Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=29828
Strona 1 z 5

Autor:  front247 [ 20 sty 2019, o 11:23 ]
Tytuł:  Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

witam
Na innym forum popytałem troszkę jaki jacht kupic na ww. warunki,tutaj postanowiłem was zapytać o koszty całej tej imprezy :)
Jestem tuż przed kupnem (wiosna) i zastanawiam sie cały czas ile to kasy trza bedzie na te zabawe przeznaczyć?
Planuje tak..jacht bedzie w marinie w sezonie..potem Odrą nad Zalew Szcecinski (ok 260 km)....ale ostatnio tak przeglądam oferty i pomyslałem czy nei lepiej będzie kupić jakiś jacht np. w okolicach Szczecina ..tam go zostawić w marinie,na zime u kogoś przezimować i dojezdzać po prostu autem i korzystac?,zamiast z mojej tutaj mariny (mam 7 km) tłuc się Odrą nad zalew. Dodam jeszcze że w związku z tą trasa rzeką mam jeszcze kłopot z wyborem jachtu...bo tutaj to bym musiał brac jakąs mieczówke o małym zanurzeniu..co nei sprzyjało by potem smiganiu po zalewie...natomaist na meisjcu mógłbym kupić jakis jacht kilowy ..taniej kosztują no i bezpieczniej... takie mam rozterki..Panowie podzielcie sie dośw. jak podejsc do tematu? pozdrawiam

Autor:  burzum [ 20 sty 2019, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Przyłączam się do pytanie odnośnie kosztów i możliwości trzymania łódki (9m) w okolicach Szczecina/Zalewu - zależy mi na dobry dojeździe z (przyszłej) S3. Może Dąbie, na moje pierwsze rejsy wypływałem z Pogoni...

Autor:  Kudlaty [ 20 sty 2019, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Jachty kosztują różnie. Jak chcesz kupic coś na 4 osoby bez wielkiej przestrzeni, to i za 15 tys coś znajdziesz. A takie 8.5 metra, obszerny i wygodny z osobną toaletą to już około 40 tys zł. W maju ma się otworzyć Tezebież. Nie wiem ile będzie kosztował postoj. Strzelam ze 3 tys lub więcej, za łódź 8 m. Może ktoś więcej wie.

Autor:  M@rek [ 20 sty 2019, o 12:25 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Podstawowy problem to to ze wlasciwie w zadnej marinie w okolicy ( a na pewno w tych tanszych) miejsc nie ma.

Autor:  Wojciech [ 20 sty 2019, o 15:43 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

front247 napisał(a):
Panowie podzielcie sie dośw. jak podejsc do tematu?

Toś popłynął...

Autor:  front247 [ 20 sty 2019, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

No własnie zamierzam :mrgreen:

Autor:  M@rek [ 20 sty 2019, o 18:45 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Jakies rady mozna dac :) Ja osobiscie sugerowalbym jacht balastowy ale razem z przyczepa dopuszczona do ruchu drogowego. Trzymanie go w sezonie na Zalewie a po sezonie zabieralbym go do siebie gdzie mozna by trzymac za mniejsze pieniadze a na dodatek remontowac w wolnej chwili. Latem z miejscami lest nieco lepiej.

Autor:  burzum [ 20 sty 2019, o 18:56 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

M@rek napisał(a):
Jakies rady mozna dac :) Ja osobiscie sugerowalbym jacht balastowy ale razem z przyczepa dopuszczona do ruchu drogowego. Trzymanie go w sezonie na Zalewie a po sezonie zabieralbym go do siebie gdzie mozna by trzymac za mniejsze pieniadze a na dodatek remontowac w wolnej chwili. Latem z miejscami lest nieco lepiej.


Myślę podobnie, dlatego też zastanawiam się nad podnoszonym bulbem. Czy to duże ułatwienie przy transporcie i zimowaniu, warte większej komplikacji konstrukcji i wagi ?

Autor:  M@rek [ 20 sty 2019, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Wszystko zalezy od jachtu , czyli jego wielkosci, konstrukcji i przeznaczenia. Jesli mozna uzyskac odpowiednia statecznosc bez podnoszonej pletwy z bulbem to to jest lepsze rozwiazanie. Ja staram sie unikac komplikacji bo kazda komplikacja konstrukcji zwieksza mozliwosc awarii.

