Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 18:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87 ... 107  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 paź 2022, o 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
AIKI napisał(a):
??? Przecież Don Kichot stoi ZTCP w Kołobrzegu...


A ja głupi myślałem, że w Marinie Solnej. :)

ultimus napisał(a):
Powrót na nasze wody jeszcze aktualny?


Istnieje takie prawdopodobieństwo, jeżeli tak, to i tak dopiero na wiosnę. Do kwietnia muszę zacisnąć zęby i wytrzymać.
Ale może tylko uprawiam czarnowidztwo.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2022, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Kurczak napisał(a):
AIKI napisał(a):
??? Przecież Don Kichot stoi ZTCP w Kołobrzegu...

A ja głupi myślałem, że w Marinie Solnej. :)

No tak - dobrze, że nie pomyliłem z dzielnicą Solna w Sztokholmie :)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 07:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Od wczorajszego południa Don Kichot już na brzegu.

Prace przy czyszczeniu kadłuba trwały kilka godzin. Myjka ciśnieniowa zakupiona w Lidlu zmyła bez problemu całe świństwo, którego i tak nie było dużo, jak na to, że jacht cały sezon przestał przy pomoście.
Przy okazji zmyła także antyporost, miejscami do podkładu, a pod jachtem powstała wielka niebieska kałuża. :-o
Miał być twardy, a okazał się bardzo miękki, na wiosnę trzeba będzie malować na nowo.

Znalazłem za to winowajcę problemu z wałem. Jest to ewidentnie dławica. Obracając wałem za śrubę wyraźnie słychać dźwięk i wibracje pochodzące z części gdzie jest uszczelnienie, które pracuje prawdopodobnie bez smarowania. Łozysko gumowe nie ma raczej luzu. Aż dziw, ze nie było przecieku.
Po śniadaniu biorę się za demontaż linii wału i wszystkiego, co jest na nią nadziane. :)
Przed wyjazdem do domu chciałbym mieć wszystko spakowane w bagażniku, zaś flanszę rury stewowej zmierzoną pod nową, współczesną dławicę.

Prowadzenie wału od strony śruby wygląda tak:

Załącznik:
1-IMG_20221021_155141_9.jpg
1-IMG_20221021_155141_9.jpg [ 68.08 KiB | Przeglądane 2901 razy ]


Do łożyska gumowego dostęp jest bardzo dobry, po demontażu części jego obsady wraz z chwytami wody do chłodzenia i smarowania część zewnętrznej tulei wystaje, można chwycić narzędziem i mam nadzieję wyciągnąć bez rozcinania łożyska itp.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 09:02 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Znalazłem za to winowajcę problemu z wałem. Jest to ewidentnie dławica. Obracając wałem za śrubę wyraźnie słychać dźwięk i wibracje pochodzące z części gdzie jest uszczelnienie, które pracuje prawdopodobnie bez smarowania. Łozysko gumowe nie ma raczej luzu. Aż dziw, ze nie było przecieku...


Piotrze, jak widać, wkrótce nareszcie dowiemy się, co było przyczyną całej afery z wałem i jego uszczelnieniem.
Ze zdjęcia wynika jasno, że przy tak dużych otworach dopływowych, wody w rurze stewowej wody raczej nie zabrakło, czyli do wyjaśnienia pozostaje stan dławicy.
Jak już będziesz miał coś konkretnego - pisz koniecznie !

_________________________________________
Powodzenia w robotach !
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 12:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak, wszystko już jasne.

Sinik jeszcze za poprzednich właścicieli został źle ustawiony, wał w rurze stewowej był przekoszony o jakieś 5-6 mm w dół i na lewą burtę.

Załącznik:
1-IMG_20221022_122821_8.jpg
1-IMG_20221022_122821_8.jpg [ 105.31 KiB | Przeglądane 2847 razy ]


Wszystko było OK, tak długo, aż wytarło się łożysko gumowe na tyle, że wał zaczął ocierać o krawędź otworu rury stewowej.

Silnik musi zostać podniesiony na poduszkach i przesunięty w stronę prawej burty. O ile z podniesieniem nie będzie problemu, o tyle przesunięcie będzie problematyczne ze względu na zakres regulacji poduszek.
Sama regulacja będzie banalnie prosta. Po założeniu nowego łożyska trzeba wyosiować wał w wylocie rury stewowej (np. przy pomocy wytoczonej z plastiku tulejki centrującej) po czym manewrować silnikiem tak, aby można było wcisnąć wał w otwór sprzęgła podatnego. Metoda druga to wsadzić wał w otwór sprzęgła i regulować aż tulejkę da się wsunąć do rury stewowej.

Na teraz nie mogę odkręcić nakrętki dociskowej orzecha sprzęgła podatnego i uwolnić wału, ąle jest na tyle miejsca, że zsunąłem dławicę z flanszy i mogłem zajrzeć do środka.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: robertrze
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 18:58 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Znaczy nie dławica, ani łożysko, ani przekładnia a osiownie wału :)

Spróbuj wziąć trzy klinowate kołeczki, wycentruj wał wobec pochwy wału i sprawdź luz na łożysku gumowym. Jeśli nie ma luzu (ja piszesz wyżej), to go nie ruszaj. Podobnie dławica - jeśli nie cieknie, to ją zostaw - nowa to kupa pieniędzy i robota z wymianą. Jedyne co zauważyłem na zdjęciach, to że docisk sznura jest skręcony prawie do końca, więc może nowy kawałek (łojowego lub teflonowego) da się dołożyć; następnie dokręcić docisk, ustawić silnik do wyosiowanego wału, złożyć wszystko z powrotem do kupy i powinno być ok :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Łożysko ma duży luz, od strony dławicy bardzo duży, przez lata pracowało naciskane w jedna stronę. Aby dobrze wyosiować wał trzeba je wymienić, żeby trzymało wał centrycznie, inaczej ta operacja nie ma sensu.

Dławica jest dziwna, nakrętka nie jest dokręcona do oporu. Popycha ona tuleję dociskową jak w orzechu nakręcając się w całości na obsadę dławicy. Jest jeszcze z 15 mm gwintu.
Tyle, że nie ma smarowania, nie za bardzo kumam jak to mogło pracować na sucho.
Kolega w takiej dławicy zamontował kalamitkę.

Z drugiej strony to nie jest samoróbka tylko firmowe ustrojstwo i dotychczas bez smarowania działało. :-o

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 21:03 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
OK - czyli łożysko do wymiany.
Jeśli dławica ma zapas 15mm docisku, to ją zostaw. Najlepszy dowód na to że jest ok, to to, że nie cieknie (choć ma prawo kapać :) ).
Za smar robi woda - dlatego docisk powinien być pod kontrolą - nie za mocno, by woda dochodziła. Teflonowy sznur w ogóle nie wymaga smaru. Łojowy ma go w sobie, woda powoduje pęcznienie "pakuł" i doszczelnienie układu. Nie bój się pracy na sucho - jeśli nawet, to się dławica rozszczelni, powietrze ucieknie i woda dojdzie. A ta ją na powrót uszczelni i zapewni smarowanie.
Centrowanie na trzy kołki zamiast tulejki centrującej uwolni Cię do rozbiórki mocowania wału do przekładni.
Co do współczesnych dławic: system Volvo wymaga wymiany uszczelniacza gumowego co kilka lat. Dławice czołowe mają problem przy montażu walu bez łożyska oporowego (wiem, bo taką mam). Reszta to generalnie powielenie starego schematu ze sznurem (czasem nowsze materiały, czy konstrukcja). Szkoda pieniędzy, jeśli jest szansa na usprawnienie/naprawienie tego co już jest.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Łożysko ma duży luz, od strony dławicy bardzo duży, przez lata pracowało naciskane w jedna stronę.
Zafiksuj wał w pochwie od środka (jak pisałem) i sprawdź, czy masz luz na łożysku ruszając wałem od zewnątrz. Łożysko gumowe nie ma centrować, a tylko podpierać wał. Jeśli nie ma luzów (nie telepie się) - zostaw.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Gregor39 napisał(a):
Łożysko gumowe nie ma centrować, a tylko podpierać wał. Jeśli nie ma luzów (nie telepie się) - zostaw.


Owszem, ale także tłumić ewentualne drgania wału, który powinien przechodzić przez nie centrycznie nie zaś być zgniatanym w jednym miejscu. Sprawdzałem luz poruszając wałem od strony śruby, jest bardzo wyraźny.

Teraz jest inny problem. Nie mogę odkręcić nakrętki orzecha sprzęgła, przez co demontaż wału, dławicy i łożyska stoi pod znakiem zapytania.

Prawdopodobnie zrobię to następnym razem. Przywiozę ze sobą multinarzędzie z brzeszczotem do metalu.
O takie:

https://www.lidl.pl/p/parkside-narzedzi ... MHEALw_wcB

Przetnę nakrętkę w dwóch miejscach o zdejmę bez odkręcania, lub w jednym i spróbuję rozchylić i odkręcić.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 21:44 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Jeśli łożysko się telepie, to do wymiany :-(
Rozumiem, że nie wyjmiesz łożyska bez wyjęcia wału (w zależności od konstrukcji, czasem możliwe).
Z tym tłumieniem drgań to niekoniecznie - gumy tam niewiele, a ta co jest, to bardzo twarda. Kiedyś stosowano łożyska z drewna gwajakowego. Dobry poślizg (samosmarujące), zero tłumienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2022, o 23:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
Kurczak napisał(a):
Nie mogę odkręcić nakrętki
a klucz pneumatyczny/elektryczny? podrzucić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 06:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To nie jest zwykła nakrętka tylko na klucz hakowy fi 70. :)

Moczyłem ją w WD40 i próbowałem wiele razy. Ani drgnie. Spróbuję jeszcze raz dzisiaj, może chemia po kilku godzinach zadziałała ?

Poluzuję także poduszki silnika i spróbuję go przesunąć w prawo, będę jadąc do domu wiedział na czym stoję, nie będzie mnie potem męczyło.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 08:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
To nie jest zwykła nakrętka tylko na klucz hakowy fi 70.

Może jak poszperasz, to może coś dobierzesz, jak np. takie: https://allegro.pl/oferta/nasadki-do-nakretek-rowkowych-26-88-mm-10-szt-12668632187?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax&ev_campaign_id=17996380314&gclid=CjwKCAjwzNOaBhAcEiwAD7Tb6FQgZuiVQgRYfcu9r-wTe4IWymVOChGXqHbzsOCIvFQCU_0WFSZTIhoCDrAQAvD_BwE
albo tu: https://www.dowarsztatu.com/product-pol-11119-Nasadki-do-nakretek-rowkowych-26-88-mm-10-szt.html

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nasadka odpada. Nie da się jej przełożyć przez wał. Albo klucz hakowy albo czujnik + młotek z naciskiem na to drugie.
Jak nie puści zostanie tylko cięcie.

Poluzowałem poduszki i jestem zadowolony. Po przeprowadzeniu korekty fasolkowej jednego otworu w łapie silnik da się ustawić. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
Nie da się jej przełożyć przez wał.

Obawiałem się, i w związku z powyższym mam jeszcze jedną propozycję. Jak masz dostęp do tokarza to dorób sobie np. z rury lub wystrugaj z blachy np. 6mm grubości, takie oczko z zębami na wystepy nakrętki z dospawaną dźwignią tak długą jaka Ci podejdzie. Na przyszłość jak znalazł. Chyba że gra nie warta świeczki przy dostępności i cenie nowej nakrętki.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 10:38 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Czy po rozkręceniu obsady łożyska jest dostęp do jego rantu? Albo można do niego dojść przez chwyty wody (ewentualnie je pogłębić)? Wtedy może da się wyjąć z tyłu (dorobionym ściągaczem) i odpadnie demontaż całości wału.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 17:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Już w chałupie. :)

Jest możliwość wyjęcia łożyska od zewnątrz, ale i tak trzeba zdjąć śrubę lub wyjąć wał.

Oglądaliśmy śrubę, jest na stożek i nie łatwo ja będzie zdjąć. Mam obiecaną trzyłopatową o większym uciągu.

Jednak wał i tak trzeba wyjąć, nawet gdyby dławica miała pozostać, trzeba ją dokładnie obejrzeć, wyczyścić i dopiero złożyć do kupy i zamontować z nowym sznurem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 17:54 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...To nie jest zwykła nakrętka tylko na klucz hakowy fi 70. :) ...


Oczywiście, nakrętka główna sprzęgła jest na klucz hakowy.

Zanim zaczniesz próbować cięcia, przejdź się do mechaników w marinie i spróbuj pożyczyć odpowiedni klucz, a ewentualnie poproś od razu o odkręcenie tej nakrętki;
Nakrętka jest z niezłego materiału, więc kupując ostrza do multitool'a - wybierz jakieś możliwie najlepsze.

Naftę, WD-40 czy oba płyny, podawaj stale, tak żeby penetrowały w gwint, który dawno nie był ruszany.
Być może nakrętka drgnie po kolejnej próbie, bo dotychczasowe pobijanie mogło zadziałać, ale moment dokręcania plus korozja są w tym miejscu niebagatelne,

Przykładowo - Vetus podaje dla podobnego sprzęgła, K5, moment dokręcania 30 kGm, co przekłada się na spore siły na ramieniu klucza. Po zdjęciu nakrętki spotkasz prawdopodobnie kołek blokujący wał, ale wybicie nie powinno stanowić istotnego kłopotu.

Nie chcę się mądrować, ale po demontażu trzeba będzie sprawdzić prostoliniowość wału.
Tulejkę centrującą wał w rurze stewowej można teoretycznie zrobić jako dwudzielną, przeciętą, chociaż to bardzo wątpliwy biznes - bo bez wyjęcia wału się nie obejdzie.

____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
Oglądaliśmy śrubę, jest na stożek i nie łatwo ja będzie zdjąć.

Podgrzanie podstawy śruby ułatwi zadanie demontażu ściągaczem.
Wystarczy - https://allegro.pl/oferta/palnik-lutowniczy-gazowy-bt12-na-kartusz-lutownica-11045093633?bi_s=ads&bi_m=showitem:active&bi_c=MjZhYTI2MTgtNTllZC00NDVjLWJhNjEtM2Y1NjEwNWM0ODMxAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=13d44859-8129-4c33-9816-78c6485ab4af a i przyda się na później do innych drobnych prac wkoło jachtu i na.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 18:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Mam obiecaną trzyłopatową o większym uciągu.

Składaną?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1344
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
Kurczak napisał(a):
Jak nie puści zostanie tylko cięcie.

troche gimnastyka ale możesz jeszcze rozważyć młotek pneumatyczny
chodzi mi o cos takiego.

https://allegro.pl/oferta/yato-mlotek-p ... 7975093608

Swego czasu czymś takim pomagałem sobie odkręcić zapieczoną nakrętkę od szlifierki kątowej na której pogiąłem kilka kluczy...


Ostatnio edytowano 23 paź 2022, o 19:29 przez sirapacz, łącznie edytowano 1 raz
link....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak, w sprzęgle, które było na Dulci wał był dodatkowo blokowany brokiem. Wystarczył klucz imbusowy. Demontowałem wał przynajmniej dwa razy i zawsze udało mi się tą cholerną nakrętkę odkręcić.

Dzisiaj grzałem ją opalarką, wczoraj regularnie traktowałem WD40 i doopa. :-o

Wydaje mi się, że jednak łatwiej ją będzie przeciąć niż odkręcić, to także kwestia czasu poświęconego na tą operację.

Niestety nie Tomku, śruba jest stała. Składane nie są na moją kieszeń. Mogę mieć jeszcze inną, dwułopatową. jednak nie wiadomo czy będzie pasowała średnicą.
Gdyby dwułopatowa była "mocniejsza", to lepsza opcja od trzyłopatowej, zawsze to mniejsze opory.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Kurczak napisał(a):
Dzisiaj grzałem ją opalarką, wczoraj regularnie traktowałem WD40 i doopa.

Jeśli wiesz jak użyć młotka, skoro nakrętka i tak idzie na zniszczenie, to jeszcze podpowiem o takim sposobie, że jak przyłożysz siłę wzdłuż wału (oś śrubunku), to jest perspektywa "odkleszczenia" gwintów jak czasami przy pomocy temperatury. Tylko czy jest miejsce na młotkowanie w tym kierunku?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 21:05 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Jaką średnicę ma wał?
W kwestii śruby - uważaj na jedną rzecz (nie da się policzyć): na małej naprzód ma zapewnić minimalną prędkość manewrową w przeciętnych warunkach. Ani więcej, ani mniej. To możesz sprawdzić tylko eksperymentalnie. Przy za małym skoku jacht traci wtedy manewrowość. Nb: śrubę dobraną wg kalkulatora musiałem „przeginać” (robi to np. DieselAir) - alternatywą było podniesienie wolnych obrotów do ok. 1000 rpm.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2022, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wał ma średnicę 30 mm.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2022, o 11:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tak wygląda łożysko gumowe po zgrubnej regulacji ustawienia silnika:

Załącznik:
1-IMG_20221023_114811_3.jpg
1-IMG_20221023_114811_3.jpg [ 115.15 KiB | Przeglądane 2405 razy ]


Ząbki są zjechane na jakieś 2 mm, podobnie będzie po przekątnej, trzeba je więc bezdyskusyjnie wymienić na nowe.

Wewnątrz dławicy na mój rozum musi być jakaś kryza, do której jest dociskany sznur, ciekawe, czy ona także została wypiłowana ? Wprawdzie przekoszenie wału było rekompensowane przez tuleję gumową, ale i tak jakieś siły na dławicę działały.

No i oczywiście pytanie, czy sam wał na tym nie ucierpiał ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2022, o 16:21 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Rzeczywiście luz potężny.
Dławica z brązu a wał stalowy. Jeśli nawet opierał się o kryzę, to szkody po obu stronach będą praktycznie nieistotne - najlepszy dowód na to, to to, że nie ciekła. Poza tym dławica jest połączona z pochwą łączem gumowym, więc się układa w osi wału.
Wypiłowana po obwodzie kryza powoduje wyciskanie sznura na zewnątrz i ewentualne klinowanie się wału - istotne w dławicy trzonu steru, w wale napędowym raczej nie.
W razie czego można na kryzie oprzeć (od środka, pod sznurem) wytoczoną na wymiar podkładkę z brązu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2022, o 08:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jeśli pogoda się poprawi w sobotę rano pojadę do Kołobrzegu. Postaram się przeciąć nakrętkę sprzęgła podatnego, wymontować wał, dławicę i łożysko gumowe.

Całość zabiorę do domu, żeby dokładnie wyczyścić, przejrzeć, wymienić co trzeba i przygotować do montażu na wiosnę. Zabiorę także jedną z łap tylego mocowania silnika, trzeba wykonać w niej "fasolkę", żeby zwiększyć możliwość regulacji ustawienia silnika.
Na razie w październiku ustawiłem silnik na tyle ile pozwalała regulacja, ale nie jest to jeszcze ustawienie prawidłowe. Muszę jeszcze zamówić tulejkę, która pozwoli idealnie wyosiować wał w rurze stewowej.
Wówczas będzie można regulować silnikiem na poduszkach tak, aby wał wsunął się bez oporu na swoje miejsce w sprzęgle podatnym. Nie będzie potrzebna ekipa specjalistów do wyosiowania wału.

Z nowości historia zatoczyła koło, wszystko na to wskazuje, że po zwodowaniu Don Kichot popłynie na stałe do Szczecina, do mariny, w której 8 lat temu zaczęła się moja, morsko - armatorska "kariera". :) :-(

Dalej uważam, że Kołobrzeg ma wiele zalet, ale niestety cena postoju mnie powoli ale skutecznie zabija, zwłaszcza, że "domowe" koszty utrzymania rosną bez opamiętania, zaś na konto wpływają takie same pieniążki. Obiecane w przyszłym roku 7 % podwyżki, a właściwie dodatku inflacyjnego nic nie zmieni przy takiej inflacji, która w pojęciu ogólnym ma ponoć niecałe 20 %, ale w poszczególnych branżach realnie jest dużo wyższa. Koszt postoju jachtu w Kołobrzegu od stycznia 2021 do kwietnia 2022 roku wzrósł o prawie 50 %.
Nie to, że przeszarżowałem kupując tak duży jacht. To co dwa lata temu było do ogarnięcia bez problemu, teraz stanowi problem, gdyby człek wiedział, że się przewróci - to by się położył lub usiadł. Wolę zaoszczędzone na kosztach postoju pieniążki przeznaczyć na inwestycję w jacht, inaczej nie byłoby mnie po prostu na to stać.

Autopilota w przyszłym roku nie będzie ale może uda się ogarnąć bramkę na rufie pod solar. :)

Mój kumpel, poszedł na swoje, a jest fachowcem od nierdzewki i innych metali. Tnie, spawa, szlifuje i robi to bardzo starannie, solidnie i za rozsądne pieniądze. Właśnie kończy regał w loftowym stylu do naszego poddasza, które ma wyglądać tak jak stare poddasze, tylko całkiem nowe. :D

Pokazałem mu fotkę, o tą:

Załącznik:
Bramka rufowa..jpg
Bramka rufowa..jpg [ 550.08 KiB | Przeglądane 1760 razy ]


Będzie działał, ciął i spawał. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2022, o 10:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8767
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał(a):
na konto wpływają takie same pieniążki

Kurczaku, trzeba sięgnąć po moce tajemne i bogactwo przyciągnąć do siebie:
https://pl.aliexpress.com/item/10050041 ... 7%2C04%20zł%218%2C52%20zł%21%21%21%21%21%40211b4cff16691933549664832e70de%2112000028068108692%21btf&_t=pvid%3A29571487-b66c-42ac-8816-1fadf87946c9&afTraceInfo=1005004111415986__pc__pcBridgePPC__xxxxxx__1669193355&spm=a2g0o.ppclist.product.mainProduct&gatewayAdapt=glo2pol

https://pl.aliexpress.com/item/40000852 ... 6%2C46%20zł%213%2C86%20zł%21%21%21%21%21%40211b5e2116684419127347317e01e4%2110000000228094650%21btf&_t=pvid%3A317f8504-151d-4e40-8841-d09f3f6c8e18&afTraceInfo=4000085270067__pc__pcBridgePPC__xxxxxx__1668441913&gatewayAdapt=glo2pol

https://allegro.pl/oferta/bransoletka-z ... 1bd1d899d5.
Kluczem jest podobno Tygrysie Oko (kamień półszlachetny).
https://www.korallo.pl/blog/tygrysie-ok ... zie-kupic/
:mrgreen:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Ostatnio edytowano 23 lis 2022, o 10:08 przez Mir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2022, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14003
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Kto mówi o bogactwie ? Od tego się dostaje na głowę. :lol:

W Lotto jest do zgarnięcia ze 30 milionów. Tylko trzeba zagrać. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87 ... 107  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: cors i 90 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL