Moja żona powiedziała że to jest parodia, a nie kalesony . Kalesony są do kostek i z trokami

Cytat z Sailbooka:
WYNIKI ZŁOTYCH KALESON 2016
A Zbieraj powiedział temu Jacku Chabowsku, jako autoru i Jacku Zielińsku jako zamieszczaczu na stronu Sailbuku, że to jest parodia, a nie gramatyka.

M. Te kalesony.
D. Tych kalesonów.
C. Tym kalesonom itd.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Odrobina śmiechu jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Właśnie chodzi o to, żeby się pośmiać. Czasami także z siebie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Akurat żaden z tych panów nie zamieszczał wyników. I zdziwiłbyś się, kto. Ba, znasz osobę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Na stronie sailbooka błąd poprawiony. A potem wszyscy mi mówią, że się czepiam i jestem upierdliwy. To oczywiście prawda, ale nie trzeba o tym ciągle wspominać

Czarodziejka ma za sobą w tym roku 10 dni pływania.
W najbliższy weekend są Regaty o Puchar Mariny Gdańsk. Znów trzeba będzie silnikować po Motławie. Ale to już chyba ostatni raz w tym roku, potem do końca sezonu już się w Gdańsku na Szafarni nie pojawimy.
Cztery wyścigi, po dwa na dzień. Krótkie jak krótki, długie jakie będą - zobaczymy. Medialne ustawianie tras wzdłuż brzegu zazwyczaj skutkuje tym, że wyścigi są żużlowe. Ale rok temu były próby trochę innego ustawiania tras - znów zobaczymy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Zwal winę na mnie.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Tomek - tak dla formalności - to jest wątek "Czarodziejka po sezonie".
Sezon się już jak widać zaczął.
Może warto więc założyć wątek "Osiągnięcia Czarodziejki w sezonie" ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Osiągnięć to na razie nie ma za wiele. Ale za to się pływa. Inna sprawa, że może masz rację o tyle, że zainteresowanie regatami jest jednak na forum minimalne. Mówię o tych rzeczywistych i morskich (w sensie, że na morzu).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Czy Zatoka Gdańska to morze ?

Niiii... to Śniardwy

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak.
A czemu pytasz?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Okazuje się, że w regatach morskich nie wszystko idzie ku gorszemu. Jednym z fajnych pomysłów jest wprowadzenie niejako powszechnego trackingu w regatach na Zatoce. Finansuje to, nie wiem w jaki sposób i jak to drogie, PoZŻ.
Urządzenia się firmy... a zresztą, zobaczycie na stronie, jak kogoś to zainteresuje. Polskiej w każdym razie. Wygląda to tak, że podczas rejestracji dostaje się urządzenie, takie większe pudełeczko. Bateria wytrzymuje ponoć około 8-10 godzin, a ładowanie jest z gniazda zapalniczki/usb. Żeby się nie pitolić, to po prostu podłączyłem to na jachcie pod prąd na stałe i GPS sobie chodził na okrągło w czasie regat poprzednich i jeszcze poprzednich. Nic w sumie z tego nie wynikało, system dopiero się tworzy, jego wizualizacja także. Ale jak dzisiaj przy odbiorze urządzenia powiedziałem, że na razie efekty są takie sobie, bo nie można zobaczyć jak się płynęło, to zostałem spacyfikowany, że już można. Człek z firmy pokazał mi w necie, gdzie i co widać i udowodnił, że nie mam racji.
Nie działa to jeszcze idealnie, ale myślę, że do września, do naszych regat GWG, system zostanie już dopięty
Fajnie tak popatrzeć, jak się wystartowało i jak się płynęło. Widać gdzie zrobiłem błędy, mmmm
Widać o tutaj: http://pozz.1side.info/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Kocur mówił, że to wątek o chwaleniu Czarodziejki...
Skoro tak, to proszę (kto nas pochwali jak nie my sami?)
http://zeglarski.info/artykuly/silna-ob ... ych-regat/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Brawo, Tomku!

Gratulacje

Gratulacje.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

I to pomimo choroby gorączkowej. Strach pomyśleć co będzie jak wyzdrowieje. Ja byłem ostatni.

Dziękuję Pani i Panom.
Faktycznie z gorączką i po dwóch ledwo przespanych nocach pływa się słabo. Do tego w sobotę wieczorem prawie nie mogłem mówić (i jak tu załogę poganiać, no jak?!?!).
W sobotę byliśmy zmęczeni już po dotarciu z Górek pod Gdańsk na start - bardzo duże fale i silny wiatr w mordę. Ale to dotyczyło wszystkich jachtów, które z Górek chciały dotrzeć na start. I dotarły. Start został o 25 minut opóźniony. Wiało 19 węzłów w podstawie i 25 w porywach (tak mierzyli na statku komisji).
Mało kto stawiał spinakera. My i owszem, na krótkim wyścigu. Jak na ostatnim boku, gdy odrobinkę zelżało, postawiliśmy naszego tęczowego (czarny nie był gotowy a nie było już czasu, zaryzykowaliśmy) to na logu stuknęła dycha (przez moment, ale jednak).
A że przy zrzucaniu, już za metą zrobiliśmy błąd i spinaker wpadł do wody za rufą (brr, obciach) i się rozdarł lekko, to już zupełnie inna historia...
Przez jaja ze sprzątaniem spinakera, już w czasie procedury startowej do drugiego wyścigu okazało się, że szoty są splątane ze spinakerbomem, więc start wyszedł gdzie wyszedł (i tak nieźle).
Ale płynęło się fajnie, trasa dłuższa, jeden bok zupełnie żużlowy, drugi w zasadzie też. GoodSpeed postawił spinakera i wywiało go pod brzeg. My próbowaliśmy pod koniec boku, ale skręcił się (do tej pory nie wiemy jak to możliwe, ale na zmęczeniu wszystko jest możliwe). Końcowa halsówka i meta.

Za to w niedzielę piękna pogoda, gładka woda i wiatr 6-8 węzłów. Kontrast po sobocie duży
Przegraliśmy ten wyścig z Dużym ptakiem o 4 sekundy po przeliczeniu, ech.
A teraz chyba trzeba iść do lekarza i się wyleczyć.

P.S. Żeby wrócić do tematu wątku - mamy za sobą 12 dni pływania w tym roku, z czego prawie wszystko w regatach.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

O., to tak jak i my.

Wejście na metę drugiego wyścigu, nie wiem kto robił zdjęcie, ale je dostałem

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Piękne wejście, mnie się nie udało. Zatrzymałem się przed boją w linii wiatru i cofnęło z powrotem na stronę wyścigową. Udało się jednak wystrzałem dziobowym przeciąć linię mety kilka centymetrów.

Co sie stalo? Prąd/fala/usterka?

A to jakiś dziwny przypadek.
Jaki jacht?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

MEMO. 16 m 25 ton

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Nie wybrany fok przez jedynego "załoganta" i "stójka" pod wiatr.

Aaaa, to ten wielki szary. Kurcze, ja naprawdę byłem przymulony.
To się mijaliśmy kilka razy na trasie. Szybszy od nas nie jest

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W niedzielę jak Ty byłeś na mecie, myśmy kończyli pierwszą halsówkę.

Okazało się, że na fejsie Mariny Gdańsk jest dużo zdjęć z pierwszego dnia regat. A że pogoda była jaka była, to zdjęcia siłą rzeczy są fajne. Kilka wstawię, bo tak

Z komentarzem, rzecz jasna.
Zdjęcie 1 pokazuje, że fale może nie były jak domy, ale jednak były
Nr 2 - nawet w takich warunkach można spokojnie pływać na spinakerze, jak się wie co się robi. Tutaj akurat za chwilę będziemy go zrzucać, co wyszło słabo i nie ma się czym chwalić
Nr 3 pokazuje moją dzielną i mocno zmęczoną już załogę (ale nie chorobą morską).
Nr 4 po prostu Czarodziejka w akcji, podczas żeglugi pod wiatr.
A zdjęcie nr 5... Sorki za zgryźliwość (chory jestem i zły, to mam prawo), ale to dobre uzasadnienie mojej tezy z artykułu u Kulińskiego o tym, jak to celebryci jednak w trudnych technicznie regatach startować nie chcą. A jak już, to w grupie OPEN, boże broń nie w ORC.
Widać dziób Czarodziejki po mecie, a na metę wchodzi Dobosz. To ćwiartka, jach szybszy od Czarodziejki. Płynął w klasie open, więc startowali w każdym wyścigu 5 minut przed nami. Żagle ma nowe. A załoga... Załoga kobieca, bardzo się reklamująca, z bardzo znaną Panią Kapitan za sterem.
Przegrali z nami wszystkie wyścigi bez przeliczeń, bezwzględnie, także w niedzielę, gdzie wiało słabo i ćwiartka powinna nam uciec jak Pendolino...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A ja dzióbałem tak

O! Trzypietrowy lodek!
Piotrze, juz widze jakie emocje miales na pokladzie

Czteropiętrowy z piwnicą.

A ile piw zmagazynowano w piw nicy?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl