Na razie znacznie spowolniły ich rozbudowujące się wyże. A do równika nadal 4 doby.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Tymczasem na wodzie trwaja zaciete, realne walki.
Nadal nie rozumiem jak Simon na okaleczonym jachcie ( od 07.12 ) utrzymuje kontakt z czubem i stale powieksza przewage nad grupa poscigowa. Mimo przewagi koniecznosci zeglugi lewym halsem!
Miedzy 5 -10 tez sie dzieje i bedzie sie dzialo, podobnie jak w innych podgrupach.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Może przekłada foila ze strony na stronę?

_________________
"Jeszcze nigdy tylu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.
"Jeśli wszyscy grają to samo - rozglądam się za dyrygentem" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.

Zapraszam na fejs:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Oczywiście, że w ostatnim czasie sprzyjają mu warunki, bo były długie okresy wiatru tak słabego, ze foile nie były tu zbyt wydajne, ale to absolutnie nie wszystko, bo o ile sprzyjają zbliżaniu się do dwójki z przodu, to niekoniecznie w utrzymywaniu dystansu do grupy pościgowej. Też nie rozumiem, jak on daje rady, ale płynie chyba fizycznie i mentalnie na 110% teraz. Wszyscy mu chyba kibicują.
Co ciekawe w kolejnych dniach pogoda też powinna mu sprzyjać - względem dwójki z przodu, choć oczywiście nie ma szans na dojście do nich.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
Mirek

Pisalem o czasie od awarii, czyli od 07.12. - 2/3 trasy na mocnym reachingu lewym halsem, czyli kiedy prawy foil potrzebny i wydajny jest najbardziej.

Niekoniecznie, bo on dystansu nie utrzymuje, tylko go powieksza.

Ma! Wystarczy duzo prawego halsu i pilna obserwacja duetu z przodu. Simon moze sobie pozwolic na duze ryzyko zeglujac inaczej.

I tego sie bede trzymal, bo lepszego wyjasnienia jak dotad nie ma!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Wreszcie normalne prędkości, ale i tak ze 2 doby w plecy. Został jeszcze rozbudowujący się wyż Azorski.
Stawiam 10-11 dni od dzisiaj czyli 65-66 dni.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Od kilku dni przetasowania w grupie 4-10 sa intensywne i cogodzinne. Ciekawe, co z bedzie z tych roznych opcji. Oby nie statystyka.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

A mnie fascynuje, czy Le Cam dojdzie do tych 10.

_________________
"Jeszcze nigdy tylu nie oddało tak wiele wolności tak łatwo"Churchill.
"Jeśli wszyscy grają to samo - rozglądam się za dyrygentem" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.

Zapraszam na fejs:
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Raczej nie, choc na Atlantyk jest lepiej uzbrojony, podobnie jak Dalin vs Richomme i jak drugi Vulnerable do pierwszego.
Fascynuje mnie tez masa innych rzeczy: Simon w czubie na lewym halsie, opcje grupy 4-10, zajecia w podgrupach...
Le Cam i tak jest powyzej swojego miejsca i spokojny!
Widziales/slyszales, komunikat Simona zaraz po awarii? Ze na lewym ma tracic 30% predkosci, ale lodka uspokoila sie drastycznie. Do grupy 4-10 nic nie stracil, no i spi spokojniej, bo nie rzuca go po kątach. W kazdym razie mniej. Ale hałas ten sam.
Catz






;

_________________
W hamaku na huśtawce

Przy tych warunkach pogodowych jest to nierealne. Do Samanthy ma stratę ponad 2 doby.
Jeśli Dalinowi, odpukać, nic się nie złamie albo nie urwie to wyścig już jest rozstrzygnięty. Jutro już będzie płynął na skróty skrajem niżu, co spokojnie powinno mu dać przebiegi dobowe powyżej 400 mil.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Richomme nie podziela tego zdania. Bardzo realistycznie ocenia swoje szanse, ale ma zamiar napedzic Dalinowi stracha.
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Edit - znalazlem synteze jego dlugiego wywiadu z 17H51:
https://www.msn.com/fr-fr/sport/other/v ... r-BB1raZD1
Jak to w syntezach, brak detali...

_________________
W hamaku na huśtawce

Niestety, Le Cam chyba nie powtórzy wyniku z poprzednich regat. Szkoda. Jachty bez skrzydeł nie mają szans. Powinno się zatem stworzyć dla nich oddzielną kategorię i klasyfikację w tych regatach.

Nie lepiej z przelicznikiem albo na monotypach nadanych drogą losowania?

_________________
W hamaku na huśtawce

Monotypy, to niewątpliwie najsprawiedliwsza formuła, ale też najbardziej zachowawcza i jakby najmniej 'demokratyczna"., a ponadto niesprzyjająca postępowi w projektowaniu i technologii budowy jachtów do tych regat.
Można by się zastanowić raczej nad limitowaniem budżetów na projektowanie i budowę, ograniczając w ten sposób "wyścig portfeli".
Jestem jednak pesymistą w tej materii, bo ów wyścig jest chorobą genetyczną żeglarstwa zwłaszcza oceanicznego i nieuleczalną, można tylko usiłować zwalczać jej objawy.

Choroby genetyczne nie sa zarazliwe i wrazliwszym wystarczy na nie nie patrzec.
Catz O Ograniczaniu, Limitowaniu I Zwalczaniu

_________________
W hamaku na huśtawce

Niezależnie jak to oceniać to niewiarygodne są te dzienne przeloty i średnie prędkości...
Czyli chyba wtorek - jak obstawiacie: w samo południe??

_________________
Mirek

Widzialem kilka fachowych ETA w prasie - jest w czym wybierac!

_________________
W hamaku na huśtawce

Za ostrożnie. W tej chwili powinni zrobić 850-900 mil przez 2 doby. Zostanie max 200 mil. Nawet zakładając widoczny w prognozach niekorzystny kierunek wiatru, to będzie niewiele ponad 12 godzin i finisz po północy z poniedziałku na wtorek. A we wtorek około południa dopłynie Richomme.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Rzeczywiście - już poniżej 1000 mil...

_________________
Mirek

To, czyli co?

_________________
W hamaku na huśtawce

Kulą w płot, albo jakoś tak się to mówi?

Akurat Catz, głównie się ściga...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ale moze chodzilo o cos innego? Ciekawe.
Scigantz Od Lat 60-ciu.

_________________
W hamaku na huśtawce

... skoro juz zeszlo na sciganie sie: Richomme naciska ( szkoda, ze sporo stracil przez J0 zaplątanego i pocietego przez foil...), Samantha naciska tez, Jean sie umocnia na 14-ym miejscu. Do konca regat daleko i jeszcze sie wydarzy!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

"O co chodzi w żeglarstwie?"

Należy przyjąć, jako pewnik, że każdemu żeglarzowi, chodzi o coś innego...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

W regatach jednak zawsze i każdemu o to samo.

Regaty, to nie jest całe żeglarstwo.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Éric Bellion przerywa wyścig na Falklandach(Malwinach) https://www.facebook.com/ericbellionoff ... 9315103295



Wcześniej Yannick Bestaven zatrzymuje się w Ushuaja w celu usunięcia awarii https://www.facebook.com/yannick.bestav ... 4964964479

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...