Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 23:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 sty 2019, o 08:04 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 593
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Krzysztofie Sirku nie bardzo wiem w jaki sposób Twój wpis miał by obalać moje poglądy. :D
Ty odnosisz się do spraw związanych z tym co jest lepsze (według specjalistów od marketingu) - czarter czy „armatorka”, a ja opisuję swoje doświadczenia z posiadania i użytkowania jachtu kilowego na Zalewie. Nie dyskutuję tutaj z nikim co jest lepsze - opisuję po prostu jak to było u mnie.

Swoją drogą - nie wyobrażam sobie, żebym swoje hobby realizował na podstawie badań jakiś tam „specjalistów od markietingu.” :D
Poza tym założyciel tematu nie pyta w ogóle o czarter tylko o sprawy związane z kupnem jachtu.

No i na koniec nie zgodzę się, że ilość armatorów maleje. Wręcz przeciwnie, rośnie w coraz większym tempie co widać w marinach.



Za ten post autor miru71 otrzymał podziękowania - 2: Kurczak, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 17:11 

Dołączył(a): 20 sty 2019, o 11:15
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Panowie, super dyskusja,dzieki za wasze opinie..wszystkie są bardzo cenne dla takiego laika jak ja. Ja wam powiem tak ze mam dylemat bo mieszkam w takim dziwnym miejscu..że mam Odre pod nosem wiec na logike powinienem kupić coś małego motorowego,bo lubimy tutaj pływać ot tak dla turystyki,wedkarstwa...ale z drugiej strony ciągnie nas do poznania co to znaczy pływać na zaglach ..w dodatku powiem szczerze mimo ze nie pływalismy z dziewczyną nigdy to od razu mamy taka zajawke na wieksze akweny typu własnie Zalew lub Bałtyk po prostu taka wizja nas pociąga...pływanie tzw. szuwarowe tam i z powrotem po małym jeziorku ...tak srednio..bo od dziecka na takim spedzam całe tygodnie na łódkach małych ale to nei to tam i z powrotem...pomijam oczywiscie kwestie umiejetnosci na takei wody jak Bałtyk ...to z czasem przyjdzie. I własnie jesli chodzi o łódke to tu kompromisu nei znajde bo zaglówka to sie srednio nadaje na Odre zeby sie mulić wypornosciowo 7 km/h ..a znowu motorówka nie daje nam żagli :) Przewalone. Ogladałem ceny postoju całorocznego w okolicach zalewu szczecińskeigo i widze Ze et to kwestia 1800-2500 zł za jacht 7 m. To jest dla mnei kwota n a rok całkiem do przyjecia (tyle płace OC za rok za mój samochód). W takim razie musze sie chyba po prostu wybrac nad zalew,popatrezc na łódki kilowe,porozmawiac z ludzmi..coś sie wybierze. A umeijetnosci bedziemy szlifowac pod okiem kogos dośw. przez kilkanascie pierwszych wypadów nad zalewem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 18:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
front247 napisał(a):
w dodatku powiem szczerze mimo ze nie pływalismy z dziewczyną nigdy to od razu mamy taka zajawke na wieksze akweny typu własnie Zalew lub Bałtyk po prostu taka wizja nas pociąga...pływanie tzw. szuwarowe tam i z powrotem po małym jeziorku ...tak srednio..bo od dziecka na takim spedzam całe tygodnie na łódkach małych ale to nei to tam i z powrotem...pomijam oczywiscie kwestie umiejetnosci na takei wody jak Bałtyk ...to z czasem przyjdzie. I własnie jesli chodzi o łódke to tu kompromisu nei znajde bo zaglówka to sie srednio nadaje na Odre zeby sie mulić wypornosciowo 7 km/h ..a znowu motorówka nie daje nam żagli
Przeczytałem Twój post rozpoczynający na wątek na drugim forum. Proponował bym Ci na początek jakiś jacht balastowo mieczowy. Wybierz wersję płynięcia tam Odrą i ewentualny powrót z jachtem na holu na przyczepie. I wtedy łódka na jezioro Sławskie i będziesz ją miał na pływania weekendowe. Jak się rozpływasz to wtedy możesz po kolejnych pływaniach na zalewie załatwić jej postój na wodzie w którejś szczecińskich marin. I wtedy weekendy na zalewie na które będziesz musiał dojeżdżać. Po paru latach możesz kupić coś większego ze stałym balastem i wtedy spływanie Odrą raczej nie wchodziło by w rachubę. Tylko wożenie na przyczepie. Ja płynąc Odrą przy normalnych stanach osiągałem prędkość rzędu 10-11 km/h. W ubiegłym roku było gorzej z uwagi na niskie stany wody i wijący się między bojami szlak żeglugowy. Położony maszt możesz wykorzystać do rozpięcia tentu nad kokpitem. A jak maszt będziesz miał w cęgach to przy sprzyjającym wietrze od rufy możesz go postawić i można płynąć pod żaglami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 19:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja bym zaczal od czarteru. Taki jacht bedziesz mogl wyczarterowac w Szczecinie w tym sezonie.https://www.theyachtmarket.com/boats_for_sale/1572346/ Bedzie w wersji z balastem stalym ale wystepuje rowniez z ciezkim mieczem podnoszonym obrotowo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Gdybyś miał kontakty harcerskie, to w CWM mają Cobrę 33: https://cwm.edu.pl/cobra-33. Rejs szkoleniowy na takim jachcie zapewne byłby korzystny.

Natomiast sprawa z doborem jachtu jest wielowątkowa. Przyglądając się z boku z czystej ciekawosci powiem, że jakbyś kupił słynnego Maxusa 22 od Szymona, to nie tylko miałbyś satysfakcję i dumę, ale i pomógłbyś Szymonowi, który jest w potrzebie inwestycyjnej przed regatami. I to byłby splendor podwójny. Takie sytuacje nie zdarzają się często, może nawet raz w życiu.
Inna sprawa, to sama potrzeba posiadania i pływania. Albo pływania bez posiadania. Jeśli jest, to otwiera sie wahlarz pytań i odpowiedzi. Jaki jacht, gdzie go znaleźć, w jakiej konfiguracji użytkowej i technicznej, za ile i kiedy? Gdzie go trzymać i eksploatować? Co poświęcić i co zyskać?

Wizyta u wróżki Wandy albo wahadełko... ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 21:31 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Albo na poczatek obejzec i wyczarterowac w Szczecinie http://czarterszczecin.com.pl/?page_id=38

Z tym ze QT Driftera Grzes chyba nieznajomemu nie wyczarteruje bo sam sie na nim sciga :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2785
Podziękował : 411
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
M@rek napisał(a):
Z tym ze QT Driftera Grzes chyba nieznajomemu nie wyczarteruje bo sam sie na nim sciga :)
Kolega który założył wątek musi najpierw nauczyć się żeglować bo tak chyba wynika z wątku założonego przez niego na Sailforum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2019, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
miru71 napisał(a):
Krzysztofie Sirku nie bardzo wiem w jaki sposób Twój wpis miał by obalać moje poglądy.

A czy ja obalałem jakieś twoje poglądy?
Zamień „specjalistów od marketingu” na analityków naszych preferencji turystycznych a może nawet socjologów badających zachodzące zmiany w życiu współczesnego społeczeństwa. Więcej jachtów wcale nie musi oznaczać większej liczby armatorów.

marcin_palacz napisał(a):
Ależ nie musimy czekać aż czas nadejdzie. Ja już zgadzam się z niemal wszystkim co napisałeś w poprzednim, obszernym poście, z którego wyrwałem ten cytat.
Tyle, że pisałeś trochę na inny temat — nie ten, który sprowokował mnie do reakcji.

Czyżby?
Czy to nie ty napisałeś o skandynawskich wzorcach, zacieraniu się granic pomiędzy rodzajami żeglarstwa czy też Mekce ewentualnych żeglarzy-turystów co raz częściej pojawiających się na naszych akwenach.

M@rek napisał(a):
Ja bym zaczal od czarteru.

Jestem bardzo ciekawy która oferta ma większe szanse na sukces biznesowy, twoje typy czy Solina z Mili a może Twister z Lubczyny.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2019, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
Czyżby?

Tak.
SIRK napisał(a):
Czy to nie ty napisałeś o skandynawskich wzorcach, zacieraniu się granic pomiędzy rodzajami żeglarstwa czy też Mekce ewentualnych żeglarzy-turystów co raz częściej pojawiających się na naszych akwenach.

O Mekce nie pisałem i nie wiem do czego pijesz. Chyba czegoś nie zrozumiałeś.
Ja przeczytałem jeszcze raz i nie widzę sprzeczności.

Tyle, że ja nie mówię o "wzorcach" w sensie czegoś co należy naśladować.
Mówię o zaobserwowanych faktach i wynikających z tych obserwacji trendach.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2019, o 11:35 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
SIRK napisał(a):

M@rek napisał(a):
Ja bym zaczal od czarteru.

Jestem bardzo ciekawy która oferta ma większe szanse na sukces biznesowy, twoje typy czy Solina z Mili a może Twister z Lubczyny.


Jesli chodzi o sukces bussinesowy to sprawa jest jasna bo"mazurscy" kilijeci wybieraja "mazurskie" konstrukcje bez ogladania sie na nautyke czy specyfike akwenu :)
Ty jestes jednym z bardzo niewielu lokalnych zeglarzy ktorzy maja wlasna "mazurska" lodke :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 00:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lip 2006, o 17:46
Posty: 131
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
front247 napisał(a):
W takim razie musze sie chyba po prostu wybrac nad zalew,popatrezc na łódki kilowe,porozmawiac z ludzmi..coś sie wybierze. A umeijetnosci bedziemy szlifowac pod okiem kogos dośw. przez kilkanascie pierwszych wypadów nad zalewem.

Zapraszam do Szczecina, zaprezentuję Dufoura 2800. Co ciekawe, rok temu jedna para zrobiła kurs żeglarski u mnie, a ostatnio kupiła takiego samego, aby szlifować zdobytą wiedzę :)

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 01:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
M@rek napisał(a):
Jesli chodzi o sukces bussinesowy to sprawa jest jasna bo"mazurscy" kilijeci wybieraja "mazurskie" konstrukcje bez ogladania sie na nautyke czy specyfike akwenu
Ty jestes jednym z bardzo niewielu lokalnych zeglarzy ktorzy maja wlasna "mazurska" lodke

A co to takiego „lokalny żeglarz”, ilu ich jest i jaki biznes/rozwój naszego regionu chcesz budować na takich podstawach?
Czuje się trochę sprowokowany i tak w kilku słowach.
Gdy odwołujesz się do stateczność, sprawności napędu czy zdolności manewrowych danej konstrukcji nie nadużywaj bzdurnego i nieadekwatnego terminu „nautyka”, tobie nie przystoi.

Na jakiej podstawie uważasz, że współczesne jachty z balastem wewnętrznym i podnoszonym mieczem nie spełniają oczekiwań uświadomionego użytkownika.

Wyjaśnij proszę na jaką to specyfikę wyimaginowanego akwenu ja lub wielu mi podobnych się nie oglądamy. A odwołując się do naszego akwenu masz na myśli kanały Odry, Małe czy Duże Dąbskie, Roztokę Odrzańską a może Wielki Zalew z niewiele mniejszym Małym i jego niemieckimi rozgałęzieniami. Pozostała jeszcze Dziwna z rozlewiskiem wkoło Kamienia lub Wicko tylko co tam ma być takiego specyficznego, za płytko czy pod mostem się nie zmieścisz swoim krążownikiem?
Zaczęliśmy dyskusje od dostępności i kosztów zimowania jachtu a widzę, że jak zwykle chcesz ją sprowadzić do super sprawnych zachodnich konstrukcji vs. nic niewarte mazurskie „koromysła”, nieładnie.

marcin_palacz napisał(a):
O Mekce nie pisałem i nie wiem do czego pijesz. Chyba czegoś nie zrozumiałeś.

marcin_palacz napisał(a):
Wpłyń w lipcu do któregoś z popularnych portów Bornholmu (jeśli się zmieścisz) i policz ile tam jest jachtów prywatnych, a ile czarterowanych. A Bornholm to takie miejsce, gdzie spotyka się żeglarstwo z całego Bałtyku.

A czy to nie twoje słowa?
Co prawda mamy kolegę który aby się spełnić musi na plażach Bornholmu dokonać desantu. Ale dla mnie tak jak i wielu innym żeglarzom w zupełności wystarczają plaże Czarnocina lub co raz częściej kotwiczenie w szuwarach. Jeżeli natomiast któryś z nas zapragnie wielkiego żeglarstwa to za stosunkowo małe pieniądze skorzystamy z bogatej oferty i popływamy na współczesnym jachcie dostosowanym do naszych oczekiwań a raczej jak to kol. Marek określił weźmiemy pod uwagę „nautykę”(tfu, na psa urok!), akwen i jego specyfikę.

Ale w jednym masz racje, nie rozumiem ciebie, Marka czy Mira i nie wiem dlaczego nowe pokolenie żeglarzy ma postępować tak jak jego przodkowie.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 05:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
SIRK napisał(a):
marcin_palacz napisał(a):
O Mekce nie pisałem i nie wiem do czego pijesz. Chyba czegoś nie zrozumiałeś.

marcin_palacz napisał(a):
Wpłyń w lipcu do któregoś z popularnych portów Bornholmu (jeśli się zmieścisz) i policz ile tam jest jachtów prywatnych, a ile czarterowanych. A Bornholm to takie miejsce, gdzie spotyka się żeglarstwo z całego Bałtyku.

A czy to nie twoje słowa?

Moje. Ale co ma piernik do wiatraka? Nieważne.
Sądzę, że dyskusja osiągnęła stan, w którym już nic nowego nie wnosi, więc ciągnąć jej na forum nie warto. Tyle.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 07:07 

Dołączył(a): 16 lut 2013, o 06:45
Posty: 593
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: sternik
SIRK napisał(a):
Ale w jednym masz racje, nie rozumiem ciebie, Marka czy Mira i nie wiem dlaczego nowe pokolenie żeglarzy ma postępować tak jak jego przodkowie.

No żesz kurna, i zostałem staruchem - a tak młodo się czuję - duchem. :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 07:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13995
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
miru71 napisał(a):
SIRK napisał(a):
Ale w jednym masz racje, nie rozumiem ciebie, Marka czy Mira i nie wiem dlaczego nowe pokolenie żeglarzy ma postępować tak jak jego przodkowie.

No żesz kurna, i zostałem staruchem - a tak młodo się czuję - duchem. :mrgreen:


Spieprzaj dziadu. :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2019, o 08:06 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
SIRK napisał(a):
M@rek napisał(a):
Jesli chodzi o sukces bussinesowy to sprawa jest jasna bo"mazurscy" kilijeci wybieraja "mazurskie" konstrukcje bez ogladania sie na nautyke czy specyfike akwenu
Ty jestes jednym z bardzo niewielu lokalnych zeglarzy ktorzy maja wlasna "mazurska" lodke

A co to takiego „lokalny żeglarz”, ilu ich jest i jaki biznes/rozwój naszego regionu chcesz budować na takich podstawach?


Lokalnych zeglarzy, ktorzy mieskaja w poblizu akwenu jest w naszej ojolicy na pewno z 80 %. Oni plywaja na lodkach balastowych, wiekszych i mniejszych ale nadajacych sie i na Zalew i na morze. Dyskusja nie jest o modelu bussinesowym dla firmy czarterowej a o jachcie najlepiej nadajacym sie do plywania w tym a nie innym regionie i zwiazanych z tym kosztami.
O tym czy jacht balastowo-mieczowy z balastem wewnetrznym bardziej czy mniej sie nadaje dyskusje juz byly i to nie raz. Firmy czarterowe i "panstwowe" kupuja takie do czarteru bo sa stosunkowo tanie , maja duzo koi wewnatrz i wysokosc stania. To moim zdaniem podstawowe zalety. Dla prywatnego armatora ktory zegluje a nie traktuje jachtu jako domek kempingowy to sprawy drugorzedne.Dlatego wlasnie ludzie kupuja glownie starsze jachty glownie o skandynawskim rodowodzie. To wlasnie jest odpowiedz na pytanie zawarte w watku :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 3: Andrzej Kolod, miru71, Zazul
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2019, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
M@rek napisał(a):
Lokalnych zeglarzy, ktorzy mieskaja w poblizu akwenu jest w naszej ojolicy na pewno z 80 %.

W Lubczynie 50/50 i powtórzę, przy takiej bazie chcesz aby nasz region dalej się rozwijał?
Ja nie uważam, że źle myślisz. Ty po prostu nie zauważasz jak myśli i postępuje nowe pokolenie a w niedalekiej przyszłości znakomita większość.
Zgadzam się z kol. Marcinem i przyznaje, że już nic nowego do dyskusji nie wniesiemy. Poczekam spokojnie jak gdzieś w wątku obok zaczniesz znowu narzekać na zbyt niską frekwencje w regatach lub za wysokie ceny w marinach a może już niedługo także na zbyt dużą ilość „mazurskich” konstrukcji.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2019, o 08:22 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A w szczecinskich marinach 90% , w mojej na ponad30 jachtow zamiejscowych jest 2 osoby.
Wszystkie mariny sa juz pelne. Zwoc jeszcze uwage na to ile jest prywatnych jachtow takich jak Twoj czyli nowych balastowo-mieczowych ? U mnie stoi jeden Twister 800 wlasciciela z Poznania. I jeszcze jedno, Jacek ze "Skagena" mial bodaj 6 Sasanek i 2 Soliny do czarteru.Sasanki sprzedal co z Solinami nie wiem ale wiem ze plywa i szkoli na Albinie Vega.
Ciekawe dlaczego ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2019, o 08:26 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2403
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Jacek szkoli na Solinie na Zalewie Kamieńskim.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Resztę łódek śródlądowych wyprzedał jeszcze na koniec przygody z NW

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2019, o 03:45 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
A może główną rolę grają nie kwestie ideologiczne ale specyfika akwenów? Na WJM raczej nie spotyka się statków o ładowności 60tyś ton a płynąc z Dąbia na Zalew jak najbardziej można się o taki "otrzeć" {w niektórych miejscach niemal dosłownie}. Swoją drogą, przez samo jezioro Dąbie przebiega tor wodny dla statków morskich, więc nie jest to miejsce, gdzie "okazyjny czarterobiorca" może sobie bezkarnie dryfować w oczekiwaniu na motorówkę z firmy czarterowej która go zholuje do portu.

Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2019, o 09:24 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Na Solinie odbywa się szkolenie na Zalewie Kamieńskim, w tym egzaminy.
Albin Vega jest łódką do szkoleń i pływania czarterowego na morzu.
To są moje prywatne obserwacje z ostatnich lat.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2019, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Andrzej Kolod napisał(a):
Albin Vega jest łódką do szkoleń i pływania czarterowego na morzu.
To są moje prywatne obserwacje z ostatnich lat.


Do szkoleń - być może, ale patrz poniżej punkt 2).

Do pływania czarterowego, raczej nie, w porównaniu z do innych łódek o podobnej długości, głównie z trzech względów:

1) brak hundkoi (i związku z tym mniej miejsc do spania, spanie tylko w mesie lub w kabinie dziobowej);
2) ustawienie śruby względem steru i związany z tym brak sterowności przy pływaniu wstecz (da się manewrować, ale potrzeba dużej, specyficznej wprawy);
3) wewnątrz łódka nie spełnia typowych oczekiwań współczesnego czarterowicza (wysokość stania, wydzielona wygodna toaleta, ogólnie objętość wnętrza);

Ponadto, oryginalny układ napędowy Vegi (z tzw. Combi, śruba która zawsze się kręci przy włączonym silniku) stwarza kolejne ograniczenia manewrowe i użytkowe. Ten argument nie działa dla wielu Veg, które mają wymieniony silnik (co jednak nie zmienia punktu 2) powyżej).

