Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=5898 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | robhosailor [ 4 wrz 2010, o 23:16 ] |
Tytuł: | Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
Hej, Dzisiaj (sobota, 4 września 2010) na Zalewie Zegrzyńskim odbył się test ciekawej łódki - to Polepunt, wiosłowy punt projektu Jima Michalaka, zbudowany parę lat temu w Polsce przez Wojtka Bagińskiego, znanego m.in. jako budowniczego kilku łódek z deski projektowej Jima Michalaka, oraz budowniczego i armatora "Doppio" (BRS17) i organizatora Raid Poland. Polepunt dostał właśnie maszt z rurki aluminiowej, miecz boczny, podnoszony ster i żagiel rozprzowy wykonany z tkaniny plandekowej. Rozprze i bom są z bambusa. Tutaj info o tej łódce i jej pierwszym rejsie: http://www.duckworksbbs.com/plans/jim/p ... /index.htm A tutaj fotki z dnia dzisiejszego: ![]() ![]() ![]() A tu: budowniczy i jego stara łódka na dwa pagaje i nowa żaglówka - jednocześnie! ![]() Ta topornie wyglądająca i bardzo prosta w budowie i tania łódeczka (typowa instant boat) pływa nadspodziewanie żwawo pod swoim rozprzowym żagielkiem około 6 m kwadratowych, co dobrze widać na filmikach: http://www.youtube.com/watch?v=R2OU9rFoD08 http://www.youtube.com/watch?v=-u275WcFr0A Jest też całkiem stateczna mimo 3 stóp szerokości! ![]() |
Autor: | peter [ 5 wrz 2010, o 07:23 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
To ma być łódka!! To świętokradztwo!! jak ktoś śmie na czymś tak tanim,prostym,łatwym do zbudowania pływać i to pod ŻAGLEM!Kogoś z takimi pomysłami powinno się na stosie palić.A co na to inni użytkownicy jeziora? A czy o ich odczuciach estetycznych nikt nie pomyśli?To obraza! Ja w każdym razie PROTESTUJE!! Dlaczego coś ma być proste i tanie jeżeli polska święta tradycja szuwarowo-bagiennego żeglarstwa mówi mówi :"ma być drogo,skomplikowanie i nie koniecznie dobrze" Teraz nikt przynajmniej nie będzie mnie podejrzewał że mogło by mi się podobać coś takiego ![]() |
Autor: | robhosailor [ 5 wrz 2010, o 08:19 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
peter napisał(a): czymś tak tanim,prostym,łatwym do zbudowania pływać i to pod ŻAGLEM!/.../ Dlaczego coś ma być proste i tanie jeżeli polska święta tradycja szuwarowo-bagiennego żeglarstwa mówi mówi :"ma być drogo,skomplikowanie i nie koniecznie dobrze" Teraz nikt przynajmniej nie będzie mnie podejrzewał że mogło by mi się podobać coś takiego ![]() ![]() ![]() ![]() Nie podejrzewam! ![]() Co do uczuć estetycznych - sam przyglądając się czasami niektórym projektom Phila Bolgera i wszystkim Jima Michalaka mam pewne wątpliwości, ale np. jeśli chodzi o Polepunta w naturze, tych wątpliwości nie miałem wcale. Łódka jest zaprojektowana "do bólu" racjonalnie i przeważa w tym skrajny funkcjonalizm i technologiczność konstrukcji. Estetyka tej łodzi jest wynikiem zastosowanej technologii. Przy okazji następuje nawiązanie do tradycyjnych, rzecznych amerykańskich punts i scows pochodzących jeszcze z XIX wieku - prostych i tanich łodzi roboczych. Polepunt jest spadkobiercą tej tradycji. Czy jest brzydki? Moim zdaniem - nie. Tak, jak nie są brzydkimi rzeczne pychówki budowane od stuleci przez ludowych szkutników, albo słynna już (m.in. z powodu pewnej afery związanej z obowiązującymi przepisami) wiślana krypa "Basonia" zbudowana przez takich właśnie szkutników. Tutaj zawsze musimy się otrzeć o filozofię, czym jest żeglarstwo i szkutnictwo amatorskie. W tej dziedzinie Jim Michalak i jego projekty (a wcześniej wiele projektów jego zmarłego mistrza Phila Bolgera) wytyczają swoją własną linię dla tych, którzy chcą sami zbudować swoją łódź i na niej potem sami żeglować, ale na tę budowę nie chcą lub nie mogą poświęcić wiele czasu i pieniędzy, a podstawowym kryterium jest radość zarówno z budowy, jak i z późniejszego jej użytkowania - stąd niewiarygodna wprost łatwość i szybkość budowy tych łodzi. Z tych przesłanek wywodzi się idea "instant boats". W naszym kraju również mamy podobne projekty naszych, rodzimych projektantów: Mieczysława Plucińskiego, Juliusza Sieradzkiego, Stefana Workerta i Norberta Patalasa, oraz niektóre Radosława Werszki. Nie są one dziś zbyt popularne, bo całe nasze żeglarstwo się zmieniło - jest dziś bliżej czarterów wygodnych łodzi, a armatorzy wolą chwalić się swymi fortepianami na wodzie niż czerpać radość z prostych rzeczy. ![]() A tak żegluje jedna z ostatnich konstrukcji Jima Michalaka Laguna w warunkach świeżego wiatru na morzu - Amerykanie mówią, że tego typu jednostki dostarczają najwięcej radości z jednego dolara: http://www.youtube.com/watch?v=3cw2cGDQvE0 ![]() |
Autor: | LukasJ [ 5 wrz 2010, o 08:42 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
peter napisał(a): To ma być łódka!! To świętokradztwo!! jak ktoś śmie na czymś tak tanim,prostym,łatwym do zbudowania pływać i to pod ŻAGLEM!Kogoś z takimi pomysłami powinno się na stosie palić.A co na to inni użytkownicy jeziora? A czy o ich odczuciach estetycznych nikt nie pomyśli?To obraza! Ja w każdym razie PROTESTUJE!! Dlaczego coś ma być proste i tanie jeżeli polska święta tradycja szuwarowo-bagiennego żeglarstwa mówi mówi :"ma być drogo,skomplikowanie i nie koniecznie dobrze"... Właśnie! Powinny zostać wprowadzone obowiązkowe patenty na pływanie nie-mydelniczkami ![]() ![]() ![]() Na rysunkach Polepunt nie wygląda rewelacyjnie, ale na wodzie ta inność dodaje mu stylu. Fajne te "inne" żagle, może nie długo, pojawi się u nas, ktoś z ożaglowaniem klasycznym łacińskim. Pozdrawiam Łukasz |
Autor: | boSmann [ 5 wrz 2010, o 10:14 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
Jak dla mnie, to jest koromysło jak nic ![]() Peter, jeżeli chodzi o to, że ma być skomplikowane to popatrz na ożaglowanie. Taklowanie musi być trudne; brak likszpary, tylko jakieś dziwne postronki, dodatkowo jakaś skośna żerdź. Żagiel też jakiś dziwny w kształcie ![]() A Michalak niech nie przypisuje sobie projektu ![]() *Zainteresowanych odsyłam do publikacji Jerzego Litwina, znawcy polskiego szkutnictwa ludowego ![]() |
Autor: | robhosailor [ 5 wrz 2010, o 10:46 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
boSmann napisał(a): jeżeli chodzi o to, że ma być skomplikowane to popatrz na ożaglowanie. Taklowanie musi być trudne; brak likszpary, tylko jakieś dziwne postronki, dodatkowo jakaś skośna żerdź. Żagiel też jakiś dziwny w kształcie ![]() W ramach filozofii "instant boat" zastosowano elektryczne "zipki" ("trytki") jako owe "postronki". Być może, następnym razem żagiel będzie miał normalny fał i żmijkę wokół masztu, ale wczoraj, to był pierwszy test, czy to (Polepunt z żaglem) w ogóle działa. boSmann napisał(a): A Michalak niech nie przypisuje sobie projektu ![]() *Zainteresowanych odsyłam do publikacji Jerzego Litwina, znawcy polskiego szkutnictwa ludowego ![]() Michalak sobie nie przypisuje ![]() |
Autor: | robhosailor [ 5 wrz 2010, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
Właśnie dostałem od Wojtka sprostowanie na temat mojego sformułowania: "toporny" ![]() Na dowód tego, że konstrukcja mimo, iż bardzo prosta, jest jednocześnie elegancka, a np. ster i miecz odpowiednio wyprofilowane - przesłał mi kilka zdjęć, które niniejszym, na jego prośbę, publikuję: ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Catz [ 5 wrz 2010, o 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
robhosailor napisał(a): Właśnie dostałem od Wojtka sprostowanie na temat mojego sformułowania: "toporny" ![]() Szkoda, ze nie zacytowales dokladnie tresci "sprostowania" ![]() Swoja droga, od kiedy to "prosty, orginalny i z charakterem" nazywa sie "toporny"??? Tym bardziej, jesli niechemiczny, sprawny i szybki.... Catz Oburzony Roznice miedzy halsami byly wyczuwalne? |
Autor: | myszek [ 6 wrz 2010, o 13:31 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
peter napisał(a): To ma być łódka!! To świętokradztwo!! jak ktoś śmie na czymś tak tanim,prostym,łatwym do zbudowania pływać i to pod ŻAGLEM!Kogoś z takimi pomysłami powinno się na stosie palić.A co na to inni użytkownicy jeziora? A czy o ich odczuciach estetycznych nikt nie pomyśli?To obraza! Uważam, że powinno się zorganizować paradę tego rodzaju łódek w Mikołajkach na redzie wioski żeglarskiej. Uprzednio wezwawszy pogotowie do reanimowania bardziej wrażliwych yachtsmenów ![]() pozdrowienia krzys ps. gratulacje, świetna robota. Tylko rozprze trzeba trochę mocniej wypchnąć... |
Autor: | robhosailor [ 8 wrz 2010, o 08:49 ] |
Tytuł: | Re: Polepunt projektu Jima Michalaka z żaglem rozprzowym. |
myszek napisał(a): Tylko rozprze trzeba trochę mocniej wypchnąć... Rozprze było, po prostu, za krótkie i dlatego zamocowane zbyt wysoko i trudno było tam potem sięgnąć w locie, żeby wyregulować. Po prostu - rozprze było zrobione z takiego kawałka bambusa, jaki był pod ręką. ![]() Tutaj jest duży zestaw fotek innego autorstwa (widać też niektóre szczegóły etapu taklowania): http://www.flickr.com/photos/10196268@N ... 778751677/ Dobrej zabawy! |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |