Zapraszamy na spotkanie KWR i ORC w Szczecinie, wracamy do tematu kontowersyjnych zapisów nowego regulaminu Pucharu Sezonu KWR i ORC załogowego 2013
Więcej:
http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,3714.html

Krzysiu, jestem odmiennego zdania niz to,ktore zaprezentowales na Portalu. Uwazam ze dotychczasowy system faworyzowal tych, ktorzy maja nieograniczona ilosc wolnego czasu i znaczna ilosc pieniedzy. Mozna bylo uzyskac dobry wynik pracowicie ciulajac punkty przez starty we wszystkich regatach.
Oczywiscie Mistrzostwa Polski powinny byc uwzglednione ale jeszcze nie znamy ani miejsca, ani terminu. Jesli puchar ma miec swoja range sportowa, regaty w nim uwzglednione powinny miec tak ustawione trasy zeby mozna bylo plywac roznymi kursami.

Cześć!

Niestety na spotkaniu mnie nie będzie. Moje zdanie jest zbliżone ze zdaniem Marka, nie zawsze ilość może iść w jakość. Wstawianie do Pucharu regat, gdzie nie wszystkie jednostki moga wystartowąć ( zgodnie z przepisami - zbyt płytko) mija sie z celem. Pozatym wstawianie regat YKP niezwłocznie po Zachodniopomorskich mija sie z celem, ja mógłbym sie wyrobić, ale inni - mogą mieć problemy. Inna sprawą jest, że ew. puchar jest dla kapitana, a nie dla załogi jachtu, a to załoga wygrywa, a nie kapitan, gdyż bez załogi nie wiele zdziała.

To tak na szybko

Pozdrawiam - TomeC

Witam.

Wypowiadam się tylko w sprawie ORC.

Mistrzostwa Polski nie mogą być zaliczane do pucharu sezonu ORC, ponieważ puchar sezonu jest przeznaczony dla jachtów posiadających świadectwo pomiarowe ORC (International lub Club), a Mistrzostwa Polski są przeznaczone wyłącznie dla jachtów ze świadectwem ORC Int. Włączenie tych regat do cyklu, zapewne z wysokim współczynnikiem, pozbawiłoby szans na dodatkowe punkty jachty, które posiadają tylko świadectwo ORC Club, czy też zmuszałoby załogi walczące o punkty w pucharze do zrobienia pomiaru ORC Int. Nie taka jest intencja tego regulaminu. Ma on zachęcać do startu w regatach bez względu na posiadane świadectwo. Wybór pomiędzy Club i Int należy do armatorów i zależy też od ich chęci wystartowania w MP. Dodam też, że Morskie Żeglarskie Mistrzostwa Polski, czyli mistrzostwa narodowe, mogą się odbyć wyłącznie w ORC International. Nigdzie na świecie nie istnieją regaty rangi mistrzowskiej w ORC Club. Termin MP nie jest jeszcze znany, ale miejsce jest już typowane. Będzie to prawdopodobnie środek wybrzeża, ale nie Kołobrzeg (po zeszłorocznych komplikacjach).

Puchar sezonu powinien skłaniać organizatorów regat do większego wysiłku przy organizacji. Celem jest, aby regaty zaliczone do pucharu miały jak najlepszą organizację od strony sportowej. Mam na myśli prawidłowe ustawianie tras (up&down), odpowiednią ilość wyścigów i najlepszy poziom sędziowania. Niestety gdybyśmy wzięli takie kryterium przy wyborze regat, to pucharu sezonu w ogóle by nie było. Nie ma w zachodniopomorskim regat, które z czystym sumieniem można by zaliczyć do w pełni zadowalających pod względem sportowym. Właściwie żadne regaty nie są imprezami sportowymi, choćby ze względu na brak licencji i brak wymogu licencji zawodniczych, ale to odrębna sprawa.

Biorąc pod uwagę stan zarastania jeziora Dąbie, który często pozbawia załogi jakichkolwiek szans na dobry wynik, powinno się z pucharu wykluczyć regaty na Dąbiu. Z kolei chcąc się ścigać, a nie pływać od portu do portu, powinniśmy też wykreślić Regaty Unity Line i Zachodniopomorskiego Szlaku. To nie regaty, tylko wspólne przepłynięcie ze Świnoujścia do innego portu, tzw. żużel, całkowicie sprzeczny z ideą ORC.

Konstruując regulamin w ten sposób w pucharze sezonu mielibyśmy tylko Regaty Dni Morza i Wiatrak. Trochę mało.

Co zrobić, żeby regaty były organizowane prawidłowo, z odpowiednimi trasami itp?
Wymagać tego od organizatorów!!!
Wymagać powinni sami żeglarze, nikt inny za nich tego nie zrobi, a sami organizatorzy zazwyczaj mają w nosie poziom sportowy. Ważne że regaty się odbyły, byle jakie ale się odbyły.
Najlepsze regaty są takie, gdy są organizowane przez żeglarzy dla żeglarzy, więc do dzieła!!!


Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz. W oryginalnym tekście regulaminu na stronie http://www.zozz.com.pl/ punkt 8 jest inny niż w tekście opublikowanym na portalu Krzysztofa. To samowolna zmiana, bez wiedzy autorów regulaminu. Poza tym strona http://www.orc.com.pl nie istnieje, a JEDYNĄ oficjalną stroną ORC w Polsce jest http://www.ims.strefa.pl/
Krzysztof, oczywiście wyniki pucharu będą publikowane na Twoim portalu, ale nie możesz samowolnie zmieniać regulaminu.

pozdrawiam,
Wojtek mierniczy ORC

Koledzy, problem w tym ze o opinie nikt startujacych nie pyta. Konkretnie nikt nie pyta tych, ktorzy startuja regularnie i chcieliby zeby regaty byly prawdziwymi regatami a nie imprezami towarzyskimi.
Regaty na Dabiu moga byc ale jedynie w pierwszej polowie sezonu. Podobnie w Stepnicy gdzie w ub.r. start ustawiony byl na lace Wiem ze to od organizatorow wymagaloby wiecej zachodu ale pamietam jak Regaty Przyjazni byly w oparciu o Trzebiez .Moze warto do tego wrocic.

Warto

Nawet można pójść dalej i zrobić więcej regat na zalewie. Kiedyś było ich sporo i bardzo dobrze wspominam te czasy. Teraz na zalewie nie ma prawie nic, Etapówki są regatami tylko z nazwy, Międzymieliźniane nigdy nie miały większej rangi i frekwencji, a Epifanes to inna kategoria. Trzebież nie ma teraz żadnej styczności z regatami, a kiedyś tam działo się najwięcej. Dla zawodników przepłynięcie do Trzebieży nie będzie chyba aż tak wielkim problemem, bardziej dla organizatorów. Niestety Ci nie za bardzo mają chęci i ambicji, żeby dodawać sobie więcej pracy. Tak samo pytanie żeglarzy o zdanie w sprawie organizacji regat jest dla nich tylko dodatkowym problemem. Po co, skoro regaty mają się tylko odbyć.

Zresztą niektóre nawet zniknęły z kalendarza, bo komuś przestało się chcieć. Mam na myśli Regaty Gryfa Pomorskiego, których zniknięcie uważam za olbrzymią stratę. Impreza z największymi tradycjami w kraju została zaprzepaszczona. Mam nadzieję, że kiedyś powrócą w wielkiej formie i dorównają regatom NordCup w Gdańsku (według mnie najlepsza impreza w Polsce, poza regatami 505-tek ). Taka przeciwwaga po naszej stronie wybrzeża, która naprowadziłaby rywalizację Szczecin-Trójmiasto na właściwe tory.