Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 kwi 2024, o 14:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 23:27
Posty: 537
Lokalizacja: s/y Nimrod, Newhaven UK
Podziękował : 170
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: mors plastik
Trochę cicho o raporcie zatonięcia Betti Mariel. Jest on o tyle ciekawy że wnioski można by zatytułować:
"O dwóch takich co nie do końca się orientowali co kupili."
Obszerny fragment zawiera formułowane wprost ostrzeżenia dla potencjalnych nabywców wiekowych jachtów:
"Archeolodzy wyciągnęli z dna Morza Bałtyckiego dobrze zachowane części drewnianych
statków mających od 600 do 1000 lat. Zimne wody Bałtyku, doskonała jakość drewna z jakiego
budowano w tym czasie drewniane statki umożliwiła przetrwanie ich fragmentów do czasów
współczesnych. Aktualnie nie ma już tej klasy drewnianego budulca, a budowane nawet 100
lat temu kadłuby nie dorównują jakością i trwałością jednostkom z tamtych czasów.
Zakup starej jednostki drewnianej i jej późniejsza eksploatacja wymaga dużej wiedzy związanej
ze znajomością technologii drewna, znajomości procesów chemicznych jakie w nim występują
oraz wiedzy na temat konstrukcji kadłubów zbudowanych z drewna.
Zakup takiej jednostki bez konsultacji z doświadczonymi szkutnikami i ekspertami z tej branży
może być powodem kosztownych rozczarowań i konieczności remontów przekraczających
wartość jednostki nowo zbudowanej. Należy wspomnieć, że doświadczeni eksperci w procesie
badania kadłubów nie tylko obstukują kadłub ciężkimi młotkami wsłuchując się w dźwięk jaki
wydaje drewno, nie tylko nakłuwają podejrzane według nich miejsca kadłuba, ale także badają
dotykiem i węchem wydobyte kawałki uszczelnień i ukruszone kawałki desek poszycia.
Starają się też zapoznać z historią jednostek oraz ustalić gdzie były budowane. Takie informacje
są bardzo istotne dla doświadczonych ekspertów i pozwalają niekiedy łatwiej ocenić stan
kadłuba, a szczególnie miejsc, które muszą być poddane dokładnej kontroli w związku
z różnymi technikami budowy charakterystycznymi dla danej stoczni (warsztatu szkutniczego).
Właściciele takich jednostek powinni we własnym interesie uczyć się z dostępnych jeszcze,
(choć w ograniczonej ilości) wydawnictw opisujących te zagadnienia.
Wszelkie naprawy mające charakter tymczasowy, maskują tylko niewidoczne procesy
chemiczne i strukturalne w kadłubie drewnianej jednostki, które nabierają z czasem szybkości
i stanowią poważne zagrożenie dla dalszego bezpiecznego eksploatowania jednostek."
Link do raportu był już w orzeczeniach ale dla wygody powtórzę:
https://pkbwm.gov.pl/wp-content/uploads ... Mariel.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2021, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
I warto dodać, że załoga miała więcej szczęścia niż rozumu.

Kupno morskiego drewniaka jest zawsze bez sensu.
Jak mamy kupę kasy to możemy kupić drewniaka i odrestaurować go podobnie jak L&G, czyli w budżecie nowego jachtu z górnej półki. Fajnie, ale bez sensu.
Możemy sami łatać taki jacht latami, zamiast pływać. Sumarycznie wyjdzie pewnie jak leasing porządnego jachtu, czyli też to jest bez sensu.
Kupić i pływać "złomem" którym strach wyjść za cypel, bo się rozleci, a i tak roczne koszty utrzymania i doraźnych napraw będą kilkukrotnie wyższe niż koszty utrzymania jachtów z innych materiałów. Czyli też bez sensu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2021, o 08:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ejdzej napisał(a):
I warto dodać, że załoga miała więcej szczęścia niż rozumu.
(...). Fajnie, ale bez sensu.
(...), czyli też to jest bez sensu.
(....). Czyli też bez sensu :)


Ale wiesz, że żeglowanie też jest bez sensu?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2021, o 07:01 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Wystarczy wymienić "bez sensu" na "kosztowne" lub "bardzo kosztowne" i od razu lepiej się czyta ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2021, o 07:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Ile razy zerkam do wątku, tyle razy wraca mi wspomnienie pary, spotkanej na Karaibach. Nie pamiętam imion, bo wszyscy określali ich, mówili o nich używając ksywki. Swoje oszczędności, zgromadzone w pracy na Wyspach Brytyjskich przeznaczyli na realizację marzenia - leniwego sielskiego życia na jachcie. Kupili drewniany, używany jacht w Tobago. Resztę sobie dopowiiedzcie. Ksywka: "Termity"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 kwi 2021, o 07:18 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Tu kanał, który pokazuje, co się robi z drewnianym jachtem po zakupie ;)
https://www.youtube.com/channel/UCZZqIB ... GeT-qQq1MQ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 kwi 2021, o 08:21 

Dołączył(a): 25 sty 2020, o 07:08
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 25
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2021, o 13:27 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?


Pływam na 36 letnim, ani jednego odprysku żelkotu na oryginalnym laminacie, pajączków prawie nie ma.

Ale to jest produkt stoczni Comar.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2021, o 09:15 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Wymagają stanowczo mniej pracy dla zachowania stanu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2021, o 15:01 

Dołączył(a): 25 sty 2020, o 07:08
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 25
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To może zróbmy taki mały ranking jakiego typ jachtu lub jakiej stoczni produkt warto szukać by kupić "pewny" jacht z laminatu .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2021, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2018, o 10:11
Posty: 100
Lokalizacja: Hamburg / Borówiec, gmina Kórnik
Podziękował : 63
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
dorada napisał(a):
To może zróbmy taki mały ranking jakiego typ jachtu lub jakiej stoczni produkt warto szukać by kupić "pewny" jacht z laminatu .


wiele lat mieszkalem w Danii, w latach 80-tych, 90-tych jachtem ktory najlepiej "trzymal" cene i byl sporo drozszy od lodek swojej wielkosci, byl "Grinde". To jacht, ktory nie sposob pomylic z innym, szpicgatowa rufa, klasyczne linie. Znany byl ze swietnych wlasnosci morskich, doskonaly rowniez w regatach i doskonalej jakosci.
Czasy sie zmienily, inne wymagania, ale jesli sie szuka jachtu z tamtych lat - wart jest rozwazenia. terez nie patrzylem, ale sa Grinde na sprzedaz w DK, D, NL.
Wlasciciele Grinde maja swoj klub: www.grinde.dk, no coz, niewiele sie tam dzieje, tego swiata juz prawie nie ma.
widze, jest grinde na sprzedaz: https://grinde.wordpress.com/2021/04/26 ... e-saelges/
ogloszenie z kwietnia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2021, o 07:04 

Dołączył(a): 25 sty 2020, o 07:08
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 25
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dziękuję nie tylko w imieniu własnym. O to właśnie mi chodziło. Szkoda tylko że powstaje taki poradnik w temacie o jachtach drewnianych.No ale od czego są moderatorzy Naszego forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 maja 2021, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
ins napisał(a):
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Pływam na 36 letnim, ani jednego odprysku żelkotu na oryginalnym laminacie, pajączków prawie nie ma.
Ale to jest produkt stoczni Comar.
Piotr Siedlewski

A Marian Janas pływa na 30 letnim sklejkowym stoczni "Własna Garażowa" i popatrz jak u niego to wygląda."
Załącznik:
DSCN1160m.jpg
DSCN1160m.jpg [ 420.9 KiB | Przeglądane 2350 razy ]


Nie można generalizować.
Jednak przyznam, że złe traktowanie najmniej szkodzi mydelniczkom.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: Marian J., robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2021, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Marian Strzelecki napisał(a):
A Marian Janas pływa na 30 letnim sklejkowym stoczni "Własna Garażowa" i popatrz jak u niego to wygląda."
Małe sprostowanie, w ubiegłym roku minęło dopiero 25 lat od pierwszego wodowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2021, o 09:51 

Dołączył(a): 25 sty 2020, o 07:08
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 25
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian by Cię jeszcze bardziej chwalił gdybyś jednak nie przerobił tego dziobowego podwodzia w PIP-ie .



Za ten post autor dorada otrzymał podziękowanie od: Marian J.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2021, o 11:05 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
ins napisał(a):
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Nie można generalizować.
Jednak przyznam, że złe traktowanie najmniej szkodzi mydelniczkom.


Jednak generalizujesz : )
Zle wykonana "mydelniczka" zle traktowana jest praktycznie nie do odbudowy. Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne. Warto tez doprecyzowac ci oznacza "wiekowy". Moj jest z 1987 roku. Laminat przekladkowy na herexie w idealnym stanie. 0 osmozy , jedyne co w tym roku zrobilem to polozylem nowy antyposlizg bo stary sie wytarl.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2021, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Amelinium też jest całkiem trwałe i bezproblemowe.
Problemem jest tylko dostępność sensownych siatkobetonów i ameliniowców :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 maja 2021, o 13:31 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Kilka sesownych siatkobetonowcow widzialem na zywo natomiast jachtu z amelinium nigdy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 04:40 

Dołączył(a): 27 sie 2018, o 17:57
Posty: 223
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
M@rek napisał(a):
Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne.

Betonowiec na Dąbiu się sypie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 06:13 

Dołączył(a): 15 lut 2021, o 10:28
Posty: 132
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Nie ma wieśći z Nordsee od Kurczaków?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 06:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Brak wiadomości z morza to dobre wiadomości.
Na pozostałe cza siem uzbroić w cierpliwość. Jak siem banda kurczaka oderwie od niezbędnych robótek czy dorwie do zasięgu to na pewno da znać o sobie. ;)

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 07:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
drek_z napisał(a):
M@rek napisał(a):
Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne.

Betonowiec na Dąbiu się sypie ;)


Ale juz troche lat ma i nie jest z siatkobetonu :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 09:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
ultimus napisał(a):
Nie ma wieśći z Nordsee od Kurczaków?
Kto nie ma - ten nie ma. Mój szpieg z krainy Deszczowców donosi, że Kurczakowo dotarło i klaruje utkę do desperackiej podróży przez straszliwe morza.
Podróż Don Kichota będzie ciężka, bo wiatraków ci po drodze dostatek. :lol:
A utka jezd pienkna i wygląda tak (reportaż mojego paparazzo z wodowania):
Załącznik:
Kurczakopływ przed.jpg
Kurczakopływ przed.jpg [ 165.16 KiB | Przeglądane 2058 razy ]
Załącznik:
Kurczakopływ w trakcie.jpeg
Kurczakopływ w trakcie.jpeg [ 215.78 KiB | Przeglądane 2058 razy ]
Załącznik:
Kurczakopływ po.jpeg
Kurczakopływ po.jpeg [ 205.02 KiB | Przeglądane 2058 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: Moniia, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 maja 2021, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7314
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Taka piękna że aż niebieska. I dziur ma dostatek.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 23:27
Posty: 537
Lokalizacja: s/y Nimrod, Newhaven UK
Podziękował : 170
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: mors plastik
Tak sobie pomyślałem że może czas aby zrobić osobny wątek o moim rocznym romansie z Marysią. To znaczy romans trwał dłużej, ale na odległość. Zostawiłem ją z nowym absztyfikantem, który po roku spłacania, stał się obecnie pełnoprawnym właścicielem siatkobetonowego Colin Archer s/y Marysia. Laminaty mialem dwa, Zosię którą kupił ode mnie strażak z Kamienia Pomorskiego, tylko mi nie zapłacił. Ostatnio trafiłem na fotki jak ją wyciągają z dna mariny. Szkoda. Machnąłem ręką na kasę, na którą mnie oszukał. Ale liczyłem że ktoś o nią zadba. Obecnie Nimroda na którym śpimy w trakcie budowy naszego katamaranu. Laminat czy siatkobeton są rzeczywiście nieomal bezobsługowe. Co nie zmienia faktu że pół roku spędziłem z szlifierką, szpachlą na usuwaniu ognisk osmozy z kadłuba Zosi. Po kilkudziesięciu latach Zosia dostała pryszczy na skórze i trzeba było je powyciskać. Ale to trzeba było kilkudziesięciu lat zaniedbań. Siatkobeton zaś jest czuły na korozję elektrochemiczną zbrojenia. Kupując warto sprawdzić czy ma założoną ochronę galwaniczną i w jakim stanie jest siatka zbrojenia. Co do puszek, kto kupował używany samochód, wie lepiej co to oznacza. Natomiast drewno żyje. Żyje czyli ulega ciągłej przemianie. Jak organizm, przez siedem lat zmieniają się wszystkie atomy. Tak w pływającym drewniaku buduje się łódkę bez przerwy, tak że w parę lat każdy element poszycia jest wymieniony. Nie przypadkiem dawni żeglarze wyrzuceni na obce lądy, byli w stanie zbudować statek od zera. Przecież oni to właśnie robili non stop aby móc pływać. Żadne wielkie halo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 11:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
beret napisał(a):
Tak sobie pomyślałem że może czas aby zrobić osobny wątek o moim rocznym romansie z Marysią.


Zakładaj. Ale po godzinach pracy... (tak, ja też już wracam do namiotu)

Cytuj:
Obecnie Nimroda na którym śpimy w trakcie budowy naszego katamaranu. Laminat czy siatkobeton są rzeczywiście nieomal bezobsługowe


Wężykiem, wężykiem. Siatkobeton czy laminat tak. Ale jeśli mają części drewniane - te po 50 latach najlepiej od razu założyć, że wywalamy i budujemy na nowo.. Tak było z Wiedźmą, tak jest - w mniejszym stopniu - z Nimrodem. Jedyne problemy to te związane z drewnem na wykończeniu po 50 latach. Drewniane jachty które przetrwały tyle czy dłużej to po prostu te które były primo dobrze zbudowane, bez błędów, a secundo dobrze konserwowane. Na laminacie czy siatkobetonie żaden z tych dwóch punktów zwykle nie jest zachowany - budowniczy mają znacznie mniejsze pojęcie o konstrukcji drewnianej a użytkownicy zwykle nie wpadają na to, że spora część ich jachtu to drewno i wymaga stosownej konserwacji.

Efekt jest taki jaki jest. Cieknące z nie wiadomo skąd pokładówki, nieszczelne kokpity na idealnym kadłubie. Więc po własnych doświadczeniach - wolę unikać kombinacji różnych materiałów.

I dlatego to co budujemy jest jednolite - kompozyt drewniano-epoksydowy.
I dlatego też budujemy od nowa. To chyba nieco mniej wysiłku niż łatanie ;)

(a teraz kawa się zrobiła, Adam chodź tu z kubkiem i wracamy do roboty!)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 11:37 

Dołączył(a): 25 sty 2020, o 07:08
Posty: 117
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 25
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Beret. Co masz na myśli z tą galwaniczną ochroną siatek. Wg. kanonów budownictwa siatkobetonowego siatki powinny być "gołe" a nawet z nalotem rdzawym. Ochronę stanowi min. 3 minimetrowa warstwa betonu na siatkach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4483
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 759
Otrzymał podziękowań: 1538
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
dorada napisał(a):
Co masz na myśli z tą galwaniczną ochroną siatek.

Zapewne ochronę katodową.

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 23:27
Posty: 537
Lokalizacja: s/y Nimrod, Newhaven UK
Podziękował : 170
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: mors plastik
Na Marysi miałem zamontowany transformator do ochrony galwanicznej, wpięty na stałe do wręg. Też się zdziwiłem, zrobiłem research i znalazłem komentarze że bez tego siatka potrafi korodować galwanicznie, a cały kadłub się dosłownie rozsypuje. Nie znam szczegółów, mówię z własnych obserwacji. Informacje są szczątkowe. Ale jeżeli kogoś to jeszcze interesuje, można tema zagłębić.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jak ktoś wie coś więcej o tych transformatorach w kadłubach z siatkobetonu, też chętnie poczytam. Ja ustaliłem że tak ma być i koniec. To było tylko jedno z tysiąca dziwactw jakie na Marysi odkryłem, więc nie miałem możliwości badać każdego osobno. Np. widzieliście kiedyś instalację 12v przełączaną ręcznie heblami na 24v bo takie było napięcie rozrusznika? No to niewiele widzieliście...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2021, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7314
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Monia i Beret
czy wy piszecie o siebie z jednego lapotka?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 167 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL