Byłem dzisiaj w Kołobrzegu, wiec mam info.

Do zalania jachtu doszło w wyniku niezamknięcia przez armatora zaworu dennego zewnętrznego obiegu chłodzenia silnika. To była pierwotna przyczyna awarii.
Przy kilkunastostopniowym mrozie ciśnienie zamarzającej wody "odstrzeliło" pokrywkę filtra, jednak tak długo jak w wężu i filtrze był lód nic się niepokojącego nie działo.
Wcześniej tego dnia armator był na jachcie, dłubał coś i ogrzewał wnętrze kilka godzin, przy plusowej już temperaturze na zewnątrz.
Prawdopodobnie lód topniał już w jego obecności, przez następnych kilka godzin stopniał całkiem i jacht zaczął nabierać wody.
Do rana z basenu wystawał już tylko maszt.
Rozmawiałem z "bosmanem" który miał w nocy służbę, mówi , że nic nie zauważył tak długo jak jacht wisiał zaczepiony koszem dziobowym o pomost. Dopiero jak kosz został wyrwany z pokładu ktoś się zorientował, że jacht tonie, jednak wówczas było już za późno.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Może dmucham na zimne, ale w miejscu, gdzie postawiłem Wymówkę, echosonda pokazała 1,10.

Zanurzenie Wymówki to 1,10 m (do dna nie dotknąłem).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ale tam jest muł, przez 40 lat muł nie był wybierany.
Głębokość jest 1,10 m i 20 cm mułu
Ja w HOMie stoję, od 20 lat.

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...

Czyli jedyne co grozi Wymówce to 1,10 m poziom wody wewnątrz.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

1,30 m jeśli zagłębi się w 20 cm muł...

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************