Lat temu naście (poczynając od 2005, przez kilka kolejnych lat), pojawiło się w Polsce kilka Veg z przeznaczeniem na czarter. W ostatnich sezonach spotykałem takie Vegi stojące w przystaniach, zaniedbane.

Albin Vega jest doskonałą małą łódką do prywatnego pływania po Bałtyku i obu zalewach, z załogą 2, góra 3 osoby lub samotnie.

To są moje prywatne obserwacje z ostatnich lat ;-)

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2019, o 21:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Ta akurat pływa i to z powodzeniem.Czesto że sternikiem Zresztą to co piszesz to oczywiście racja.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2019, o 23:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
drek_z napisał(a):
A może główną rolę grają nie kwestie ideologiczne ale specyfika akwenów? Na WJM raczej nie spotyka się statków o ładowności 60tyś ton a płynąc z Dąbia na Zalew jak najbardziej można się o taki "otrzeć" {w niektórych miejscach niemal dosłownie}. Swoją drogą, przez samo jezioro Dąbie przebiega tor wodny dla statków morskich, więc nie jest to miejsce, gdzie "okazyjny czarterobiorca" może sobie bezkarnie dryfować w oczekiwaniu na motorówkę z firmy czarterowej która go zholuje do portu.
Pozdrawiam
Darek

A w czym i dlaczego przeszkadzałoby tobie spotkanie(?) z takim „sześćdziesięciotysięcznikiem”?
Od czasu do czasu słyszę jakieś dziwne teorie o specyfice naszych zachodniopomorskich akwenów. A to ktoś narzeka na krótką i złośliwą falę lub nikczemne głębokości a to ktoś inny wytyka nam zielsko, kapustę oraz wszechobecne siatki (nie statki). i właśnie po raz pierwszy spotykam się z narzekaniem na bliskie spotkania III stopnia i/lub „ocieranie się” o (przez?) naszych większych kuzynów.
Śmieszne to, ale równocześnie i straszne, ty przestrzegasz przed statkami na „morskim torze wodnym” wytyczonym na dąbskim a ktoś inny w wątku obok z obawą wspomina fale od przepływającego kontenerowca. Doprawdy nie wiem dlaczego straszny miał być akurat kontenerowiec? A dla odmiany jeszcze ktoś inny poddaje w wątpliwość morskość północnego toru podejściowego do „morskiego portu” w Kamieniu.
I gdzie tu miejsce na ideologie?

Nic mi nie pozostaje jak po raz wtóry zaprosić wszystkich zainteresowanych na bezpośrednią wizytę i przekonaniu się na własnej skórze. W zależności od preferencji i możliwości finansowych każdy znajdzie ciekawą ofertę a przy zachowaniu minimum rozsądku będzie to nie tylko aktywny ale i bezpieczny odpoczynek. Nie ważne czy ktoś jest wilkiem morskim, „okazyjnym czarterobiorcą” czy po prostu najzwyklejszym amatorem sportów wodnych. Obojętne czy lubi pływać pod żaglami, na silniku czy na desce, używać wioseł, pagaja czy pychówki, każdego zapraszam i gwarantuje, że ewentualne bliższe lub dalsze spotkanie z „morskim statkiem” będzie wartością dodaną oraz miłą atrakcją.

A teraz popełnię świętokradztwo.
Zapraszam także tych wszystkich którzy lubią się ścigać. Nie znam się na tym ale z różnych źródeł wiadomo, że regat jest ci u nas dostatek. I to czasami takich podczas których koledzy regatowcy musza uwzględniać w swojej taktyce spotkanie z tymi morskimi statkami. Może nie za każdym razem z „sześćdziesięciotysięcznikiem” i na pewno nie na dąbskim ale w trakcie biegów rozegranych na Roztoce Odrzańskiej to i owszem.

Co prawda nie rozumiem także osób zamierzających płynąć „bezopodobną” konstrukcją i to solo na Bornholm ale jestem tolerancyjny i jeżeli tylko ktoś bardzo chce to także jest mile widziany. Na taki event Dziwnów byłby prawdopodobnie jednym z lepszych miejsc a gdyby się przyjęło to w przyszłości miejsce to stałby się stolicą plażowych łódek bałtyckich, dlaczego nie? Pomysł od czasu do czasu powraca.

marcin_palacz napisał(a):
Albin Vega jest doskonałą małą łódką do prywatnego pływania po Bałtyku i obu zalewach, z załogą 2, góra 3 osoby lub samotnie.


Jak już wyżej napisałem, akweny Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego są otwarte na każdy rodzaj żeglarstwa. Nie chciałbym jednak aby przyszłość naszego regionu sprowadziła się wyłącznie do tego rodzaju żeglarstwa. Osobiście jestem bardziej zainteresowany „okazyjnym czarterobiorcą” którzy z mazurskimi przyzwyczajeniami mogą całkowicie bezkarnie dryfować w każdym miejscu jez. Dąbie oraz wielu innych miejscach.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2019, o 11:01 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Podpisuje sie pod tym co napisales :) To znakomity akwen dajacy "mazurantom" nieco nowych doswiadczen.Wazne jedynie zeby czarterodawca uczulil czarterobiorce wlasnie na to ze statkom na torze nie nalezy przeszkadzac. Koledzy ktorzy lodki u nasz czateruja dokladnie o tym informuja. Czy irrmy czarterujace male srodladowe jednostki sie rozwina nie wiem, przyklad Jacka ze "Skagena" i innych Kolegow swiadczy raczej o tym ze jednostki na nasze wody powinny byc jednak nieco inne niz na Mazury.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2019, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
drek_z napisał(a):
Swoją drogą, przez samo jezioro Dąbie przebiega tor wodny dla statków morskich

Hm. Tak tylko, gwoli ścisłości:
Jezioro Dąbie to wody śródlądowe, niespecjalnie głębokie, przeciętnie nieco ponad 2,5 m. Na jeziorze wytyczony jest szlak żeglowny, oczywiście śródlądowy.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2019, o 12:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Chyba nadal się nie rozumiemy.
M@rek napisał(a):
Wazne jedynie zeby czarterodawca uczulil czarterobiorce wlasnie na to ze statkom na torze nie nalezy przeszkadzac.

Czyżbyś sugerował, że bez specjalnego instruktażu taki „okazyjny czarterobiorca” z doświadczeniem z WJM lub każdego innego akwenu śródlądowego będzie wymuszał pierwszeństwo na tych „sześćdziesięciotysięcznikach”?
Chyba zbyt krzywdząca opinia, mając na uwadze inną dyskusje to byłaby nie „potęga ignorancji” tylko „ignorancja do potęgi”.

M@rek napisał(a):
Czy irrmy czarterujace male srodladowe jednostki sie rozwina nie wiem, przyklad Jacka ze "Skagena" i innych Kolegow swiadczy raczej o tym ze jednostki na nasze wody powinny byc jednak nieco inne niz na Mazury.

Nie jest znany jedynie termin ale że będzie to szeroko pojęty „masurian concept” to raczej przesądzone i to z wielu powodów.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2019, o 18:09 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widzisz moze tak bedzie ale na zachodniej stronie zalewu takiej tendencji nie zauwazylem. To ze u nas pojwily sie Maxusy 33 wynika jedynie z relacji cena/ koja .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2019, o 00:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
M@rek napisał(a):
na zachodniej stronie zalewu takiej tendencji nie zauwazylem

Porównuj porównywalne, inaczej mówiąc uwzględniaj aktualne warunki. Kol. Marcin już sugerował nieprzystające do naszej rzeczywistości wzorce.

M@rek napisał(a):
To ze u nas pojwily sie Maxusy 33 wynika jedynie z relacji cena/ koja .

Inaczej mówiąc „zysk z inwestycji” ale to bardziej skomplikowany rachunek a relacja cena/koja nie jest najważniejsza.
Pisząc „masurian concept” nie miałem na myśli konkretnego modelu tylko kilka sprawdzonych i dopracowanych konstrukcji, tak jachtu żaglowego jak i motorowego.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2019, o 07:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
O jachtach motorowych sie nie wypowiem bo sie nie znam, natomiast co do zaglowych pozostane przy swoim zdaniu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL