Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

A Rolanda olewacie???
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=57&t=7668
Strona 1 z 1

Autor:  Zbieraj [ 23 mar 2011, o 14:02 ]
Tytuł:  A Rolanda olewacie???

Co jest? Tylko ja startuję w regatach Mesje Żurdę? Od wczoraj jadę sobie z Niujorku do Lamansza i nikogo z Was nie widzę :-(

Autor:  Maar [ 23 mar 2011, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

My szykujemy łódki na OKNADACHOWE 5 OCEANÓW, tarlalala.
:-)

Autor:  Zbieraj [ 23 mar 2011, o 15:28 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Maar napisał(a):
My szykujemy łódki na OKNADACHOWE 5 OCEANÓW, tarlalala.
:-)
Zanim Wy wyrychtujecie, ja już bendem w Lamanszu. Zapieprzam 31w. (ale jutro mi zdechnie, buuuu :-(

Autor:  Zgrzyb [ 23 mar 2011, o 15:42 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Falstart Januszu ! :lol:

Autor:  Krzys [ 24 mar 2011, o 23:41 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Janusz, jakoś nie mogę Cię odnaleźć w tych regatach, czyżbyś startował incognito. Chciałem Ci potowarzyszyć cobyś nie był taki osamotniony ( co prawda Matuch to nie Mocca, ale też na M :D )
Pozdrawiam
Krzys

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 00:03 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzys napisał(a):
Janusz, jakoś nie mogę Cię odnaleźć w tych regatach, czyżbyś startował incognito. Chciałem Ci potowarzyszyć cobyś nie był taki osamotniony ( co prawda Matuch to nie Mocca, ale też na M :D )
Pozdrawiam
Krzys
A, bo w tych regatach wystartowałem na trimaranie Volvo111. :lol: Na razie - na ponad 14 tys. skiperów jestem 2212. Dawaj, Krzysiu, jadymy z tem koksem :lol: :lol: :lol:

Autor:  Krzys [ 25 mar 2011, o 00:20 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

To z grupy płynie jeszcze WalenBike na całkiem przyzwoitej 727 pozycji. Ja się przebijam z 10000, tak mnie dzisiaj umieściło na dobry początek. Ale gonimy.
Pozdrawiam
Krzys

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 00:40 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzys napisał(a):
To z grupy płynie jeszcze WalenBike na całkiem przyzwoitej 727 pozycji.
Dodałem go do friendsów :D

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzyś! Obudź się! W mordę Ci wieje! Stoisz!
Zamówiłeś budzenie na siódmą?
No to szybciutko, szybciutko wstawaj, bo już 15 po ósmej :lol: :lol: :lol:

Autor:  Krzys [ 25 mar 2011, o 08:32 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Wstaję,wstaję, a konkretnie to do roboty musiałem dojechać. Kurcze 10 min nie mogłem się zalogować :-( , straszny tłok tu panuje w okolicach godz 8. Ale Cię jeszcze dopadnę :lol:
Pozdrawiam
Krzys

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzys napisał(a):
Ale Cię jeszcze dopadnę :lol:
Ha, trudno! Zniosę to z godnością!
W Veluxie miałem lepiej. Tam mnie dopadła, a nawet przeleciała Issa :lol: :lol: :lol:

Autor:  Krzys [ 25 mar 2011, o 08:56 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Tia, w tej kategorii to jestem bez szans, ale Issy niestety tu nie widać, trza będzie poczekać do niedzieli :D

Pozdrawiam
Krzys

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 09:02 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzys napisał(a):
Issy niestety tu nie widać, trza będzie poczekać do niedzieli :D
Issaaaaa! Be ready!
Następny odcinek Veluxa jest fajny. Masz pojęcie ile tam mamy po drodze bezludnych wysp???? :lol:

Autor:  Issa [ 25 mar 2011, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Zbieraj napisał(a):
Krzys napisał(a):
Issy niestety tu nie widać, trza będzie poczekać do niedzieli :D
Issaaaaa! Be ready!
Następny odcinek Veluxa jest fajny. Masz pojęcie ile tam mamy po drodze bezludnych wysp???? :lol:
Melduje sie na wezwanie :D :D :D
Widzisz Panie Kapitanie, problem polega na tym, ze wyglada na to, ze nie bede mogla od nowego etapu zabierac laptopika do roboty i zmieniac kursow bo moj szef patrzy na to krzywo a w pracy mam wszystko zablokowane :( Zeby sie nie okazalo, ze jak pod nieobecnosc za sterem przygwozdze w jakas bezludna to tam zostane :( i tez dlatego Tobie ani Tobie Krzysiu nie moge teraz towarzyszyc... Nad czym ubolewam :(

Autor:  Zbieraj [ 25 mar 2011, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Issa napisał(a):
przygwozdze w jakas bezludna to tam zostane
No i o to chodzi! Tylko daj cynk, na jakiej wyspie jesteś. Przytruchtam tam kurcgalopkiem! :lol: :lol: :lol:
A oni niech sobie płyną, skoro im się śpieszy ;)

Autor:  Maar [ 25 mar 2011, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Nie to, żeby pomysł zaludniania wysp bezludnych mi się nie podobał, ale... smutkiem napawa fakt, że dawniejsze "no gum, no sex" zamieniło się "no laptop, no sex".

:-)

Autor:  Jaromir [ 25 mar 2011, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Maar napisał(a):
"no gum, no sex"

W sensie że nie ma seksu bez dziąsła?
Hmmm....
:roll:

Autor:  Helix [ 25 mar 2011, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

O w mordę, że ja ostatnio mam taki ograniczony dostęp do netu :-(
a tu tyle ciekawych rzeczy się dzieje
takie regaty :D Poprawię się następnym razem
Trenujcie, trenujcie a Marek i tak wygra ponownie :lol:

Autor:  Krzys [ 26 mar 2011, o 22:15 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Hej tam, hej tam Janusz, nic się nie odzywasz a tu w Mesje Żurdę zrobiło się ciekawie. Troszkę się rozjechaliśmy, zobaczymy czyj wariant lepiej wyda, obawiam się trochę czy nie utknę na Biskajach. Finisz będzie jednak ciekawy.
Pozdrawiam
Krzys

Autor:  elektryczny [ 26 mar 2011, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

No ja już grzeje żagle, a jak przygotowania u rywali? ;)

*****

O rzesz ty chyba nie tu gdzie trzeba się wpisałem :lol:

Autor:  Zbieraj [ 27 mar 2011, o 01:16 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Krzys napisał(a):
hej tam Janusz, nic się nie odzywasz a tu w Mesje Żurdę zrobiło się ciekawie
Bo - licząc od piątkowego południa spędziłem:
- 5 godzin w samochodzie, po totalnie rozkopanej siódemce :-(
- 5 godzin w CWM-ie, bo nowa Jaśnie Derekcja marzyła o tym, żeby zobaczyć paru żywych kapitanów Zawiasa. :D
- 1 godzinę w pobliskiej knajpie, bo musiałem coś zeżreć. :-P
- 1 godzinę na nabrzeżu basenu jachtowego, gdzie spotkałem niejakiego Kijewskiego Jacka (Polska Północna), więc musieliśmy omówić najważniejsze sprawy marynistyczne, ze sprawą panny Maryni włącznie, a może nawet przede wszystkim. ;)
- parę godzin w CWM-owskim wyrze, czyli siem zdrzemłem byłem.
- parę godzin na Zawiasie, a którego wlazłem na chwilę, ale że było tam parę miłych osób, więc chwila siem cóś-niecóś wydłużyła :lol:
- 4 godziny w Urzędzie Morskim na nasiadówce na temat jak zbawić polskie żeglarstwo (albo coś w tym stylu) :cry:
- 4 godziny w samochodzie. Siódemka dalej rozkopana, ale w sobotni zimowy(-3) wieczór była pusta. :D

No to jak w tej ciężkiej sytuacji miałem się ścigać? :-(
Dwa razy udało mi się dorwać do kolegi Interneta.
W tej ciężkiej sytuacji wejście na miejsca trzycyfrowe uważam za sukces :D

Autor:  Zbieraj [ 27 mar 2011, o 01:31 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

Hi, hi. Jeden facet pociągnął po prostej, wrąbał się w Azora o nazwie Faial, ale nie do Horty, tylko z drugiej strony. Ma piękne 20 węzłów z południa, ale siedzi na skale i ma ambitne miejsce 14449.
Nazwa jachtu - Cretin :lol: :lol: :lol:

Autor:  Wąski [ 27 mar 2011, o 02:22 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

A mnie się mój chartplotter do virtualnych rejsów był zepsuł i dopiero dzisiaj zauważyłem tego Rolanda.
Już płynę - 14453... :evil:

*****

Nie znam francuskiego... ;) Cóż to za stealth mode?

Autor:  Zbieraj [ 27 mar 2011, o 07:51 ]
Tytuł:  Re: A Rolanda olewacie???

SlaWasII napisał(a):
Nie znam francuskiego... ;)
Jak ładnie poprosisz - może Cię która nauczy :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/