Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jachtów.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=32591
Strona 1 z 2

Autor:  beret [ 18 kwi 2021, o 17:15 ]
Tytuł:  Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jachtów.

Trochę cicho o raporcie zatonięcia Betti Mariel. Jest on o tyle ciekawy że wnioski można by zatytułować:
"O dwóch takich co nie do końca się orientowali co kupili."
Obszerny fragment zawiera formułowane wprost ostrzeżenia dla potencjalnych nabywców wiekowych jachtów:
"Archeolodzy wyciągnęli z dna Morza Bałtyckiego dobrze zachowane części drewnianych
statków mających od 600 do 1000 lat. Zimne wody Bałtyku, doskonała jakość drewna z jakiego
budowano w tym czasie drewniane statki umożliwiła przetrwanie ich fragmentów do czasów
współczesnych. Aktualnie nie ma już tej klasy drewnianego budulca, a budowane nawet 100
lat temu kadłuby nie dorównują jakością i trwałością jednostkom z tamtych czasów.
Zakup starej jednostki drewnianej i jej późniejsza eksploatacja wymaga dużej wiedzy związanej
ze znajomością technologii drewna, znajomości procesów chemicznych jakie w nim występują
oraz wiedzy na temat konstrukcji kadłubów zbudowanych z drewna.
Zakup takiej jednostki bez konsultacji z doświadczonymi szkutnikami i ekspertami z tej branży
może być powodem kosztownych rozczarowań i konieczności remontów przekraczających
wartość jednostki nowo zbudowanej. Należy wspomnieć, że doświadczeni eksperci w procesie
badania kadłubów nie tylko obstukują kadłub ciężkimi młotkami wsłuchując się w dźwięk jaki
wydaje drewno, nie tylko nakłuwają podejrzane według nich miejsca kadłuba, ale także badają
dotykiem i węchem wydobyte kawałki uszczelnień i ukruszone kawałki desek poszycia.
Starają się też zapoznać z historią jednostek oraz ustalić gdzie były budowane. Takie informacje
są bardzo istotne dla doświadczonych ekspertów i pozwalają niekiedy łatwiej ocenić stan
kadłuba, a szczególnie miejsc, które muszą być poddane dokładnej kontroli w związku
z różnymi technikami budowy charakterystycznymi dla danej stoczni (warsztatu szkutniczego).
Właściciele takich jednostek powinni we własnym interesie uczyć się z dostępnych jeszcze,
(choć w ograniczonej ilości) wydawnictw opisujących te zagadnienia.
Wszelkie naprawy mające charakter tymczasowy, maskują tylko niewidoczne procesy
chemiczne i strukturalne w kadłubie drewnianej jednostki, które nabierają z czasem szybkości
i stanowią poważne zagrożenie dla dalszego bezpiecznego eksploatowania jednostek."
Link do raportu był już w orzeczeniach ale dla wygody powtórzę:
https://pkbwm.gov.pl/wp-content/uploads ... Mariel.pdf

Autor:  Ejdzej [ 20 kwi 2021, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

I warto dodać, że załoga miała więcej szczęścia niż rozumu.

Kupno morskiego drewniaka jest zawsze bez sensu.
Jak mamy kupę kasy to możemy kupić drewniaka i odrestaurować go podobnie jak L&G, czyli w budżecie nowego jachtu z górnej półki. Fajnie, ale bez sensu.
Możemy sami łatać taki jacht latami, zamiast pływać. Sumarycznie wyjdzie pewnie jak leasing porządnego jachtu, czyli też to jest bez sensu.
Kupić i pływać "złomem" którym strach wyjść za cypel, bo się rozleci, a i tak roczne koszty utrzymania i doraźnych napraw będą kilkukrotnie wyższe niż koszty utrzymania jachtów z innych materiałów. Czyli też bez sensu :)

Autor:  Moniia [ 21 kwi 2021, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Ejdzej napisał(a):
I warto dodać, że załoga miała więcej szczęścia niż rozumu.
(...). Fajnie, ale bez sensu.
(...), czyli też to jest bez sensu.
(....). Czyli też bez sensu :)


Ale wiesz, że żeglowanie też jest bez sensu?

Autor:  drek_z [ 22 kwi 2021, o 07:01 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Wystarczy wymienić "bez sensu" na "kosztowne" lub "bardzo kosztowne" i od razu lepiej się czyta ;)

Autor:  Sajmon [ 22 kwi 2021, o 07:14 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Ile razy zerkam do wątku, tyle razy wraca mi wspomnienie pary, spotkanej na Karaibach. Nie pamiętam imion, bo wszyscy określali ich, mówili o nich używając ksywki. Swoje oszczędności, zgromadzone w pracy na Wyspach Brytyjskich przeznaczyli na realizację marzenia - leniwego sielskiego życia na jachcie. Kupili drewniany, używany jacht w Tobago. Resztę sobie dopowiiedzcie. Ksywka: "Termity"

Autor:  drek_z [ 22 kwi 2021, o 07:18 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Tu kanał, który pokazuje, co się robi z drewnianym jachtem po zakupie ;)
https://www.youtube.com/channel/UCZZqIB ... GeT-qQq1MQ

Autor:  dorada [ 24 kwi 2021, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Autor:  ins [ 25 kwi 2021, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?


Pływam na 36 letnim, ani jednego odprysku żelkotu na oryginalnym laminacie, pajączków prawie nie ma.

Ale to jest produkt stoczni Comar.

Piotr Siedlewski

Autor:  drek_z [ 26 kwi 2021, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Wymagają stanowczo mniej pracy dla zachowania stanu.

Autor:  dorada [ 7 maja 2021, o 15:01 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

To może zróbmy taki mały ranking jakiego typ jachtu lub jakiej stoczni produkt warto szukać by kupić "pewny" jacht z laminatu .

Autor:  kohoutek [ 7 maja 2021, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

dorada napisał(a):
To może zróbmy taki mały ranking jakiego typ jachtu lub jakiej stoczni produkt warto szukać by kupić "pewny" jacht z laminatu .


wiele lat mieszkalem w Danii, w latach 80-tych, 90-tych jachtem ktory najlepiej "trzymal" cene i byl sporo drozszy od lodek swojej wielkosci, byl "Grinde". To jacht, ktory nie sposob pomylic z innym, szpicgatowa rufa, klasyczne linie. Znany byl ze swietnych wlasnosci morskich, doskonaly rowniez w regatach i doskonalej jakosci.
Czasy sie zmienily, inne wymagania, ale jesli sie szuka jachtu z tamtych lat - wart jest rozwazenia. terez nie patrzylem, ale sa Grinde na sprzedaz w DK, D, NL.
Wlasciciele Grinde maja swoj klub: www.grinde.dk, no coz, niewiele sie tam dzieje, tego swiata juz prawie nie ma.
widze, jest grinde na sprzedaz: https://grinde.wordpress.com/2021/04/26 ... e-saelges/
ogloszenie z kwietnia.

Autor:  dorada [ 8 maja 2021, o 07:04 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Dziękuję nie tylko w imieniu własnym. O to właśnie mi chodziło. Szkoda tylko że powstaje taki poradnik w temacie o jachtach drewnianych.No ale od czego są moderatorzy Naszego forum.

Autor:  Marian Strzelecki [ 8 maja 2021, o 14:12 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

ins napisał(a):
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Pływam na 36 letnim, ani jednego odprysku żelkotu na oryginalnym laminacie, pajączków prawie nie ma.
Ale to jest produkt stoczni Comar.
Piotr Siedlewski

A Marian Janas pływa na 30 letnim sklejkowym stoczni "Własna Garażowa" i popatrz jak u niego to wygląda."
Załącznik:
DSCN1160m.jpg
DSCN1160m.jpg [ 420.9 KiB | Przeglądane 3236 razy ]


Nie można generalizować.
Jednak przyznam, że złe traktowanie najmniej szkodzi mydelniczkom.

Autor:  Marian J. [ 9 maja 2021, o 07:27 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Marian Strzelecki napisał(a):
A Marian Janas pływa na 30 letnim sklejkowym stoczni "Własna Garażowa" i popatrz jak u niego to wygląda."
Małe sprostowanie, w ubiegłym roku minęło dopiero 25 lat od pierwszego wodowania.

Autor:  dorada [ 9 maja 2021, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Marian by Cię jeszcze bardziej chwalił gdybyś jednak nie przerobił tego dziobowego podwodzia w PIP-ie .

Autor:  M@rek [ 9 maja 2021, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Marian Strzelecki napisał(a):
ins napisał(a):
dorada napisał(a):
A stare wiekowe jachty z laminatu to niby lepsze ?

Nie można generalizować.
Jednak przyznam, że złe traktowanie najmniej szkodzi mydelniczkom.


Jednak generalizujesz : )
Zle wykonana "mydelniczka" zle traktowana jest praktycznie nie do odbudowy. Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne. Warto tez doprecyzowac ci oznacza "wiekowy". Moj jest z 1987 roku. Laminat przekladkowy na herexie w idealnym stanie. 0 osmozy , jedyne co w tym roku zrobilem to polozylem nowy antyposlizg bo stary sie wytarl.

Autor:  Ejdzej [ 9 maja 2021, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Amelinium też jest całkiem trwałe i bezproblemowe.
Problemem jest tylko dostępność sensownych siatkobetonów i ameliniowców :)

Autor:  M@rek [ 9 maja 2021, o 13:31 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Kilka sesownych siatkobetonowcow widzialem na zywo natomiast jachtu z amelinium nigdy.

Autor:  drek_z [ 10 maja 2021, o 04:40 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

M@rek napisał(a):
Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne.

Betonowiec na Dąbiu się sypie ;)

Autor:  ultimus [ 10 maja 2021, o 06:13 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Nie ma wieśći z Nordsee od Kurczaków?

Autor:  Ognisty Szkwał [ 10 maja 2021, o 06:18 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Brak wiadomości z morza to dobre wiadomości.
Na pozostałe cza siem uzbroić w cierpliwość. Jak siem banda kurczaka oderwie od niezbędnych robótek czy dorwie do zasięgu to na pewno da znać o sobie. ;)

Autor:  M@rek [ 10 maja 2021, o 07:43 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

drek_z napisał(a):
M@rek napisał(a):
Z kolei dobrze wykonane kadluby siatkobetonowe sa praktycznie wieczne.

Betonowiec na Dąbiu się sypie ;)


Ale juz troche lat ma i nie jest z siatkobetonu :)

Autor:  Zbieraj [ 10 maja 2021, o 09:16 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

ultimus napisał(a):
Nie ma wieśći z Nordsee od Kurczaków?
Kto nie ma - ten nie ma. Mój szpieg z krainy Deszczowców donosi, że Kurczakowo dotarło i klaruje utkę do desperackiej podróży przez straszliwe morza.
Podróż Don Kichota będzie ciężka, bo wiatraków ci po drodze dostatek. :lol:
A utka jezd pienkna i wygląda tak (reportaż mojego paparazzo z wodowania):
Załącznik:
Kurczakopływ przed.jpg
Kurczakopływ przed.jpg [ 165.16 KiB | Przeglądane 2944 razy ]
Załącznik:
Kurczakopływ w trakcie.jpeg
Kurczakopływ w trakcie.jpeg [ 215.78 KiB | Przeglądane 2944 razy ]
Załącznik:
Kurczakopływ po.jpeg
Kurczakopływ po.jpeg [ 205.02 KiB | Przeglądane 2944 razy ]

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 maja 2021, o 09:21 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Taka piękna że aż niebieska. I dziur ma dostatek.

Autor:  beret [ 6 cze 2021, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Tak sobie pomyślałem że może czas aby zrobić osobny wątek o moim rocznym romansie z Marysią. To znaczy romans trwał dłużej, ale na odległość. Zostawiłem ją z nowym absztyfikantem, który po roku spłacania, stał się obecnie pełnoprawnym właścicielem siatkobetonowego Colin Archer s/y Marysia. Laminaty mialem dwa, Zosię którą kupił ode mnie strażak z Kamienia Pomorskiego, tylko mi nie zapłacił. Ostatnio trafiłem na fotki jak ją wyciągają z dna mariny. Szkoda. Machnąłem ręką na kasę, na którą mnie oszukał. Ale liczyłem że ktoś o nią zadba. Obecnie Nimroda na którym śpimy w trakcie budowy naszego katamaranu. Laminat czy siatkobeton są rzeczywiście nieomal bezobsługowe. Co nie zmienia faktu że pół roku spędziłem z szlifierką, szpachlą na usuwaniu ognisk osmozy z kadłuba Zosi. Po kilkudziesięciu latach Zosia dostała pryszczy na skórze i trzeba było je powyciskać. Ale to trzeba było kilkudziesięciu lat zaniedbań. Siatkobeton zaś jest czuły na korozję elektrochemiczną zbrojenia. Kupując warto sprawdzić czy ma założoną ochronę galwaniczną i w jakim stanie jest siatka zbrojenia. Co do puszek, kto kupował używany samochód, wie lepiej co to oznacza. Natomiast drewno żyje. Żyje czyli ulega ciągłej przemianie. Jak organizm, przez siedem lat zmieniają się wszystkie atomy. Tak w pływającym drewniaku buduje się łódkę bez przerwy, tak że w parę lat każdy element poszycia jest wymieniony. Nie przypadkiem dawni żeglarze wyrzuceni na obce lądy, byli w stanie zbudować statek od zera. Przecież oni to właśnie robili non stop aby móc pływać. Żadne wielkie halo.

Autor:  Moniia [ 6 cze 2021, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

beret napisał(a):
Tak sobie pomyślałem że może czas aby zrobić osobny wątek o moim rocznym romansie z Marysią.


Zakładaj. Ale po godzinach pracy... (tak, ja też już wracam do namiotu)

Cytuj:
Obecnie Nimroda na którym śpimy w trakcie budowy naszego katamaranu. Laminat czy siatkobeton są rzeczywiście nieomal bezobsługowe


Wężykiem, wężykiem. Siatkobeton czy laminat tak. Ale jeśli mają części drewniane - te po 50 latach najlepiej od razu założyć, że wywalamy i budujemy na nowo.. Tak było z Wiedźmą, tak jest - w mniejszym stopniu - z Nimrodem. Jedyne problemy to te związane z drewnem na wykończeniu po 50 latach. Drewniane jachty które przetrwały tyle czy dłużej to po prostu te które były primo dobrze zbudowane, bez błędów, a secundo dobrze konserwowane. Na laminacie czy siatkobetonie żaden z tych dwóch punktów zwykle nie jest zachowany - budowniczy mają znacznie mniejsze pojęcie o konstrukcji drewnianej a użytkownicy zwykle nie wpadają na to, że spora część ich jachtu to drewno i wymaga stosownej konserwacji.

Efekt jest taki jaki jest. Cieknące z nie wiadomo skąd pokładówki, nieszczelne kokpity na idealnym kadłubie. Więc po własnych doświadczeniach - wolę unikać kombinacji różnych materiałów.

I dlatego to co budujemy jest jednolite - kompozyt drewniano-epoksydowy.
I dlatego też budujemy od nowa. To chyba nieco mniej wysiłku niż łatanie ;)

(a teraz kawa się zrobiła, Adam chodź tu z kubkiem i wracamy do roboty!)

Autor:  dorada [ 6 cze 2021, o 11:37 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Beret. Co masz na myśli z tą galwaniczną ochroną siatek. Wg. kanonów budownictwa siatkobetonowego siatki powinny być "gołe" a nawet z nalotem rdzawym. Ochronę stanowi min. 3 minimetrowa warstwa betonu na siatkach.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 6 cze 2021, o 12:11 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

dorada napisał(a):
Co masz na myśli z tą galwaniczną ochroną siatek.

Zapewne ochronę katodową.

Autor:  beret [ 6 cze 2021, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Na Marysi miałem zamontowany transformator do ochrony galwanicznej, wpięty na stałe do wręg. Też się zdziwiłem, zrobiłem research i znalazłem komentarze że bez tego siatka potrafi korodować galwanicznie, a cały kadłub się dosłownie rozsypuje. Nie znam szczegółów, mówię z własnych obserwacji. Informacje są szczątkowe. Ale jeżeli kogoś to jeszcze interesuje, można tema zagłębić.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jak ktoś wie coś więcej o tych transformatorach w kadłubach z siatkobetonu, też chętnie poczytam. Ja ustaliłem że tak ma być i koniec. To było tylko jedno z tysiąca dziwactw jakie na Marysi odkryłem, więc nie miałem możliwości badać każdego osobno. Np. widzieliście kiedyś instalację 12v przełączaną ręcznie heblami na 24v bo takie było napięcie rozrusznika? No to niewiele widzieliście...

Autor:  Zielony Tygrys [ 6 cze 2021, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: Raport ostrzega potencjalnych nabywców drewnianych jacht

Monia i Beret
czy wy piszecie o siebie z jednego lapotka?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/