Autor:  Ryś [ 20 sty 2019, o 19:53 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ano.
A bardziej obrazkowo - np.:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
(Sie ist schwer, unmodern und wirkt verbaut. Aber sie bietet auch gute Qualität, viel Platz und überrascht unterwegs.
Hat das wieder aufgelegte Schiff eine Chance am Markt?
;) )
Obrazek

Nie mam związku, że może dodam; ale przypominam możliwość przewożenia - wymiary/waga - i postawienia. Na dnie i na przyczepie zarówno.
Oczywiście z perspektywy krakowiaczka ci ja, co mu łatwiej dojechać do Grecji, niż Szczecina. :roll:

A na podwórku własnem najtaniej; a i poręczniej znacznie :mrgreen:

Autor:  piotr6 [ 20 sty 2019, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ale ta cena.Malo tych jachtów jest na rynku wtórnym. Zdecydowanie taniej wychodzi kupno kilowki.
0ytanie tylko jakiej?

Autor:  Ryś [ 20 sty 2019, o 21:40 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Jeśli kilówka pasuje. Bo tu nie jest powiedziane.
W temacie kasy - właśnie wysłałem 1200 funci. I głównie dlatego że tam stać taniej niż w Polsce... :mrgreen:

Mieczówek na morze nie ma tak wiela, bo to jednak kłopot technicznie, no i niejakie kompromisy w rozwiązaniach.
Ale, tem niemniej, istnieją.
Jak ktoś wie czego szukać, to może sobie znajdzie - zatem pokazuję że można, że sa i takie, że może warto poszukać czegoś co potrzebom odpowiada osobistym.
Bora jest rzadka, wspominam bom widział - a głupio wrzucać coś nieznanego, skoro już.
A Burzum, jesli sklerozis nie mąci, miał Nasha. I coś tam jęczał, nie wiem czemu, wsiem (i mnie toże) nrawiłsia, a jemu niet? ;)
Miałem obok Owni 40-cuś. Mieczówka, bardzo śprytna i płyciutka, a parokroć większa od mej małej. :roll:
https://uk.boats.com/reviews/5-great-li ... ng-yachts/

MacGregor, Southerly, Seal, Parker, Cornish, Koopmans, Snapdragon, Hunter - and You Name It...
a przecie to my, w Polsce, śmy specjalisty od mieczówek :rotfl:
A dlatego podpieram Marka: kupić coś co da się wozić i poręcznie zwodować, a w parę lat zaoszczędzi koszt kupna na przechowalnictwie. :-P

Autor:  Marian J. [ 20 sty 2019, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ryś napisał(a):
A Burzum, jesli sklerozis nie mąci, miał Nasha. I coś tam jęczał, nie wiem czemu, wsiem (i mnie toże) nrawiłsia, a jemu niet? ;)
Chyba jednak sklerozis to brodaty coś nie ten teges z tym Nashem.

Autor:  Ryś [ 20 sty 2019, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ups... Starość nie radość. :oops:
Ale wspomnieć o paru naszych starociach można, jeśli już o cenach :)

Albo... przykłady kosztów ;)
http://orangeboats.eu/index.php?page=boat&ID=61
http://orangeboats.eu/index.php?page=boat&ID=1094
http://orangeboats.eu/index.php?page=boat&ID=1035

Autor:  Moris29 [ 20 sty 2019, o 23:31 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Bora 838 jest z falszkilem, ale to bardzo droga, bo bardzo starannie wykonywana łódka, praktycznie w 95% na rynek Eurpy Zachodniej. Każdą mieczówkę, nawet używaną można przerobić na falszkil. Wystarczy usunąć balast wewnętrzny i zastąpić go zewnętrznym falszkilem o takiej samej lub nieco większej masie. Nie jest to proste zadanie, ale wykonalne, bo sam to przerabiałem. Mam Janmora 31 w wersji mieczowej czyli Fortunę 29.
Właśnie w stoczni Bora zrobiłem przeróbkę, dołożyłem falszkil mocowany do wzmocnionego laminatem i płaskownikiem 8x60 dna, śrubami M16. Ster pawężowy, ale na pancernym jarzmie, specjalna wzmocniona płetwa z Lamiplastu. Na pływanie po morzu nie kontrafał, ale przetyczka z aluminiowej rurki.
Byłem w Danii, Szwecji, 7 razy na Bornholmie, ostatnio w Holandii, tam kanałami, powrót Morzem Północnym i Kanałem Kilońskim. Dzięki szerokiemu falszkilowi nocowałem na osuchu na Morzu Wattów. Mam zanurzenie 60-170cm, parę razy transportowałem łódkę na przyczepie. Przy okazji przypominam, że łódka jako ładunek na przyczepie, (a nie pojazd) może mieć do 3 metrów szerokości bez zezwolenia. Mam łódź uniwersalną, pływam również po śródlądziu, po założeniu krótkiej płetwy sterowej byłem np. 3 razy w Iławie płynąc Kanałem Ostródzkim i Iławskim, ostatnio w sierpniu 2016 kiedy było 80 cm wody. Spłynąłem Wisłą z Warszawy do Bydgoszczy i Kanałem Bydgoskim, Notecią, Wartą i Odrą do Berlina i dalej Havelą i Łabą do Lubeki. Po 12 sezonach eksploatacji uważam, że pomimo pewnych ograniczeń wynikających z braku standardowej płetwy balastowej (bardziej skrupulatne sprawdzanie prognoz w przelotach po morzu) plusy dodatnie przeważają. :D :D :D

Załączniki:
Na osuchu 2.jpg
Na osuchu 2.jpg [ 400.08 KiB | Przeglądane 7736 razy ]
Na osuchu 1.jpg
Na osuchu 1.jpg [ 388.76 KiB | Przeglądane 7736 razy ]

Autor:  Były użytkownik [ 21 sty 2019, o 07:20 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Kudlaty napisał(a):
Jachty kosztują różnie. Jak chcesz kupic coś na 4 osoby bez wielkiej przestrzeni, to i za 15 tys coś znajdziesz. A takie 8.5 metra, obszerny i wygodny z osobną toaletą to już około 40 tys zł. W maju ma się otworzyć Tezebież. Nie wiem ile będzie kosztował postoj. Strzelam ze 3 tys lub więcej, za łódź 8 m. Może ktoś więcej wie.

Na którymś z portali widziałem blaszaka 8,5 m za 5 tyś pln do lekkiego remontu. Z masztem i żaglami. Jak się kto nie boi pracy to można sporo zaoszczędzić.

Autor:  SIRK [ 21 sty 2019, o 23:10 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

front247 napisał(a):
takie mam rozterki..Panowie podzielcie sie dośw. jak podejsc do tematu? pozdrawiam

Każdy z nas ma inne warunki oraz różne preferencje a przez to bardzo rożne doświadczenia. Możemy napisać co i jak robimy ale to ty sam musisz zdecydować jaki rodzaj żeglarstwa ciebie bawi oraz ile czasu i pieniędzy zamierzasz na tą zabawę przeznaczyć.
Dla przykładu 250 km Odrą to dla jednego będzie kilkadziesiąt godzin „kary za grzechy” a dla drugiego kilka(naście) dni wspaniałego wypoczynku.

Jeżeli nie jesteś pewny to nie kupuj tylko czarteruj i przez to daj sobie czas.

Ryś napisał(a):
A dlatego podpieram Marka: kupić coś co da się wozić i poręcznie zwodować, a w parę lat zaoszczędzi koszt kupna na przechowalnictwie.

Za zimowanie w Lubczynie dziewięciometrowej jednostki musisz zapłacić 660PLN. Nawet gdy założymy, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat koszt zimowego postoju wyniesie 10k to nadal dość daleko do korzystnego wyniku twojej kalkulacji.

Autor:  Ryś [ 21 sty 2019, o 23:16 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Nie zapomnij o dojazdach do łódki w celu dopieszczania ;)
Temat wszak wynika z, niejasno wspomnianego co prawda, problemu odległości.

Autor:  SIRK [ 21 sty 2019, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Nie zapomni o wózku dopuszczonym do ruchu i 250 km z hakiem a jacht służy do pływania a nie do pieszczenia ale to już zahacza o te różne doświadczenia i oczekiwania.

Autor:  M@rek [ 22 sty 2019, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ale zwroc uwage na to ze w naszym regionie miejsc na wodzie jest istotnie wiecej niz miejsc do postawienia jachtow na brzegu na przystaniach. Znam 4 jachty stacjonujace latem w CZ i AZS ktore po sezonie sa przez wlascicieli zabierane w inne miejsce. Ta tendencja bedzie sie poglebiac.

Autor:  SIRK [ 23 sty 2019, o 23:19 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

M@rek napisał(a):
Ale zwroc uwage na to ze w naszym regionie miejsc na wodzie jest istotnie wiecej niz miejsc do postawienia jachtow na brzegu na przystaniach. Znam 4 jachty stacjonujace latem w CZ i AZS ktore po sezonie sa przez wlascicieli zabierane w inne miejsce. Ta tendencja bedzie sie poglebiac.

Nie znam sytuacji w Szczecinie ale wynajęcie od mieszkańca Lubczyny kilkunastu m2 obejścia jest chyba najprostszym rozwiązaniem. Ceny za zimowanie jednostki nie mogą rosnąć w nieskończoność. O ile budowa lub rozbudowa mariny jest ryzykowną inwestycją to przygotowanie zimowego parkingu dla jachtów jest prawie bez kosztowe i to z dostępem do energii, podręcznego warsztatu czy nawet z noclegiem.
Już wielokrotnie dyskutowaliśmy o cenach lub ilości dostępnych miejsc postojowych w naszych marinach i masz racje sytuacja będzie co raz gorsza ale gdy mówimy o cenie postoju. Nie jestem wizjonerem ale w niedługim czasie nasz akweny nie będą wiele się różniły od WJM i co raz co raz większa rzesza żeglarzy będzie po prostu korzystała z czarterów.

Autor:  M@rek [ 24 sty 2019, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Co do czarterow to jestem odmiennego zdania. Po prostu wiekszosc armatorow jachtow plywajacych na naszych wodach mieszka w najblizszej okolicy i traktuje jacht jako przedluzenie domu. Na Mazurach jest inaczej. Co do miejsc do zimowania to masz sporo racji jesli chodzi o Stepnice, Lubczyne czy Trzebiez ale zauwaz ze wiekszosc jachtow stoi w szczecinskich marinach a tu juz tak latwo z tanim miejscem do zimowania nie jest.

Autor:  SIRK [ 25 sty 2019, o 00:05 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Większość armatorów (jakich znasz?) jest coraz starsza i coraz częściej zaczyna się bardzo poważnie zastanawiać czy nie nadszedł już czas na definitywne pozbycie się kłopotu. Powtórzę, żaden ze mnie wizjoner ale żeglarstwo jakie znasz raczej bezpowrotnie się kończy.
W naszych „morskich” marinach będą stały coraz większe i coraz częściej czarterowe jachty. Natomiast w kilku innych przystaniach zadomowia się na stałe „mazurskie” czarterowanie z mniejszymi jednostkami dedykowanymi na kanały, j.Dąbskie lub zalew.
Pamiętasz, jak zakładałem wątek poszukując jachtu „na zalew i nie tylko”. Jeżeli wykreślimy „nie tylko” to wybór był bardzo udany. Nasze akweny są wymarzone na turystykę „szuwarowo-bagienną” i jeżeli chcemy widzieć więcej ludzi na wodzie to rozwój wypożyczalni oferujących małe łodzie kabinowe jest jedyną opcją. Nie wiem w jakiej ilości i czy już teraz ale rynek czeka na łodzie motorowe przystosowane do włóczęgi po kanałach Odry z możliwością kilkudniowych wycieczek na Zalew Kamiński. A także „mazurskie” żaglówki nie bojące się zielska, szuwarów czy plaży w Czarnocinie. Możemy się zżymać i obwieszczać upadek prawdziwego żeglarstwa lub cieszyć się z nadchodzących zmian, postępu i rozwoju infrastruktury.

Autor:  marcin_palacz [ 25 sty 2019, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

SIRK napisał(a):
Większość armatorów (jakich znasz?) jest coraz starsza ...

Nie zauważyłem takiego zjawiska.... Starzejemy się, ale widzę wielu ludzi (młodszych, starszych), którzy dojrzewają do tego by mieć łódkę (mentalnie, rodzinnie, finansowo).
SIRK napisał(a):
W naszych „morskich” marinach będą stały coraz większe i coraz częściej czarterowe jachty. Natomiast w kilku innych przystaniach zadomowia się na stałe „mazurskie” czarterowanie z mniejszymi jednostkami dedykowanymi na kanały, j.Dąbskie lub zalew.

Popatrz na Niemcy i Skandynawię. Nawet w Niemczech, gros żeglarstwa to łódki prywatne, wykorzystywane wyłącznie przez właściciela i jego rodzinę. Dlaczego u nas miałoby to rozwijać się inaczej? W Skandynawii, czartery, to margines.
Fakt, łódki są coraz większe, ale nadal własne, prywatne, osobiste.

Oczywiście rynek czarterowy też rośnie. I dobrze. To jednak trochę inny świat — inne, mniejsze zaangażowanie w żeglarstwo. Mniejsze absolutnie nie znaczy gorsze. Niewiele jest jednak osób, które po latach posiadania łódki przesiadają się na czartery. Są natomiast oczywiście tacy, którzy kupują łódkę i dość szybko stwierdzają, że ta zabawa to nie dla nich.

Wszystko to dotyczy zarówno pływania morskiego, jak i szuwarowo-bagiennego. A granica między jednym, a drugim zaciera się, szczególnie tam u Was na zachodzie, gdzie akweny to ułatwiają.

Marcin

Autor:  M@rek [ 25 sty 2019, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Ze znanych mi armatorow, a zegluje po tych wodach ponad 55 lat znam dwa przypadki definitywnego pozbycia sie jachtu i to nie zwiazane bylo bezposrednio z wiekiem. Znam za to kilku aktywnych armatorow po 80-tce a takich ponad 70 kilkudziesieciu. Jak napisalem dla woekszosci jest to przedluzenie domu takie jak dla innych dzialka. Tym wlasnie roznimy sie od mieszkancow innych regionow.
Z kolei 3 moich Kolegow ma aktualnie po 3 jachty :) o roznym przeznaczeniu.

Autor:  miru71 [ 25 sty 2019, o 10:10 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Jeżeli chodzi o wożenie łódki na przyczepce to kilówkę moim zdaniem o wiele lepiej się holuje niż mieczówkę.
Kadłub jest wyżej i doskonale wszystko widać do tyłu bez potrzeby montowania przedłużek na lusterka. Jeżeli łódka jest prawidłowo ustawiona/wyważona na przyczepce to nic się nie dzieje. Nie ma mowy o żadnym bujaniu itp.
Regularnie woziłem swoją łódkę (Neptun27) nad Zalew Szczeciński, i dwa razy ciągnąłem do Chorwacji. Oczywiście trzeba posiadać odpowiedni „ciągnik”, uprawnienia, Viatole itd.
Ze względu na odległość od Zalewu (300km) wolałem zimować łódkę obok domu. Pomijam sprawę kosztów bo jest za dużo zmiennych, ale komfort możliwości udoskonalania łódki w każdej chwili jest bardzo wiażny. Nie musisz robić extra eskapady nad Zalew, żeby cokolwiek zrobić przy łódce.
Oczywiście jest to sprawa indywidualna i zależy od wielu czynników.

Jak dla mnie na Zalew zdecydowanie kilówka, bo po sezonie - dwóch, na pewno wypłyniesz na Bałtyk. A kto wie czy nie od razu.

Autor:  Andrzej Kolod [ 25 sty 2019, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Moja żona zdecydowała się na LM23 (proszę nie mylić z LM24!).
To klasyczny motorsailer, długi kil, diesel 10kW.
Zanurzenie około 70-80 cm.
Przy sprzyjającym kierunku wiatru łódka żegluje nawet z wydmuchanych żaglami, ostrzej na wiatr dorzucaliśmy dieselka.
Pływa świetnie po Bałtyku, Zalewie, Odrze i kanałach.

https://sailboatdata.com/sailboat/lm-23
https://youtu.be/7CWnyYoCsmc

Załączniki:
1116EBC0-D3F0-4306-A20F-BABE0CDE13AB.jpeg
1116EBC0-D3F0-4306-A20F-BABE0CDE13AB.jpeg [ 92.8 KiB | Przeglądane 7347 razy ]

Autor:  M@rek [ 25 sty 2019, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

Czwarty Kolega mial rownolegle X 95( zimowal na przystani) X 79 i Delphie 24 ktore zima trzymal kolo domu. Teraz wszystko sprzedal i kupil J 70 ktora trzyma kolo domu na przyczepie. Jeden z Kolegow latemtrzyma 3 lodki w CŻ a na zime 2 z nich zabiera na podworko swojej firmy. Przyklady moge mnozyc a zapewne wszystkich przypadkow nie znam.

Autor:  SIRK [ 25 sty 2019, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

marcin_palacz napisał(a):
Nie zauważyłem takiego zjawiska....

Zazwyczaj widzimy to co chcemy zobaczyć i moje postrzeganie rzeczywistości chyba jest całkowicie inne. Jako społeczeństwo „dorastamy na skróty” i niekoniecznie chcemy naśladować ubiegłowieczne standardy życia a powoływanie się na przyzwyczajenia kilku kolegów jeszcze o niczym nie świadczy. Specjaliści od marketingu już dawno określili faktyczne preferencje turystyczno-wypoczynkowe oraz styl życia współczesnego społeczeństwa. Na hobby i wypoczynek przeznaczamy coraz więcej pieniędzy ale z drugiej strony mamy coraz mniej czasu i żyjemy na większych obrotach, na każdym kroku chcemy dużo więcej i jeszcze szybciej dlatego zwolenników żeglarstwa w starym wydaniu zamiast przybywać będzie po prostu ubywać.

Jak myślisz dlaczego kol. M@rek narzeka na niską frekwencje w regatach a co raz więcej kolegów pomstuje na ceny w marinach. Czy to tylko efekt naszej narodowej przywary, czy może jednak jakiś trend? Z drugiej strony, czy słyszałeś aby AtSea, BalticYachts lub Mila (nie wymienię wszystkich tylko tak sprawiedliwie po jednym podmiocie z regionu) narzekali na brak chętnych lub zbyt wysokie koszty własne? Jak myślisz ilu z rozlicznych klientów naszego forumowego kolegi Sajmona zamierza zmienić preferencje wakacyjne i zacznie realizować się jako armator bardzo dzielnego jachtu bałtyckiego?

Nie będę obalał poglądów Marka czy kol.Miru71 ale ilu ewentualnie swoich naśladowców mogą wymienić? Nie zdradzę tajemnic biznesowych Goleniowskiego OSIRu ale w ubiegłym sezonie z czterech lowcostowych lubczyńskich Twisterów skorzystało minimum kilkadziesiąt żeglarzy. Natomiast pisząc o „mazurskich czarterowniach” miałem na myśli także kilkadziesiąt ale jachtów, powiedzmy po dwadzieścia małych jednostek motorowych rozlokowanych w Dąbiu i Wolinie. Czy znasz może ofertę „czarter-bez-patentu”?

Prawdopodobnie „kamieniarze” okrzykną mnie swoim wrogiem ale wróże im nieuniknioną przeprowadzkę. Po prostu duża ich część przegra konkurencje z „domkami na wodzie” i jakąś czarterownią oferującą kilkadziesiąt „mazurskich” jachtów oraz może jakąś nową konstrukcje katamaranu plażowego. Tak naprawdę to miasto ma niewiele z obecności rezydentów i ewentualny inwestor w bazę czarterową musi się spotkać z ciepłym przyjęciem. Prawdę mówiąc to dziwie się naszym potentatom w produkcji i wynajmie jednostek pływających, że tak długo zwlekają z inwestycjami. Może faktycznie jeszcze nie nadszedł właściwy czas ale jestem pewien, że nadejdzie a ja zdążę przekonać się kto z nas miał faktycznie racje.

Autor:  marcin_palacz [ 26 sty 2019, o 08:02 ]
Tytuł:  Re: Pływanie Odra/Zalew Szcz. - jacht ,koszty

SIRK napisał(a):
jestem pewien, że nadejdzie a ja zdążę przekonać się kto z nas miał faktycznie racje.

Ależ nie musimy czekać aż czas nadejdzie. Ja już zgadzam się z niemal wszystkim co napisałeś w poprzednim, obszernym poście, z którego wyrwałem ten cytat. ;-)

Tyle, że pisałeś trochę na inny temat — nie ten, który sprowokował mnie do reakcji.

Rozwój żeglarstwa czarterowego dzieje się równolegle do wzrostu liczby jachtów prywatnych, nie zamiast. Ludzie czarterują na całym świecie i są ich zapewne setki tysięcy. Niektórzy, oczywiście względnie nieliczni, wchodzą w tą zabawę bardziej i chcą mieć własną łódkę, możliwie blisko domu. Stąd tysiące nowych prywatnych łódek na Bałtyku i w szuwarach.
Przejście w drugą stronę — rezygnacja z własnej łódki i w zamian czarter — zdarza się dużo rzadziej, tak jak to pisali inni w tym wątku. Bo czarter i posiadanie łódki, to dwa różne światy, dwa różne poziomy zaangażowania w żeglarstwo.

Z jakiś powodów, na Bałtyku ogólnie wziętym, czartery to margines. Wpłyń w lipcu do któregoś z popularnych portów Bornholmu (jeśli się zmieścisz) i policz ile tam jest jachtów prywatnych, a ile czarterowanych. A Bornholm to takie miejsce, gdzie spotyka się żeglarstwo z całego Bałtyku.

A jeśli mówisz o naszych przymorskich szuwarach, to wykonaj analogiczny rachunek w przystaniach Szczecina, Zalewu Szczecińskiego, czy Zalewu Wiślanego, również tych, które sam wymieniasz. Czarterów coraz więcej, ale prywatnych jachtów jeszcze więcej. Dużo więcej.

Marcin

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/