Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 kwi 2024, o 02:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 paź 2019, o 21:31 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
emeryt napisał(a):
"Jakaś taka niedomknięta ósemka"


Przepraszam, wygląda na domkniętą :-(

https://www.youtube.com/watch?v=1Yktq8eySMQ

albo "take cóś"

https://www.bluemarinestore.com/freno-d ... e-wichard/

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Najprostszy i najtańszy - kontraszoty.


Ale kontraszot taki Wiktorze dla mnie nie jest wygodny a taki hamulec bomu byłby...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Może takie cuś... tam za rufą bom nie straszny, a i wantom nie zaszkodzi: :-P
Załącznik:
06b1c96d7c026253a1b3f5f42f2cc413.jpg
06b1c96d7c026253a1b3f5f42f2cc413.jpg [ 67.1 KiB | Przeglądane 5025 razy ]


Typ ożaglowania nie musi być związany z jego wielkością.

Kocurze: ilu ludzi na forum ma jacht wielkości twojego?
Jak mniemam jest to nieistotny ułamek czytelników, a bom bez sensu wiszący nad karkiem ma prawie każdy.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 23:14 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
To co podał w pierwszym linku emeryt, ósemka wspinaczkowa za kilkanaście-kilkadziesiąt zeta, a nie 209 Euro za Wicharda. Działa dokładnie tak samo.

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2019, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Marian Strzelecki napisał(a):
Kocurze: ilu ludzi na forum ma jacht wielkości twojego?
Jak mniemam jest to nieistotny ułamek czytelników, a bom bez sensu wiszący nad karkiem ma prawie każdy.


Marianie - nie w wielkości sprawa a w fakcie, kiedy ów bom przeszkadza a kiedy nie.

Na poprzednim jachcie - 30 " - też miałem bom wiszący na tyle wysoko, że nie przeszkadzał załodze.

Tak więc nie w wielkości sprawa - znaczy akurat - nie tym miejscu :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Moris29 napisał(a):
To co podał w pierwszym linku emeryt, ósemka wspinaczkowa za kilkanaście-kilkadziesiąt zeta, a nie 209 Euro za Wicharda. Działa dokładnie tak samo.


I to chcę spróbować w przyszłym sezonie - ósemkę już zanabyłem ale w tym sezonie już nie sprawdzę, więc temat odkładamy do 2020 do maja.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 06:33 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
Może takie cuś... tam za rufą bom nie straszny, a i wantom nie zaszkodzi: :-P
Załącznik:
06b1c96d7c026253a1b3f5f42f2cc413.jpg


Typ ożaglowania nie musi być związany z jego wielkością.

Kocurze: ilu ludzi na forum ma jacht wielkości twojego?
Jak mniemam jest to nieistotny ułamek czytelników, a bom bez sensu wiszący nad karkiem ma prawie każdy.


Marian, nie rozumiesz, że Kocur pyta się o swój konkretny przypadek i swój konkretny jacht, a nie szuka uwolnienia powszechnego żeglarstwa od bomów? zdaje się, że nie tylko napisał to wprost, ale i dołączył zdjęcie jachtu, którego dotyczy zapytanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 06:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie chodzi tylko o zagrożenie dla załogi. Przelatujący z burty na burtę bom generuje bardzo duże obciążenie dla takielunku.

Ja nie mając pomysłu na hamulec dość często stosuję kontraszot. Ostatnio z Damianem kombinowaliśmy z kontraszotem prowadzonym od ucha bomu na obie burty.
Przy zastosowaniu dwóch bloczków i knag można uniknąć przewiązywania, przekładania kontraszotu przy zwrocie. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 07:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11648
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1628
Otrzymał podziękowań: 3887
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Co prawda nie na temat hamulca, ale co do kontraszotów, to zaletą małego jachtu jest to, że bom można zwyczajnie przywiązać do wanty. Co stosujemy nawet dość często.
http://zpokladu.pl/glowna/relacje/zd201 ... /a2_84.jpg

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 07:59 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Myślę, że doświadczenia Kurczaka, to dla Burego właściwa droga. Chyba (obustronnie ) sprowadziłbym po bloku do piesków w pobliżu osi jachtu (jeżeli nie ma suwklapy). Ale to tak na czuja. Kurczak to przerobił chyba dokładnie.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2631
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 275
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Pomysł hamulca bardzo mi się podoba ale... Niestety, pływam zawsze na czarterowych jachtach i zastosowanie tego wynalazku wymagało by wożenia ze sobą w bagażu kompletu szpejów. Zatem jednak kontraszot. Zwykle jakieś zapasowe liny na takim jachcie występują i jest z czego kontraszoty sporządzić. Skoro na ogół zwrot robi się na morzu czy innym oceanie raz na kilka godzin / dni to nawet to przekładanie bardzo nie doskwiera. Kiedyś wypróbowałem dwa kontraszoty z blokami zwrotnymi w pobliżu dziobu. Działało ale patrz punkt pierwszy :-?

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 08:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11648
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1628
Otrzymał podziękowań: 3887
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kocurowi chodzi o hamulec stosowany przy zwrotach. Kontraszot w tym jest taki sobie, bo nie do tego służy. Ósemka powinna być dobra, jak się dobrze linę dobierze. Widziałem to np na Eljachcie, można zapytać o doświadczenia.

Sam kontraszot warto dopieścić, o ile się to stosuje częściej niż raz na miesiąc (jak pisałem, u nas wystarczy krawat).
Widziałem linkę biegnącą od noku bomu w pobliże masztu, z karabinkiem, przywiązaną normalnie do bomu. Gdy chcemy założyć kontraszot, to od strony dziobu leci lina, którą się wpina w karabinek tej krótkiej linki na bomie. Chodzi o to, żeby nie wpinać niczego na noku bomu, który na pełnych kursach po prostu jest za burtą.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 08:47 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Kontraszot na L.A.:
wystarczająco długa linka z karabinkami na końcach oraz bloczek pod forsztagiem.
Zwalnianie jednego karabinka i przepinanie drugiego jest na wyciągnięcie ręki sternika.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
plitkin napisał(a):
Marian, nie rozumiesz, że Kocur pyta się o swój konkretny przypadek i swój konkretny jacht, a nie szuka uwolnienia powszechnego żeglarstwa od bomów? zdaje się, że nie tylko napisał to wprost, ale i dołączył zdjęcie jachtu, którego dotyczy zapytanie.


Dokładnie Wiktorze jest tak jak piszesz - grot mam duży i zwyczajnie boje się w kursach pełnych nagłego i niekontrolowanego przerzucenia go na druga burtę co może mieć bardzo niemiłe nastepstwa.

waliant napisał(a):
Kocurowi chodzi o hamulec stosowany przy zwrotach. Kontraszot w tym jest taki sobie, bo nie do tego służy. Ósemka powinna być dobra, jak się dobrze linę dobierze. Widziałem to np na Eljachcie, można zapytać o doświadczenia.


O - i o to mi chodziło - bardzo dziękuje Tomek. :mrgreen:

Ósemkę już kupiłem, teraz muszę kupić jeszcze bloczki, linkę i złożyć to w całość.

Także dzięki za pomoc.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 08:51 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1633
Podziękował : 272
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Zastanawiałem się czy nie przywiązać oba końce kontraszotu na stałe i luzować na knadze w kokpicie przy zwrocie. Byłby wówczas hamulcem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zastąpienie bloczka 8-ką miało by sens, jeżeli po zwrocie i następnie wyluzowaniu kontraszot w miarę swobodnie dał się wybrać na drugiej burcie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Płynąc z Visby do Łeby miałem wiatr w plecy i dużo czasu na kombinowanie.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Kurczak napisał(a):
Nie chodzi tylko o zagrożenie dla załogi. Przelatujący z burty na burtę bom generuje bardzo duże obciążenie dla takielunku.

