Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=30349
Strona 1 z 2

Autor:  Kurczak [ 23 maja 2019, o 07:08 ]
Tytuł:  Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Mam kolejny nieprzewidziany wydatek, akumulator silnikowy dokonał żywota. :-(

Poszukuję więc raczej kwasiaka w wersji marine, ca. 70 Ah (taki jest obecny) o możliwie największym prądzie rozruchowym i oczywiście za rozsądne pieniądze.

Czy ktoś może coś polecić z tego asortymentu ? :D

Autor:  bury_kocur [ 23 maja 2019, o 07:24 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Kurczak napisał(a):
Czy ktoś może coś polecić z tego asortymentu ?


Może - Kurczaku - ja mam zarówno na sterze strumieniowym jak i na rozruchu silnika taki akumulator:
https://allegro.pl/oferta/akumulator-ex ... 5771626625

Na sterze mam go krótko ale na rozruchu już trzeci rok i kłopotów nie mam żadnych.

Cena jak widzisz rozsądna.

Autor:  markrzy [ 23 maja 2019, o 08:18 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

i jeszcze taniej :mrgreen:
https://allegro.pl/oferta/akumulator-ex ... 4MQAvD_BwE

Autor:  Ryś [ 23 maja 2019, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Galaxy Plus Autopart. Poniżej 300 zł. Dobrze mówią też o Jenox/sznajderach.
A po prawdzie najważniejsze to kupować w sklepie z akumulatorami, czy dobrym motoryzacyjnym, żeby był świeży, nieprzeleżany i niezarżnięty zatem. Tracą z długością leżenia - pomocyjnie tanie stare ze składu będą do dupy niezależnie od metki.
Nie ma czegoś takiego jak "rozruchowy marine", albo-albo.
Exide, Varta, Bosh i inne takie - odradzam.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 23 maja 2019, o 10:27 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Kurczak napisał(a):
akumulator silnikowy dokonał żywota.
Tylko nie urządzaj mu ostatniego pożegnania, jeśli chcesz skorzystać z
markrzy napisał(a):
i jeszcze taniej
bo to oferta z odbiorem zwłok...

Autor:  Kurczak [ 23 maja 2019, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Wiem. I o tym nie pomyślałem. Mogłem wymontować starą baterię i zabrać do domu. :-(

Autor:  waliant [ 23 maja 2019, o 10:44 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
A po prawdzie najważniejsze to kupować w sklepie z akumulatorami,

Dokładnie tak.
W Gdańsku bym polecił firmę, ale w Swarzędzu nie znam ;)

Autor:  Ryś [ 23 maja 2019, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

https://www.e-moto.pl/ ? ;)

Autor:  Waldi_L_N [ 23 maja 2019, o 11:54 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Kurczak, stare aku Tobie dam, a Ty mi potem oddasz ten z łoodki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A na zakupy to na Forteczną. Kupiłem tam do swojego autobusu w dobrej cenie aku pod silniki ze start-stopem.

Autor:  piotr6 [ 23 maja 2019, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Jenox tylko w wersji Gold nie można kupować najtańszych

Autor:  wsl85 [ 23 maja 2019, o 14:24 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Doświadczenie mam tylko z tym akumulatorem
http://www.banner-akumulatory.pl/starti ... -p-61.html
Służy tylko do odpalania silnika Volvo Penta D2-40F
Chodzi od 2010 roku do tej pory.
Tej samej firmy akumulatory nr 64022 służące do zasilania reszty (steru strumieniowego, hotelu, nawigacji) były wymieniane w tamtym roku. Ale tutaj bym trochę winę zrzucił na złe ich traktowanie. Teraz wymienione na Exide, zobaczymy czy dłużej wytrzymają.

Autor:  Ognisty Szkwał [ 23 maja 2019, o 16:36 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Widzę, iż każda myszka swój ogonek chwali, czyli kto się nie zawiódł, to poleca. A tymczasem prawda jest z goła insza. A mianowicie dzisiejsze akumulatory, ze względu na "potrzeby chwili" są produkowane na tzw modłę ekologiczną i to nie są już akumulatory jakie znamy z czasów Naszej młodości. I tu najważniejsze jest nie dopuścić do ich głębokiego rozładowania, chociażby raz, ponieważ później to już tylko niepewność, czy zadziała w tym jednym, najbardziej potrzebnym momencie. I nie ma tu znaczenia marka firmy i przyrostki, przymiotniki dodawane do nazwy. One po prostu tak mają i lepiej już nie będzie, ponieważ nie da rady ich przywrócić do 100% sprawności po głębokim rozładowaniu jak tych poprzednich.
Tu jest to trochę wyjaśnione:
https://warsztatowiec.info/rodzaje-akumulatorow/
Tak więc niezależnie od tego co się kupi, nie dopuścić ani razu do głębokiego rozładowania. A kupować takie, jakie zaleca pojemności producent, ani za małe, ani za duże.
Tyle aku rozruchowych. Hotelowe to inna bajka.

Autor:  Andrzej Kolod [ 23 maja 2019, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Kurczaku, taki czerwony AGM z Libry będzie stał w kanciapie z zaburtowymi w technicznej.
Libra dostaje nowe a ten czerwony jest jeszcze w bardzo dobrej formie.
Kupiłem go w SVB kilka lat temu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Acha, miał 100Ah w swojej młodości.

Autor:  Rolfok [ 23 maja 2019, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ja Ci proponuję Warta Silver Dynamic
https://sklep.prostowniki-akumulatory.p ... p-590.html
W swoim mercedesie E300 mam taki 5 lat, bez zarzutu.
I kupiłem na łódkę taki sam, mam już go 2 lata - bez zastrzeżeń.
Z resztą w serwisie mercedesa w Gorzowie takie same do merców wkładają.

Autor:  bury_kocur [ 23 maja 2019, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
Exide, (...) i inne takie - odradzam.


A ... czemu ?

W obecnym jachcie u mnie siedzi - silnikiem kręci i nic się nie dzieje złego.

Na poprzedniej udce taki EXIDE silnikiem kręcił 7 lat.

A teraz dowiaduję się, że nie powinien ?

Autor:  Ryś [ 23 maja 2019, o 23:56 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Opinia znajomego akumulatorowego, że można rafić na minę; jakoby nie dbaja o jakośc w tych najtańszych masówkach, bo z droższymi jest OK. Albo wręcz sprzedaja przeleżane nam na dziki wschód?
A sam potwierdze, bo mój wóz zżera akumulatorki (w czym mam udział...) i takie jw. padały w rok, dwa góra, więc kupuję inne; polski tańszy i trzy lata obleci a wciąż żyw - znaczy odpornośc na użytkownika też się liczy ;)

Autor:  Waldi_L_N [ 24 maja 2019, o 04:04 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
Opinia znajomego akumulatorowego, że można rafić na minę; jakoby nie dbaja o jakośc w tych najtańszych masówkach, bo z droższymi jest OK. Albo wręcz sprzedaja przeleżane nam na dziki wschód?
A sam potwierdze, bo mój wóz zżera akumulatorki (w czym mam udział...) i takie jw. padały w rok, dwa góra, więc kupuję inne; polski tańszy i trzy lata obleci a wciąż żyw - znaczy odpornośc na użytkownika też się liczy ;)

To głupio robisz. Jak padają po roku to jeszcze z rok gwarancji zostaje. Wymieniasz w ramach reklamacji na nowy i po sprawie. I tak co rok.

Autor:  bury_kocur [ 24 maja 2019, o 07:32 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Waldi_L_N napisał(a):
Wymieniasz w ramach reklamacji na nowy i po sprawie. I tak co rok.


I to się wtedy nazywa "Wypożyczalnia Akumulatorów" :rotfl:

Autor:  piotr6 [ 24 maja 2019, o 10:14 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Technolog z exide poradził mi Bosha

Autor:  juzekp [ 25 maja 2019, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Andrzej Kolod napisał(a):
Kurczaku, taki czerwony AGM z Libry będzie stał w kanciapie z zaburtowymi w technicznej.
Libra dostaje nowe a ten czerwony jest jeszcze w bardzo dobrej formie.
Kupiłem go w SVB kilka lat temu..

Zważajcie na kolor obudowy !!! - kupujcie tylko czerwone :rotfl: :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Autor:  Ryś [ 25 maja 2019, o 22:30 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Waldi_L_N napisał(a):
I tak co rok.
I raz tak było, przyznam :mrgreen:
Z dysputami, bo aku było w zasadzie wciąż sprawne, tylko jakby mniej pojemne, znaczy za słabe na 2,5D; właściwie mógłby wstawić do innego wozu :roll:
Ale po co wymieniać na to samo badziewie?
Toć nie o kasę idzie, drobną, tylko coby zapalił jak potrzebny... ile siem można irytować?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ognisty Szkwał napisał(a):
Tak więc niezależnie od tego co się kupi, nie dopuścić ani razu do głębokiego rozładowania.
A kupować takie, jakie zaleca pojemności producent, ani za małe, ani za duże.
A tu się nie zgodzę, bo właśnie jak wstawi "za duże" to kłopotów zwykle uniknie. Bo duży mniej będzie rozładowywany przy starcie, a w razie czego i dłużej postoju wytrzyma przed kolejnym startem.
Mój kłopot wyż. wym. wynika z braku miejsca na przyzwoitej, tj. sporo większej pojemności... :roll:

Autor:  Ognisty Szkwał [ 26 maja 2019, o 07:21 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
A tu się nie zgodzę, bo właśnie jak wstawi "za duże" to kłopotów zwykle uniknie.

Zgoda, ale na krótką metę. W dłuższym zestawieniu, raczej notoryczne niedoładowanie większej pojemności aku w układzie obliczonym na ładowanie aku o mniejszej pojemności powoduje szybsze "zasiarczenie" płyt i wracamy do punktu wyjścia.
Ale każdy ma prawo do własnego zdania i do własnych doświadczeń popartych własną kieszenią.

Autor:  Ryś [ 26 maja 2019, o 08:36 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ognisty Szkwał napisał(a):
... niedoładowanie większej pojemności aku w układzie obliczonym na ładowanie aku o mniejszej pojemności powoduje szybsze "zasiarczenie" ...
A, to myślisz że ktoś tu coś "obliczał"?! Cóż, każdy ma prawo do włąsnych doświadczeń... ;)
A producent bierze i wiesza alternator jaki tam najtańszy wśród chińszczyzny znajdzie, dziś nawet bez regulacji, może termiczny bezpiecznik :-?
A my sobie w łódkach, na alternatoreczku pół mniejszym, wieszamy ze 300Ah - i z powodu notorycznego... :mrgreen:

Autor:  Andrzej Kolod [ 26 maja 2019, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Uwaga na obrzeżu tematu:
Rozwój systemów monitorujących akumulatory w ostatnich latach (od NASA BM-1 do najnowszych np. Victronic z bluetooth) zaskoczy z pewnością odpornych na rozwój techniki.
Powtarzanie wiedzy z czasów dynamo rowerowego i prądnicy z Syrenki jest lekka przesadą
w kontekście systemów energetycznych na jachtach korzystających z dodatkowych źródeł
energii ładujących akumulatory.
Panele pv, generatory wiatrowe i hydrauliczne funkcjonują również przy wyłączonym silniku.
Czas pomyśleć o wzbogaceniu wiedzy.
Polecam zestrachanym niedoładowaniem akumulatorów na nieznanych jachtach.
:D

Autor:  Ognisty Szkwał [ 26 maja 2019, o 08:50 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
Cóż, każdy ma prawo do włąsnych doświadczeń...

A co poniektórzy piszą nie z własnych doświadczeń tylko 20 letniej obserwacji widzianych cudzych doświadczeń.
A chociażby tu http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2124 jest potwierdzenie mego pisania i dotyczy to również jachtów a nie tylko instalacji w samochodach jak widać.
Bo jak wiadomo, można wszystko i Heniek ze śwagrem mogom se wziąć jakikolwiek alternator i zamontować do np. maluszka czy syrenki, bez żadnych przeliczeń...

Autor:  Moniia [ 26 maja 2019, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Andrzej Kolod napisał(a):
Uwaga na obrzeżu tematu:
Rozwój systemów monitorujących akumulatory w ostatnich latach (od NASA BM-1 do najnowszych np. Victronic z bluetooth) zaskoczy z pewnością odpornych na rozwój techniki.
(...)
:D


Oj, tutaj muszę niestety się włączyć i zaprotestować. Bo wiele (większość...) tych „systemów monitorujących” to zwykły amperomierz z licznikiem. Po kilku cyklach na jachcie daje mniejsze pojęcie o rzeczywistości niż przyzwoicie prowadzony dziennik (we wszystkich swoich dziennikach mam rubryczki dla akumulatorów...). Wszystko to w dodatku w otoczce nowoczesności i z pozorami niezwykłej precyzji, co dodaje problemów....

Nie mówię, że się nie da zrobić systemu monitorującego stan baterii, oczywiście, że się da. Tylko nie za £100, w dodatku dużo łatwiej z litowymi bateriami niż bardziej tradycyjnymi...

Ps. System taki w moim elektrycznym Kermicie (no co, wygląda jak żaba...) odmawia podawania jakichkolwiek danych poniżej 8-10% naładowania. Po prostu wie, że to wróżenie z fusów. Pomimo zaawansowanego systemu monitorującego i zestawu baterii które dają się znacznie lepiej monitorować....

Autor:  Ryś [ 26 maja 2019, o 09:57 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ognisty Szkwał napisał(a):
A co poniektórzy piszą nie z własnych doświadczeń tylko 20 letniej obserwacji widzianych cudzych doświadczeń.
A chociażby tu http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2124 jest potwierdzenie mego pisania i dotyczy to również jachtów a nie tylko instalacji w samochodach jak widać.
Bo jak wiadomo, można wszystko i Heniek ze śwagrem mogom se wziąć jakikolwiek alternator i zamontować do np. maluszka czy syrenki, bez żadnych przeliczeń...
Alternator samochodowy ma 50-80 A, a czasy prądnic syrenek minęły; zresztą do syrenek wstawiało się alternatory i nie bez przyczyny :-P
Panie Pawle, miarkujta, bo tu za chwilę rozpowszechnimy dezinformację dla nieszczęsnych :lol:
A prawda leży nieco gdzie indziej. Proponuję na to spojrzeć także od drugiej strony.
Aku dobiera się (lub powinno) do odbiorów - a nie do ładowania. W tym przypadku do rozrusznika i oporu silnika odpalanego. Ile prądu zostanie wyczerpane z baterii. Bo rozruchowe nie są budowane na głębszy cykl, ani na stanie w stanie niepełnym. Niszczy je rozładowywanie. Interesuje nas zatem by pobrać niewielki % pojemności i by szybko napełnić apiać - a wszak większe aku pobiera większy prąd ładowania, czyli szybciej się załaduje co zużyło.

A na jachcie mozna też założyć mądrzejsze regulatory niż samochodowe :roll:

Autor:  M@rek [ 26 maja 2019, o 10:01 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

juzekp napisał(a):
Andrzej Kolod napisał(a):
Kurczaku, taki czerwony AGM z Libry będzie stał w kanciapie z zaburtowymi w technicznej.
Libra dostaje nowe a ten czerwony jest jeszcze w bardzo dobrej formie.
Kupiłem go w SVB kilka lat temu..

Zważajcie na kolor obudowy !!! - kupujcie tylko czerwone :rotfl: :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Mam czerwonego AGM jakiejs dobrej firmy , kupowalismy razem z Kolega 3 lata temu w Szczecinie w hurtowni akumulatorow na ul, Santockiej. Jemu padl po 2 latach tuz po gwarancji, moj ma 3 lata i 35 % pojemnosci . Tak ze te czerwone sa do kitu :)

Autor:  M@rek [ 26 maja 2019, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Ryś napisał(a):
Ognisty Szkwał napisał(a):
... niedoładowanie większej pojemności aku w układzie obliczonym na ładowanie aku o mniejszej pojemności powoduje szybsze "zasiarczenie" ...
A, to myślisz że ktoś tu coś "obliczał"?! Cóż, każdy ma prawo do włąsnych doświadczeń... ;)
A producent bierze i wiesza alternator jaki tam najtańszy wśród chińszczyzny znajdzie, dziś nawet bez regulacji, może termiczny bezpiecznik :-?
A my sobie w łódkach, na alternatoreczku pół mniejszym, wieszamy ze 300Ah - i z powodu notorycznego... :mrgreen:


To jest tzw. trzecia prawda ksiedza Tischnera czyli g.... prawda. Na pierwszy montaz producenci stosuja akumulatory bardzo dobrej jakosci. W moich samochodach te pierwsze wytrzymywaly srednio 10 lat nastepne srednio 3 lata . Podobnego zdania jest 2 moich Kolegow zeglarzy prowadzacych w Szczecine spore warsztaty samochodowe.

Autor:  Ryś [ 26 maja 2019, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Akumulator rozruchowy, ktoś coś poleci ?

Innemy bym słowy ujął: na pierwszy montaż dają normalne, a do sklepów wysyłają barachło, celowo takie nędzne.
Z dumną nalepką jaką, w stylu "bosz" :rotfl:
Gdyby ten szajs był kilkakroć tańszy no to OK, częściej się zmieni. Lecz nie jest.
Ale o tem było na początku.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/