Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Bitwa o Gotland
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=57&t=29254
Strona 1 z 3

Autor:  waliant [ 17 wrz 2018, o 10:04 ]
Tytuł:  Bitwa o Gotland

W sumie wiem, że forum jest mało regatowe, ale mimo wszystko chłopaki i dziewczyny się męczą na trasie i tak czasami zerknąć, co się dzieje, chyba warto?
https://yb.tl/bitwa2018

Warunki nie są super ciężkie, ale i nie lajtowe. Wiatromierz na platformie Baltic Beta pokazuje średnio ponad 13 m/s wiatru. Ma siadać, poza tym to baksztag, ale zawsze.

Autor:  Colonel [ 17 wrz 2018, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Zerkam co godzinę

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 wrz 2018, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Może nie wypada nie wiedzieć, ale co to są te Angel'e 12345678. i dlaczego są w czubie?
(może mają skrzydła? ;) )

MJS

Autor:  waliant [ 17 wrz 2018, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Angel to jachty osłonowe. A są w czubie bo raz, że jadą załogowo a dwa, że to duże i szybkie jednostki.

Autor:  waliant [ 17 wrz 2018, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Diamant 650 leci 9 węzłów, nono. Na razie, z wiatrem, mini trzymają się dzielnie. Ale jakie porównanie warunków na mini i na większym jachcie.

Autor:  Marian Strzelecki [ 17 wrz 2018, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
Angel to jachty osłonowe.

O ja gupia pała: Znam już tego niemca, ale nie myślałem, że tak dobrze. :lol:

MJS

Autor:  bury_kocur [ 17 wrz 2018, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
ziewczyny się męczą


Tak z ciekawości Tomek - dużo tych kobit płynie ?

Jedna chiba właśnie
zrezygnowała ...

Autor:  bury_kocur [ 17 wrz 2018, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
że forum jest mało regatowe


Tomek jedno pytanie - czy uczestnicy Bitwy widzą się wzajemnie ?

Autor:  waliant [ 17 wrz 2018, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

bury_kocur napisał(a):
dużo tych kobit płynie ?

Dwie.
I faktycznie jedna wraca.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
czy uczestnicy Bitwy widzą się wzajemnie ?

Nie bardzo rozumiem pytanie. Jak są blisko, widzą się oczami. Poza tym na AIS-ach (większość jachtów ma), a jak mają net, to i na trackingu.

Autor:  bury_kocur [ 17 wrz 2018, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
a jak mają net, to i na trackingu.

o to mi chodziło ...

Autor:  J-23 nadaje [ 18 wrz 2018, o 06:35 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Tomek jak to jest z tym liczeniem "live". Jacek na "Delphi 47" pierwszy w ORC a Rysiek parę mil za nim na "Slocie 40" czwarty? O 07.30 różnica między nimi była ca. 8mil.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurde Jurek na "Dancingu" ma chyba jakiś problem :-(

Autor:  waliant [ 18 wrz 2018, o 06:40 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

J-23 nadaje napisał(a):
Tomek jak to jest z tym liczeniem "live".

Z liczeniem miejsca live jest podwójnie do bani. Raz że metoda w YB to TimeOnTime. Dwa że opiera się na prognozowanym czasie przybycia na metę (tak mi to wygląda, nie jestem pewien), a vmg czasami jest dość dziwne.
Czyli, reasumując, jest to baaaardzo orientacyjne i nie przywiązywałbym się do tych pozycji.

Bardziej mnie ciekawi, gdzie jest Dancing Queen i co mu się stało z trackerem. W sumie szkoda, że go nie widać.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z końca stawki, to Ocean cały czas nie może dogonić Double Scotch'a. A temu drugiemu bardzo teraz by się przydał genaker, duży czy mały. Ale go nie ma, został wyrzucony ze świadectwa.
"A nie mówiłem..." :evil:

Autor:  krzychuAPIA [ 18 wrz 2018, o 08:00 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Może Jurek przeszedł w tryb ukryty. A na poważnie , to wierzę że to tylko YellowBrick się zbiesił i poszedł się j...ć. Co do tego przeliczania ORC to też się zastanawiam nad tym.
Krzychu.

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Dwie godziny temu był, tyle że spadł na 3 miejsce.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  bury_kocur [ 18 wrz 2018, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
gdzie jest Dancing Queen i co mu się stało z trackerem. W sumie szkoda, że go nie widać.


Widać go tylko bardzo spadł... :-(

Ciekawe czemu ?

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Jest....Obrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 08:13 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Jest....Obrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  boskijacus [ 18 wrz 2018, o 08:17 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Jest, ale pozycja jest z 2:30 wiec może transponder padł?

Autor:  Derget [ 18 wrz 2018, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Dancing Queen ostatnia aktualizacja pozycji to 18 Sep 2018 02:30 CEST
Pozostali mają 18 Sep 2018 07:30 CEST.
Więc jednak coś tam nie działa tak jak powinno.
Stąd też widoczna duża strata pozycji.

Autor:  waliant [ 18 wrz 2018, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Dlatego właśnie napisałem, że nie wiadomo, gdzie jest. To się czasami zdarza, że tracker nawala. Ale szkoda, że teraz, jak się halsówka zaczęła, bo człek jest ciekawy co i jak.

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Nie zauważyłem tej godziny....

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  waliant [ 18 wrz 2018, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Colonel napisał(a):
Nie zauważyłem tej godziny....

Nie masz wprawy w śledzeniu regat przez tracking - czas odczytu to podstawa. W sumie w marinetraffic też, może nawet bardziej ;)

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 15:18 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Nie, bo na ogół nie śledzę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  waliant [ 18 wrz 2018, o 15:48 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Opole złamało maszt. Nosz kurcze! A dobrze mu szło, aż się dziwiłem.

Autor:  Colonel [ 18 wrz 2018, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Jest Dancing Queen Obrazek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Wojtasbis [ 18 wrz 2018, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

waliant napisał(a):
Opole złamało maszt. Nosz kurcze! A dobrze mu szło, aż się dziwiłem.

Podobnie mieli chłopcy z Wolina w regatach Poloneza. Za dużo żagla na małej łódce i przy większej fali zaryli w wodę a maszt odjechał ze spinakerem. A szli na pudło.

Autor:  Marian Strzelecki [ 18 wrz 2018, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Wojtasbis napisał(a):
waliant napisał(a):
Opole złamało maszt. Nosz kurcze! A dobrze mu szło, aż się dziwiłem.

Podobnie mieli chłopcy z Wolina w regatach Poloneza. Za dużo żagla na małej łódce i przy większej fali zaryli w wodę a maszt odjechał ze spinakerem. A szli na pudło.


:twisted: Czyżby: za wąskie dzioby, chłopaki mieli??? :roll:

MJS

Autor:  piotr6 [ 18 wrz 2018, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Za szybko plywali :mrgreen:

Autor:  waliant [ 18 wrz 2018, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Opole to nie jest mała łódka. Do tego nie ma spinakera/genakera na pokładzie. No i szedł już na ostro.
Ale zawsze może coś strzelić.

Autor:  mkonst [ 18 wrz 2018, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Bitwa o Gotland

Pozycje Dancing Queen nanoszą ręcznie z powodu awarii urządzenia lokalizującego Yellowbrick.

https://bitwaogotland.pl/pod-wiatr-do-mety/
Z powodu awarii urządzenia lokalizującego Yellowbrick na trackingu nie widać rzeczywistej pozycji wczorajszego lidera regat, Jerzego Matuszaka (Dancing Queen). Ostatnia pozycja pochodzi z godziny 0230.
Dziś rano, o godzinie 0700, Jerzy w rozmowie radiowej z najbliższym rywalem, Jackiem Chabowskim (Blue Horizon), nie zgłaszał żadnych problemów i przekazywał, że żegluje spokojnie.

Ze względów bezpieczeństwa biuro regat poprosiło za pośrednictwem służb ratowniczych jednostki znajdujące się w rejonie przypuszczalnej pozycji Dancing Queen o prowadzenie wywoływania w celu potwierdzenia lokalizacji jachtu. Dyrektor regat, Krystian Szypka, tak komentuje zaistniałą sytuację:

„Od rana prowadzimy intensywne działania mające na celu alternatywne monitorowanie pozycji Dancing Queen. Takie awarie się zdarzają, bo elektronika czasami zawodzi. Jurek jest bardzo doświadczonym żeglarzem samotnikiem i płynie na bardzo dobrze przygotowanym jachcie, więc najprawdopodobniej wszystko jest OK, ale na wszelki wypadek poprosiliśmy SAR o pomoc. Obecnie w prawdopodobnym rejonie żeglugi Dancing Queen trwa jego wywoływanie drogą radiową przez wszystkie statki i stacje brzegowe. To pierwsza faza operacji. Jeżeli nie usłyszymy kapitana, to rozpoczną się poszukiwania jednostki z powietrza. Za pośrednictwem jachtów osłonowych wiemy, że ok godz. 7:00 z Jerzym rozmawiał Jacek Chabowski i wszystko było OK, może więc być tak, że zmęczony ciężką nocą żeglarz odsypia zaległości, ale musimy podejmować kolejne kroki na wszelki wypadek.”

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/