Ja nie mając pomysłu na hamulec dość często stosuję kontraszot. Ostatnio z Damianem kombinowaliśmy z kontraszotem prowadzonym od ucha bomu na obie burty.
Przy zastosowaniu dwóch bloczków i knag można uniknąć przewiązywania, przekładania kontraszotu przy zwrocie. :)

Kontraszoty zamontowane na stałe i sprowadzone do kokpitu doskonale sprawdzają się na Atlantic Puffin. Często na nich robię zwrot przez rufę, nie tykając szotów. Świetnie się tez sprawdzają przy samotnej przebrasowce ze spinem. „Pracujący” kontraszot nie jest zaknagowany, tylko 2-3 krotnie, czasem pojedynczo (zależy od siły wiatru) obłożony na kabestanie. Działa w tym momencie właśnie jak hamulec. Ja spokojnie przepinam spinbom na dziobie, a grot się łagodnie przerzuca na drugi hals.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 3: Marian Strzelecki, Moniia, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
baoo napisał(a):
Kontraszoty zamontowane na stałe i sprowadzone do kokpitu doskonale sprawdzają się na Atlantic Puffin. Często na nich robię zwrot przez rufę, nie tykając szotów. Świetnie się tez sprawdzają przy samotnej przebrasowce ze spinem. „Pracujący” kontraszot nie jest zaknagowany, tylko 2-3 krotnie, czasem pojedynczo (zależy od siły wiatru) obłożony na kabestanie. Działa w tym momencie właśnie jak hamulec. Ja spokojnie przepinam spinbom na dziobie, a grot się łagodnie przerzuca na drugi hals.


Szymon - mój grot z racji wielkości nie chce się w żaden sposób przerzucić łagodnie.

Jest zwyczajnie za duży i za ciężki jest bom na wersję "przerzuca się łagodnie" :-(

Po drugie sposób prowadzenia u mnie szotów grota wyklucza możliwość wybrania ich tak, abym miał nawet taką możliwość i nawet gdybym mógł to zrobić fizycznie - ręcznego przerzucenia grota po jego wybraniu do linii diametralnej.

Ja do noku bomu i szotów po prostu nie sięgam.

Zerknij na fotke poniżej - tam widać prowadzenie szotów dość nieźle:

Załącznik:
Bury Kocur IV.jpg
Bury Kocur IV.jpg [ 122.42 KiB | Przeglądane 4909 razy ]


Szoty mam od połowy bomu do szyny przed szprycbudą - tam są trzy bloczki podwójne dla zmniejszenia siły.

Dalej szoty mam prowadzone symetrycznie z obu stron bomu - od połowy bomu do masztu - dalej skośnie w dół na pokład - tam są bloczki zwrotne i dalej wracają one obustronnie burtowo na kabestany burtowe znajdujące się przy obu kołach sterowych, gdzie je wybieram lub luzuję.

Przy takim prowadzeniu szotów nawet przy wietrze rzędu 10 - 15 kn nie jestem w stanie wybrać grota do diametralnej.

Nawet w lajtowych warunkach jest to po prostu trudno wykonywalne i tyle.

Więc jakkolwiek wykonywany zwrot przez rufę z grotem jest związany z jego bardzo gwałtownym przeleceniem z burty na burtę co może się skończyć tragicznie a bom ma 5 metrów i nie waży 2 kg.

Więc nie robię zwrotów przez rufę z udziałem grota w ogóle - po prostu w imię własnego dobrego samopoczucia nie robię.

Robię zwroty przez sztag - na morzu jak się płynie ileś tam mil nie ma znaczenia ten kawałek straty wysokości na kółko sztagowe.

A wątek kontynuuję ze względu na chęć zabezpieczenia się przed przypadkowym przerzuceniem grota przy jakiejś nagłej odkrętce wiatru.

Mam do Ciebie prośbę - czy możesz opisać to co powyżej napisałeś ale tak, żeby zrozumiała to nawet blondynka - może da mi to jakąś inspirację do innego podejścia do tematu ?

Opisz dokładnie jak prowadzisz te kontraszoty i jak z nich korzystasz.

Z góry dzięki.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 15:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja to co testowałem w lipcu traktowałem jako zabezpieczenie jedynie przed gwałtownym przelotem bomu w przypadku niekontrolowanej rufy.

Rozprowadzenie kontraszotów na burty miało w założeniu przyspieszyć proces uwiązywania bomu do relingu lub innego uchwytu, jak napisał Tomek.

Jego rozwinięciem, na teraz teoretycznym byłoby poprowadzenie kontraszotów przez bloczki do piesków. Ale nie do kokpitu tylko gdzieś na dachu kabiny. Mam dwa luźne ucha pod bomem, które w każdej chwili mogę gdzieś na stałe przynitować.

Sam jestem ciekaw jak to rozwiązał Szymon. :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 15:46 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
bury_kocur napisał(a):
Przy takim prowadzeniu szotów nawet przy wietrze rzędu 10 - 15 kn nie jestem w stanie wybrać grota do diametralnej.

Ja pierdziu, ale kiszka.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 16:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2013
Lokalizacja: Meksyk
Podziękował : 773
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
bury_kocur napisał(a):
Szoty mam od połowy bomu do szyny przed szprycbudą - tam są trzy bloczki podwójne dla zmniejszenia siły.

Bury, czy Ty przypasdkiem nie mylisz talii z szotami?
Nie mogę sę połapać.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 18:18 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
bury_kocur napisał(a):
Więc jakkolwiek wykonywany zwrot przez rufę z grotem jest związany z jego bardzo gwałtownym przeleceniem z burty na burtę co może się skończyć tragicznie a bom ma 5 metrów i nie waży 2 kg.

Włodku , wcale nie musi być tak żle pod jednym wszakże warunkiem. Że zaopatrzysz się w porządne , sprawdzone i niestety swoje kosztujące urządzenie a nie w jakieś substytuty.
https://www.youtube.com/watch?v=pGVgpPuQIuY
Zaliczyłem już jedną "przerzutkę" grota ( 55m2 ) na 40ft , i gdyby to ode mnie zależało to taki boom brake już by do mnie leciał w paczce.
Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 18:40 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Przy takim prowadzeniu szotów nawet przy wietrze rzędu 10 - 15 kn nie jestem w stanie wybrać grota do diametralnej.

Nawet w lajtowych warunkach jest to po prostu trudno wykonywalne i tyle.


Włodku, a jak Ty, za przeproszeniem, halsujesz, skoro nie jesteś w stanie dobrać grot?
Nie wydaje Ci się, że coś z tym jachtem jest nie halo, skoro nie jesteś w stanie podstawowej obsługi ogarnąć?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nic nie jest halo. Tak działają Wiktorze systemy prowadzenia szotów grota "w trójkąt" z blokami po obu burtach montowane w dużych jachtach rekreacyjnych. Ten system często nie pozwala wybrać grota na blachę w diametralnej jachtu i działa tym lepiej im bom jest dalej wyłożony na burtę. Dodatkowo podwójny blok jest umocowany daleko od noku bomu za owiewką. Drugi z systemów, gdzie trójkąt jest w diametralnej powinien działać nieco lepiej - bo zwykle na dachu kabiny jest raisbelka wybierana z kokpitu.
Zasadniczo nawet przy typowej talii nie łatwo jest taką czynność wykonać, ponieważ im bliżej diametralnej tym mocniej talia ciągnie bom ku dołowi zamiast na prawo/lewo. Między innymi po to na jachtach są montowane raisbelki, żeby można było wyjechać na boki z dolnym mocowaniem talii.

Czasami trzeba się zastanowić zanim napisze się o kimś, że nie potrafi podstawowej obsługi ogarnąć.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
-O- napisał(a):
Bury, czy Ty przypasdkiem nie mylisz talii z szotami?
Nie mogę sę połapać.


Marku - nie mylę.

Jakby nie zwał tej liny lub tych lin - talia grota, szoty grota to mówimy o tym samym.

Może trudno to zrozumieć bo prowadzenie tej liny - lub tych lin - talii grota przechodzącej w dwa szoty grota mam podzielone - na prawoburtowe i lewoburtowe szoty grota.

A nad kabiną obie te liny zbiegają się w jedną talię.

Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć... :-(

plitkin napisał(a):
Włodku, a jak Ty, za przeproszeniem, halsujesz, skoro nie jesteś w stanie dobrać grot?
Nie wydaje Ci się, że coś z tym jachtem jest nie halo, skoro nie jesteś w stanie podstawowej obsługi ogarnąć?


Wiktorze - nie zrozumieliśmy się.

Jestem w stanie Wiktorze bez problemów zarówno halsować jak i wykonywać wszelkie manewry z grotem tyle, że mogę dobierać grota do kąta rzędu 20 stopni na boki od diametralnej jachtu, ale nie jestem w stanie dobrać grota dokładnie do diametralnej jachtu.

Musiałbym do tego przesunąć wózek na szynie przed szprycbudą a tego nie jestem w stanie zrobić szybko pływając praktycznie jednoosobowo - dlatego mam ten wózek na stałe w osi jachtu.

Dodatkowo siły dla dobrania grota na końcówce jego dobierania są naprawdę w silnym wietrze bardzo duże mimo wybierania szotu (lub jak kto woli talii grota) na kabestanie z korbą a także zastosowania sporego przełożenia na bloczkach.

Zwróć uwagę, że ja grota dobieram siedząc przy którymś kole sterowym - obojętnie którym - bo szoty grota dochodzą mi z boków na oba kabestany przy obu kołach sterowych - kręcąc którymś z burtowych kabestanów na rufie.

To nie jacht śródlądowy Wiktorze gdzie sternik stanie w kokpicie - weźmie talie między nogi - zaprze się - wybierze szybko z jednej strony do diametralnej a następnie jednym ruchem rąk przerzuci ją na drugą stronę luzując i jednoczenie zmieni kurs z baksztagu do baksztagu.

To jest u mnie jednoosobowo niewykonalne.

U mnie ta operacja dobierania grota trwa zwyczajnie długo i nie zaryzykuję owego dobierania grota w silnym wietrze od rufy do diametralnej bo nie mam ochoty na kłopoty.

Jacht mam bardzo zwrotny i obsługowo prosty z wyjątkiem wykonywania jednoosobowo zwrotu przez rufę z udziałem grota.

Grot mi chodzi na tyle wysoko, ze ja do niego zwyczajnie nie sięgam a talię mam daleko poza zakresem sięgnięcia do niej rękoma i jedyne co mogę to wybierać któryś (lewy lub prawy) szot grota (bo to już nie talia) na burcie a to zwyczajnie trwa i nie jest lekkie.

Popatrz uważnie na załączone wcześniej zdjęcie i przeanalizuj jak idzie u mnie talia grota (lub jak wolisz szoty grota).

No nie wiem jak to prościej wytłumaczyć...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Nic nie jest halo. Tak działają Wiktorze systemy prowadzenia szotów grota "w trójkąt" z blokami po obu burtach montowane w dużych jachtach rekreacyjnych. Ten system często nie pozwala wybrać grota na blachę w diametralnej jachtu i działa tym lepiej im bom jest dalej wyłożony na burtę. Dodatkowo podwójny blok jest umocowany daleko od noku bomu za owiewką.


Jest dokładnie tak jak pisze Piotr.

Dodatkowo u mnie bloki są trzy podwójne bo inaczej siły na talii są za duże.

Jak się przyjrzysz Wiktorze ostatniej mojej fotce to zobczysz, jaki ta talia grota (lub szoty grota) mają przebieg.

To nie jest takie proste wybrać grota do diametralnej - powiedziałbym - jest to nie wykonalne jedno-osobowo w ogóle.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Drugi z systemów, gdzie trójkąt jest w diametralnej powinien działać nieco lepiej - bo zwykle na dachu kabiny jest raisbelka wybierana z kokpitu.


Ja mam te systemy niejako połączone - i mam ową rajsbelkę przed szprycbudą - tylko co z tego jak płynę praktycznie jedno-osobowo bo Marzena mi nie pomoże ?

To ja wolę wykonać od baksztagu do baksztagu zwrot przez sztag...

Tak jest zwyczajnie bezpieczniej.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Czasami trzeba się zastanowić zanim napisze się o kimś, że nie potrafi podstawowej obsługi ogarnąć.


Mam tożsamą uwagę: czasami trzeba poczytać co komentujesz przed tym jak skomentujesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiktor, przestań. Tak trudno napisać przepraszam, zagalopowałem się ? Ego nie pozwala ? :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:36 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Nazywa się to ostrzeniem Dulci.
To taka nowa gałąź wiedzy.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:37 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A nie jesteś w stanie przesuwać talii na raisbelce?Kurczę ale ja nawet w lajtowym plywaniu często używam regulacji na rajsbelce

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
krzychuAPIA napisał(a):
Włodku , wcale nie musi być tak żle pod jednym wszakże warunkiem. Że zaopatrzysz się w porządne , sprawdzone i niestety swoje kosztujące urządzenie a nie w jakieś substytuty.
https://www.youtube.com/watch?v=pGVgpPuQIuY
Zaliczyłem już jedną "przerzutkę" grota ( 55m2 ) na 40ft , i gdyby to ode mnie zależało to taki boom brake już by do mnie leciał w paczce.


I po to Krzysiu odgrzałem ten wątek - bo zaliczyłem już jeden strzał grota z burty na burtę i więcej nie mam ochoty.

A pływam także jachtem 40" więc grot do małych nie należy.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:40 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
Zwróć uwagę, że ja grota dobieram siedząc przy którymś kole sterowym - obojętnie którym - bo szoty grota dochodzą mi z boków na oba kabestany przy obu kołach sterowych - kręcąc którymś z burtowych kabestanów na rufie.


Wiem, to klasyczny tak zwany "system niemiecki".

bury_kocur napisał(a):
To nie jacht śródlądowy Wiktorze gdzie sternik stanie w kokpicie - weźmie talie między nogi - zaprze się - wybierze szybko z jednej strony do diametralnej a następnie jednym ruchem rąk przerzuci ją na drugą stronę luzując i jednoczenie zmieni kurs z baksztagu do baksztagu.


Pływałem i 40kami i większymi (50ki), nie przypominam sobie sytuacji bym musiał robić sztag zamiast rufy. Ale faktem jest, że nie miałem problemu z pracą wózkiem, ani z porządnym dobraniem szota grota. Zatem nasuwa się pytanie: czy nie są za małe kabestany/korba czy też może czy nie brakuje zwyczajnie przełożenia? Coś jest wg mnie nie halo.


Aha: a'propos "śródlądowych" łódek - wg mnie zwroty przez rufę na nich są najczęściej trudniejsze niż na typowych ciężkich balastowych jachtach. Duże morskie łódki są po prostu dzielne i wybaczają wiele. Łódki mniejsze, balastowo-meczowe lub tylko meczowe już nie. Jak patrzyłem na filmik jak koleś robi zwrot przez rufę na 50 stopowcu - na większości śródlądówek dawno by leżał, nawet z tym swoim systemem hamującym bom.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Wiktor, przestań. Tak trudno napisać przepraszam, zagalopowałem się ? Ego nie pozwala ? :lol:


Jak Włodek będzie miał problem ze zrozumieniem co napisałem i będzie oczekiwał przeprosin- z pewnością sobie wyjaśnimy temat i nie tylko przeproszę, ale i wyślę Mu flaszkę ;) Jako że jednak ani Jego, ani nikogo innego nie obraziłem, to pozwól, że będziemy kontynuować dialog bez narzucania trybu przez osoby postronne? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 paź 2019, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
A nie jesteś w stanie przesuwać talii na raisbelce?Kurczę ale ja nawet w lajtowym plywaniu często używam regulacji na rajsbelce


Piotrze - teoretycznie jestem, ale owo przesunięcie jest niewielkie - rzędu półtora metra - więc skutek tego przesuniącia nie jest taki spektakularny.

Dodatkowo, aby to zrobić muszę zrobić kilka czynności (dostęp do obu talii wózka rajsbelki nie jest taki prosty), które trwają dłużej niż wykonanie kółka ze zwrotem przez sztag.

Kosztuje mnie to mniej roboty i jest dla mnie prostsze.

piotr6 napisał(a):
ja nawet w lajtowym plywaniu często używam regulacji na rajsbelce


Gdzie masz Piotrze ową rajsbelkę ?

Bo ja przed szprycbudą - obejrzyj uważnie ostatnie moje zdjęcie - a linki do wózka nie idą mi do bezpośrednio do ręki.

Obsługa wózka tej rajsbelki nie jest taka wygodna jak się pozornie wydaje

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL