Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 14:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 106  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 sty 2023, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
w poniedziałek wypowiem umowę z trzymiesięcznym biegiem, i długi łikend majowy pożegnam Kołobrzeg.


Kurczak - na pewno Tobie się ten manewr opłaca ?

Ile zyskasz finansowo za roczny postój jachtu a ile dołożysz czasu i ropy dla dopłynięcia ze Szczecina na otwarte morze - już nie dodam słowa "weekendowego", bo patrząc na mapę to jak dla mnie absurd...

Przemyślałeś na pewno te przenosiny?

No chyba, że weekendy chcesz spędzać na pływaniu po "obojkowanych" torach wodnych - a - to przepraszam za pytania ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2023, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przed podwyżką w Pałacu, która ma być około maja finansowo zyskuje około 6 - 7 tysi. Podwyżka ma być ponoć w wysokości max kilkuset złotych.

Jak na mój budżet to ogromne pieniądze.

Dalej uważam, że Kołobrzeg to dla mnie najlepsze rozwiązanie, ale jak się nie ma co się lubi - to się lubi to co ma. :)

Alternatywą jest pozostanie w Kołobrzegu i ciecie kosztów gdzie się da ( przede wszystkim na inwestycjach).

Mamy od marca dostać 6 -7 % podwyżki. :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2023, o 15:53 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Będziemy sąsiadami :)
Zalew Szczeciński na weekendowe pływanie jest więcej niż ok.
Do Świnoujścia 6-7 godzin, ale jest się gdzie po drodze zatrzymać się na lunch.
Niemiecka strona zalewu jest atrakcyjna turystycznie i gastronomicznie. Na Bawarkę obojkowane tory miejscami mogą być trochę za płytkie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2023, o 08:47 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 129
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał:

"Właśnie wysłałem mailem wypełnioną deklarację do Centrum Żeglarskiego, dzięki wstawiennictwu Jurka Najdy z SF, który wydreptał miejsce dla Don Kichota na razie do jesieni, ale myślę, że już na stałe."

Jużem Ci jeden raz pierwej orkiestrę powitalną pospolicie ruszył zaś rozpuścił,trza mi teraz ich na nowo do kupy zbierać. :mrgreen:
Ale damy radę ,co się nie zrobi dla ziomala :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2023, o 18:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gregor39 napisał(a):
Na Bawarkę obojkowane tory miejscami mogą być trochę za płytkie.


Ano wiem - i dlatego się tam nie pcham - bo po co?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sty 2023, o 20:11 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
bury_kocur napisał(a):
bo po co?
W sensie, by nie utknąć? Czy tak w ogóle?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2023, o 00:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gregor39 napisał(a):
W sensie, by nie utknąć


ano w sensie by nie utknąć - poza tym osobiście wolę bardziej otwarte przestrzenie do żeglugi.

A co do utknięcia to zanurzenie > 2 metry nie zachęca do żeglarstwa po tym akwenie.

Ostatni raz jak tamtędy spływałem od strony Niemiec to w zasadzie miałem do wyboru jedynie bardzo uważne trzymanie się owych bojek...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
zyskuje około 6 - 7 tysi.


To faktycznie dużo - i nie myślałem, że to aż takie duże różnice będą :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2023, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Niestety Włodku takie są realia.
Ceny marin jedno, inflacja drugie. W pewnym momencie dochodzisz do wniosku, że w obecnej chwili po prostu domowy budżet się nie spina, więc z czegoś trzeba zrezygnować.
Dwa lata temu trochę bym dla zasady popsioczył na podwyżkę cen w marinie i machnął na to ręką - bo Kołobrzeg fajny jest.
Gdyby człowiek wiedział wcześniej, że się przewróci - to by się położył albo usiadł.

Teraz trzeba szukać rozwiązań, i takim jest przeprowadzka do Pałacu Młodzieży. Nie jestem z tego powodu szczęśliwy, choć towarzystwo będę miał w marinie zacne.
Alternatywą byłoby kombinowanie z komercyjnym wykorzystaniem Don Kichota, żeby dysponować jakąś kasą na utrzymanie i inwestycje lub sprzedaż jachtu.
Nikt z nas, szarych żuczków nie wie jak faktycznie wygląda budżet państwa, i co będzie się działo za rok, dwa , trzy...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2023, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zassane z Facebooka i lekko przerobione:

"Paradoks armatora: ludzie słysząc, że masz własny jacht myślą, że masz kasę, a ty właśnie dlatego nie masz kasy, że masz własny jacht".

Genialne w swej prostocie i celności ! :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 2: AIKI, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sty 2023, o 16:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Kurczak napisał(a):
Zassane z Facebooka i lekko przerobione:
"Paradoks armatora: ludzie słysząc że masz własny jacht myślą, że masz kasę, a ty właśnie dlatego nie masz kasy, bo masz własny jacht".
Genialne w swej prostocie i celności ! :D

To przecież elementarne - nie od dziś wiadomo, że kto ma statki ten ma wydatki :)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2023, o 17:48 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
Zassane z Facebooka i lekko przerobione:

"Paradoks armatora: ludzie słysząc, że masz własny jacht myślą, że masz kasę, a ty właśnie dlatego nie masz kasy, że masz własny jacht".

Genialne w swej prostocie i celności ! :D


Bardzo ładnie powiedziane, podpisuję sie pod Twoją opinią rękami i nogami ! ! !

_______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2023, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bo to w wielu przypadkach szczera prawda. Armatorzy spełniają swoje marzenie i ładują w nie wszystkie oszczędności, zaskórniaki i wszystko co się da oraz serce.

Odbiór na zewnątrz jest taki, że skoro masz jacht, a jeszcze do tego morski tzn. masz kupę kasy i inwestujesz je w łódkę, zamiast wypychać nimi poduszki i tapetować toalety.
W przypadku etatowca na publicznym garnuszku tak jak ja, zapewne to pieniążki z łapówek, które biorę hurtem. :D

To pamiątka - balast z czasów, kiedy jachty w prywatnych rękach można było liczyć na palcach i każdy posiadacz takiego dobra to był prominent albo bardzo bogata tzw. "prywatna inicjatywa".

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2023, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
"W przypadku etatowca na publicznym garnuszku tak jak ja, zapewne to pieniążki z łapówek, które biorę hurtem."

Wreszcie się przyznałeś bez bicia!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2023, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Już luty, trzeba zacząć konkretyzować plany co do prac na Don Kichocie.

Byłem zdecydowany na przecięcie wału, ale doszedłem jednak do wniosku, że dam mu jeszcze jedna szansę.
Kupię nowego Dremelka, i spróbuję przeciąć nakrętkę tarczką do metalu prowadząc ją w szczelinie między "łapkami" zacisku, jak na zdjęciu.

Załącznik:
Sprzeglo-elastyczne-Typ-6-do-walu--35-mm-Vetus-KO53.jpg
Sprzeglo-elastyczne-Typ-6-do-walu--35-mm-Vetus-KO53.jpg [ 56.23 KiB | Przeglądane 3149 razy ]


Istnieje wówczas szansa, że nakrętka zostanie przecięta bez poważniejszego naruszenia tulei zaciskowej, następne rozgięta i odkręcona lub złamana.
Wówczas będzie można wyjąć wał w jednym kawałku i ocenić jego stan.

Kolejna sprawa, to zamówienie podwójnych słupków relingowych i wykonanie 'bramek" do wchodzenia na pokład po burcie. Mam materiał (starą drabinkę rufową) w sam raz na zawieszaną na burtę do wchodzenia na pokład. :) To wygoda, jednak ważniejsze są uchwyty po obu stronach kolumny sterowej, które będę chciał mieć zamontowane jeszcze w Kołobrzegu. Nie da się tego wykonać na odległość i zamontować, ze względu na kształt kolumny i konieczność złapania kątów dla podstawek i gwintów. Przymiarka i pasowanie nie miejscu będzie IMHO nieodzowna.

Zobaczymy, czy uda się ogarnąć oba projekty, czy na ten rok tylko uchwyty.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2023, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8759
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1740
Otrzymał podziękowań: 2016
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kurczak napisał(a):
Odbiór na zewnątrz jest taki, że skoro masz jacht, a jeszcze do tego morski tzn. masz kupę kasy i inwestujesz je w łódkę, zamiast wypychać nimi poduszki i tapetować toalety.

Zainwestuj w apartament i go wynajmuj! ;)
https://posesja-plazowa.pl

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2023, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1342
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 546
Otrzymał podziękowań: 427
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
z Kołobrzegu a raczej koło Kołobrzegu - 10m drogi (pieszo? rowerem? ekspresówką? odrzutowcem?) do Szczecina będzie mu ciut daleko :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2023, o 22:18 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Byłem zdecydowany na przecięcie wału, ale doszedłem jednak do wniosku, że dam mu jeszcze jedna szansę.
Kupię nowego Dremelka, i spróbuję przeciąć nakrętkę tarczką do metalu prowadząc ją w szczelinie między "łapkami" zacisku...
...Istnieje wówczas szansa, że nakrętka zostanie przecięta bez poważniejszego naruszenia tulei zaciskowej...


Najtańszy Dremel kosztuje miedzy 500-600 zł, a lepszy - ponad półtora tysiąca złotych, natomiast tarczka do cięcia stali Dremelem to wydatek ok. 60 zł/szt.
Sprzęgło K6 model 5 Vetusa - około 1300 zł, a sama nakrętka, kalibru mniej więcej M60, między 45 a 100 zł za sztukę.
Wreszcie wał Vetusa fi 25 mm - to inwestycja rzędu półtora tysiąca zŁ.

Cięcie nakrętki Dremelem - z racji trudnego dostępu - nie będzie łatwe, nie mówiąc o niebezpieczeństwie uszkodzenia tulei sprzęgła a nawet wału.

Lektura opisu Twoich kłopotów ze sprzęgłem nasunęła mi pomysł wykonania prostego narzędzia do odkręcenia nakrętki z uszkodzonymi wycięciami. Narzędzie jest następujące:

1. Należy wygiąć z grubego płaskownika (lub wyciąć z grubej stali) przecięty pierścień o średnicy nieco większej niż średnica nakrętki i o szerokości przecięcia ca 10 mm;

2. Jeśli pierścień jest z płaskownika - należy przyspawać wewnątrz cztery pazury pasujące do wycięć w nakrętce; natomiast jeśli pierścień jest z grubej blachy, cięty laserem - pazury można od razu wyciąć, unikając w ten sposób spawania.

3. Na końcach przecięcia pierścienia należy od zewnątrz przyspawać po kawałku grubego płaskownika z otworem na śrubę M8 - M10, służącą do zaciskania pierścienia na nakrętce, oraz mocną rączkę, długosci ok. 20 cm, do obracania całego przyrządu.

Użycie opisanego klucza jest proste: należy go założyć na nakrętkę, tak aby wewnętrzne występy, czy zęby, weszły w wycięcia w nakrętce, zacisnąć śrubą - i próbować obrócić upartą nakrętkę.
Myślę,że wykonanie takiego narzędzia na zamówienie będzie wielokrotnie tańsze niż którakolwiek z części, jakie wymieniłem - wraz z cenami - na wstępie.

_____________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Ognisty Szkwał
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2023, o 08:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
tomasz piasecki napisał(a):
Użycie opisanego klucza jest proste: należy go założyć na nakrętkę, tak aby wewnętrzne występy, czy zęby, weszły w wycięcia w nakrętce, zacisnąć śrubą - i próbować obrócić upartą nakrętkę.
Myślę,że wykonanie takiego narzędzia na zamówienie będzie wielokrotnie tańsze niż którakolwiek z części, jakie wymieniłem - wraz z cenami - na wstępie.

Zaproponowałem coś takiego tylko bez dodatkowego ściskania wokół nakrętki, gdyż z praktyki wiem że to może być zbędne - wystarczą wyjechane oryginalne otwory w nakrętce. No chyba że klucz będzie źle zrobiony i by się miał rozginać.
Ale Pietrek najprawdopodoniej już kolejny raz mimo porad kolegów z forum, wybiera armatę do ukatrupienia komara.
Ma się statki - ma się wydatki...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.



Za ten post autor Ognisty Szkwał otrzymał podziękowania - 2: tomasz piasecki, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2023, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jestem wam wdzięczny za pomoc, bardzo ją cenię :kiss: ale w tym przypadku nie mam już zdrowia na to, żeby się szarpać z tą skubana nakrętką. Kosztowała mnie już dwa łikendy i jakieś 80 litrów ON.

Może dałoby się to zrobić gdyby była możliwość zablokowania wału na dębowo. A niestety nie ma. :-o Śruby się nie zablokuje, tzn. pewno się da jakoś ją zablokować za łopaty, tylko czy się nie odkształci i powstanie nowy, droższy kłopot ? Tego nie wiem i wolałbym nie testować.

Przecinając nakrętkę wzdłuż szczeliny miedzy zaciskami "orzecha" ryzykuję niewiele. Mogę ewentualnie skaleczyć tuleję zaciskową, ale to nie jest jakiś wielki problem.

"Dremel" z Lidla kosztuje 135 zł z kuferkiem, pudełkiem końcówek i działa. Wprawdzie jednego już zajechałem, trag szlafił - ścięło blokadę uchwytu i nie da się wyciągnąć frezu, ale dokładnie to samo mi się stało jesienią w przypadku oryginalnego narzędzia marki "Dremel". Mam więc dwa urządzenia, oba na złom. Od biedy dałoby się to odkręcić, co z tego, jak już się frezu lub innej końcówki nie zablokuje. Nie wiem z jakiego materiału są te blokady wykonana , ale to badziewie. :twisted: Nie spotkałem się z taką sytuacją nawet w przypadku najtańszych , marketowych flexów.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2023, o 18:04 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):
...Może dałoby się to zrobić gdyby była możliwość zablokowania wału na dębowo. A niestety nie ma...


Nie ma potrzeby blokowania wału śruby, ponieważ identyczny, jeśli nie lepszy, efekt daje zablokowanie wprost samego sprzęgła, przy użyciu np. klucza łańcuchowego.
_______________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2023, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
tomasz piasecki napisał(a):
Nie ma potrzeby blokowania wału śruby, ponieważ identyczny, jeśli nie lepszy, efekt daje zablokowanie wprost samego sprzęgła, przy użyciu np. klucza łańcuchowego.


Tak, jest to rozwiązanie, tyle, że jestem na tyle zdesperowany, że musiałbym zanabyć zarówno dremelka, jak i klucz łańcuchowy i klucz hakowy. Musze to ogarnąć za jednym wyjazdem, nie wyobrażam sobie kolejnych wypraw.
Więc najpierw skompletowanie narzędzi potrzebnych do działania w trzech wariantach: odkręcenia kluczem, przecięcia nakrętki i w ostateczności ucięcia wału. :twisted:
Z czego klucz łańcuchowy i hakowy i tak się przydadzą, trzeba czymś później tą nakrętkę przykręcić. :)

Obawiam się także samego demontażu rury stewowej wraz z jaj obsadą. Niby jest przykręcana i nakrętki widać, ale czy da się odkręcić ?
Jeżeli się nie da, będzie kłopot z wyciągnięciem zużytego łożyska gumowego, siedzi w tej obsadzie od niepamiętnych czasów. Łatwiej, bezpieczniej i z kulturą techniczną byłoby je wymoczyć w nafcie, po czym wycisnąć prasą i tym samym narzędziem wcisnąć nowe. Szybko , sprawnie i bez ryzyka, że się coś urwie, ułamie, pęknie itp.
Spraktykowano przecinanie łożyska brzeszczotem lub innym narzędziem, ale to straszna rzeźba... :-o

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2023, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13327
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1509
Otrzymał podziękowań: 2196
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kurczak napisał(a):
Przy pomocy młotka i pręta nie dało się nakrętki zwalczyć, choć straciłem na to masę czasu i nerwów. Trochę się rozczarowałem, ponieważ podobną nakrętkę sprzęgła na Dulci odkręcałem w ten sposób bez problemu.

Piotr weź ze sobą elektryczny młot udarowy z przecinakiem. Jeżeli jest mało miejsca to tylko dynamiczne uderzenia pikola poluzują nakrętkę bez konieczności zablokowania wału. Możesz jeszcze nieco podgrzać nakrętkę palnikiem gazowym. Nakrętka jest już do wymiany, to żadnej straty nie będzie gdy bardziej się uszkodzi jak jest teraz.

foto. przykładowe narzędzia


Załączniki:
młotek udarowy.jpeg
młotek udarowy.jpeg [ 109.23 KiB | Przeglądane 2659 razy ]
palnik.jpg
palnik.jpg [ 12.23 KiB | Przeglądane 2659 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2023, o 13:21 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1084
Podziękował : 402
Otrzymał podziękowań: 387
Uprawnienia żeglarskie:
Kurczak napisał(a):

...Obawiam się także samego demontażu rury stewowej wraz z jaj obsadą. Niby jest przykręcana i nakrętki widać, ale czy da się odkręcić ?
Jeżeli się nie da, będzie kłopot z wyciągnięciem zużytego łożyska gumowego, siedzi w tej obsadzie od niepamiętnych czasów.. :-o


To u Ciebie rura stewowa nie jest trwale wlaminowana w kadłub ?

Zwykle tylne łożysko wału śruby (cutless) jest osadzone albo wprost w rurze stewowej (Vetus van den Ouden), ale bywa oddzielne, zewnętrzne okucie łożyska (Reggiani Nautica). Okucie to jest nakręcone na gwintowany koniec rury stewowej oraz, dodatkowo, przykręcone do tylnicy dwiema śrubami, do gniazd wlaminowanych w kadłub.

Do wyciągnięcia łożyska z rury stewowej zwykle wystarczy ściągacz śrubowy lub bezwładnościowy. Jeżeli nie masz oryginalnego ściągacza, możesz go zastąpić długą śrubą M16, która również spełni taką rolę.
W sytuacji, kiedy łożysko jest w okuciu zewnętrznym - odkręca się okucie wraz z łożyskiem, a potem łożysko wyciska na prasie.

__________________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2023, o 07:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wojciech napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Przy pomocy młotka i pręta nie dało się nakrętki zwalczyć, choć straciłem na to masę czasu i nerwów. Trochę się rozczarowałem, ponieważ podobną nakrętkę sprzęgła na Dulci odkręcałem w ten sposób bez problemu.

Piotr weź ze sobą elektryczny młot udarowy z przecinakiem. Jeżeli jest mało miejsca to tylko dynamiczne uderzenia pikola poluzują nakrętkę bez konieczności zablokowania wału. Możesz jeszcze nieco podgrzać nakrętkę palnikiem gazowym. Nakrętka jest już do wymiany, to żadnej straty nie będzie gdy bardziej się uszkodzi jak jest teraz.



Już to moczyłem WD40, grzałem i waliłem młotem - bez rezultatu. Tylko gniazda pod klucz zniekształciłem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lut 2023, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jeśli pogoda pozwoli w sobotę rano pojadę do Kołobrzegu. Zamówiłem w sklepie internetowym Lidla nową mini - szlifierkę a'la Dremel. Mam nadzieję , ze słynne sprzęgło "spindle lock" tym razem wytrzyma dłużej.

Zamierzam do domu wrócić z wałem, śrubą, dławicą i sprzęgłem podatnym. :D Jak się zrobi cieplej, przed montażem wału wyczyszczę i wymaluje na biało zęzę. Po kolei ogarnę w ten sposób wszystkie, a trochę ich jest. :)


Don Kichot przetrwał wichurę, ale poprosiłem wcześniej kolegów z klubu, żeby zdjęli namiot kokpitowy i dociągnęli pasy ściągające dodatkowo podpory łoża.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2023, o 16:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Czas zacząć wydawać pieniążki. :-o :-( :)

Wczoraj zamówiłem przetwornik do echosondy w Compass24, ciekaw jestem ile potrwa realizacja zamówienia i dostawa do Polski.

Zamówiłem u Janusza (Szkutnika) komplet "podwójnych" słupków relingowych na obie burty. Koniec z przełażeniem nad relingami. :D

Ponieważ okienka w kabinie dziobowej są małe co powoduje, że jest tam niezbyt jasno, planuję zamówić otwierane okno, przynajmniej na lewą stronę. Muszę wcześniej zmierzyć jakie ale na oko takie powinno być dobre:

https://allegro.pl/oferta/okno-boczne-1 ... e8ec6db715

Obecne niestety cieknie, a uszczelki do 40 letnich okienek są już niedostępne. Jak operacja się uda, powtórzę ją po po drugiej stronie.

Na łikend zapowiadają pogodę do nosa, ale jestem w gotowości. Jak coś się zmieni w prognozach do wieczora, rano zapindralam do Kołobrzegu. :)

.........................................................

Wieczorem przyszło potwierdzenie, że przetwornik został wysłany DHL-em.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2023, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przesyłka z niemieckiego sklepu internetowego dotarła dzisiaj przed południem, czyli w trzy dni robocze. :)
Jestem zbudowany.
Po rozpakowaniu, na oko wygląda na to, że korpus przetwornika ma większą średnicę niż ten, który był zamontowany. Więcej będę wiedział po wymontowaniu starego korpusu, może trzeba będzie powiększyć otwór, co nie będzie łatwe. Zawsze wiatr w oczy... :-o :-(

W sobotę jadę na walne SAJ, po czym prosto z Gdańska w sobotę lub w niedzielę jadę do Kołobrzegu.

Zakupiłem dremelkowe tarcze do ciecia metalu, jestem wiec przygotowany na najgorsze. W sobotę pomagałem sąsiadowi i przy okazji przetestowałem giętki napęd do Lidlowego quasidremela. Działa. :) Będzie z jego pomocą łatwiej dojść tarczą do do nakrętki.
Zakładam, że w poniedziałek wrócę do domu z wałem, dławicą i sprzęgłem podatnym w bagażniku.

Niech się wreszcie pogoda ogarnie, bo mao casu kruca bomba. :-o

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2023, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Nawet Niemcy trzymają za Ciebie kciuki.


Załączniki:
Komentarz: przed chwilą na Mittellandkanal
20230328_182426_kurczak.jpg
20230328_182426_kurczak.jpg [ 312.79 KiB | Przeglądane 1135 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 2: AIKI, sirapacz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2023, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Cóż mam napisać ? Jestem dumny i blady. :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: AIKI
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 kwi 2023, o 06:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wczoraj późnym wieczorem wróciłem z Kołobrzegu. Oprócz ponad 700 km za kierownicą kolejne 7 godzin pracy na czworaka.
Miałem dzisiaj iść do pracy, żeby oszczędzić dzień z urlopu, ale muszę odsapnąć. :)
Mam za to robotę z wałem od rana. :)

A więc tak, przywiozłem wał do domu, ale nie tak jak planowałem. :) :-(

Przeciąłem dremelkiem nakrętkę z jednej strony, nie dało się jej rozgiąć, wiec także po przeciwnej. Dopiero wówczas pękła i spadła z gwintu. Demontaż części składowych sprzęgła podatnego zajął mi kilka minut, w końcu dotarłem do kołka zabezpieczającego wał przed wysunięciem i wypadnięciem za burtę.

Załącznik:
1-IMG_20230402_151340_1.jpg
1-IMG_20230402_151340_1.jpg [ 136.43 KiB | Przeglądane 903 razy ]


Masę czasu spędziłem na próbach wybijania kołka zespawanego z korpusem przez lata, niestety bez rezultatu. Postanowiłem wiec go odwiercić, najpierw małym wiertełkiem HSS, później większym fi 4. Oczywiście pech dręczy mnie dalej, bo wiertło złamało się w otworze :-( i utkwiło w nim na amen.
Po konsultacjach z fachowcami stanęło na tym, że wał trzeba uciąć przy samym sprzęgle, bo w warunkach jachtowych takiego zaklinowanego wiertła się nie wydostanie. Wcześniej dobrą godzinę, jak nie dłużej próbowałem je wybić lub rozwiercić.
Gumówka załatwiła sprawę w kilka minut, może trochę dłużej...

Po przymiarkach uciętego wału wychodzi, że będzie można go zamontować ponownie, wystawał z rury stewowej na tyle, że po zatoczeniu końcówki i wsunięciu do sprzęgła nie będzie problemu z tym, że śruba będzie haczyła.

Po południu zawiozę wał do tokarza, żeby sprawdził czy jest prosty i usunął kołek wraz ze złamanym wiertłem oraz kikut wału. To nie problem, otwór pod kołek można nawiercić w innym miejscu korpusu.

Dzisiaj jak się zrobi cieplej ( jest -3 C) pojadę do Ciastoramy po naftę. Muszę wyczyścić dokładnie części sprzęgła i zamoczyć w nafcie końcówkę wału ze śrubą, trzeba ją odkręcić i zdjąć.

Muszę poszukać tulei gumowych do sprzęgła, bo te nie są w najlepszym stanie. Jednak mając oryginalne na wzór coś się powinno dać dopasować.

Dławice także trzeba dokładnie umyć i przejrzeć, na pierwszy rzut oka nie wygląda najlepiej. Możliwe, że trzeba będzie ja zastąpić nową, współczesną.
W ogóle, cały ten układ wygląda, jakby nikt go nie dotykał przez ostatnie ze 40 lat...

Osobna wojna będzie z łożyskiem gumowym, na teraz nie mam pomysłu jak je wydostać. Przecinanie go wzdłuż brzeszczotem będzie mordęgą. Trzeba je wymienić - bo po odpięciu sprzęgła od przekładni wał ma duży luz. Lata pracy wału pod kątem względem rury stewowej zrobiło swoje.

Z wiadomości prawie optymistycznych, po podpieciu przetwornika echosondy na krótko i w wiaderku z wodą, wyświetlacz ożył. Znaczy, że stary przetwornik był umarnięty. Łyżka dziegciu też jest. Korpus ma o około 5 mm większą średnicę wiec trzeba będzie powiększyć otwór, o ile od wewnątrz zmieści się nakrętka, bo jest ciasno.
Ale to już sprawdzę następnym razem.

Miałem jeszcze porobić trochę zdjęć i pomiarów, ale byłem wrukwiony i nic już mi się nie chciało...
Dzisiaj po przespaniu się z problemem, widzę to w trochę jaśniejszych barwach. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 2: Janna, sirapacz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90 ... 106  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL