Cześć

Jak powinna wyglądać łódź rybacka do łowienia z plaży, wszyscy wiedzą - jak nasz pomeranka, szpicgat z przekrojami V na dziobie i rufie, wypłaszczone dno na śródokręciu i miecz to ustępstwa na rzecz lądowania na plaży. W każdym razie szerokie pawęże są wykluczone. Anglicy, naród konserwatywny i z tradycjami morskimi, też powinni to wiedzieć, nieprawdaż?

Przedstawiam otóż tradycyjną sztrandującą łódź rybacką z wybrzeży północno-wschodniej Anglii. Nazywa się Coble, a wygląda tak:

Wysoki dziób, żeby fale przyboju nie zalały wnętrza. OK. A teraz seria zaskoczeń: dziób jest bardzo głęboki. Dalej dno się wypłaszcza aż do samej rufy, ba - bywa lekko wklęsłe. Na śródokręciu centralna stępka zanika, a pojawiają się dwie boczne, dające stabilność na lądzie. Całość wygląda jak nie przymierzając Alcyone komandora Cousteau. Na końcu szeroka, mocno pochylona pawęż. Na niej olbrzymi ster, skośny "pod włos", stanowiący, wraz z głębokim dziobem, opór boczny. Miecza dzięki temu nie potrzeba.

Co równie ciekawe, wraz z zastąpieniem żagli przez napęd motorowy kształt kadłuba zrobił się jeszcze bardziej radykalny: stało się już wyraźnie wklęsłe, tworząc tunel dla śruby.


Ot, taka ciekawostka - jak różne od naszych wyobrażeń mogą być tradycyjne łodzie.

pozdrowienia

krzys

ps. a tę wersję da się zwinąć ze sklejki

Niejaki Peter Fisher (Selway Fisher Designs) od lat projektuje sklejkowe łódki oparte na kształtach tradycyjnych "cobles" - można zobaczyć, jak to wygląda u niego:

https://www.selway-fisher.com/Cobles.htm

https://www.selway-fisher.com/OtherDB.htm#BRIAN

https://www.selway-fisher.com/OtherDB.htm#COB





Mniej radykalnie zanurza dziób i dodaje miecz... Anglik i konserwatysta, a nie wie, jak coble wygląda?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Pewnie rozmaicie wygląda, zależnie od regionu i wsi.
Zobacz, jak różne potrafią być dory: nie tylko płaskodenne koryta, ale bywają także bardziej okrągłodenne.

pozdrowienia

krzys

Dory, to akurat moje hobby od lat.
Wspólną nazwą "dory" objęte są płaskodenne łódki o różnych kształtach z jedną cechą wspólną - dno wszystkich dory historycznie było budowane z podłużnie układanych desek - w odróżnieniu od płaskodennych "sharpies", "sharpie skiffs", "flatiron skiffs" i "flatties", które w tamtym czasie miały dno zbudowane z desek kładzionych w poprzek kadłuba. Dzisiaj ich repliki buduje się ze sklejki, co je konstrukcyjnie do siebie upodobniło.

Druga cecha wspólna łódek dory, to rozchylone burty.

Wąskie dno i wysokie, proste i rozchylone burty, to cechy m in łódek typu "banks dory", a ich kształty determinowała ładowność, dzielność ale i seryjna produkcja i sposób ich składowania, jedna w drugiej, na pokładach szkunerów rybackich.

Łodzie budowane w XIX i początkach XX wieku indywidualnie, znaczy nieseryjnie i nieprzemysłowo, w okolicach Swampscott* w Stanie Masachusetts, zwane stąd "swampscott dory", miały burty okrągłe i tylko wąski fragment płaskiego dna. Bardziej podobne do naszych "pomeranek" itp.

Budowane również do regat, żaglowe "swampscott dory" były szersze, zapokładowane z wąskimi kokpitami.

Można poczytać np. tam: https://www.woodenboatstore.com/products/dory-book-the-john-gardner

_____
*) https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=swampscott+google+maps

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To dla rybaków wyciągających sieci lub wędkarzy podbierających rybę. Wąskie dno do wiosłowania.
Fajnie to widać w tej konstrukcji: http://www.northbayboatworks.com/BoatsD ... rrill.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A jeszcze o coble...
Przypominam sobie artykuł w radzieckim pisemne Katera i Jachty, gdzie omawiane były te łodzie, właśnie zwrócono uwagę na pogłębiony dziób, wypłaszczoną rufę i głęboki, "odwrotnie" skośny ster. Jak znajdę, to wrzucę tu skan.


***
A o dory...
Kiedyś chciałem zbudować swampscott dory, ale nie znalazłem planów. Zacząłem własne przymiarki na podstawie dostępnych rysunków m in z przywołanej wyżej książki. To dość specyficzne łódki m in ze względu na bardzo małą stateczność początkową. Prościej było jednak zbudować GIS-a.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/