Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 19:44




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 725 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:05 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Owszem, katy są szersze, ale nie miały wysuniętych na boki noży, które IMHO mogą być cholernie niebezpiecznie i to nie tylko podczas manewrów przedstartowych, ale podczas całego wyścigu, który nieraz rozgrywa się na żyletki.
Wyobraźcie sobie, że lecą przeciwnymi halsami na siebie, każdy 30 węzłów i jeden zahacza drugiego tym ustrojstwem... Jeśli uważają, że krew i trupy podniosą im oglądalność to brawo...
I żadna minimalna odległość tego nie załatwi - czasem walka (zwłaszcza na starcie, ale też i na bojach) jest na styki lub w kontakcie. Można źle ocenić intencje drugiej łódki, może pójść nagła odkrętka, można po prostu nie chcieć odpuścić, albo jeszcze inne zmienne się złożą i kalkulacja odległości może wziąć w łeb...
A pamiętacie jaki był kontakt w ostatnich regatach na prestarcie, jak jeden kat pływakiem najechał na drugiego (już nie pamiętam i nie chce mi się sprawdzać kto to był, ale chyba Ainslie i Baker)? No to wyobraźcie sobie jak by tak skosił jeden drugiego takim nożem.

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:13 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
Jeśli uważają, że krew i trupy podniosą im oglądalność to brawo...


Te krew i trupy na ten moment występują jedynie w obszarze Twojej wyobraźni. Śmiem przypuszczać, że skoro Ty na podstawie zdjęć i zrenderowanych filmów jesteś w stanie ocenić zagrożenia, to i profesjonalne ekipy pracujące przy tym sprzęcie, jak również najlepsi światowi sędziowie i organizatorzy regat oraz najlepsze na świecie ekipy techniczne, ale i najważniejsze - najlepsi na świecie żeglarze, którzy będą pracowali przy projekcie cały czas - również potrafią te zagrożenia ocenić i podjąć właściwe działania.

Nie bardzo też rozumiem czym różni się wystąjący z boku element od takielunku w przechyle, albo od długiego buszprytu, lub też od po prostu szerokiej łódki? Sądzisz, że żeglarze nie skumają, że na jachcie coś wystaje?
Zwrócę też uwagę na fakt, iż przy prędkości rzędu 30 knt uderzenie czymkolwiek jest bardzo groźne. Nie ważne czy będzie to płetwa czy "tylko" buszpryt, do których jestesmy już przyzwyczajeni.

IMHO szukasz sensacji na siłę i właśnie to jest fajne - bo m.in. takie reakcje powodują, że jest o tym projekcie dyskusja. A to jest najważniejszym celem całej otoczki PRowej każdego projektu, w tym najbardziej medialnego projektu AC.

No i najważniejsze przesłanie: nie da się postępu realizować eliminując ryzyko. Bo ryzyko przyciąga nie organizatorów, a widzów, czyli Ciebie i mnie. Ty już o nim mówisz, więc interesujesz się tematem. Ja też się dałem sprowokować, więc również jestem konsumentem. Od dawna wszystkie media wiedzą, że nic tak się nie sprzedaje jak zło, afery, wypadki i krew. Każdy mówi o tym z obrzydzeniem, po czym "kupuje" głównie to, eliminując rynkowo rzeczy niosące jedynie pozytywny przekaz. Takie jest życie.
Nie da się F1 spowolnić do bezpiecznych 40 km/h. A wyścigu na wyspie Man nie da się robić na skuterach 50ccm.


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

miros76 napisał(a):
może pójść nagła odkrętka,


Jeszcze też dodam, że w żeglarstwie na tym poziomie nie ma "nagłych" odkrętek, które mogą spowodować jakiekolwiek niebezpieczeństwo w tak krótkim czasie o jakim mówisz (te chwile pływania na styku). Nagłe nieprzewidywane odkrętki czy nagłe ataki ciszy z moich obserwacji to domena żeglarstwa turystycznego lub regatowego na najbardziej podstawowym poziomie. Im wyższy poziom - tym takich "zjawisk" jest mniej.


Ostatnio edytowano 23 lis 2017, o 09:20 przez plitkin, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:16 

Dołączył(a): 18 kwi 2014, o 15:10
Posty: 214
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: jsm
plitkin napisał(a):
Tez o tym myslalem. Niemniej, skoro na katach sie udało, to czemu mialovy tutaj nie wyjść? Katy byly chyba szersze. A zeglarze tam sa najwyzszej klasy. Dadza sobie rade z oceną dystansu.


W Cat-ach nic nie wystawało poza obrys kadłuba, ani pod ani nad wodą, tutaj masz folie w kształcie T , która ewidentnie nawet pod wodą wystaje z metr poza obrys.
A z tą oceną to nie zawsze było ok. parę mijanek na gazetę było.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 09:22 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
martin40 napisał(a):
W Cat-ach nic nie wystawało poza obrys kadłuba,


Ale już w AC32 wystawał takielunek w przechyle. Czemu to kadłub ma być wyznacznikiem bezpieczeństwa, a nie elementy wystająca poza jego obrys? Przywalenie w kogoś kadłubem (np. buszprytem w przypadku innych jachtów) to też pewna kontuzja/śmierć.
Żeglarze sobie poradzą moim zdaniem. I podejmą ryzyko na własny rachunek. To jest sport. Czy on musi być bezpieczny?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 10:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
martin40 napisał(a):
plitkin napisał(a):
Tez o tym myslalem. Niemniej, skoro na katach sie udało, to czemu mialovy tutaj nie wyjść? Katy byly chyba szersze. A zeglarze tam sa najwyzszej klasy. Dadza sobie rade z oceną dystansu.


W Cat-ach nic nie wystawało poza obrys kadłuba, ani pod ani nad wodą, tutaj masz folie w kształcie T , która ewidentnie nawet pod wodą wystaje z metr poza obrys.
A z tą oceną to nie zawsze było ok. parę mijanek na gazetę było.

Problem w tym, że "foiles" wystają nie na metr, ale na wiele metrów - i to w każdej pozycji:
Obrazek
Obrazek


W prezentacji na filmie foilsy wystają nieco ponad szerokość kadłuba - z obu burt:
Załącznik:
AC.jpg
AC.jpg [ 20.42 KiB | Przeglądane 10283 razy ]


Skutki ewentualnych (i niezależnie od klasy żeglarzy - mocno prawdopodobnych niestety) kolizji mogą być spektakularne...

PS Naiwnie liczyłem, że zarządzający AC zdecydują się na powrót do żeglarstwa.
IMHO latanie na hydroskrzydłach, choć emocjonujące i widowiskowe - niewiele ma wspólnego z żeglarstwem.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 11:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Jaromir napisał(a):
PS Naiwnie liczyłem, że zarządzający AC zdecydują się na powrót do żeglarstwa.


Zupełnie bezpodstawnie, gdyż o tym, że foile pozostaną wiadomo było od początku. Pod znakiem zapytania były multihule.

Jaromir napisał(a):
IMHO latanie na hydroskrzydłach, choć emocjonujące i widowiskowe - niewiele ma wspólnego z żeglarstwem.


Z prywatną opinią nie ma co polemizować, natomiast zwracam uwagę na fakt, iż żeglastwo jako takie ma wiele wymiarów. Żeglarstwo sportowe tym bardziej, choć dla wielu już samo żeglasrtwo sportowe ma niewiele wspólnego z żeglarstwem (w ich rozumowaniu).

IMHO AC to nie zwykłe regaty, jakich jest mnóstwo na całym świecie (w tym imprezy o bardzo dobrej obsadzie). AC to ma być coś wyjątkowego, ma to z założenia być placem do weryfikacji nietuzinkowych i innowacyjnych rozwiązań. A przede wszystkim - widowiskiem. AC bada horyzonty, podkręca zmysły, daje nawóz pomysłom. Część z tych rzeczy trafia do szeroko pojętego żeglarstwa, które, mimo iż mocno konserwatywne, jednak ewoluuje, inne nie. Tak jak było i jest z formułą 1 i rajdami a motoryzacją. Tak jak technologie wojskowe zaliczały i zaliczają ekspansję na rynek cywilny. Nie wszystkie i nie wszystko, ale jednak...

A my mamy przyjemność patrzenia na widowisko i gadania o tym.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 12:02 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Pisząc o krwi i trupach celowo przerysowałem, żeby sprowokować dyskusję.
Nie można jednak powiedzieć, że takie sterczące ustrojstwo (poza tym że paskudnie szpetne), nie stanowi żadnego zagrożenia.
Ja śledziłem cały ostatni AC, łącznie z World Series. Pływali czasem na nieprzewidywalnych akwenach (vide NY i rzeka Hudson), gdzie wiatr kreci, prąd znosi i jest ciasno, więc nadziać się na coś takiego byłoby łatwo. Choć możliwe, że na WS przygotują inne łódki np że "zwykłymi" foilami.
Zapewne mnóstwo głów inżynierów weźmie pod uwagę aspekt bezpieczeństwa i mam nadzieję, że finalny efekt będzie zarówno wizualnie jak i pod kątem bezpieczeństwa lepszy.
Wspomniana F1 jest akurat przykładem na to, że od wielu lat dba się coraz bardziej o bezpieczeństwo i z upływem każdego kolejnego 10-lecia jest to coraz bezpieczniejszy sport, co pokazują statystyki.
Bezwzględna pogoń za szybkością do niczego nie doprowadzi.
Poza tym jeszcze jedno denerwuje mnie w lataniu na foilach. Albo wiatr jest zbyt słaby, żeby w ogóle odpalić łódkę, albo ledwie przekroczy 20 węzłów i już problem. Okazuje się, że dajace się oglądać i bezpieczne regaty można rozegrać tak na prawdę tylko jak wieje 10-20 węzłów (no, może troszkę zawęzilem). Czy to nie denerwujące?
Oczywiście to akurat nie wina foili i latania, ale stałego skrzydła, którego nie można refować.
A czy to nie właściwy dobór żagli przednich i ewentualne odpowiednie refowanie głównego były zawsze jedną z kwintesencji żeglarstwa regatowego?

_________________
Mirek



Za ten post autor miros76 otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lis 2017, o 13:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
A czy to nie właściwy dobór żagli przednich i ewentualne odpowiednie refowanie głównego były zawsze jedną z kwintesencji żeglarstwa regatowego?


Akurat w przypadku matchracingu (jako specyficznej dziedziny żeglarstwa regatowego) zawodnik nie ma wpływu na dobór żagla, ani nie ma wpływu na decyzję o ewentualnym rozrefowaniu. Finał AC jest rozgrywany w formule matchracingu, choć również odbiegającej od standardu (swoje własne przepisy). I dlatego AC jest moim zdaniem piękne: jest po prostu inne niż cokolwiek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 17:20 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Nie mówię, że nie jest piękne, że nie powinno być "trendsetterowe", że nie powinno być poligonem nowinek technicznych... Ale łatwo zatracić w tym tradycyjnego ducha, czego najlepszym przykładem są cykliści. No bo czy oni żeglowali, czy tak na prawdę latali jadąc? Mi to przypominało trochę pierwsze filmiki z pionierami lotnictwa na rowerach z doczepionymi skrzydłami.
No i może właśnie dlatego, że AC nie jest takim 100% "meczrejsingiem", możnaby im dać żagle i możliwość dostosowywania ich do warunków. Chyba lepsze to niż odwoływanie regat, bo wieje 25+...
No i sama nazwa wskazuje, że to przecież "żeglarstwo", a nie "skrzydlarstwo";-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 17:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ja akurat pomysl z xyklistami uwazam za rewelacyjny. Co konkretnie w tym pomysle sie Tobie nie podoba?



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: Colonel, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13704
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
plitkin napisał(a):
Ja akurat pomysl z xyklistami uwazam za rewelacyjny. Co konkretnie w tym pomysle sie Tobie nie podoba _

Dla mnie cykliści ( imłynkowi ) to tacy dobrze płatni mięśniacy ... jakże blisko do "niewolników" przenoszących worki z piaskiem balastowym na pierwszych regatach dwa wieki temu.
Po jakimś czasie zabroniono (ruchomego balastu) jako nie zgodnego z duchem regat żeglarskich. Tak też będzie chyba teraz.

MJS

PS
Co innego bym myślał gdyby "prędkość pod żaglami" dawała "samoistnie" ciśnienie do napędu tych tłoków.
PS2
Chyba też dojdzie niedługo do (jak wieszczy Myszek) stosowania "wolno latających skrzydeł", ale przedtem przejdziemy przez takie "cuda"


Załączniki:
Epic-RUN-2-LR.jpg
Epic-RUN-2-LR.jpg [ 20.93 KiB | Przeglądane 10165 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1316
Podziękował : 161
Otrzymał podziękowań: 212
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Marian Strzelecki napisał(a):
Chyba też dojdzie niedługo do (jak wieszczy Myszek) stosowania "wolno latających skrzydeł", ale przedtem przejdziemy przez takie "cuda"


Ja już podobne oglądałem w Pucku r 2005


Załączniki:
Loża Szyderców SIZ Puck.jpg
Loża Szyderców SIZ Puck.jpg [ 316.59 KiB | Przeglądane 10152 razy ]
Myszek SIZ Puck.jpg
Myszek SIZ Puck.jpg [ 277.21 KiB | Przeglądane 10152 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 19:40 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
plitkin napisał(a):
Ja akurat pomysl z xyklistami uwazam za rewelacyjny. Co konkretnie w tym pomysle sie Tobie nie podoba?

Ja też kibicowałem Kiwi i biłem im brawo za to jak załatwili konkurencję.
Ale jak widziałem cyklistów, którzy większość regat spędzali skuleni z czołem opartym o pokład to najzwyczajniej w świecie pytałem się gdzie oni są, co robią i gdzie u nich rzemiosło żeglarskie.
Zgadzam się, że ktoś może powiedzieć - a co to za różnica czy kręcą rękami czy nogami.
Nie pasuje mi jednak to, że pakują na łódkę kolarzy, a nie żeglarzy i dzięki nim (oczywiście nie tylko) wygrywają.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

mariaciuncia napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
Chyba też dojdzie niedługo do (jak wieszczy Myszek) stosowania "wolno latających skrzydeł", ale przedtem przejdziemy przez takie "cuda"


Ja już podobne oglądałem w Pucku r 2005

Hehe - Loża Szyderców wygląda jak poszerzony balkon z Muppetów;-)

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 21:10 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Mirku, moim zdaniem trzeba sie otworzyc na zrozumienie jednej najwazniejszej rzeczy jezeli chodzi o AC: to sa regaty hi-tech; inne niz wszystkie. Jest mnóstwo regat "koszernych" (swoja drogą- jak czesto je ogladasz?). Ale AC jest zupelnie czyms innym.
Pomysl z cyklistami byl pierwsza klasa.
Z czasem w AC beda zapraszani na poklad informatycy.

Swoja drogą: o niesamowitym kinszcie wlasnie zeglarzy świadczy fakt, iz TNZ dali rade wygrac majac na pokladzie niezeglarzy. Skuteczne zarzadzanie zaloga skladajaca sie z nierzeglarzy jest wybitnym osiagnieciem. Sprobuj sie poscigac majac nawet niekumatych zeglarzy na pokladzie.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2017, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Marian Strzelecki napisał(a):
plitkin napisał(a):
Ja akurat pomysl z xyklistami uwazam za rewelacyjny. Co konkretnie w tym pomysle sie Tobie nie podoba _

Dla mnie cykliści ( imłynkowi ) to tacy dobrze płatni mięśniacy ... jakże blisko do "niewolników" przenoszących worki z piaskiem balastowym na pierwszych regatach dwa wieki temu.
Po jakimś czasie zabroniono (ruchomego balastu) jako nie zgodnego z duchem regat żeglarskich. Tak też będzie chyba teraz.

MJS

PS
Co innego bym myślał gdyby "prędkość pod żaglami" dawała "samoistnie" ciśnienie do napędu tych tłoków.
PS2
Chyba też dojdzie niedługo do (jak wieszczy Myszek) stosowania "wolno latających skrzydeł", ale przedtem przejdziemy przez takie "cuda"
A kabestanów też zakazesz? A maszynki sterowej też?
To zrób AC na wikingowskim drakkarze albo na trawie z balsy.
A czemu F1 nie rozgrywa się na dwukonnych rydwanach?
I, kulson, czemu piszesz do nas na kompie a nie na glinianych tabliczkach?????

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: miros76
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 09:13 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Możnaby mnożyć przykłady:
- dlaczego w golfie nie pozwolić na laserowe namierzanie dołka i autonomiczny kij golfowy,
- dlaczego w tenisie nie zlikwidować siatki, a rakiety zrobić średnicy 1m,
- dlaczego w piłce nożnej nie dać 2 piłek jednocześnie,
- dlaczego wreszcie nie pozwolić sportowcom szprycować się coraz to nowszymi środkami, albo wzmacniać jakimiś egzoszkieletami?
Skoro sport ma być hi-tech i coraz szybszy i bardziej widowiskowy to po co nam tradycja i reguły?
Nie mówię nie nowinkom, ale gdzieś po drodze można zatracić to, co najważniejsze...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 09:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
Skoro sport ma być hi-tech i coraz szybszy i bardziej widowiskowy to po co nam tradycja i reguły?
.


Nie sport, tylko America's Cup. Te wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju regaty.
Powtórzę - koszernych regat jest ppd dostatkiem. Uwazasz, ze AC ma byc jedna z nich? Po co?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 09:34 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Nie - AC jest i musi być wyjątkowe i tego wszyscy oczekują.
Ale i tu oczekuje poszanowania tradycji i nie zabierania wodotryskami coraz większego pola tradycyjnemu żeglarskiemu rzemiosłu.
Dobre jest tu porównanie do F1. Tu rozwój technologii wciąż nie zmienia tego, że to kierowca jest najistotniejszym czynnikiem (poza budżetem stajni oczywiście).
To też jest nie fair wobec żeglarzy, którzy cała swoją karierę sportową marzyli o pucharze Ameryki, a jak już dostali ta szanse to przegrywają z młodzieżą (nie ujmując nic Burlingowi), bo ci mają lepsze gadżety...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 11:10 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
miros76 napisał(a):
To też jest nie fair wobec żeglarzy, którzy cała swoją karierę sportową marzyli o pucharze Ameryki, a jak już dostali ta szanse to przegrywają z młodzieżą (nie ujmując nic Burlingowi), bo ci mają lepsze gadżety...


Ilu z nich znasz i w imieniu ktorego wystepujesz? Ja znam tylko jednego i ten jeden nie narzekał na nic.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Co do zwyciestwa gadżetów: w AC bylo tak niemalze od zawsze. Taka byla idea nawet powstania tego pucharu i poerwszego wyscigu.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 16:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Po za tym każdy mógł je mieć

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 19:20 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moze nie wszyscy zauwazyli ale przewaga konstrukcji nowozelandzkiej poza tym ze nogami mozna bylo wygenerowac wieksza sile bylo rowniez to ze "kolarze" mieli wolne rece i tymi rekoma mogli sterowac odpowiednimi urzadzeniami :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowania - 2: Były user, Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
M@rek napisał(a):
Moze nie wszyscy zauwazyli ale przewaga konstrukcji nowozelandzkiej poza tym ze nogami mozna bylo wygenerowac wieksza sile bylo rowniez to ze "kolarze" mieli wolne rece i tymi rekoma mogli sterowac odpowiednimi urzadzeniami :)
Myślę, że głównie na tym. No i na działaniu szefa!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2017, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13704
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Colonel napisał(a):
A kabestanów też zakazesz? A maszynki sterowej też?

A czy ja czegokolwiek komukolwiek zakazuję?

Jak na razie widzę, że np. w IMOCA zakazano szerokich dziobów.
Więc mając taki przykład - wyciągam wnioski.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2017, o 15:35 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
M@rek napisał(a):
Moze nie wszyscy zauwazyli ale przewaga konstrukcji nowozelandzkiej poza tym ze nogami mozna bylo wygenerowac wieksza sile bylo rowniez to ze "kolarze" mieli wolne rece i tymi rekoma mogli sterowac odpowiednimi urzadzeniami :)

Zauważyli - była o tym mowa już w trakcie regat i zaraz po - sam zresztą na to zwracałem uwagę. Rzeczywiście wolne ręce zwłaszcza Tuke'a i Ashby'ego połączone z dostępem niemal na stałe do 100% mocy - wszystko dzięki cyklistom - to bodaj najważniejszy czynnik, który zdecydował o zwycięstwie.
Nie jestem przeciwny nowościom, ale wg mnie powinno się wyczuć właściwy balans między pogonią za hi-tech'em, a poszanowaniem tradycji - w końcu nie mamy do czynienia z jakąś wykreowaną na siłę nową dyscypliną sportową (vide np. pole dance, który chcą na siłę wprowadzić do dyscyplin olimpijskich).
IMHO - regaty AC powoli zaczynają tracić tą równowagę.
Nie dzieję się to zapewne przypadkowo, ale mi akurat nie do końca pasuje...
Choć i tak pewnie z wypiekami będę śledził kolejną edycję i już nie mogę się doczekać startu World Series.
Obawiam się jednak, że dyskusja, czy tak będą w rzeczywistości wyglądać jachty jest jałowa, skoro obrońcy i pretendenci uzgodnili to już, spędzając 4 miesiące nad deskami kreślarskimi (a właściwie przed monitorami komputerów), choć jak już wiemy ostateczne parametry i wygląd łódek będzie znany do 31 marca 2018 roku (na rozkład jazdy będziemy musieli poczekać aż do 31 sierpnia 2018 roku).
Może źle czytam, ale z protokołu wynika mi jednak, że World Series (2019-2020), będzie rozgrywane także na AC75 Class - czyli na tych potworkach z kosami po bokach.

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2017, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Miros, tak patrząc to AC stracił tę równowagę okolo 100 lat temu.
Chcesz "tradycji" - startuj w mistrzostwach Polski.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2017, o 13:52 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Colonel napisał(a):
Miros, tak patrząc to AC stracił tę równowagę okolo 100 lat temu.
Chcesz "tradycji" - startuj w mistrzostwach Polski.

Masz kulson rację!;-)
Tylko jaką klasę wybrać...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2017, o 14:05 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
Poza tym te nowe AC75 jako żywo przypominają mi też wspomniane już rydwany z nożami po bokach, które miały rozpruwać przeciwnika.
Nie wiem, czy to był wytwór wyobraźni filmowców, czy tak było w rzeczywistości, ale jeśli tak faktycznie było, to mamy piękne nawiązanie do tradycji, co powinno mi bardzo odpowiadać...;-)
Czyli konkluzja jest w sumie taka, że to są bardzo konserwatywne, głęboko zakorzenione w tradycji regaty...

_________________
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2017, o 17:11 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
miros76 napisał(a):
M@rek napisał(a):
Moze nie wszyscy zauwazyli ale przewaga konstrukcji nowozelandzkiej poza tym ze nogami mozna bylo wygenerowac wieksza sile bylo rowniez to ze "kolarze" mieli wolne rece i tymi rekoma mogli sterowac odpowiednimi urzadzeniami :)

Zauważyli - była o tym mowa już w trakcie regat i zaraz po - sam zresztą na to zwracałem uwagę. Rzeczywiście wolne ręce zwłaszcza Tuke'a i Ashby'ego połączone z dostępem niemal na stałe do 100% mocy - wszystko dzięki cyklistom - to bodaj najważniejszy czynnik, który zdecydował o zwycięstwie.
.


Jedni zauwayli, inni jak z wypowiedzi wynika nie :) dlatego wlasnie napisalen "nie wszyscy"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2017, o 17:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8807
Podziękował : 3978
Otrzymał podziękowań: 1915
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
miros76 napisał(a):
Colonel napisał(a):
Miros, tak patrząc to AC stracił tę równowagę okolo 100 lat temu.
Chcesz "tradycji" - startuj w mistrzostwach Polski.

Masz kulson rację!;-)
Tylko jaką klasę wybrać...


Proponuje "470" :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lis 2017, o 19:49 

Dołączył(a): 3 lip 2014, o 07:41
Posty: 837
Lokalizacja: Nju Soncz City
Podziękował : 73
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: JSM + SM
M@rek napisał(a):
Proponuje "470" :)

Nie wiem, czy bym jej teraz nie zatopił okrętując się na niej;-)
A poza tym musiałbym namówić małżonkę na załoganta, a to nie byłoby łatwe...
Kiedyś marzyła mi się 420 (o 470 nawet nie śniłem), jako naturalna droga od Optymista przez Kadeta po OK, ale jakoś moja "kariera sportowa" utknęła jakieś 30 lat temu:-(
Ale miałem okazję jej dosiąść, choć lepsze wrażenia były na Hornecie (oczywiście z dechą);-)
W sumie decha Horneta to w zasadzie protoplasta AC75.
I mamy kolejny dowód na to, że AC to bardzo tradycyjne regaty...

_________________
Mirek



Za ten post autor miros76 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 725 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 25  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL