Jest to kopia informacji z sąsiedniego forum.
"Informacja o tych regatach ukazała się już na Sailbook.pl ale może nie wszyscy tam trafiają, dlatego pozwalam sobie umieścić stosowną informację tutaj.
Jest to trzecia edycja. Dwie poprzednie miały miejsce w 2009 i 2010 na trasie do Pucka. Zwycięzcą pierwszej edycji był Zbyszek R. na Słoni, drugiej Janek K. na Sea Bee. Janek potwierdził, że nagroda nie zaginęła i przekaże ją kolejnemu zwycięzcy (no chyba, że sam znowu wygra).
Startujemy z Górek 3 października o godzinie 10.00, meta w Jastarni. Wieczorem biesiada i nocne, żeglarzy rozmowy. Regaty nie mają formalnego organizatora zatem nie trzeba wypełniać zgłoszenia, wpłacać wpisowego, itp. Oczywiście będą przeliczane w ORC, jak będzie trzeba to też w KWR no i może też być OPEN. Nagroda główna jest przechodnia (nie przechodzona) i będzie przyznana w grupie ORC. Zwycięzca / zwyciężczyni będą mieli obowiązek zaprezentowania się w nagrodzie zebranej publiczności. Proszę się nie obawiać, materiał jest elastyczny, każdy się zmieści. W innych grupach nagrodą będzie uznanie i uścisk ręki innych uczestników.
To tak na razie ogólnie. Regaty opierają o się "gentlement agreement" i chyba nie trzeba tu nic dodawać.
Kto się pisze na tę imprezę, to proszę wysyłajcie informację lub dzwońcie do Jacka z Sailbooka - tam jest aktualna lista startowa.
Więcej szczegółów znajdziecie kilka dni przed imprezą na Sailbook.pl.
Namawiam i zapraszam"
Mój komentarz: zabawa jest niezła. Ideą tych regat, już dobre kilka lat temu, był trening oraz porównanie wyników w różnych formułach. Dlatego wieczorem, gdy wszyscy "dyskutowali" (ale był też grill), ja liczyłem wyniki na wiele sposobów. Jakieś wnioski wtedy dało się wyciągnąć. Teraz może też się da.
Wieczorne rozmowy o pomiarach, przelicznikach, sensie i bezsensie tego jak najbardziej możliwe (w końcu ile można jeść?)
Pozdrawiam , Krzychu Wożniak.
Pozdrawiam , Krzychu Wożniak.