Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Problem ze sztywnym sztagiem https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=30516 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Grim [ 27 cze 2019, o 19:28 ] |
Tytuł: | Problem ze sztywnym sztagiem |
Mam problem ze sztywnym sztagiem polegający na tym że rozwija się do pewnego momentu po czym się blokuje. Kładłem maszt i doszedłem do wniosku że z krętlikiem jest wszystko w porządku. Proszę o radę |
Autor: | bury_kocur [ 27 cze 2019, o 23:19 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Grim napisał(a): po czym się blokuje. Co to znaczy "się blokuje"? Co się blokuje ? Mam któryś z rzędu sztywny sztag i pojęcie powyższe jest mi nieznane. Co i gdzie się blokuje? Pzdr |
Autor: | gns [ 28 cze 2019, o 11:35 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Grim napisał(a): Mam problem ze sztywnym sztagiem polegający na tym że rozwija się do pewnego momentu po czym się blokuje. Kładłem maszt i doszedłem do wniosku że z krętlikiem jest wszystko w porządku. Proszę o radę 1) Banał ... ale sprawdź czy żagiel nie został założony przy częściowo rozwiniętej lince. Objawy były by dokładnie takie ze po częściowym rozwinięciu następuje pełnie rozwinięcie 2) Jeśli to nie linka to rozwiń ile się da i zobacz czy na topie (przydałaby się lornetka) coś jednak nie haczy .... |
Autor: | Senator [ 28 cze 2019, o 13:02 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Grim napisał(a): rozwija się do pewnego momentu po czym się blokuje Zacznij od podstaw... może "furling line" masz na knadze, albo zaczepia gdzieś po drodze? Załącznik: ![]() |
Autor: | beret [ 28 cze 2019, o 23:45 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Z tego co pamiętam źle zamocowany bloczek fału powoduje że fał wkręca się w krętlik. |
Autor: | piotr6 [ 30 cze 2019, o 09:02 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Podstawowy błąd to źle zamontowany fal na topie ,brak bloczki lub prowadnicy powodującej że fal jest oddalony od rolera |
Autor: | szkutnik [ 30 cze 2019, o 09:30 ] |
Tytuł: | Re: Problem ze sztywnym sztagiem |
Mieliśmy taki podobny problem na Nashachata I . Fał który był prowadzony równolegle do sztagu i był dość długi zawijał się na rurze rol-foka i skutecznie hamował jej obracanie . najzabawniejsze było to że dość szybko to zdiagnozowałem ale nasz Kapitan Wielki i Bosman to olali aż w Port Williams stojący obok Nowozelandczyk potwierdził moje uwagi a w rupieciach bosmańskich znalazłem nie zamontowane ucho specjalnie wyprofilowane do masztu które miało odciągać fal od sztagu aby stworzyć odpowiedni kąt działania . Montażyści zapomnieli zamontować w Gdańsku a może w tym czasie nie było jeszcze żagli i nie wiadomo było do jakiej wysokości jest wciągany żagiel ? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |