Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 10:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 sie 2009, o 09:04 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Jest to mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich.

Moje pytane odnośnie sasanki 660 mam problem z przechyłem na prwą burtę tzn. cały czas jest pochylony. Do pionu mozna go ustawić dopiero gdy stanę na burcie.
Czy ktoś miał podobny problem?

pozdrawiam
Michał


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 09:10 

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 12:32
Posty: 9
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
hmmm ja takiego problemu nie miałem ale może postaw coś tam o podobnej wadze do ciebie to może się wyrówna :wink:

_________________
jestem kapitanem mojej tratwy :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 09:15 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tak tylko, że ja muszę stać na burcie i lekko się wychylać na wantach, a jak stanę na prawej bez wychylania to bardzo ładnie się kładzie, ale też do pewnego momentu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Wygląda na to, że budowniczy dosyć beztrosko podszedł do rozłożenia ciężarów.
-Sprawdż gdzie znajdują się akumulator, zbiornik paliwa, butle z gazem. Jeżeli potrzeba to je przenieś na drugą burtę
- jeżeli się da, sprawdź rozłożenie balastu.
Pooglądaj też zabudowę wnętrza, może na jednej burcie jest tego zbyt wiele?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 13:17 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Problem w tym, że budowniczy do większości rzeczy w tym jachcie podszedł beztrosko, ale to kiedyś opowiem.
boSmann większość tych rzeczy zrobiłem wręcz dołozyłem, jedyna niewiadoma to balast, musiałbym rozcinać laminat to chciałbym zostawić na sam koniec. Dlatego pytam, może ktoś już taką przypadłość swojej łódki miał.
Jeśli nawet dołożę balas to stając na lewej burcie przechył jest niewielki, a stając na prawej sytuacja jest bardzo podobna do tej przed dołożeniem balastu, czyli dosyć mocno kładzie sie na burtę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
A może ona jest po prostu nierówno zrobiona, znaczy się może jest niesymetryczna?!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 13:49 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
To sprzwdzaliśmy nie wiem czy wystarczająco dobrze, tzn. wzieliśmy siedziska łoża zrobione z laminatu do innej sasanki, gdy nasza była na podnośniku przymierzyliśmy i pasowało idealnie, przy tamtej sasance tego typu problemów nie ma.
Sam już nie wiem co jeszcze można zrobić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 14:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Michael napisał(a):
gdy nasza była na podnośniku przymierzyliśmy

Przymierzaliście na podnośniku czy postawiliście na podłożu?
Jeżeli na podnośniku, to czy sprawdziliście czy łódka ma poziom (mierzony w poprzek) i czy taki sam poziom ma podstawa łoża? Czy po prosty sprawdziliście tylko przyleganie ?
Oprócz tego ona nie musi być krzywa w tych miejscach gdzie stawia się łoże. Może mieć np niesymetryczne dno w okolicach skrzyni mieczowej, tam gdzie wylewano balast.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 14:20 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tak poziom był zachowany, ale faktycznie być może problem leży przy skrzyni mieczowej. Co raz bardziej skłaniam się ku żle zrobionym balaście, słyszałem od kilku osób, a także tu na forum przeczytałem, że oszczędzają i beton wylewają być może tu jest problem. Chyba trzeba będzie jesienią to sprawdzić


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 14:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Na Sasankach to ja się nie znam, ale na balastach tak... i zapewniam Cię, że jeśli nawet zastąpiono jeden materiał (ołów) innym (beton) to póki zachowują one te same kształty to na taką jak Twoja sytuację wpływu nie ma. Owszem, zastąpienie balastu lżejszym materiałem* robi różnicę ale tylko i wyłącznie w pionie**.

Tak więc Twój problem może być tylko spowodowany niesymetrycznością. Kadłuba, rozłożenia ciężarów - to już musisz dojść. Natomiast sama zamiana materiału nic tu nie ma do rzeczy.

*ołów - 11,3 kg/dm3 beton - ok. 2,4 kg/dm3
** podniesienie środka ciężkości przy lżejszym materiale balastu

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 14:45 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Moniia napisał(a):
Na Sasankach to ja się nie znam, ale na balastach tak... i zapewniam Cię, że jeśli nawet zastąpiono jeden materiał (ołów) innym (beton) to póki zachowują one te same kształty to na taką jak Twoja sytuację wpływu nie ma. Owszem, zastąpienie balastu lżejszym materiałem* robi różnicę ale tylko i wyłącznie w pionie**.

Z tym się jak nabardziej zgadzam.
Pomyślałem sobie, że podczas wylewnia balastu mogło mu się z jednej strony skrzyni wylać troszkę więcej, a w przypadku ołowiu podobno kładą paski materiału na dnie.
Stąd takie podejrzenia, bo jak pisałem wiele takich jak np. w koszu nierdzewnym wspawana zwykła nakrętka, a śruba do nie wkręcana już nierdzewna, rozszczelniające się łączenie dna i pawęży z tym naszczęście się uporaliśmy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 14 sie 2009, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mam tylko takie jedno pytanie... nie wiesz przypadkiem, kto tą sasankę robił?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sie 2009, o 14:24 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Niestety nie wiem, ale wygląda jak jakaś garażowa robota, bądź na zasadzie byle zrobić i wypchnąć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sie 2009, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A może łódka podczas wylewania betonowego balastu nie była wypoziomowana, wystarczyło, że jedna burta była 1 cm wyżej i teraz masz sporo kilogramów więcej na burtę. W takiej sytuacji będzie Ci łatwiej dobalastować niedociążoną burtę. Aby to sprawdzić, pewnie będziesz musiał na lądzie wypoziomować łódkę i bodaj poziomicą sprawdzić wylewkę betonową w zęzie.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sie 2009, o 19:38 

Dołączył(a): 15 maja 2009, o 02:00
Posty: 52
Lokalizacja: Warszawa -WI-
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Ale wylewka chyba znajduje się pod wkładką wewnętrzną (zabudową).

Nie widziałem łódki na oczy, nie wiem jak jest zabudowana, ani na ile dotkliwy jest problem...
Ale prucie podłogi jest chyba ostatecznością, bo wiąże się to w praktyce z wybebeszeniem całej łódki a później składaniem jej od nowa.
Może wystarczy zminimalizować problem przez dociążenie...

Spróbuj dociążyć lżejszą burtę wzdłuż linii bakist w kabinie oraz w kokpicie, szafka pod kuchenką, przedział WC (nie wiem, jaki jest układ wnętrza).
Posadź ze dwie załogantki, dodaj zgrzewki z wodą itd.
Jeżeli w ten sposób uda Ci się chwilowo złapać poziom, policz ile kilogramów "poszło" na tą sztuczkę.

Następnie oszacuj, czy nie da się (czy gabarytowo jest sens to zrobić) w te bakisty wkleić/wlaminować, już na stałe, wagowego odpowiednika w postaci jakiegoś złomu typu odważniki/ciężarki żeliwne/ołowiane.

Może i pachnie to nieco "druciarstwem", ale jeżeli rozchodzi się o 100-120 kg, może to nie najgorszy pomysł w zestawieniu z pruciem wkładki wewnętrznej...

Dodatkowo rozważ też położenie pantografu z silnikiem.
Może przerzucić go na drugą stronę pawęży, lub jeżeli już jest na "lekkiej", przesunąć go bardziej na zewnątrz od osi jachtu. Nawet 10cm da większą dźwignię dla tych kilkunastu kilogramów.


A jeszcze mnie tak naszło:
Czy to jest świeży nabytek?
Może ona jakimś sposobem "wzięła" wodę w komory wypornościowe :?:

_________________
Wróg publiczny forum #1! ]:->


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sie 2009, o 08:51 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
sławek egert napisał(a):
A może łódka podczas wylewania betonowego balastu nie była wypoziomowana, wystarczyło, że jedna burta była 1 cm wyżej i teraz masz sporo kilogramów więcej na burtę.

Chyba coraz bardziej wydaje mi się to prawdopodobne
ludek napisał(a):
Ale wylewka chyba znajduje się pod wkładką wewnętrzną (zabudową).

Dokładnie tak jest, dlatego wycinanie zostawię jako ostateczność.
ludek napisał(a):
A jeszcze mnie tak naszło:
Czy to jest świeży nabytek?

łódkę mamy z kolegą od 3 lat.
ludek napisał(a):
Może ona jakimś sposobem "wzięła" wodę w komory wypornościowe

Na pewno jest sucha


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2009, o 11:40 

Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 11:11
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zegluje od 34 lat. Jakiś czas temu kupiłem Sasankę 660 i miałem taki sam problem. Jak Wiesz- Sasanka ma ahtrpik, kabinę wc i czsami kambuz jak w mojej, umieszczone na jednej burcie. A balast był razkładany symetrycznie przed jej zabudową. Dlatego masz przechył. Posadź jakiegoś grubasa na lewej burcie (w kabinie !), zapamiętaj ile waży,i dabalastuj lewą burte najlepiej w bakiście - i niczego nie wycinaj bo narobisz sobie tylko kłopotu i wpędzisz się w koszty. Z mojego doświadczenia wiem że potrzebne będzie około 100-150 kg ołowiu. Jeżeli masz podejrzenie że przecieka kadłub to zważ łejbe przed wodowaniem a potem po wyjęciu z wody. Jeśli będzie różnica w wadze to nabiera wody i wtedy masz problem. Jeśli nie, najlepiej zrób tak jak ja - dobalastuj.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 8 wrz 2009, o 01:21 

Dołączył(a): 2 sie 2006, o 17:30
Posty: 198
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Moniia napisał(a):
Owszem, zastąpienie balastu lżejszym materiałem* robi różnicę ale tylko i wyłącznie w pionie**.
** podniesienie środka ciężkości przy lżejszym materiale balastu


No to sobie wyobraź lekką łódkę np 470 z jednym załogantem na lewej burcie i jednym na środku. Łódka się lekko przechyli. Teraz sobie wyobraź, że usuniemy załoganta, który był w płaszczyźnie symetrii tej łódki, jak się zmieni przechył?

Moniia napisał(a):
Tak więc Twój problem może być tylko spowodowany niesymetrycznością.

Sasanki są budowane w formach, więc obie strony są w przybliżeniu takie same. Na prawdę ciężko by było uzyskać różnicę w wyporze rzędu 100-150 kg (~litrów) pomiędzy stronami. Na kadłubie musiałoby być spore wgniecenie. Tak więc jedynym problemem jest źle rozmieszczony balast.

Ile balastu potrzebujesz?
Jeśli łódka trzyma pion w momencie gdy jesteś na burcie, czyli gdy się znajdujesz w odległości załóżmy 1 metra od płaszczyzny symetrii i ważysz załóżmy 75 kg, to działasz momentem 75 kgm. Gdybyś chciał teraz umieścić balast zamiast swojego ciężaru, i chciałbyś go umieścić w odległości 0,5 m od PS, to żeby moment prostujący pozostał taki sam jakim zadziałałeś stając na burcie, to musiałbyś umieścić ciężar rzędu 150 kg. 150kg*0,5m=75kgm.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2009, o 09:14 

Dołączył(a): 14 lip 2009, o 12:53
Posty: 11
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
staś napisał(a):
Jak Wiesz- Sasanka ma ahtrpik, kabinę wc i czsami kambuz jak w mojej, umieszczone na jednej burcie.

Dokładnie tak jest wszystko na prawej burcie. Myślałem podobnie, tylko wydawało mi się , że w takim przypadku stając na lewej, lub prawj burcie łódka powinna przechylać się podobnie, a tak nie jest.
Problem w tym, że nie chce dokładać 150 kg (jak piszecie faktycznie tyle jest potrzebne), chodzi głównie o kwestię transportu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2009, o 22:06 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1384
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 476
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Wykonałem 30 takich jachtów i wiem ,że część rufowa jest niesymetryczna ,dodatkowo na prawej burcie jest olbrzymia bakista i pomieszczenie wc pełne drobiazgów, balastować trzeba zdecydowanie bardziej na lewą / teraz to albo kuć balast albo dolożyć w koji z 80 kg.\

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2009, o 22:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Kilka lat temu miałem Sasankę 660 . Był z nią taki sam problem . Wywaliłem cały stary balast i na nowo na wodzie ustawiłem nowy a potem zalaminowałem . Trochę pracy było ale łódka zaczęła wreszcie chodzić. Stary balast był z jakiegoś żelaznego śmiecia , nowy zrobiłem z ołowiu i umieściłem bardzo blisko skrzynki mieczowej.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 242 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL