Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 cze 2025, o 15:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 kwi 2011, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
W wątku o silnikach:
Piotr K napisał(a):
zamówiłem u Relinga trap dziobowy z uchwytem do podwieszenia 5 kg kotwicy Bruce'a

Dawno na Mazurach nie byłem, a jak byłem to na tyle krótko, że nie podpatrzyłem jakie zaszły zmiany w sposobie żeglowania po śródlądziu.

Jak to teraz się robi? W jaki sposób korzysta się z kotwicy w uchwycie na dziobie podczas (dawniej najpopularniejszego) podchodzenia do dzikiego brzegu? W przecinkę między trzcinami wchodzi się teraz rufą?!

A na akwenach objętych strefą ciszy, przy wietrze do brzegu, to nawet sobie nie mogę wyobrazić jak tej kotwicy użyć.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2011, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Naciska się guzik i kotwica leci :D Teraz montuje się elektryczne windy kotwiczne :D
Natomiast na rufie wozi się drugą, obowiązkowo z taśmą na wielkim kole umocowanym do kosza rufowego

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2011, o 22:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
boSmann napisał(a):
Naciska się guzik i kotwica leci
I jest tak jak na rysunku w załączniku? :-)


Załączniki:
Komentarz: Nowy sposób kotwiczenia?
kotwiczenie_new.jpg
kotwiczenie_new.jpg [ 6.87 KiB | Przeglądane 3026 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2011, o 23:05 

Dołączył(a): 13 gru 2010, o 23:14
Posty: 52
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żóltodzób
jak wybierzesz trochę łańcuch, to Ciebie obróci i już jesteś rufą przy brzegu :D zwłaszcza, że płyniesz bez miecza i płetwy sterowej. A i bez żagli czyli wykorzystujesz inercje. :)

_________________
Artur Sekular
Grenlandia 2012


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2011, o 21:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Stref ciszy zostało bardzo mało. Jeżeli wiatr będzie do brzegu, to można:
1. użyć silnika elektrycznego i podejść rufą.
2. użyć pagai.
3. zacumować przy innym brzegu (w końcu to nie Bałtyk)
4. wydać kotwicę i zdryfować rufą spokojnie, pracując lub nie grotem.
5. rzucić kotwicę dziobową i przenieść linę kotwiczną na rufę jeżeli mamy dziobem do brzegu stawać.
6. użyć drugiej kotwicy z rufy (np. tej z taśmą i bębnem)

Owszem, w przecinkę między trzcinami i do brzegu często się podchodzi rufą. Coś w tym złego? Śmiem twierdzić, że to znacznie wygodniejsze często.

Problem wydaje się być rozdmuchany z niczego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2011, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
plitkin napisał(a):
Problem wydaje się być rozdmuchany z niczego.
Problemem jest czeski błąd - miało być "wiatr jest OD brzegu" (czyt. odpychający).

Poza tym nie widzę innych problemów, aczkolwiek jestem zaciekawiony ideą wieszania na śródlądowych, cumujących na dziko łódkach kotwicy w takim - według mnie mało wygodnym - miejscu.

Poza tym, jak rozwiązane jest sterowanie windy? Czy robi się to z kokpitu, czy "pilot" jest na dziobie na kablu, czy może jeszcze inaczej?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 08:24 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Cumując przy wietrze odpychającym możemy zastosować punkty 1,2,3,5,6 oraz siły i godności załoganta, którego można wysadzić z długą cumą na głębokości 60-80 cm - on zaczepi cumę i się podciągniemy rufą (rzucając kotwicę z dziobu) lub podciągnie nas sam jeżeli warunki na to pozwalają.

Praktyka jest taka, że rufą podchodzi się bardzo często. A miejsc w strefach ciszy o jakich piszesz jest wyjątkowo mało. Ci co się często w strefy ciszy udają mają silniki elektryczne z reguły.
Z reguły kotwice wiszące na dziobie nie mają żadnej windy bo i nie jest potrzebna. Mają zwykłą linę sprowadzoną do forpiku (najczęściej) albo do kokpitu (rzadko - raczej na armatorskich łódkach spotykałem).
Wszystkie jachty jakie widziałem z kotwicą wiszącą pod koszem dziobowym miały drugą kotwicę rufową w bakiście czy na półkoszach rufowych.

Kotwica pod kaczym dziobem jest wygodnym rozwiązaniem. Jeżeli takiej kotwicy jacht nie ma - z reguły leży ona w forpiku i funkcjonalnie się nie różni od tej pod dziobem. Jest innego typu (składana) i wymaga wyjęcia i przygotowania do rzucenia (często podniesienie klapy forpiku koliduje z fałem od bramki masztu, więc trzeba luzować go wcześniej. Odchylenie klapy w celu wyjęcia liny jest często mniej problemowe i nie wymaga luzowana fału).

Nie wydaje mi się, że kotwica pod kaczym dziobem była zastrzeżonym rozwiązaniem morskim. Na Mazurach też się sprawdza. Najlepiej się sprawdza taka ze "szparą" na długości całego ramienia, a nie jedynie z dziurą/uchem do zaczepienia liny kotwicznej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
plitkin napisał(a):
Nie wydaje mi się, że kotwica pod kaczym dziobem była zastrzeżonym rozwiązaniem morskim. Na Mazurach też się sprawdza.

Ano właśnie. Gdybyśmy zapytali Piotra K dlaczego tak chce mieć, Maar nie musiałby silić się na piękne rysunki :). Piotrek pod kaczym dziobem chce TYLKO "wozić" kotwicę i linę kotwiczną :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Maar napisał(a):
Jak to teraz się robi?

Tak:


Załączniki:
skanowanie0001a.jpg
skanowanie0001a.jpg [ 81.86 KiB | Przeglądane 8732 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Dokładnie.
To nie jest kotwica składana - szkoda mi na nią miejsca w kabinie lub bakiście. I nie chcę się o nią potykać, ani przekładać z miejsca na miejsce.
Dlatego bedzie wisiała pod kaczym dziobem. Tylko wisiała.
Nie będzie rolek , wind i innych bajerów.
W ten sposób będzie łatwa do wyjęcia - gdy będzie potrzebna także do rzucenia z rufy.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Piotr K napisał(a):
W ten sposób będzie łatwa do wyjęcia - gdy będzie potrzebna także do rzucenia z rufy.....
Znaczy się, gdy będziesz chciał użyć kotwicy (99% przypadków z rufy) będziesz szedł po nią, po chybotliwej łódeczce, na dziób?!

Trochę dziwne mi się to wydaje. Nie wygodniej byłoby wykonać jakieś okucie/uchwyt gdzieś w okolicach kokpitu, na rufie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2011, o 23:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Maar napisał(a):
Nie wygodniej byłoby wykonać jakieś okucie/uchwyt gdzieś w okolicach kokpitu, na rufie?


Moim pierwszym skojarzeniem było, że mogłoby to wywołać za dużo strat w łódkach (tej na której by tak była mocowana kotwica i sąsiadujących) podczas cumowania w marinie...

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2011, o 00:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Też o tym myślałem Niezapominajko , ale takie same straty spowoduje sam trapik dziobowy. Kotwica będzie ukryta pod nim.
Nie ma za bardzo miejsca na umocowanie uchwytu w kokpicie, tak, żeby się człowiek o niego nie haczył i nie obijał. Jedynie na zewnątrz - za burtą.....
A jak mam na kolanach grzebać w bakistach lub wchodzić po kotwicę do ciasnej kabiny -wolę IMHO pójść na dziób.
Tak mi się przynajmniej teraz wydaje....
Pożyjemy - zobaczymy jak się to rozwiązanie sprawdzi w praniu...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 kwi 2011, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Piotr K napisał(a):
Pożyjemy - zobaczymy jak się to rozwiązanie sprawdzi w praniu...

Sprawdzi się. Na moim bimbaku mam stoczniowo zrobioną wnękę w pokładzie na dziobie przeznaczoną do wożenia kotwicy. Takie samo rozwiązanie jest w Sparku Skrzata, a pewnie i kilka innych typów łódek ma podobnie. Żadnych problemów z kotwicą. Pod kaczym dziobem będzie tak samo. Jeden krok dalej. Byle tylko nie o jeden krok za daleko :-).
A swoją drogą mamy na forum kilku artystów-grafików z niezłym poczuciem humoru :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2011, o 01:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Reling napisał(a):
mamy na forum kilku artystów-grafików z niezłym poczuciem humoru :-).

Jeśli mówisz o moim obrazku, to niestety tylko kopia :)
Mam więcej takich obrazków pochodzących z książki "Słownik terminów żeglarskich dla szczurów lądowych, wilków morskich i starych wygów morskich pływających w wannach"

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2011, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
A są tam porady dla pływających w wannach narożnikowych albo okrągłych ? :roll: :lol:
Pewno to stereńkie wydawnictwo, z czasów kiedy każda wanna miała dziób i rufę :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2011, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Piotr K napisał(a):
Pewno to stereńkie wydawnictwo,

Alma-Press, 1994


Załączniki:
Komentarz: A wanny przeważnie takie :)
skanowanie0001a.jpg
skanowanie0001a.jpg [ 51.77 KiB | Przeglądane 8483 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2011, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Stara Zientara napisał(a):
Jeśli mówisz o moim obrazku, to niestety tylko kopia :)

Kurde, szkoda. Myślałem, że to Ty jesteś autorem.
Stara Zientara napisał(a):
Mam więcej takich obrazków pochodzących z książki "Słownik terminów żeglarskich dla szczurów lądowych, wilków morskich i starych wygów morskich pływających w wannach"

A mógłbyś kilka na priv przysłać? Podobają mi się. Autor chyba się nie obrazi. Obiecuję, że to tylko do obejrzenia i skasuję je z dysku niezwłocznie :-).

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 04:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Ponieważ wątek jest o kotwicy, to zeskanowałem jeszcze ilustrację podnoszenia kotwicy:


Załączniki:
slownik17.jpg
slownik17.jpg [ 699.42 KiB | Przeglądane 8390 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 14:06 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Nie rozumiem pierwszego rysunku;
No! - chyba, że kotwica leżała na rufie. :-(
Drugi rys. - wszystko jasne. Była komenda - kotwicę rwij !
Więc rwią. :lol:
Pozdrawiam,
Jędrek P.
p.s
Ogólnie jednak rysunki przednie. Możesz zamieścić jeszcze parę.
Niekoniecznie z kotwiczenia. Temat dopracujemy. :evil:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Żeby było w temacie zatrzymywania jachtu, to ilustracja manewru cumowania:


Załączniki:
slownik06.jpg
slownik06.jpg [ 586.18 KiB | Przeglądane 8269 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL