Kolejny szczęśliwy spadkobierca, witaj w klubie
Rzuć okiem na forumowe prv.
Pozdrawiam
Wojtek

Pozwolę sobie również na odgrzanie tematu. Jak w tej technologii ogarnąć skrzynkę mieczową. jest w moim Delphinie materiałowa. Chodzi mi o utrzymanie szczelności. Druga kwestia jaka mnie zastanawia to połączenie naciągniętego dna z pokładem.

Gdyby komuś zalegały żagle do łódki tego typu (delphin, mewa) lub podobne wielkością
około 5,5 metra liku przedniego grota i około 2 metrów liku dolnego, byłbym zainteresowany.

Jaanek

Witam. Odgrzebie stary kotlet mewy mam nadzieję że to jeszcze aktualne ktoś z was posiada taką żaglówkę. Ja swoją miałem od nowości mewa 3. Jednak czas zrobił swoje,powłoka się rozpadła. Znalazłem powłokę mewy w stanie idealnym lecz łodzi nie zagłówki ? Różnice takie że nie ma w niej kieszeni na miecz. Czy istnieje możliwość adaptacji tej kieszeni miecza do poszycia łódki mewa? Czy ktoś słyszał o łódkach składanych mewa 15. ?

Witam.Jestem posiadaczem .mewy 3 od nowości. Lecz powłoka nie wytrzymała czasu. Kupiłem powłokę w stanie idealnym ale od łódki mewa. Różnice takie że nie posiada kieszeni na miecz
Czy jest możliwość przeklejanie tej kieszeni. Czy ktoś z kolegów spotkał się ze składana łódka mewa 15 nie zagłówka,wymiary te same.

A dotychczasowa kieszeń miecza jest w dobrym stanie? jeśli tak to poszukałbym kleju do łatek pontonów (nie znam konkretnego produktu ale jakoś się je (te pontony) naprawia). dodatkowo połączenie podkleiłbym taśmą klejącą do naprawiana żagli tak dla wzmocnienia. Ja jestem w posiadaniu podobnej niemieckiej konstrukcji "delphin pirat" ale przerabiamy ją na technologię SOF (skin on frame).
Janek

Niestety nie miałem okazji popłynąć Mewą mojego dziadka, z powodu niewłaściwego przechowywania zostały tylko części kadłuba i masztu. A ja pamiętam, jak w dzieciństwie bawiłem się masztem, wyobrażając sobie, że jestem piratem!