Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 14:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1303 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 44  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 maja 2018, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
O rany, ale afera. Kuban99 oczywiście jako naczelny inkwizytor, szkoda tylko, że nie wszystko doczytał w świadectwie. Zresztą jak zwykle, tezy bez wnikania w niuanse...

Po pierwsze, w wyniku prac i zmian jacht się odchudził o kilkadziesiąt kilogramów przez te lata. Nie 147 kg (taka jest różnica między świadectwami). Ile dokładnie, nie wiem, bo skąd? Być może, ale to już tylko gdybanie, jakiś wpływ miał remont mocowania balastu i rok później remont dna - mogło to spowodować osuszenie kadłuba. Z naciskiem na mogło. Ale to też góra kilkadziesiąt kg, a realnie mniej lub może wcale.
Przy czym były też lata, gdy wyposażenia wyraźnie przybyło: np. cała bateria knag na kabinie. Ale żadne zmiany, w żadną stronę, nie były drastyczne.
Reasumując, mogę się przyznać do około 50-60 kg. Reszta to błąd pomiaru. Wtedy lub teraz lub i wtedy i teraz.
Np brak areometru wtedy mógł mieć wpływ na wynik. Poza tym, pomiar zawsze jest z pewną dokładnością, nawet teraz, gdy wiemy już o pomiarach dużo.

Czemu napisałem, że kuban99 nie doczytał? Rzucił się jak sęp na GPH i wagę jachtu. Zapomniał zerknąć w stateczność, a dokładniej w parametr zwany RM - moment prostujący. Warto zauważyć, że ten akurat parametr zmalał (skoro tak lubimy procenty, o 9,4%). Czyli w świadectwie była za duża stateczność. Mimo że maszt jest lżejszy i jego środek ciężkości jest niżej. Kąt stateczności granicznej zmniejszył się o 0,8 stopnia. To działało, patrząc pod kątem świadectwa, na naszą niekorzyść.

Reasumując. Po zmianach na jachcie należy robić pomiary sprawdzające. No i ja właśnie taki pomiar zrobiłem. Sam z siebie, nikt mi nie kazał.
Ba, planowałem taki pomiar już rok temu, umawiałem się z Piotrem na pomiary, ale zwyczajnie nie było czasu. Dlatego w tym roku się uparłem, jak pisałem wcześniej.

Oczywiście, można powiedzieć, że co roku powinienem takie pomiary robić. Ale realnie jest to trudne, a tym bardziej było trudne kiedyś. Jeżeli ktoś serio chce się o to czepiać, że tego pomiaru nie zrobiłem rok temu, albo dawniej, to oczywiście ma prawo. Tylko niech pamięta o stateczności.
I o tym, że właśnie sytuacja została wyprostowana. O ile oczywiście pomiar kontrolny jesienią nie wykaże wagi większej np o 50 kg - naprawdę trudno uzyskać większą dokładność, chyba że w super idealnych warunkach. No i planowanym przyrządem (o ile uda się go zrobić).

Chętnie obejrzę inne świadectwa, innych jachtów, zwracając uwagę także na datę pomiaru...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: Colonel, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2018, o 22:26 

Dołączył(a): 3 paź 2007, o 22:10
Posty: 3
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
waliant napisał(a):
Można dodać, że ze względu na gumowe odbojnice i backdeck, pomiar wolnych burt na Czarodziejce jest naprawdę upierdliwy ...


To jest najbardziej prawdopodobna przyczyna zmiany DSPM, ale o tym później.
Inne przyczyny które wymieniłeś nie mają istotnego wpływu:
- brak areometru – przy twojej objętości podwodzia ok. 2,5 m3 i uwzględniając współczynniki z 2013 i 2018 roku różnica wynosi ok. 5 kg,
- osuszenie kadłuba – pomiary na wodzie robiłeś 14.06.2013 i 8.05.2018 czyli na początku sezonu, jeżeli w tym roku jacht zimował poza hangarem to nie można liczyć na jakieś wyjątkowe osuszenie kadłuba.
Wracając do pomiaru wolnych burt to jacht wynurzył się w tym roku o 21 mm na rufie i 9 mm na dziobie, przyjmując średnio jacht wynurzył się ok. 15 mm. Przy współczynniku „zanurzania” ok. 10 kg na mm daje ci szukane ok. 150 kg.

waliant napisał(a):
No i ja właśnie taki pomiar zrobiłem. Sam z siebie, nikt mi nie kazał.


Przepis 304 ORC mówi chyba coś innego?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2018, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
rumpel napisał(a):
- osuszenie kadłuba

Po remoncie balastu i dna, jacht mógł przestać namakać, po zimach. Ostatnia zima była pod plandeką.
Ale to gdybanie.
rumpel napisał(a):
Przy współczynniku „zanurzania” ok. 10 kg na mm daje ci szukane ok. 150 kg.

To jest oczywiste akurat. Tylko że ja się nie przyznaję do takiej aż zmainy wagi jachtu z powodu prac na nim.
rumpel napisał(a):
Przepis 304 ORC mówi chyba coś innego?

No i?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2018, o 07:35 

Dołączył(a): 19 wrz 2013, o 08:58
Posty: 771
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 111
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
rumpel napisał(a):
Przepis 304 ORC mówi chyba coś innego?

No i?


No i nalezalo by to zglosic. Abstrachujac od rozstrzelan, inkwizytorow i rzucaniu sie jak sep nigdzie nie stawialem zarzutu armatorowi.

Problem polega na tym, ze uczestnicy regat placa duze pieniadze za pomiary i swiadectwa i maja prawo wymagac od biura pomiarowego by przynajmniej jachty plywajace w czolowce byly pomierzone prawidlowo. Jest to jeden z warunkow popularyzacji formuly i podnoszenia poziomu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2018, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
kuban99 napisał(a):
Jest to jeden z warunkow popularyzacji formuly i podnoszenia poziomu.


I tu się zgadzam. Dlatego akcja weryfikacji świadectw trwa od zeszłego roku, wiele zostało zmienione. I dalej się zmienia, jak widać choćby na moim przykładzie.

Reasumując, należało zrobić pomiar kontrolny wcześniej, wcale tego nie neguję. Plan był, nie wyszło, wyszło w tym roku.
Nie spodziewałem się takiej zmiany wagi, liczyłem się z tym, że będzie to kilkadziesiąt kg. Bo tyle, po przejrzeniu notatek i podsumowaniu zmian (szacunkowemu, dopiero od zeszłego roku ważę różne elementy wyposażenia, bo mam czym) mogę sobie wyjaśnić.
Reszta jest niejasna. Od suchości kadłuba, przez gęstość wody, ówczesny trym pomiarowy i jego kontrola, warunki pomiaru, umieszczenie znaczników na burtach, po błędy samego pomiaru.
I wtedy, i teraz. Bo każdy pomiar ma swój błąd. I być może tu jest proste i banalne wytłumaczenie sporej części różnicy wagi.
Zobaczymy przy następnym pomiarze.
A stateczność? Czemu teraz wyszła gorsza (lepsza dla świadectwa)? To jest mniej wytłumaczalne, chociaż można gdybać.

To kto następny do pomiarów? ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2018, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Żeby wszystko dokładnie sprawdzić, oraz żeby uaktualnić świadectwo KWR, przeprowadziłem dzisiaj pomiary do KWR, tę część na dźwigu. Dzięki nieocenionej pomocy vaginala i jego kolegi Michała, wszystko poszło naprawdę sprawnie, choć oczywiście było męczące.
Przy czym poprosiłem mierniczego KWR o przysługę i dwa ważenia. Najpierw jacht został doprowadzony do trymu pomiarowego identycznego jak podczas ostatnich pomiarów ORC i zważony. Sprawdziłem wszystko dwa razy, czy na pewno niczego na jachcie nie ma, poza paliwem.
Waga pokazała 2620 kg (dokładność wagi 10 kg). Po odjęciu ciężaru paliwa (22 litry, przyjmijmy gęstość 0,8 kg/l) waga jachtu wychodzi 2602 kg. Oznacza to różnicę w stosunku do wagi ORC - 51 kg. W tym jest niedokładność pomiaru i niedokładność skanu kadłuba. To jest generalnie mała różnica i oby każde pomiary tak wychodziły.
Potem jacht został opuszczony, doładowany rzeczami dozwolonymi w trymie KWR (ale tutaj jesteśmy trochę w plecy, bo nie miałem całego wyposażenia, np. wszelkich książkowych pomocy nawigacyjnych i jeszcze paru drobiazgów). Waga pokazała 2670 kg, czyli włożone na jacht wyposażenie ważyło 50 kg.

Oficjalnie w KWR, w stosunku do poprzedniego pomiaru także z roku 2013, jacht jest lżejszy o 69 kg.
Koniec historii.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2018, o 21:53 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
U mnie dokładność pomiaru ORC vs waga wynosiła kilka kg. Byłem w szoku!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2018, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
czyli włożone na jacht wyposażenie ważyło 50 kg.


Jestem pełen podziwu Dla Ciebie Tomku ...

Dla udowodnienia Sobie owych 50. kg płaciłeś za dźwig 2 razy ???

Chylę czoła za potrzebę owej dokładności ...

Mnie dźwigowi przy operacjach wodowania obecnego Kocura mylą się zwykle o plus minus tonę...

Tyle, że cóż mi za różnica 10 czy 11 ton ... ?

Także Tomek - szacun za dociekliwość o ten "worek cementu" :D

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2018, o 22:11 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kocur jak mają wagę na dźwigu to jak się mogą mylić :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2018, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
Kocur jak mają wagę na dźwigu to jak się mogą mylić :D


A ja wiem ... ?

Piszę to co mi mówili dźwigowi przez ostatnie 2 lata.

Mnie tam czy 10 to czy 12 jest bez różnicy :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 04:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
płaciłeś za dźwig 2 razy ???

Czemu dwa razy? Raz, wczoraj.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 06:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
U mnie dokładność pomiaru ORC vs waga wynosiła kilka kg. Byłem w szoku!

A kadłub był skanowany czy przyjęty ze stoczni z linii teoretycznych? Bo jak to drugie, to dokładność kształtu kadłuba może być duża.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 06:27 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Z projektu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 06:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Z projektu

Otóż to. Skanowanie, zwłaszcza płetw, wychodzi różnie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 07:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Czemu dwa razy? Raz, wczoraj.


Hmm...

Czy za wyjęcie z wody i ponowne zwodowanie płacisz Tomek jak za jedną usługę dźwigową czy jak za dwie ?

Bo różnie to dźwigowi liczą ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 07:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Czy za wyjęcie z wody i ponowne zwodowanie płacisz Tomek jak za jedną usługę dźwigową czy jak za dwie ?


Zapłaciłem za jedną usługę, pomiary to pomiary. Zresztą jacht wisiał na pasach cały czas a wyrobiliśmy się o wiele szybciej niż inni normalnie wodujący. W JKSG nie ma z tym problemów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Zapłaciłem za jedną usługę, pomiary to pomiary. Zresztą jacht wisiał na pasach cały czas a wyrobiliśmy się o wiele szybciej niż inni normalnie wodujący. W JKSG nie ma z tym problemów.


Wszystko jasne ...

Masz lekką łódkę i dałeś radę tym dźwigiem.

Z naszymi jachtami w Neptunie nie ma tak prosto - dźwig przyjeżdża i płacisz 4 stówki za usługę w jedną stronę :-(

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 08:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Masz lekką łódkę i dałeś radę tym dźwigiem.

A czemu bym miał nie dać? Zwracam uwagę, że dźwig w JKSG ma udźwig 12 ton, więc wiele jachtów się łapie :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
dźwig w JKSG ma udźwig 12 ton


Zawsze wydawało mi się, że ten dżwig jest do 6 ton...

Mówimy o tym stacjonarnym dżwigu na środku placu po prawej stronie od wjazdu ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Zawsze wydawało mi się, że ten dżwig jest do 6 ton...

Byłeś "niedopoinformowany".
Tak, mówimy o tym jedynym dźwigu, który jest chyba starszy ode mnie, cały czas działa, a żeby obrócić ramię trzeba się ręcznie nakorblować ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2018, o 08:38 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Włodku , te 6 ton to ma dźwig w NCŻ. Co do Twoich różnic w wadze jachtu to wierzę , że robią ją różne graty , woda , paliwo itd. Bo jeśli nie to oby nie była to jakaś hiper osmoza :D . Jak będziesz chciał to po sezonie możemy zrobić Kocurowi pomiar wilgotności kadłuba i powtórzyć go jeszcze raz przed wodowaniem.
Bo tona w te czy we w te to dużo jak na 40ft.
Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2018, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dziś zaczął się ŻPT, mamy za sobą 3 wyścigi, dwa krótkie i jeden dłuższy.
Z ciekawostek można podać, że jak się chce, to wyniki długiego (umownie) wyścigu można jednak policzyć w ORC metodą kursów konstruowanych. I super!
Druga ciekawostka do 2 falstarty generalne w trzech wyścigach, a w powtórzonych startach po kilka falstartów indywidualnych. To się dawno nie trafiło. KWR i ORC startują razem, a open później. I to nie jest zbyt miłe, zwłaszcza jak się człek na górnym znaku spotyka, a co sobie będziemy żałować, z Globe. ;)
Pogoda w sumie lepsza niż miała być, zapowiadany na dziś deszcz był w nocy.
W pierwszym wyścigu wiatr był dość słaby, do tego na jednym końcu trasy, dla części jachtów, trafiła się cisza kompletna - myślałem, że pokład przegryzę ze złości - zaczęliśmy dryfować poza boję, wszyscy z tyłu nas dogonili, zasłonili wiatr i wyprzedzili. A kilkaset metrów dalej, w połowie trasy, coś wiało. Eh.
Drugi wyścig już bardziej zwyczajny, w miarę udany, przy trochę silniejszym wietrze. W trzecim coś wiało.
Ale na halsówce zrobiłem coś, za co innych chętnie bym utłukł. Jeden błąd spowodował drugi, i w efekcie ledwo co uniknęliśmy kolizji. Na szczęście kolega na drugim jachcie wykazał się refleksem. Co gorsza, wina formalnie niekoniecznie byłaby moja. Ale faktycznie i moralnie byłaby. Nie dość, że straciliśmy na tej sytuacji, to potem jeszcze dwa karne kółka trochę nas przesunęły do tyłu.
Potem był długi bok z ostrym baksztagiem. Postawiliśmy mniejszego spinakera, i to był błąd. Trzeba było stawiać dużego. Za to jazda bardzo przyjemna, jak to na spinakerze, gdy coś wieje ;)
A wyniki... - nie ma się czym chwalić. Chociaż rok temu było gorzej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2018, o 07:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kolejne dwa wyścigi za nami i pierwsze regaty także. Znów wyścig długi (nooo, umownie długi), został policzony dla ORC metodą kursów konstruowanych, czyli naprawdę można, jak komisja chce. Tutaj komisja chciała i ogarniała na wodzie zmiany trasy w trakcie biegu (tak żeby policzyć dokładnie długość trasy). Wiatr był słaby, w czasie pierwszego wyścigu, jak widziałem w wynikach, trochę poniżej dopuszczalnego limitu dla ORC (nie mamy wiatromierza, więc to jest jakiś tam wskaźnik). W drugim wyścigu wiatr ścichł bardzo mocno na jakiś czas (choć nie była to aż taka dziura wiatrowa jak dzień wcześniej) i tutaj można było sporo zyskać. Wiatr przyszedł od strony morza i jachty które poszły pod brzeg (to nie my akurat), albo płynęły bardzo wolno w zanikającym wietrze (to my, prędkość nam spadła do 1 węzła) dużo straciły. Przy czym to pierwsze było decydujące.
Ogólnie wiatr był słaby, ale jakiś tam był.
Nasz wynik jest słaby, nie da się ukryć. Z różnych powodów, których części jesteśmy nawet świadomi. ;)

Ale jacht ma za sobą 5 dni pływania. Nie jest to wiele, ale sezon zaczęliśmy na dobre.

Jedna zmiana okazała się bardzo dobra - przerobienie wózków szotowych tak, że ich regulacja na szynie jest płynna, bo nie ma blokad a jest sterowanie linkami. Świetna rzecz, która pozwoliła nam się dogadać dobrze z nową genuą nr 2 (to podczas płynięcia do Gdyni) oraz dokładniej ustawiać genuę nr jeden. W tym tempie to tak jeszcze ze dwa lata i jakoś ogarniemy organizację kokpitu... ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2018, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No proszę, kontrastowe jachty ;)
Po raz chyba pierwszy Czarodziejka ma z regat aż tyle zdjęć i to z wody.
No, pewnie pomogło przepolerowanie burt... ;)

Autorem zdjęcia jest Tadeusz Lademann, cała galeria dostępna tutaj:
https://business.facebook.com/pg/zeglar ... 5455536238
(FB, ale można oglądać bez konta)


Załączniki:
33553770_2146939005535883_6556574542951612416_o.jpg
33553770_2146939005535883_6556574542951612416_o.jpg [ 92.34 KiB | Przeglądane 4827 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Ostatnio edytowano 28 maja 2018, o 08:51 przez Janna, łącznie edytowano 1 raz
na prośbę Walianta, poprawiłam nazwisko autora zdjęć

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: baoo, Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2018, o 09:09 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Bom na GLOBE wygląda nietypowo. Właściwie - jego mocowanie. Chyba wzorowali się na Puffinie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2018, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dlatego oglądanie zdjęć jest kształcące. I przyjemne :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2018, o 10:16 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
waliant napisał(a):
W drugim wyścigu wiatr ścichł bardzo mocno na jakiś czas (choć nie była to aż taka dziura wiatrowa jak dzień wcześniej) i tutaj można było sporo zyskać. Wiatr przyszedł od strony morza i jachty które poszły pod brzeg (to nie my akurat), albo płynęły bardzo wolno w zanikającym wietrze (to my, prędkość nam spadła do 1 węzła) dużo straciły. Przy czym to pierwsze było decydujące.

Ale za to my... wiatr rozdał karty po swojemu .. :cry:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2018, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
oglądanie zdjęć jest kształcące


Masz Tomek 101 % racji ...

A połączenie oglądanych zdjęć + wysłuchanie relacji jednego z naszych Kolegów, któremu drugi jacht wjechał w doopę i zniósł silnik wraz z mocowaniem utwierdza mnie w dawno podjętym postanowieniu unikania jakichkolwiek regat i objeżdżania ich szerokim łukiem ...

Może coś tam tracę - może....

Ale wiem co zyskuję - CAŁĄ ŁÓDKĘ :rotfl:

Ale fotki jako takie faktycznie ładne - tyle, że takie wyprzedzanie się na grubość lakieru jedynie upewnia mnie w zdaniu jw. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2018, o 13:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11602
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1618
Otrzymał podziękowań: 3848
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
takie wyprzedzanie się na grubość lakieru jedynie upewnia mnie w zdaniu jw

Coś za coś. Tak samo nie skaczesz na nartach, nie bierzesz udziału w Rajdzie Dakar i tak dalej.
Wiadomo, że na regatach rośnie ryzyko kolizji - tak po prostu jest i godzimy się z tym.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 maja 2018, o 14:18 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
... utwierdza mnie w dawno podjętym postanowieniu unikania jakichkolwiek regat i objeżdżania ich szerokim łukiem ...

Może coś tam tracę - może....

Ale wiem co zyskuję - CAŁĄ ŁÓDKĘ :rotfl:


Zyskujesz coś wiecej: możliwość wygłaszania swojego manifestu przy każdej możliwej okazji kiedy tylko "nie interesujący" Ciebie wątek regat jest poruszony :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1303 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 44  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL