Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Identyfikacja jachtu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=30791
Strona 1 z 2

Autor:  nmkeraj [ 4 wrz 2019, o 07:54 ]
Tytuł:  Identyfikacja jachtu

Witam. Czy ktos moglby zidentyfikowac jakie to jachty?

Załączniki:
B4A45BAC-6A2C-4C2E-818F-A60727B5C532.jpeg
B4A45BAC-6A2C-4C2E-818F-A60727B5C532.jpeg [ 83.75 KiB | Przeglądane 5930 razy ]
FB616995-62FB-4C89-88C3-8BD70A92099B.jpeg
FB616995-62FB-4C89-88C3-8BD70A92099B.jpeg [ 113 KiB | Przeglądane 5930 razy ]

Autor:  Ryś [ 4 wrz 2019, o 09:31 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Nie masz to jak dobre zdjęcia ze szczegółami :-P
Orion i może Narcyz?

Autor:  JanekL [ 4 wrz 2019, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Potierdzam Orion i Narcyz

Autor:  piotr6 [ 4 wrz 2019, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Może i by pasowało

Autor:  nmkeraj [ 4 wrz 2019, o 18:30 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Dziekuje. A dobre te lodzie do polpywania na jeziorze i przenocowania dwoch osob? Widzialem je ostatnio na wakacjach zakotwiczone i poprostu ksztalt mi sie spodobal. A moze wszedlbym w ten interes i kupil sobie jakas tania i niewymagajaca zaglowke z kabina.

Autor:  bury_kocur [ 4 wrz 2019, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

nmkeraj napisał(a):
i kupil sobie jakas tania (...) zaglowke


Ale chcesz kupić ową żaglówkę tanią czy dobrą ?

Bo połączyć tego się zwykle nie da.

Autor:  bartoszek [ 4 wrz 2019, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bury_kocur napisał(a):
Bo połączyć tego się zwykle nie da.

Da sie . Wszystko zalezy od wymagan. Inne ma zeglarz a inne klient.

pozdrowieia bartoszek

Autor:  piotr6 [ 4 wrz 2019, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Wszystko zależy od stanu technicznego
Pytanie jeszcze w jakiej wersji jest Narcyz

Autor:  burzum [ 4 wrz 2019, o 22:45 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

tanią i niewymagającą ? Po co Ci dwie żaglówki?

Autor:  bury_kocur [ 4 wrz 2019, o 23:49 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

burzum napisał(a):
tanią i niewymagającą ? Po co Ci dwie żaglówki?


Ja jednak z uporem - to podobnie jak z wersją "tani i dobry" - po co Ci dwa jachty ?

Autor:  vaginal [ 5 wrz 2019, o 06:53 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Jest sporo łódek tanich i dobrych.
Problem mają czterdziestostopowi.
v

Autor:  bury_kocur [ 5 wrz 2019, o 08:29 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

vaginal napisał(a):
Jest sporo łódek tanich i dobrych.
Problem mają czterdziestostopowi.


No - toś pojechał po calaku nazywając czterdziesto-stopówki jachtami TANIMI :rotfl:

Można wiele rzeczy o nich powiedzieć ale nie to, że są tanie...

Autor:  vaginal [ 5 wrz 2019, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Nie no. Misandersteding.
Do 27 stóp w wersji niewypasionej można.
W twoim sajzie wiele min, a wszystkie w rejonie portfela.
Natomiast w dużych sajzach mniej nieudanych konstrukcji.
Chyba na początek, szukał bym mieczobalastu koło 21 stóp z dobrymi żaglami - do 12 000 zł.
v

Autor:  Janna [ 5 wrz 2019, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bury_kocur napisał(a):
burzum napisał(a):
tanią i niewymagającą ? Po co Ci dwie żaglówki?


Ja jednak z uporem - to podobnie jak z wersją "tani i dobry" - po co Ci dwa jachty ?


Są takie, są. Na przykład mój/nasz Drascombe, bo GIS już wymaga większej czujności przy silniejszym wietrze. Kwestia definicji, co dla kogoś jest dobre. I co jest tanie. I co niewymagające i czego nie wymaga.

nmkeraj, poprzymierzaj się do łódek pożyczając je, zanim podejmiesz decyzje o kupnie. Jeśli kupisz łódkę starszą, to sam rozumiesz, że będziesz musiał ją remontować. Pamiętaj tez o jednej, w sumie oczywistej kwestii - każda łódka wymaga czegoś, co można by określić iloczynem pracy i czasu, i starań, i nakładów finansowych. Czyli nowa łódka - mało pracy, czasu, starań, ale duże nakłady finansowe itd.
Jeśli pływasz lub chcesz pływać często, to myśl o zakupie, ale jeśli to ma być tydzień w wakacje, to mocno się zastanów, czy warto.

Autor:  waliant [ 5 wrz 2019, o 09:04 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Janna ma rację, w czymś niby oczywistym, żeby najpierw popływać na kilku różnych, zanim się kupi.
Własny jacht jest fajny, ale warto się dobrze zastanowić, czego chcemy i, hmm, potrzebujemy.
Warto, bardzo warto, sprawdzić walory żeglugowe jachtu. To jest powszechnie niedoceniana kwestia, a potem bardzo boli, jak jacht pływa wolno albo tępo do wiatru.

Mały jacht jest o wiele, wiele tańszy od tylko trochę większego, co też jest bardzo ważne. Poza tym, mały jacht wymaga o wiele mniej nakładu pracy przy wszelkich naprawach, remontach albo corocznej konserwacji.

Autor:  bury_kocur [ 5 wrz 2019, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

waliant napisał(a):
Mały jacht jest o wiele, wiele tańszy od tylko trochę większego, co też jest bardzo ważne.


Zmieniłem 30 " na 40" i tu się zgadzam.

waliant napisał(a):
Poza tym, mały jacht wymaga o wiele mniej nakładu pracy przy wszelkich naprawach, remontach albo corocznej konserwacji.


A tu już nie bardzo - po trzech latach użytkowania obecnego jachtu nie bardzo widzę różnicy w nakładach zarówno pracy jak i w remontach i konserwacji pomiędzy obecnym a poprzednim.

Może dla kogoś z boku (wiem - nie mów do mnie ZBOKU :rotfl: ) to brzmi dziwnie, ale tak to widzę i mówię to na własnym doświadczeniu.

Autor:  waliant [ 5 wrz 2019, o 11:00 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bury_kocur napisał(a):
ale tak to widzę i mówię to na własnym doświadczeniu.

A skąd. Masz więcej dna do mycia, szlifowania, malowania. Więcej burty do mycia i polerowania. Więcej pokładu do mycia. Masz więcej kabin do umycia, materacy do czyszczenia i metrów kwadratowych do odkurzania. Masz więcej rzeczy do noszenia co roku z jachtu i na jacht. Masz więcej ciężarów w ogóle. Kotwicy sam już nie ruszysz. Żeby przenieść maszt, musisz mieć więcej ludzi. Żagle do wstawiania w rolery są większe, i tak dalej i tak dalej...
Reasumując - potrzebujesz więcej czasu i poświęcasz na jacht więcej energii.

Autor:  bartoszek [ 5 wrz 2019, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

waliant napisał(a):
Mały jacht jest o wiele, wiele tańszy od tylko trochę większego, co też jest bardzo ważne. Poza tym, mały jacht wymaga o wiele mniej nakładu pracy przy wszelkich naprawach, remontach albo corocznej konserwacji.

Tutaj chcialbym zwrocic uwage na slowo "wiele", i to nie tylko w sensie co opisal Waliant , ale do tego dochodza oplaty portowe, trzymanie jachtu przez sezon w porcie, zimowanie jachtu, coroczna konserwacja silnika itd. Roznica jednego metra to w portach holenderskich 200 - 300 Euro i to rosnie proporcjonalie do dlugosci i szerokosci jachtu. O jacht trzeba dbac, i to obojetnie czy nowy czy stary.
W porcie gdzie trzymam jacht stoi piekny 8 metrowy stalowy kuter bermudzki z 1925 roku, - z 1925,
I gybym mial osobiscie wybierac miedzy nowa Bawarka, Jeaneau, czy innym jachtem przypominajacym wagon kolejowy to wybralbym ten stary jacht. takich perelek jest tutaj wiele. Zadbany 7m Hurlej ktory wyglada jakby dopiero opuscil stocznie, czy Halcyon 27 w perfekcyjnym stanie. Zeby uprawiac zeglarstwo, wcale nie trzeba miec prysznica czy wanny na jachcie. Czasem wystarczy 1000 Euro zeby stac sie armatorem. Osobiscie zaczynalem na puncie P51, i koncze teraz na 43 letnim, 8 metrowym jachcie balastowym i to tylko dlatego ze rodzina mnie do tego "zmusila" normalnie pozostalbym przy 7m Virgo.
Lepiej plywac na tym na co cie stac niz stac i patrzec na to co plywa.

pozdrowienia bartoszek

Autor:  Sąsiad [ 5 wrz 2019, o 13:32 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bartoszek napisał(a):
Lepiej plywac na tym na co cie stac niz stac i patrzec na to co plywa.

A to jest cytat wart zapamiętania :)

Autor:  burzum [ 5 wrz 2019, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Włodku, ja tylko tak, bo po miesiącach wyjętych z życia właśnie zacząłem wymieniać starszy takielunek na mojej niewymagającej łódce i czego się nie tknę, to pociąga za sobą kolejne rzeczy, bo nic do niczego nie pasuje (rozwinę w wątku warsztatowym). Łódka względnie tania, niewymagająca. Najbardziej wzruszają mnie szkutnicy i sprzedawcy w sklepach żeglarskich, gdzie próbujemy dobrać kolejne elementy - "Panie, co Pan chcesz, regatówka!"

Jak bym kupował coś taniego, to raczej popularnego, z dostępną dokumentacją i w fabrycznej specyfikacji. Bez udziwnień.

Obym zdążył jeszcze w sezonie popływać, na razie zaliczyłem 1 regaty.

A w planach mam jeszcze drugie podejście do Dehlera.

Pozdrowienia !

Autor:  bury_kocur [ 5 wrz 2019, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

waliant napisał(a):
A skąd. Masz więcej dna do mycia, szlifowania, malowania. Więcej burty do mycia i polerowania. Więcej pokładu do mycia. Masz więcej kabin do umycia, materacy do czyszczenia i metrów kwadratowych do odkurzania. Masz więcej rzeczy do noszenia co roku z jachtu i na jacht. Masz więcej ciężarów w ogóle. Kotwicy sam już nie ruszysz. Żeby przenieść maszt, musisz mieć więcej ludzi. Żagle do wstawiania w rolery są większe, i tak dalej i tak dalej...
Reasumując - potrzebujesz więcej czasu i poświęcasz na jacht więcej energii.


Tak Tomku - potrzebuję wiecej, ale ja jacht traktuję jak dom, bo w lecie mieszkam w nim i żyję i większość powyżej przez Ciebie wymienionych czynności wykonuję tak jak każdy we własnym domu.

Nie traktuję więc robót tych jako bardziej uciążliwych bo wykonuję je niemalże na codzień tak jak i Ty pewnie sprzątasz i odkurzasz Swój dom - a nawet pewnie malujesz czasem w nim ściany.

Ale wiem - ja mam inaczej, bo ja na jachcie w sezonie mieszkam a nie traktuję go jak hotel na weekend lub dwutygodniowy urlop.

A to jest ogromna różnica.

PS. Co do kotwicy - daję radę - kotwica waży 25 kg - łańcuch bok 100 kg a do całości mam 1 kW windę + sterownik elektryczny :D

Autor:  waliant [ 5 wrz 2019, o 18:24 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bury_kocur napisał(a):
A to jest ogromna różnica.

Zgoda, ja to dobrze rozumiem. Ale chciałem podkreślić, że z mniejszym jachtem jest o wiele mniej zachodu. I jeżeli ktoś na jachcie nie musi mieszkać, to może mieć jacht znacznie mniejszy, tańszy w utrzymaniu i w pracy jemu poświęconej, oraz dobry. W sensie dobrze żeglujący, bezpieczny i tak dalej. Za relatywnie nieduże pieniądze.

BTW: Jestem w grupie siznordowej i czytałem opis, co musisz zrobić przy wyciąganiu jachtu na zimę. Ja mam jednak o wiele mniej poświęcam kosztów, czasu i wysiłku. Np. łoże na gumowych dużych kołach przepycham w kilka osób i nie muszę się bawić w jego poziomowanie - kolosalna oszczędność czasu.

Dlatego, jeżeli ktoś nie musi mieszkać na jachcie, to lepiej, żeby miał jacht mniejszy.

Autor:  bury_kocur [ 6 wrz 2019, o 00:08 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

waliant napisał(a):
Jestem w grupie siznordowej i czytałem opis, co musisz zrobić przy wyciąganiu jachtu na zimę. Ja mam jednak o wiele mniej poświęcam kosztów, czasu i wysiłku. Np. łoże na gumowych dużych kołach przepycham w kilka osób i nie muszę się bawić w jego poziomowanie - kolosalna oszczędność czasu.

Dlatego, jeżeli ktoś nie musi mieszkać na jachcie, to lepiej, żeby miał jacht mniejszy.


Tu się z Tobą Tomku zgadzam - posiadanie jachtu, na którym się mieszka obarczone jest jest jednak sporym - nazwijmy to - kłopotem.

Ale nie wynika to z faktu "mieszkalności" jachtu co z wielkości jachtu.

Jacht "mieszkalny" to jednak te min 40" i jego utrzymanie na codzień to tak jak problemy pomiędzy mieszkaniem 30 metrowym a 80 metrowym - można mieszkać i tu i tu ale mieszkanie 30 m. kw a 80 m to jednak różnica w wygodzie ogromna.

Dlatego jak traktujesz jacht jak wyskok na Swoje hobby tylko na weekend lub tylko na urlop na 2 tygodnie to jednak zupełnie co innego jak żeglowanie na jachcie, na którym mieszkasz.

I co za tym idzie dalej logistyka w jego wyciąganiu i przygotowaniu do takiej zimy - a o tym mówiliśmy na dyskusji SIZ-Nordowej - jest całkiem inna - ja do jachtu 12 ton potrzebuję dźwig min 60 ton i łoże o wadze 2 ton a Ty zadowolisz się sprzętem mniejszym.

Załącznik:
Zdjęcie0138.jpg
Zdjęcie0138.jpg [ 156.4 KiB | Przeglądane 5329 razy ]


Załącznik:
IMG_9744.JPG
IMG_9744.JPG [ 122.02 KiB | Przeglądane 5329 razy ]


Załącznik:
IMG_8814.JPG
IMG_8814.JPG [ 108.02 KiB | Przeglądane 5329 razy ]


I wracamy do punktu wyjścia - potrzeba wielkości jachtu - co komu potrzeba ...

Autor:  waliant [ 6 wrz 2019, o 06:23 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

bury_kocur napisał(a):
I wracamy do punktu wyjścia - potrzeba wielkości jachtu - co komu potrzeba...

Dokładnie tak jest. Ale panuje dość powszechny trend na to, żeby mieć jak największy. Albo większy. Bo musi być w nim to, tamto i owo. A przecież wcale nie musi. I to bym chciał komuś, kto planuje kupno, przekazać.
Oraz konsekwencje posiadania jachtu większego. Te negatywne i te czasowe(!) i te kosztowe.

Autor:  Janna [ 6 wrz 2019, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

No właśnie. Ja też powtarzam ciągle, że nie ma czegoś takiego, jak uniwersalny jacht idealny dla wszystkich i każdego. Dlatego najpierw trzeba być pewnym, czego się chce, a potem skupić się na konkretach.

Autor:  plitkin [ 6 wrz 2019, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Janna napisał(a):
Dlatego najpierw trzeba być pewnym, czego się chce, a potem skupić się na konkretach.


Tja... Gdyby tak było- nie byłoby ciagle innych samochodów, telefonów, gadżetów... A i rozwodów byłoby mniej :) "Wiedzieć czego się chce"... Zbyt skomplikowane! :)

Autor:  waliant [ 6 wrz 2019, o 08:20 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

plitkin napisał(a):
"Wiedzieć czego się chce".

Z tym faktycznie jest kłopot... ;)
Ale warto wiedzieć, że są inne możliwości w przypadku jachtów niż duże i wypasione. A skoro mały, to może być i tani (no, relatywnie) i dobry. Nie trzeba mieć dwóch jachtów, można mieć jeden mniejszy...

Autor:  vaginal [ 6 wrz 2019, o 09:18 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

Model Kocura do mnie nie przemawia. Absorbuje czas i kasę. Co daje?
Nie za wiele. Chyba, że jacht jako działka w ROD. Wygoda przy 24 godzinnym przeskoku do Szwecji - drugorzędna.
Może jako alternatywne miejsce pracy dla laptoporobów.
v

Autor:  Janna [ 6 wrz 2019, o 09:44 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

plitkin napisał(a):
Tja... Gdyby tak było- nie byłoby ciagle innych samochodów, telefonów, gadżetów... A i rozwodów byłoby mniej :) "Wiedzieć czego się chce"... Zbyt skomplikowane!

E, tam. Po 10 latach zmieniłam cytrynę C5 na cytrynę C5 (samochód ma być duży i najlepiej kombi), łódki (obecnie czwarta), to konsekwentnie małe odkrytopokładówki, a mąż jeden i znamy się od 30 lat. Za to wybieranie smaków lodów albo dań z menu... to kłopocik. ;-)

Autor:  tomasz piasecki [ 6 wrz 2019, o 10:56 ]
Tytuł:  Re: Identyfikacja jachtu

vaginal napisał(a):
Model Kocura do mnie nie przemawia. Absorbuje czas i kasę. Co daje?
Nie za wiele.


E tam, nie za wiele.
Ale pominąłeś względy prestiżowe :rotfl:

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/