzymania bomu w porcie nie zastępuje sztywny obciągacz bomu.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 11:37 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
plitkin napisał(a):
ins napisał(a):
Bo kontraszot i obciągacz nie przejmują obciążenia z dynamicznie opadającego noku bomu.
Raczej potęgują to obciążenie.


Jakim cudem może bom opadać, jeżeli nie ma szans na podniesienie się przy wybranym obciągaczu? Zdaje się, że właśnie topenanta podnosi bom do góry?


Sztywny obciągacz bomu podtrzymuje bom na tyle na ile jest silna sprężyna mechaniczna albo gazowa.
I o tym pisałem.
Mam gazową, bo nic nie skrzypi przy uginaniu. Jest jednak za słaba, aby przy zrzuconym grocie utrzymać bom poziomo na fali (wejście i wyjście z portu).
Na nalepce jest 1300 N.

Ma ktoś może jakieś wartości siłowników?
Przy rolowanych grotach ta historyjka musi pracować bezbłędnie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 11:42 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Andrzej Kolod napisał(a):
Sztywny obciągacz bomu podtrzymuje bom na tyle na ile jest silna sprężyna mechaniczna albo gazowa.


To oczywiste i od tego ma być - od podtrzymywania. Inaczej taki sztywny obciągacz sensu nie ma chyba.
Nie pomogę z wartościami siłowników, niestety.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 11:44 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Wracając do ułamków węzła:
11 lat na Librze miałem śrubę ze skręcanymi skrzydłami, potem 2-płatową stałą (miała chwać się za długim kilem), w końcu 2 płatową składaną Gori. I to była ta śruba!
Na Loung Avel mam 3 płatową stałą, max 8 węzłów przy 43 koniach mechanicznych Volvo Penta.
Moje pytanie to pytanie o 3 płatową składaną VP.
Czy ktoś ma?
Jak wyglądają manewry?
Czy uciąg wystarczy do osiągnięcia prędkości kadłuba?
Flexofold ekspanduje, czy ktoś ma doświadczenie?

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13719
Podziękował : 10190
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Andrzej Kolod napisał(a):
Flexofold ekspanduje, czy ktoś ma doświadczenie?
Jak bym wiedział co napisałeś to może bym odpowiedział. ;)
Uciąg nie wystarcza... :-P
...pisz precyzyjnie co chcesz wiedzieć to może ktoś odpowie:
Jaki kadłub, jaka średnica śruby, jaki skok, jaki silnik, i co znaczy słowo wystarcza.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14010
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Posty dotyczące pancerników przeniosłem tutaj:

viewtopic.php?f=73&t=29510

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 15:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Moje pytanie to pytanie o 3 płatową składaną VP.
Czy ktoś ma?
Jak wyglądają manewry?
Czy uciąg wystarczy do osiągnięcia prędkości kadłuba?


Ja taką miałem na poprzednim jachcie i bardzo ją sobie chwaliłem.
Wyglądała tak:
Załącznik:
IMG_3641.JPG
IMG_3641.JPG [ 53.17 KiB | Przeglądane 5034 razy ]

Załącznik:
IMG_3642.JPG
IMG_3642.JPG [ 56.64 KiB | Przeglądane 5034 razy ]

Załącznik:
Śruba rozlożona.JPG
Śruba rozlożona.JPG [ 75.65 KiB | Przeglądane 5034 razy ]


Miała bardzo dobry uciąg już od obrotów biegu jałowego i umożliwiała wykręcenie się silnika pod obciążeniem do 3200 (przy max obr. silnika luzem 3700) i dając prędkość kadłuba jachtu 30 stopowego na silniku ok 6,5 kn.

Jednocześnie znakomicie szła pod dużą falę i wiatr rzędu 30 - 35 kn - tak kiedyś musiałem pojechać parę mil pod Treleborgiem do kanału Falsterboo.

Bardzo dobrze się składała i rozkładała ale fakt - ja ją co roku rozkładałem, dokładnie czyściłem a przed sezonem składałem na dobry smar.

Znakomicie się na niej manewrowało tak do przodu jak i na wstecznym.

Cóż Ci jeszcze mogę rzecz ?

Śruba warta polecenia.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Andrzej Kolod
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 17:20 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Włodku Kocurku, pozwoliłem sobie podziękować.
O te kilka słów chodziło.
Dzisiaj na Światowida miałem dyskusję z właścicielem jachtu wyścigowego...
Na temat śruby nie mógł nic szczególnego powiedzieć, bo najprawdopodobniej silnik i tak za słaby.
3,5- 4,5 węzła max. Łódka szybka, około 9-10m.
Od 4 Bft. żagle muszą być refowane.
Manewry bez problemu, podobnie jak jazda wstecz.
Śruba sprawdza się pod względem minimalizacji oporu na żaglach.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
najprawdopodobniej silnik i tak za słaby.


Ja do tej śruby Andrzeju miałem podczepione od drugiej strony VP D1-20.

Bardzo dobra para to była.

Miała jeden mankament - kosztowna była :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 17:41 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
VP śruby były tańsze od flexofold czy Gori.
Na Loung Avel jest 43 konny VP.
Dla tych ułamków przy słabym wietrze (Kurczak!) warto o takim czymś pomyśleć.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
Dla tych ułamków przy słabym wietrze (...) warto o takim czymś pomyśleć.


Ja mam taką śrubę w następnym punkcie dużych zakupów.

Teraz żagiel.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 18:53 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kto wie kto wie....
Do żagla jeszcze nie dopłynąłem w swoich wywodach.
Dla mnie ważne, aby to duże lekkie było samowystarczalne, tzn. funkcjonowało bez grota.
Będę szperał w necie.
Właściciele 802 łódek typu Loung Avela zebrali z pewnością doświadczenie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11652
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3889
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Bardzo dobra para to była.

Czyli można mieć śrubę składaną całkiem dobrze działającą.
Ja mam silnik VP MD5B o mocy 7,5 KM. Do tego śruba składana dwupłatowa VP, żadna wypasiona, z tych starszych.
Osiągi jachtu to 6,2 węzłów pod silnikiem przy pełnych (chyba) obrotach bez wiatru. Prędkość marszowa to 5-5,5 węzła. Nie miałem okazji pływać pod bardzo silny wiatr, ale pod wiatr, falę z jachtem na holu w Dziwnowie - bez problemu.
Wstecz także dobrze pływa, więc ogólnie dobry zestaw.

Chodzi mi o to, że składana śruba jest od stałej zapewne gorsza, ale na tyle niewiele, że jest to warte lepszych osiągów pod żaglami.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 21:44 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Podpisuję się pod tym Waliant.
Drobne mankamenty, znając je, można zminimalizować przemyślanym manewrowaniem.
Dzisiaj w Trzebieży podchodziłem 3 razy.
Za pierwszym udanym podejściem i zacumowanej przepędził mnie bosman, za drugim
chciałem przy stacji paliwowej, za trzecim w końcu dojechałem i mogłem stanąć.
Dla trainingu robię to lewą burtą, chociaż to ta trudniejsza dla VP.
Stała śruba ciągnie wspaniałe, jednak droga hamowania jest długa.
Poza tym Na żaglach przy małym wietrze słychać „mielenie” na luzie albo czuć „hamulec ręczny” przy zablokowanej.
Od 15 - 20 węzłów wiatru nie ma to już dużego (po przecinku) znaczenia.
Czyli -> poszukiwania śruby od nowa.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Chodzi mi o to, że składana śruba jest od stałej zapewne gorsza, ale na tyle niewiele, że jest to warte lepszych osiągów pod żaglami.


Tomku - to jest święta prawda - tylko ta cena ... :-(

Poprzednia moja śruba składana był rewelacyjna i tylko dlatego mam w przyszłości - rok - może dwa - ochotę zmienić obecną na składaną.

Mogłem na tej składanej pojechać pod naprawdę silny wiatr, mogłem jej zaufać i nigdy mnie nie zawiodła.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Andrzej Kolod napisał(a):
Stała śruba ciągnie wspaniałe, jednak droga hamowania jest długa.


Andrzeju - absolutnie się nie zgodzę.

Mam obecnie stalą śrubę i jeżeli chodzi o jej własności nautyczne (motorowe) to nie mam jej nic, ale to nic do zarzucenia.

Nie miałem nigdy problemów z wyhamowanie ruchu jachtu - dwie - góra trzy długości i jacht jest wyhamowany.

Posunę się jeszcze dalej.

Na poprzednim jachcie przepłynąłem prawie 20 tys mil i myślę, że manewry na nim miałem opanowane.

Na obecnym jachcie doświadczenie mam zdecydowanie mniejsze, ale porównując oba jachty to tak samo dobrze manewruje mi się na obecnym ze stałą śrubą jak na poprzednim - ze śruba składaną.

Także wybacz Andrzeju, ale nie zgodzę się z z Tobą co do powyższego.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sie 2010, o 15:19
Posty: 365
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Czasami te 0,5 węzła przy zbiegu niesprzyjających okoliczności może doprowadzić do zatonięcia jachtu :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lis 2018, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11652
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3889
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
tylko ta cena ...

Jak pisałem, Ty masz już duży jacht i wypasioną śrubę. Mniejsze śruby są tańsze, więc problem finansowy mniejszy. Nie mówię, że nie ma.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2018, o 10:11 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kocurze, droga hamowania jest na Loung Avelu dłuższa niż na Librze.
Stała śruba przegrywa ze składaną Gori. To chciałem wyrazić.

W walce o ułamki węzła (albo nawet cyferki przed przecinkiem) stawiam
Najpierw na składaną, łamaną albo inną feathering śrubę, potem
Code0?
Gennaker?
Asymetryczny spinnaker?

Siedzę w zamglonej Trzebieży i rozmyślam o szybkim żeglowaniu.
Ostatni tegoroczny etap -> Ueckermünde przede mną.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2018, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Andrzej Kolod napisał(a):
W walce o ułamki węzła (albo nawet cyferki przed przecinkiem) stawiam
Najpierw na składaną, łamaną albo inną feathering śrubę, potem
Code0?


To jest taki dylemat, który teraz też miałem w co najpierw zainwestować.

Metodą "eneduelikefake" wybrałem Code 0.

A tak na poważnie, to mam wrażenie, że jednak więcej zyskam na tym żaglu niż na tej śrubie.

Ale to jest dyskusja, do której wrócę za dwa lata jak będę miał możliwość porównania zysków z jednego i z drugiego.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2018, o 11:16 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
bury_kocur napisał(a):
A tak na poważnie, to mam wrażenie

Bardzo poważnie.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2018, o 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11652
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3889
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
że jednak więcej zyskam na tym żaglu niż na tej śrubie.

A tu bym się nie zgodził. Stała śruba hamuje Twój jacht zawsze, na każdym kursie i w każdych warunkach. Pytanie o ile.
Ale świadectwo ORC wystawiane swego czasu też na Bavarię tylko mniejszą, wykazało, że po zmianie śruby jacht przyspieszył zasadniczo. Nie pamiętam już wartości, do sprawdzenia w domu, ale to było chyba kilkanaście sekund na milę.
Możesz poprosić Piotra, żeby zrobił taką symulację dla podobnego jachtu, może będzie mu się chciało.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lis 2018, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
ale to było chyba kilkanaście sekund na milę.


Tomek ... policzmy więc ...

Jeżeli płynę powiedzmy 6 kn tzn, że milę robię w 10 minut czyli w 600 sek.

Kilkanaście sekund - powiedzmy średnio 15 sekund na milę - to jest - jeżeli oczywiście umiem liczyć - 1/40 czasu potrzebnego do przebycia tej mili - 600 dzielimy na 15.

Czyli mając śrubę stałą zwalniam o 1/40 czasu w stosunku do sytuacji posiadania śruby składanej.

Mam nadzieję, że dobrze liczę...

Jeżeli płynę na drugą stronę tego bajorka - to po wymianie śruby odcinek 120 mil robiony na śrubie stałej w 20 godzin zrobię na śrubie składanej w 19,5 godziny

Czyli przyspieszenie w wymiarze 1/40 czasu wyniesie pół godziny - jeżeli dobrze liczę.

Teraz policzmy inaczej - jeżeli stawiając taki dodatkowy żagiel zyskam 1 węzeł - policzmy tylko 1 węzeł - czyli popłynę 7 kn - to odcinek 120 mil zrobię w nieco ponad 17 godzin.

To ja się pytam Tomek zysk z czego będzie większy ?

Z dodatkowego żagla czy zmiany śruby ?

A założyłem zysk na nowym żaglu tylko 1 węzeł - Heniek mówił, że stawiając na jachcie Krzyśka - s/y "PHARAOH" - 12 metrów - 17 ton - Code 0 ok 80 m. kw w ostatnim rejsie do Oslo zyskiwali minimum 2 kn.

A wtedy odcinek 120 mil robiłbym w 15 godzin.

Sprawdź Tomek w Swoich notatkach proszę ile ta śruba stała hamuje jak możesz, bo te kilkanaście sek na milę nie jest wartością, dla której warto jak widać wydać prawie 2500 euro.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grzegorz69 i 97 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL