Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Ogrzewania na jachcie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=4547
Strona 2 z 4

Autor:  waliant [ 5 lis 2018, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

O Wallasie 2000 nic nie wiem, odpowiadałem Kurczakowi. To dwa różne urządzenia.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 5 lis 2018, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Do Igora. Sprawdź i ewentualnie zalej linię paliwową, bo może reszta jest Ok.

Autor:  Kurczak [ 5 lis 2018, o 18:34 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Sprawdziłem, pompa podłączona bezpośrednio do prądu ani drgnie. :-(

Tomku gdzie jest ta plastikowa pokrywka. pod którą są styki ? W pompie ?

Załącznik:
20181105_181758.jpg
20181105_181758.jpg [ 162.93 KiB | Przeglądane 4721 razy ]

Autor:  waliant [ 5 lis 2018, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
W pompie ?

Na zdjęciu czarny koniec pompy, z którego wystaje kabelek - to musisz odkręcić.

Autor:  Kurczak [ 5 lis 2018, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Jasne, muszę najpierw odkręcić rurkę, którą podawane jest paliwo i obejmę. :)

Autor:  waliant [ 5 lis 2018, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
muszę najpierw odkręcić rurkę

Żaden problem, dwie rurki (wlot i wylot), odkręca się łatwo.

Autor:  Teleki [ 5 lis 2018, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
Jasne, muszę najpierw odkręcić rurkę, którą podawane jest paliwo i obejmę. :)

Witamy w klubie:-) Mój 1800 ma tak samo z tym, że ja to dopiero wiosną go zaatakuję.

Autor:  Kurczak [ 5 lis 2018, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Jutro wymontuję pompę i zrobię czary - mary. :D

Autor:  igor. szczecin [ 6 lis 2018, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Witam ponownie . W moim Wallas 2000 na płytce sterującej mam przysmalony tranzystor . Cała płytka poszła do sprawdzenia przez elektronika . Po obejrzeniu stwierdził ,ze jak by co to wszystkie elementy z tej płytki są dostępne . Zobaczymy co wyjdzie .

Autor:  igor. szczecin [ 7 lis 2018, o 15:34 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Witam.
Pociagnę dalej temat wallasa 2000 .
Po poprawieniu łączeń na płytce sterującej piec po właczeniu nie wyłacza sie jak wcześniej po 2 min pracy . Pompka zaciaga nafte jednak sie nie zapala. Wymontowałem go i jest to dość prosta konstrukcja jednak nie wiem na jakiej zasadzie on dziala. Czy ta spirala czy grzałka chodzi non stop czy impulsowo .Na pewno do wymiany chyba ebonitowe uszczelki pod palnikiem ktore dystansuja tą spirale . Jakieś pomysły ?

Autor:  Andrzej Kolod [ 7 lis 2018, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Przy rozruchu trzeba zmierzyć pobór prądy.
Na moim małym Wallasie rośnie do około 5A.
To świecą żarowa. Pompka podaje paliwo na rozgrzany przez grzałkę palnik.
Po jakimś czasie (kilkanaście sekund?) nafta zapala się, temperatura rośnie grzałka
automatycznie jest wyłączona.
Pobór orądu maleje do wartości poboru prądu wentylatorów (grzejnika i nadmuchu kabiny).

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ważne aby przelew (rurka powrotna do zbiornika) nie tworzyła syfonu.
Nadmiar nafty musi swobodnie spłynąć do zbiornika.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 7 lis 2018, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Do Igor. Podałem linka. Czytać i czerpać.
Na pierwszej stronie jest podane że normalnie pobiera od 0.8 do 1.2 A. A przez 2 minuty rozruchu ze świecą żarową pobiera 6 Amper. Jak nie zapala Ci to trzeba sprawdzić przewodność świecy żarowej, jeśli jest dobra, sprawdzić napięcie w ciągu tych 2 minut od startu czy dochodzi do świecy napięcie. Napięcie do świecy załącza układ poprzez przekaźnik, wysterowany tranzystorem który jest czujnikiem obecności płomienia (schemat na 6 stronie instrukcji).

Autor:  igor. szczecin [ 7 lis 2018, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Dzieki .Mam tylko jeszcze problem z czego zrobić przekladki - uszczelki pomiedzy palnikiem a grzałką . Sa pokruszone . To coś jakby spiek gumy z czyms . Jest to kruche .

Autor:  Ognisty Szkwał [ 7 lis 2018, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Jak dasz radę nabyć bakelit, to możesz spróbować. Ale lepsza by była tkanina/koc szklana o podobnej grubości do wycięcia we własnym zakresie i dopasowanie ilością warstw.

Autor:  Kurczak [ 8 lis 2018, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Pompka wymontowana, rozebrana, styki tego czegoś co wygląda na przerywacz wyczyszczone.
Skręcone, podłączone i działa.
Jutro kupię naftę, wężyk i zrobię próbę odpalenia urządzenia. :)

Autor:  igor. szczecin [ 9 lis 2018, o 19:05 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Wallas 2000 odpalił !
Przyczyn mogło być wiele . Korozja na wszyskich złaczach , nieszczelności przewodu zasysu nawty . Na początku troche dymił i palnik lub komin wchodził w rezonans wywołujać dźwięki jak duchy ;)). Teraz chyba sie ustabilizował . Myślę że problem moge miec tez ze starym paliwem w zbiorniku ktore na moje oko ma kilka lat i czuć wyraznie parafinę .Na razie testuje i na noc raczej farelka ;)

Autor:  Ognisty Szkwał [ 9 lis 2018, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Pogratulować i cieszymy się, że nie będziesz przymarzał. Co do kopcenia, może to być paliwo a może to być wypalanie odłożonych syfów po długim czasie nieużywania. Drgania mogą być od wibrującego przy pewnych obrotach wentylatora lub luźnych połączeń czy opasek podtrzymujących "układ wydechowy".

Autor:  Teleki [ 10 lis 2018, o 00:31 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

igor. szczecin napisał(a):
Wallas 2000 odpalił !
Przyczyn mogło być wiele . Korozja na wszyskich złaczach , nieszczelności przewodu zasysu nawty . Na początku troche dymił i palnik lub komin wchodził w rezonans wywołujać dźwięki jak duchy ;)). Teraz chyba sie ustabilizował . Myślę że problem moge miec tez ze starym paliwem w zbiorniku ktore na moje oko ma kilka lat i czuć wyraznie parafinę .Na razie testuje i na noc raczej farelka ;)

Co to jest nawta?

Autor:  Kurczak [ 10 lis 2018, o 14:54 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

No to tak.

Próba się odbyła ze skutkiem mizernym. :-(

Pompka podaje paliwo do palnika, świeca grzeje z komina wydobywa się dym. Jak świeca przestanie grzać palnik gaśnie. Udało mi się go jakby na chwilę odpalić aż wymiennik był ciepły ale za chwilę już było po wszystkim.

Temperatura była na tyle niska, że nie zapaliła się kontrolka.

Nie wiem czy coś jest nie tak z urządzeniem czy np.paliwo jest nieodpowiednie.
Kupiłem naftę świetlną z Dragona.

Ktoś ma jakiś pomysł ?

Autor:  Ognisty Szkwał [ 10 lis 2018, o 16:15 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Nie chce mi się już zaglądać do instrukcji Twojego pieca, ale przez analogię we wszystkich tego typu urządzeniach są elementy zwane czujnikiem płomienia i w tych typach to jest chyba tranzystor, który daje informację do układu czy "widzi" płomień. Może tu tkwi problem.

Autor:  emeryt [ 10 lis 2018, o 16:22 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
Ktoś ma jakiś pomysł ?


Ja mam, możne świeca jest na 24 V, lub wyższe. :oops:

Autor:  Kurczak [ 10 lis 2018, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Ognisty Szkwał napisał(a):
Nie chce mi się już zaglądać do instrukcji Twojego pieca, ale przez analogię we wszystkich tego typu urządzeniach są elementy zwane czujnikiem płomienia i w tych typach to jest chyba tranzystor, który daje informację do układu czy "widzi" płomień. Może tu tkwi problem.


Raczej termopara lub termistor. Wykrywa płomień nie bezpośrednio tylko poprzez załączenie lampki po osiągnięciu przez "piec" określonej temperatury. Jest przymocowany sprężynką w otworze jego zewnętrznego płaszcza.
Ma tylko informować o tym, że urządzenie odpaliło lub nie.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 10 lis 2018, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Zajrzałem do instrukcji. To o czym wspomniałeś Piotr, to rzeczywiście czujnik płomienia, a bardziej czujnik grzania i działa tylko na kontrolkę.
A co to jest za czujnik T2 ze strony 12? Czy nie on wyłącza pompkę paliwa gdy wykrywa za wysoką temperaturę?
Druga sprawa to może rzeczywiście paliwo o nieodpowiedniej wartości opałowej. Albo może pompka ciut za mało podaje?

Autor:  Kurczak [ 10 lis 2018, o 18:45 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Ognisty Szkwał napisał(a):
Zajrzałem do instrukcji. To o czym wspomniałeś Piotr, to rzeczywiście czujnik płomienia, a bardziej czujnik grzania i działa tylko na kontrolkę.


Także chłodzenia gdyż sygnalizuje temperaturę, przy której można bezpiecznie wyłączyć dmuchawę.

Ognisty Szkwał napisał(a):
A co to jest za czujnik T2 ze strony 12? Czy nie on wyłącza pompkę paliwa gdy wykrywa za wysoką temperaturę?
Druga sprawa to może rzeczywiście paliwo o nieodpowiedniej wartości opałowej.


Owszem. To termostat wyłączający pompkę, gdy urządzenie za bardzo się nagrzeje.

Pojechałem do Leroya po "olej parafinowy" a przywiozłem paliwo do pochodni, które miało być tym samym.

Machina nawet nie zadymiła.

Mam oryginalne paliwo na jachcie, trochę daleko...

Jednak webasto na ropę jest lepsze. Ropa to ropa. :)

Autor:  Ognisty Szkwał [ 10 lis 2018, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Czy paliwo do pochodni nie będzie inne niż rozpałka do grilla? I może rozpałka być zbliżona opałowo do tego właściwego paliwa do tych piecy?

Autor:  Kurczak [ 10 lis 2018, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Zasadniczo problem był już w jakimś wątku rozkminiany.

W instrukcji jest napisane, że Wallas jest na "kerosene" czyli kerozynę co po naszemu :

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta

Jednak Finowie traktują kerozynę i olej parafinowy jako jedno.

Po naszemu to co innego.

Na bańce holenderskiego paliwa o ile mnie pamięć nie zawodzi jest napisane parafina oświetleniowa cy cóś.

Autor:  bury_kocur [ 10 lis 2018, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
Jednak webasto na ropę jest lepsze. Ropa to ropa.


Masz poza tym jedno medium na jachcie co znacznie ułatwia życie.

Autor:  waliant [ 10 lis 2018, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Do Wallasa 1880B musi być nafta oświetleniowa. Np produkt o nazwie "Lysfotogen". Ten na pewno działa. Żadne parafiny, paliwo do kominków i tak dalej.

Chyba będę demontował i wyrzucał swojego Wallasa. Pompa nafty działa cały czas (nie cyka, tylko turkocze), a to oznacza, że przerywacz niedługo szlag trafi. To jakiś problem z samą pompą albo ze szczelnością instalacji za pompą.

Obsługa tego urządzenia jest łatwa, ale trzeba wiedzieć. Raz że paliwo musi być odpowiednie. Dwa że żarnik trzeba włączyć na dość długo, nawet minutę. Pojawi się dym. Jak przygasa, to trzeba znów włączyć żarnik. Urządzenie działa dobrze, gdy zapali się kontrolka temperatury - ma się palić!
I wtedy też znika widoczny dym - dymi dalej, ale widać to słabo.

Autor:  Kurczak [ 10 lis 2018, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Tyle, że można go kupić w Juli, nie polskiej tylko ichniej... :-o

W polskim internecie nie ma takiego produktu. Po kiego grzyba mi coś do czego u nas nie ma paliwa ? :-o :-(

Moja działa prawidłowo. Na początku turkocze przez chwilę potrzebną na podpompowanie paliwa i wytworzenie ciśnienia, później cyka.

To co opisujesz wskazuje na to, że paliwo nie jest wtryskiwane do palnika tyko krąży zbiornik - pompa - przewód nadmiarowy - zbiornik. Inaczej byłoby widać wyciek. Wszystkie połączenia są widoczne.

Autor:  waliant [ 11 lis 2018, o 00:17 ]
Tytuł:  Re: Ogrzewania na jachcie

Kurczak napisał(a):
W polskim internecie nie ma takiego produktu.

W necie może nie ma. Ale ja kupiłem, nie wysyłkowo tylko po staremu. Tylko nie pamiętam, czy w Juli czy w Obi, czy innym takim markecie. Mam w domu, czyli kupić można.
Poza tym, nie musi to być ta akurat nafta. Może być innej firmy w końcu.

Kurczak napisał(a):
że paliwo nie jest wtryskiwane do palnika tyko krąży

Wycieku nie widać. A jak wylot pompy zatkam palcem, to się wyłącza. Za to zamontowana chodzi cały czas.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/