Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 kwi 2024, o 00:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 maja 2019, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ryś napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
... niedoładowanie większej pojemności aku w układzie obliczonym na ładowanie aku o mniejszej pojemności powoduje szybsze "zasiarczenie" ...
A, to myślisz że ktoś tu coś "obliczał"?! Cóż, każdy ma prawo do włąsnych doświadczeń... ;)
A producent bierze i wiesza alternator jaki tam najtańszy wśród chińszczyzny znajdzie, dziś nawet bez regulacji, może termiczny bezpiecznik :-?
A my sobie w łódkach, na alternatoreczku pół mniejszym, wieszamy ze 300Ah - i z powodu notorycznego... :mrgreen:


Nie, producent przeprowadza bilans energetyczny samochodu i dopasowuje do niego alternator i baterię. Jest tak obliczony, że przy włączeniu większości odbiorników ( światła drogowe, układ zapłonowy, wycieraczki, ogrzewanie/wentylacja, audio itd.) w samochodzie starczyło prądu na utrzymywanie w dobrej formie określonej pojemności akumulatora. Same tylko przednie światła mijania zabierają 20 % z tego co "produkuje" alternator. Bo samochód jest zasilany z alternatora a nie z baterii. Tak to tylko zabawki na pilota. :lol:

Więc jeśli chcemy wozić w aucie większą baterię, musimy także wymienić alternator.

Nie dziwota, że zarzynasz baterie... :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Ognisty Szkwał
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2019, o 11:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Kurczaku, ja akurat je zarzynam bo są za małe; czyli takie jak producent obliczył, w tem sęk :-P
Nie ma problema gdy wóz jeździ i ładuje. Problem powstanie gdy stanie. No i ta kupa elektryk i kompjuterków :roll:
A dzięki temu mam dobry test na żywotność różnych produktów, skoro jeden w jeden rok, a drugi w cztery; przy czem cena odwrotnie proporcjonalna :lol:

Ale skoro chcecie coś obliczać to jaki powinienem mieć aku przy alternatorze 140 A, a? ;)
(a Ognistemu dla ułatwienia: w Warszawach - prądnica P20, bodaj ta co i w Syrence - najdłużej jeździły aku 110 Ah)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2019, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Ryś napisał(a):
(a Ognistemu dla ułatwienia: w Warszawach - prądnica P20, bodaj ta co i w Syrence - najdłużej jeździły aku 110 Ah)

No to widzę iz kolega obnosi się półprawdami i trzyma się ich jak jedynych aksjomatów. Rozwijając temat, podpowiem, iż żeby aku szybko szlag nie trafił nie powinien mieć "rozchodu" prądu w stanie spoczynku więcej niż ok. 0,05A a przy wiekszych pojemnościach, tak od 100-120Ah nie więcej niż 0,08-0,1A. Jeśli jest więcej, to cza szukać złodzieja lub doładowywać aku np. jeżdżąc lub podłączając pod ładowarkę jakąś stacjonarną co jakiś czas. A wszystko z powodu deficytu prądu wynikającego z właściwości pracy akumulatorów. Boż w błędzie jest ten, który uważa, że alternator jest panaceum na rozładowany akumulator. Niestety akumulator to takie wredne urządzenie, które lubi tylko delikatne ładowanie (Q10, a lepiej Q20).
Polecam łopatologiczne wytłumaczenie czemu aku szybko padają:
https://www.youtube.com/watch?v=TSm1IfNDKt0

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2019, o 13:56 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Jak w sprawie półprawd, to aku rozładowany pobierze prąd rzędu połowy pojemności (tj aku 100 Ah łyknie i 50 A, początkowo oczywiście - o ile regulator pozwoli. Stąd takie alternatory w samochodach - bo tu nie chodzi o prądy z ładowareczki :)
A czasy za słabych prądnic i świateł gasnących na jałowym dawno minęły...

Oczywiście że aku rozruchowe służy dłużej gdy mniej się rozładowuje podczas rozruchu, i pomiedzy. Procentowo do swej pojemności. No to jak - lepszy większy, czy mniejszy? ;)

A ja się uśmiecham z tych "obliczeń" producentów samochodów - prosty przykład to mój volviak, fabrycznie 75 Ah aku do rozruchu dizla 2,5 litra - i 140A alternator.
Na drugim biegunie np. stary Ursus - dizel 2 l, prądnica ta z Syrenki 20-25A, a bateria z dwu akumulatorów 6V trakcyjnych po 160Ah, zmostkowanych razem. Bo to służy profesjonalistom, do pracy...
I trzeba długo myśleć która bateria posłuży dłużej? :roll:

Ale te co dziś sprzedają rozruchowe to przede wszystkim bezobsługowce, które żyją dopóki wody nie odparują, boć dolać nie można - a ich trwałość zależy od rodzaju zaworków upustowych i, jako wspomniano, na pierwsze montaże dają takie co nie wysychają zbyt szybko, a zaś do sklepów przeciwnie zgoła :mrgreen:
A druga sprawa to te 'podwyższone prądy rozruchowe' - co wymaga cieńszych płyt ciaśniej upchniętych, zatem i żywotność tego mniejsza. Ale za to cena większa niż klasycznych, choć cennego ołowia w tym co kot napłakał. Marketing, panie dzieju, marżę i obrót siem liczy - a nie jakieś tam dobory właściwych parametrów. :-P


Ostatnio edytowano 26 maja 2019, o 14:14 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2019, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Ryś napisał(a):
I nie trzeba długo myśleć która bateria posłuży dłużej

Ta, a górki w zagrodach chłopskich lub gdzieś za, na których stoją, zwłaszcza te starsze traktorki, żeby je w razie czego z pychu odpalić, to taki folklor tylko...bo aku są dwa po 160Ah zmostkowane...
Tak Rysiek masz rację, aku o większej pojemności od zalecanego załatwia problem. Pomyliłem się w obliczeniach. :kiss:
Pozdrawiam - Paweł.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2019, o 14:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8018
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Z mojej górki to byś czołg odpalił, ale zapewniam że ursusa odpalisz tanią bateryjką z Golfa nawet. Lecz roku nie przeżyje.
Ty sie zająć śmiej, jeśli lubisz, a mię się przypomniały trzebieskie Jotki z ursusami. Wiosną wstawiali im nowe aku, a już jesienią... trenowało się wejścia na żaglach. To tak Kurczakowi ku uwadze :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2019, o 10:05 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Ogólnie Kurczak to masz duży dylemat, bo wybór akumulatora startowego możesz opierać tylko na opiniach innych. Nie spotkałem jeszcze akumulatora startowego dla którego producent podawał jakieś mierzalne parametry, które da się porównywać oprócz pojemności i prądu rozruchowego. O ile jeszcze prąd rozruchowy jest dla nas interesujący to pojemność akumulatora nic nie wnosi.
Ponieważ ta pojemność jest mierzona dla prądu 10h lub 20h (tutaj warto sprawdzić dla jakiego o ile producent to poda, zazwyczaj będzie C20 bo to większa pojemność), a jeszcze nie słyszałem o takim rozruszniku, który by taki prąd brał. A przy tych prądach co rozruszniki biorą to już są całkiem różne pojemności w zależności od akumulatora.
Tak dla porównania odniosę się do akumulatorów AGM, bo tam są jakieś parametry podawane
EP7,2-12 https://www.emu.com.pl/files/pdf/produkty/EP7_2_12.pdf
GPL1272 http://www.rectifier.co.za/Batteries/CS ... PL1272.pdf
Przy EP możemy w krótkim czasie (5 minut) wyciągnąć 31,7A, natomiast przy GPL 24,1A. A oba mają taką samą pojemność, ale jak je szybko rozładowujemy to już mamy inną pojemność (ponad 20% różnicy). Zostaje jeszcze kwestia zaufania w to co producent podaje, bo z tym też różnie może być. Ale nie zmienia to faktu, że te różnice występują i mają wpływ na żywotność akumulatora przy rozładowywaniu dużymi prądami.
Do tego spójrzcie sobie na wykres żywotności w zależności od liczby cykli. Bardzo duża różnica jest jak akumulator rozładowujemy do 30%, a do 50%.

I tak jak wcześniej podawałem przykład akumulatorów Banner, ten wykorzystywany tylko do silnika nigdy raczej nie był rozładowany poniżej 30% i chodzi już 9 lat. Natomiast ten hotelowy zapewne nie raz był rozładowany głęboko i wytrzymał 7 lat.
I jeśli ktoś łączy akumulator startowy z hotelowymi przez takie różne ustrojstwa to niech nie liczy, że mu długo będzie służył ten startowy.

W przypadku akumulatorów Exide (http://www2.exide.com/Media/files/leafl ... and_PL.pdf) natrafiłem jeszcze na taki parametr jak odporność na wibrację, który też nie jest bez znaczenia, bo w takim samochodzie to mamy jakieś amortyzatory, a na takiej łódce jak jedziemy pod falę przez dobę to zapewne w akumulatorze potencjalnie może coś się uszkodzić.

A na koniec takie inne porównanie akumulatorów pracujący w podobnych warunkach:
- akumulatory Europower EP 7.2-12 (żywotnośc 6-9lat, rok produkcji 2012.01.05, pracował 6 lat) koszt 120zł/szt.
- akumulatory MWPower MWS 7.2-12 (żywotność 3-5lat, rok produkcji 2016.08.10, pracował 2 lata) koszt 50zł/szt.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2019, o 06:06 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
M@rek napisał(a):
To jest tzw. trzecia prawda ksiedza Tischnera czyli g.... prawda. Na pierwszy montaz producenci stosuja akumulatory bardzo dobrej jakosci. W moich samochodach te pierwsze wytrzymywaly srednio 10 lat nastepne srednio 3 lata . Podobnego zdania jest 2 moich Kolegow zeglarzy prowadzacych w Szczecine spore warsztaty samochodowe.


Coś w tym jest...
W mojej, montowanej w Europie Toyocie był fabrycznie zamontowany akumulator...
turecki.
Czekałem kiedy padnie. Czekałem 11 lat.
W dwunastym roku wymieniłem na Boscha, padł po trzeciej zimie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2019, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Z akumulatorami jest dokładnie jak z częściami samochodowymi montowanymi na tzw. pierwszy montaż ("OE"). Są wykonane z lepszych materiałów i w lepszym standardzie jakościowym niż te, które później kupujemy w hurtowniach czy sklepach motoryzacyjnych.

Tyle, że kupując akumulator tej samej marki i typu jak zamontowany oryginalnie nie mamy żadnej gwarancji, że będzie identycznej jakości.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2019, o 10:28 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2404
Podziękował : 556
Otrzymał podziękowań: 528
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Kurczak napisał(a):
Z akumulatorami jest dokładnie jak z częściami samochodowymi montowanymi na tzw. pierwszy montaż ("OE"). Są wykonane z lepszych materiałów i w lepszym standardzie jakościowym niż te, które później kupujemy w hurtowniach czy sklepach motoryzacyjnych.

Fakt. W ubiegłym roku w 10-letnim Sharanie z drugiej ręki padł mi akumulator. Facet od baterii popadł w zachwyt, bo był to akumulator montowany fabrycznie w Porsche. Po wymianie na nowy odczytał datę produkcji:2003. Akumulator był starszy od auta o 5 lat...

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2019, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mój dylemat się rozwiązał dzięki Andrzejowi.

Dostałem jego używany 100 Ah AGM "Zenith", który pójdzie na pokładowy. Dotychczasowy 72 Ah kwasiak ZAP "Marine" będzie robił za rozruchowy. Jest OK wiec powinien jeszcze posłużyć. :)

Jednak może wątek przyda się komuś innemu ? :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL