Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Budujemy Bruceo.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=29593
Strona 8 z 9

Autor:  Andrzej Kolod [ 6 maja 2020, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Miru, walczysz jeszcze z koroną czy działasz na łódce?
Podrzuć trochę informacji o swoim projekcie, to mi pomaga w czasie separacji od mojej L.A.
U mnie za oknem tylko drzewa. Pochwał się proszę swoim ogródkiem.

Załączniki:
579EE411-720C-4D2A-912E-1BB9D5F4050E.jpeg
579EE411-720C-4D2A-912E-1BB9D5F4050E.jpeg [ 386.89 KiB | Przeglądane 7686 razy ]

Autor:  miru71 [ 6 maja 2020, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Suwnicę wybudowałem. :D
Do tej pory wszystko wciągałem na lince albo wnosiłem na plecach po drabinie.
Przyszła kolej na cięższe rzeczy, więc pojechałem na złomowisko nakupiłem rur i takie coś wyspawałem.

Niestety, ale obiecałem żonce że w tym roku wymienię płot przed domem no i pewnie ze trzy tygodnie na to zmarnuję. :-(
Później wciągam piaskarkę i zaczynam piaskowanie i malowanie wnętrza.
W międzyczasie przygotowałem sprężarkę do piaskarki - wymiana oleju i filtra powietrza. Założyłem regulator ciśnienia o większej przepustowości. Spiąłem tą nową sprężarkę ze starą, żeby mieć większą pojemność.
Założyłem porządniejsze zasilanie na łódkę.

Załączniki:
A369C73D-7CF1-4AA6-9D27-C564096E6C41.jpeg
A369C73D-7CF1-4AA6-9D27-C564096E6C41.jpeg [ 403.1 KiB | Przeglądane 7672 razy ]
2B032281-DDB0-4BA5-8931-A63274CDB141.jpeg
2B032281-DDB0-4BA5-8931-A63274CDB141.jpeg [ 336.14 KiB | Przeglądane 7672 razy ]
68D2DE11-3DAA-4B30-9840-982A768FC0F2.jpeg
68D2DE11-3DAA-4B30-9840-982A768FC0F2.jpeg [ 290.44 KiB | Przeglądane 7672 razy ]
5A210BA0-7FA7-47CD-8A76-6F5BF800FE59.jpeg
5A210BA0-7FA7-47CD-8A76-6F5BF800FE59.jpeg [ 242.98 KiB | Przeglądane 7672 razy ]

Autor:  Andrzej Kolod [ 6 maja 2020, o 18:52 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Masz fajnych sąsiadów!
Gdzieś mi się o uszy jakieś farby fosfatowe obiły - jako podkład.
Poszukam w sieci.

Autor:  miru71 [ 15 maja 2020, o 09:23 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wciągnąłem piaskarkę.
Na razie wciągarka jest umocowana na łańcuchu. Docelowo ma być wózek na łożyskach, żeby przejeżdżać z ciężarem bezpośrednio nad zejściówkę.
Następnie wjechało ścierniwo, węże i farby.
Rozpocząłem piaskowanie wnętrza. Trzeba było się tego nauczyć, a to wąż się zapychał, a to ciśnienie za niskie. Ale już jest dobrze.
Wypiaskowałem bakistę na butle z gazem, pomalowałem dwa razy. Docelowo chciałbym dać z 5-6 warstw farby, następnie dospawam brakującą ściankę i wymaluję spawy.
W międzyczasie będę piaskował i malował całą kajutę rufową.
Odpływ ewentualnych wycieków gazu wyprowadzony za burtę.

Załączniki:
636AD17C-11EB-4944-A626-3EB1F3AA2DFC.jpeg
636AD17C-11EB-4944-A626-3EB1F3AA2DFC.jpeg [ 64.15 KiB | Przeglądane 7483 razy ]
A87E6D3D-F0C6-4352-983D-A4B70E0AF66E.jpeg
A87E6D3D-F0C6-4352-983D-A4B70E0AF66E.jpeg [ 52.05 KiB | Przeglądane 7483 razy ]
406A2889-B888-4B5D-A24B-05F20E98529B.jpeg
406A2889-B888-4B5D-A24B-05F20E98529B.jpeg [ 66.12 KiB | Przeglądane 7483 razy ]
76E0FF0F-AAC9-4B46-9C90-9FA76204939E.jpeg
76E0FF0F-AAC9-4B46-9C90-9FA76204939E.jpeg [ 129.03 KiB | Przeglądane 7483 razy ]
0B036EEC-E12E-4B47-B8F4-0190CCB29ED0.jpeg
0B036EEC-E12E-4B47-B8F4-0190CCB29ED0.jpeg [ 334.78 KiB | Przeglądane 7483 razy ]

Autor:  Moris29 [ 15 maja 2020, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Jak piaskowanie to już coraz bliżej... :D

Autor:  miru71 [ 15 maja 2020, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Małymi kroczkami, powoli, ale w dobrym kierunku. :D

Autor:  miru71 [ 18 paź 2020, o 07:46 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Muszę się rozliczyć z "nicnierobienia". ;)
Kupiłem sprężarkę, która teoretycznie miała mieć odpowiednią wydajność do piaskowania - 1000 l/min. Niestety, ale okazało się, że jest to jej "teoretyczna" wydajność, a rzeczywista to 800 l/min.
Gdy piaskowałem bakistę na gaz było to wystarczające, ale do dłuższego piaskowania nie wystarczało. Sprężarka nie nadążała podawać powietrza.
Przerwałem więc prace i zacząłem szukać większej sprężarki.

W międzyczasie, żeby nie leżeć na kanapie z piwkiem w ręku musiałem wykonać trochę prac wokół domu, które odwlekałem już kilka lat.
Demontaż bruku z miejsca postojowego Espenkta i wymurowanie z niego ogródka "tarasowego" i najbardziej czasochłonne zadanie - rozbiórka starego płotu łącznie z wyburzeniem betonowych słupków i podmurówki i wymurowanie tego z klinkieru plus nowe przęsła, plus remont bramy wjazdowej. Ostatni raz murowałem tak z 20 lat temu, a klinkier pierwszy raz, więc na początku było to dosyć pracochłonne.
W międzyczasie 2 tygodnie rodzinnego pływania po Grecji z Jacem i Jego rodzinką, prawie 10 dniowe szwendanie się po polskich portach na Adamixowym Doufurku z z Jacem, Adamixem, Kacprem i Michem - czyli w sumie rejs SailForumowy. No i można to podciągnąć pod przygotowania praktyczne i teoretyczne do przyszłego pływania na Bruceo. :mrgreen:
Jeszcze jakiś wyjazd na długi weekend i rodzinny tydzień we Francji. A czas ucieka.
Ale już kilka osób mi mówiło, że na pewno będę miał kilka dłuższych przerw w budowaniu, no i się ziściło. ;)

Znalazłam sprężarkę o wydajności rzeczywistej prawie 1400 l/min.
U sprzedającego załadowali mi ją widlakiem, a u siebie musiałem ją rozebrać i wykorzystać dziób łódki jako podnośnik. :cool:
Ceny takich maszyn w dobrym stanie są dosyć wysokie, ale udało mi się kupić nie do końca sprawną sprężarkę za relatywnie niską cenę.
Teoretycznie pompowała powietrze, ale była bez automatyki, która przy takich maszynach jest niezbędna - rozruch gwiazda/trójkąt, odprężnik, zabezpieczenia, wyłącznik ciśnieniowy.
Nie miała też osłony na koła pasowe - jak ją próbnie uruchomiłem to strach było podejść.
Nie było ciśnienia oleju w układzie smarującym.
Brak kółek do przemieszczania sprężarki, a waży ponad 500kg.
No i oczywiście trzeba było rozebrać i sprawdzić samą sprężarkę.
Na szczęście części są dostępne.
Wymieniłem lub zregenerowałem kilka zaworów, sprawdziłem gładzie cylindrów, wymieniłem wszystkie uszczelnienia, dorobiłem nowy wirnik do pompy olejowej, dołożyłem kółka o odpowiednim udźwigu, dołożyłem zawór odprężający, wyłącznik ciśnieniowy.
Po konsultacjach z Adamixem wykonałem z rury fi 160 wstępny filtr powietrza z odolejaczem i odwadniaczem, dodałem filtr "dokładny" i reduktor.
Dorobiłem osłonę na koła pasowe.
Kończę właśnie składanie automatyki.
Liczę, że za kilka dni zrobię próbny rozruch i piaskowanie. Okaże się czy jest wystarczająca wydajność. Jeżeli nie, to połączę równolegle obydwie sprężarki, ale chciałbym tego uniknąć bo moje bezpieczniki tego nie wytrzymają. Musiałbym stworzyć jakąś automatykę eliminującą jednoczesny rozruch sprężarek.

Załączniki:
IMG_7413.JPG
IMG_7413.JPG [ 123.87 KiB | Przeglądane 6854 razy ]
IMG.JPG
IMG.JPG [ 83.46 KiB | Przeglądane 6854 razy ]
IMG_6672.JPG
IMG_6672.JPG [ 139.51 KiB | Przeglądane 6854 razy ]
IMG_6670.JPG
IMG_6670.JPG [ 178.61 KiB | Przeglądane 6854 razy ]

Autor:  miru71 [ 6 lis 2020, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Polery cumownicze.

Na dworze pogoda nieciekawa, więc prace garażowe.
Nie wiem dlaczego ale na rufie miałem tylko jeden poler umieszczony centralnie. Może budowniczemu materiału nie wystarczyło. Niestety ale polery tak jak cały kadłub zostały wypiaskowane i pomalowane, a są z nierdzewki. Poza tym był przyspawany na wierzch pokładu. Po odcięciu pod spodem było już sporo rdzy.
Poler już dawno wyciąłem i leżał w garażu jako wzór.
Po przestudiowaniu dokumentacji stwierdziłem, że jest za mały i postanowiłem dorobić dwa większe. Na lewą i prawą burtę.
Miało być bardzo solidnie, bo przecież w razie jakieś zawieruchy w porcie to jest jedyny element, który łączy nas z lądem - poprzez cumy oczywiście. :]
Miałem rurę nierdzewną fi 55mm ze ścianką 5mm, do tego na podstawę dokupiłem blachę 10mm, a poprzeczka jest z wałka 26mm bo nie chciało mi się bawić z rurką i jej zaślepianiem.
Przy okazji dorobiłem mocowanie achtersztagu, bo poprzednie wydało mi się za cienkie. Dużo wiercenia, piłowania pilnikami, spawania i polerowania. Ale wyszło całkiem dobrze.
Dzibowe polery miałem przestawiać bo moim zdaniem są w niewłaściwym miejscu. Doszedłem do wniosku, że wymienię i te. Dodatkowo dorobię dwa pojedyńcze na burty na wysokości sródokręcia.

Załączniki:
2418FCC0-1B62-4D6B-8842-6CD332BFC92F.jpeg
2418FCC0-1B62-4D6B-8842-6CD332BFC92F.jpeg [ 95.88 KiB | Przeglądane 6636 razy ]
98AC51D9-70F0-4B6C-8A7A-8A32223AE763.jpeg
98AC51D9-70F0-4B6C-8A7A-8A32223AE763.jpeg [ 70.09 KiB | Przeglądane 6636 razy ]
7732A9CD-A7D7-42E0-9DA4-1C570A3144FC.jpeg
7732A9CD-A7D7-42E0-9DA4-1C570A3144FC.jpeg [ 77.98 KiB | Przeglądane 6636 razy ]
988C4524-B38B-4858-BE00-F98396F3787C.jpeg
988C4524-B38B-4858-BE00-F98396F3787C.jpeg [ 122.62 KiB | Przeglądane 6636 razy ]
44E96278-B688-4693-BE48-2421E4794664.jpeg
44E96278-B688-4693-BE48-2421E4794664.jpeg [ 102.28 KiB | Przeglądane 6636 razy ]

Autor:  Kurczak [ 7 lis 2020, o 06:49 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

To są bardzo ładne polery. :D

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 8 lis 2020, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Kurczak napisał(a):
To są bardzo ładne polery.
Dopiero teraz załapałem czemu to się poler nazywa... :geek: od POLEROWANIA! :mrgreen:

Załączniki:
poler.jpg
poler.jpg [ 184.7 KiB | Przeglądane 6514 razy ]

Autor:  miru71 [ 6 gru 2020, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wszystkie polery zrobione.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Czas wrócić do silnika.
Niestety, ale oryginalny kolektor dolotowy nie pasuje do wymiennika Bowmana, więc wyprodukowałem własny. Kawałek blachy, kilka kolanek, rura 60-ka i gotowe! Oczywiście wszystko z nierdzewki. Było trochę zabawy ze spasowaniem kolanek, ale jakoś poszło. Niestety, ale tym razem pod względem wizualnym nie będzie za pięknie bo jest za dużo zakamarków i nie dało się dojść z polerką.

Załączniki:
EFB75B08-EC95-4A32-A32E-61146C2164D8.jpeg
EFB75B08-EC95-4A32-A32E-61146C2164D8.jpeg [ 105.89 KiB | Przeglądane 6391 razy ]
2ADA0336-1F29-4144-975A-513C5F7E49B3.jpeg
2ADA0336-1F29-4144-975A-513C5F7E49B3.jpeg [ 85.26 KiB | Przeglądane 6391 razy ]
06FA3C89-601B-43C9-98CF-92500427B95D.jpeg
06FA3C89-601B-43C9-98CF-92500427B95D.jpeg [ 91.8 KiB | Przeglądane 6391 razy ]
5CA78965-D286-4B6B-8A2A-34DFADA9031A.jpeg
5CA78965-D286-4B6B-8A2A-34DFADA9031A.jpeg [ 109.72 KiB | Przeglądane 6391 razy ]
CDA52BB7-34F4-4D12-A46C-610D2F8FC5C6.jpeg
CDA52BB7-34F4-4D12-A46C-610D2F8FC5C6.jpeg [ 113.5 KiB | Przeglądane 6391 razy ]

Autor:  Wojciech [ 6 gru 2020, o 08:44 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Zapewne wiesz, że narzędzie żelazne może mieć wpływ na korozję stali nierdzewnej.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 6 gru 2020, o 09:41 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wojciech napisał(a):
Zapewne wiesz, że narzędzie żelazne może mieć wpływ na korozję stali nierdzewnej.

Ale narzędzi żelaznych już się chyba nie używa? :rotfl: :kiss:
Poza tym: to nie chodzi o korozję samej stali nierdzewnej, a naniesionych zanieczyszczeń.

Autor:  Wojciech [ 6 gru 2020, o 09:54 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Imadło Wojtek nie widziałeś :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Poza tym: to nie chodzi o korozję samej stali nierdzewnej, a naniesionych zanieczyszczeń.

Z linku, który podałeś...
Kontakt stali nierdzewnej jako materiału bardziej szlachetnego (katodowego) z materiałem mniej szlachetnym (anodowym) będzie powodować przyspieszoną korozję tego drugiego.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 6 gru 2020, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wojciech napisał(a):
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Poza tym: to nie chodzi o korozję samej stali nierdzewnej, a naniesionych zanieczyszczeń.

Z linku, który podałeś...
Kontakt stali nierdzewnej jako materiału bardziej szlachetnego (katodowego) z materiałem mniej szlachetnym (anodowym) będzie powodować przyspieszoną korozję tego drugiego.
No właśnie: "tego drugiego" - czyli: mniej szlachetnego - czyli: anodowego - czyli: stali "zwykłej" - czyli: zanieczyszczeń. CBDU :roll:

A żelaznego imadła - nie widziałem. Żeliwne - owszem. :oops:

Autor:  miru71 [ 6 gru 2020, o 10:12 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Tak, wiem - dzięki!
Tarcze do cięcia używam inoxowe i nie tnę nimi naprzemian inoxu i stali czarnej, to samo z papiei ściernymi itp. Jak wkręcam w imadło to daję podkładkę z tektury, ale to bardziej po to, że u nie porysować.
Stal czarna raczej przez dotyk się nie przeniesie na inox. Podczas cięcia zabrudzoną tarczą już tak.

Autor:  Wojciech [ 6 gru 2020, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
żelaznego imadła - nie widziałem. Żeliwne - owszem.

Szczęki imadła nie są żeliwne, prawda?

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 6 gru 2020, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Wojciech napisał(a):
Szczęki imadła nie są żeliwne, prawda?
Nieprawda - czasem są. Najczęściej stalowe, ale i aluminiowe, plastikowe... Ale nie żelazne.

Autor:  Gregor39 [ 23 gru 2020, o 09:17 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Litości!
Przy tej logice żelazne nie są: żelazne meteoryty, żelazne gwoździe i żelazne narzędzia powstałe w epoce żelaza...
https://sjp.pwn.pl/slowniki/żelazo.html

Mam pytanie o Wasze doświadczenia z korozją elektrochemiczną przy np. przejściach burtowych z A4 wspawanych w burtę z czarnej blachy (4mm, poniżej wodnicy) MIGiem, drutem przejściowym. Oczywiście póżniej dość solidne pokrycie farbami, czasem też szpachlą. Docelowy akwen ma wysokie zasolenie :-?

Część przejść osadzałem na gumę, i o te się nie martwię, bo w razie czego interwencja łatwiejsza.

Autor:  tomasz piasecki [ 23 gru 2020, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

miru71 napisał(a):
Wszystkie polery zrobione.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Czas wrócić do silnika.
Niestety, ale oryginalny kolektor dolotowy nie pasuje do wymiennika Bowmana, więc wyprodukowałem własny. Kawałek blachy, kilka kolanek, rura 60-ka i gotowe! Oczywiście wszystko z nierdzewki. Było trochę zabawy ze spasowaniem kolanek, ale jakoś poszło. Niestety, ale tym razem pod względem wizualnym nie będzie za pięknie bo jest za dużo zakamarków i nie dało się dojść z polerką.


Skromy jesteś, ale tak naprawdę te detale wyglądają świetnie !

______________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  miru71 [ 22 sty 2021, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

W końcu dorobiłem koła pasowe do silnika. Jedno z nich ma podwójny rowek. Może dołożę jeszcze jeden alternator? Połączone są już wszystkie węże. Silnik zalany olejem i płynem chłodniczym. Zostało mi jeszcze do zrobienia podłączenie filtra wody morskiej i wspawanie króćca fi 70mm na wydechu, bo takie mam tłumiki i zamki wodne.
Załącznik:
IMG_8177.JPG
IMG_8177.JPG [ 110.3 KiB | Przeglądane 5892 razy ]

Zrobiłem też instalację elektryczną i prowizorycznie zamontowałem tablicę. Wszystkie przewody w izolacji wysokotemperaturowej i pobielane żyły.
Załącznik:
IMG_7946.JPG
IMG_7946.JPG [ 141.5 KiB | Przeglądane 5892 razy ]

Równocześnie do tego wyprodukowałem sektor steru.
Solidny bardzo. :]
Załącznik:
IMG_8108.JPG
IMG_8108.JPG [ 106.12 KiB | Przeglądane 5892 razy ]

Załącznik:
IMG_8165.JPG
IMG_8165.JPG [ 126.14 KiB | Przeglądane 5892 razy ]


Regenerowałem również prezenty od Northmana.
Z kilku uszkodzonych takich samych pomp składałem jedną - dwie. Reszta niestety poszła do utylizacji. Na szczęście bez problemu można dokupić zestawy naprawcze. Wszystko wyczyszczone, odkażone, częściowo wymienione.
Załącznik:
IMG_8157.JPG
IMG_8157.JPG [ 124.61 KiB | Przeglądane 5892 razy ]


Niestety, ale ze względu na ograniczenia we wstawianiu zdjęć na tym muszę skończyć.
Próbowałem to obejść pisząc drugiego posta, ale wszystko się poprzestawiało.

Autor:  Moris29 [ 22 sty 2021, o 22:15 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Miru, ale węże do siłownika dasz koparkowe?

Autor:  miru71 [ 22 sty 2021, o 22:46 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Siłownik oryginał Vetusowy to i węże dam oryginalne. :D
W sumie pewnie mogłem to trochę odchudzić, ale szkoda mi było dawać więcej roboty frezerowi. W niczym to nie przeszkadza a przynajmniej miałem pewność, że się nie wygnie podczas spawania. No i swoim ciężarem będzie równoważył wyporność płetwy sterowej. :mrgreen:

Dokończę to, co nie udało się w poprzednim poście:
......I jeszcze był nieplanowany zakup!
Co prawda nie jestem zwolennikiem grilli gazowych, ale żonka stwierdziła, że będzie to doskonała "letnia kuchnia" na jachcie. Czyli będzie można pichcić na zewnątrz stojąc gdzieś na kotwicy.
Takie coś całkowicie nowe z lekko pogiętymi blaszkami podtrzymującymi żeliwną "patelnię" zakupiłem za 68Euro z wysyłką do Polski. Wyprostowanie blaszek zajęło mi pół minutki. :]
https://www.carrement-plancha.com/gb/pl ... 36012.html
Załącznik:
plancha-antigua-built-in-eno.jpg
plancha-antigua-built-in-eno.jpg [ 334.88 KiB | Przeglądane 5881 razy ]

Od dłuższego czasu szukałem też panelu sterującego do klimy - Dometic Elite.
Cena w Polsce zabija - 1500zł! :-(
W USA około 200USD plus wysyłka, cło i VAT. Udało mi się znaleźć w Indonezji za 135USD z teoretyczną wysyłką na cały świat, ale nie było odzewu na moje zapytanie o cenę wysyłki.
Odpuściłem więc z myślą, że na pewno jeszcze coś się trafi.
No i się trafiło! 38Euro za nowy panel z wysyłką do Polski. :D
Ma połamaną ramkę, którą można dokupić osobno albo w ogóle nie dawać w zależności od sposobu montażu!
Poniżej panel bez ramki
Załącznik:
Micro Air Elite 2 Control.jpg
Micro Air Elite 2 Control.jpg [ 132.47 KiB | Przeglądane 5881 razy ]

Autor:  Moris29 [ 23 sty 2021, o 16:25 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Ale węże oryginalne to miedź lub plastik. Mi rozszczelnił się vetusowy plastikowy tuż przy złączce, więc nie był narażony na tarcie o coś, ani nie był zagięty po zbyt małym promieniu. Zamieniłem na zbrojone o średnicy wewnętrznej 8 albo 10, można kupić naprawdę miękkie, wytrzymałość na ciśnienie to chyba minimum 10 MPa. Chyba, że przewidujesz vetusowskie do układów profesjonalnych, jeśli tak, to pewnie zanabyłeś za 20% normalnej ceny. :)

Autor:  miru71 [ 23 sty 2021, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Jeszcze nie mam węży, ale skoro piszesz że puszczają to kupię typowe hydrauliczne i dam do zakucia. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Autor:  miru71 [ 29 sty 2021, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Otwór wydechu w oryginalnym wymienniku ma około 50mm, ale do mojego silnika tłumik i zamek wodny powinny mieć co najmniej fi 75 - i taki osprzęt już dawno temu kupiłem.
Musiałem więc pogrubić rurę:
Załącznik:
IMG_8186.JPG
IMG_8186.JPG [ 148.71 KiB | Przeglądane 5682 razy ]

Załącznik:
IMG_8187.JPG
IMG_8187.JPG [ 190.74 KiB | Przeglądane 5682 razy ]

Wszystko oczywiście z grubościennej nierdzewki.

Polutowałem też rurki do filtra wody chłodzącej.
Załącznik:
IMG_8253.JPG
IMG_8253.JPG [ 164.92 KiB | Przeglądane 5682 razy ]

Autor:  Seba [ 29 sty 2021, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Ten filtr będzie na stałe na tej instalacji hydraulicznej??

Autor:  miru71 [ 29 sty 2021, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

No właśnie zastanawiałem się długo jak to zrobić i wyszło na to, że będzie na stałe z całym silnikiem, czyli też z miedzianymi rurkami. Chcę go jeszcze dodatkowo na sztywno zamocować do silnika. Giętkie połączenie będzie na dole pod skrzynią nawrotną, gdzie będzie ujęcie wody w poszyciu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Pod filtrem rurka miedziana jest na sztywno bardzo mocno dokręcona do szkrzyni nawrotnej bo zrobiłem tan „odbiór ciepła” ze skrzyni.

Autor:  miru71 [ 31 sty 2021, o 10:17 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

No to odpaliłem Silnik!
Chodzi bardzo ładnie! :brawo:

Oczywiście nie od razu mi się udało. Po zmontowaniu wszystkiego jakiś tydzień temu była pierwsza próba. Wszystko odpowietrzyłem, zagrzałem świece, rozrusznik kręcił i nic.
Wiedziałem, że coś źle zrobiłem, ale chciałem dokończyć inne sprawy i w międzyczasie doczytałem jak się reguluje kąt wtrysku pompy, bo obstawiałem, że tu jest błąd. No i nie myliłem się. Zamontowałem pompę prawie dobrze - wałek obrócony o 180, a nawet śmiem twierdzić, że o 360 stopni. :mrgreen:
Na dwa obroty wału przypada jeden obrót pompy, Czyli po wyjęciu pompy trzeba było przekręcić ją o 180 stopni, albo wał o 360. :]
To było ustawienie zgrubne. Wszystko ponownie poskręcałem, odpowietrzyłem i silnik zaczął zaskakiwać po jakiś kilku - kilkunastu sekundach wytwarzając bardzo dużo dymu.
https://youtu.be/gvNEjQW_jNI
Przekręciłem na maxa pompę i silnik zaczął lepiej załapywać, ale to jeszcze nie było to.
https://youtu.be/g8C7c5fxKyc
Skończył mi się zakres regulacji na pompie, więc znowu odkręcanie wszystkiego demontaż pompy i cofnięcie wału o 24 stopnie. Tak jest w instrukcji. Ale liczyłem, że jak wszystko jest na zero, czyli wał i pompa to właśnie wtedy kąt wtrysku jest te 24 stopnie. Poskładałem, odpowietrzyłem i odpalił od razu!!! :brawo:
https://youtu.be/QgMtPGeE8Ss
Ciśnienie oleju bardzo dobre, czujnik temperatury działa, ale muszę zrobić kilka poprawek. Nie ma ładowania i nie działa obrotomierz. Być może jak zrobię ładowanie to i obrotomierz zacznie działać, bo sygnał jest brany właśnie z alternatora. Nie wyłącza się też oryginalny alarm ciśnienia oleju na panelu - do sprawdzenia.
No i trochę grubsza robota - lekko podcieka wymiennik chłodzenia. Już wczoraj zdemontowałem, dokładnie wytrawiłem kwasem miejsca lutowania i polutowałem od nowa. Muszę teraz wszystko wygładzić, zamontować i sprawdzić szczelność.

Autor:  miru71 [ 14 lut 2021, o 06:59 ]
Tytuł:  Re: Budujemy Bruceo.

Oryginalne łapy od silnika są z jakiegoś aluminiowego odlewu, są dosyć szeroko rozstawione i miałem wrażenie, że lekko się poddały pod ciężarem silnika. Powierzchnia styku z ramą nie była równoległa. Zrobiłem więc nowe mocniejsze z blachy 8-ki. Punkty podparcia poduszek są bliżej silnika, więc i ramię wyginające jest o wiele mniejsze. Założyłem też od razu poduszki. Wygląda dobrze.

Załączniki:
IMG_8428.JPG
IMG_8428.JPG [ 113.13 KiB | Przeglądane 5317 razy ]
IMG_8427.JPG
IMG_8427.JPG [ 94.17 KiB | Przeglądane 5317 razy ]
IMG_8425.JPG
IMG_8425.JPG [ 130.62 KiB | Przeglądane 5317 razy ]
IMG_6183.jpg
IMG_6183.jpg [ 279.09 KiB | Przeglądane 5317 razy ]

Strona 8 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/