Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=31856
Strona 1 z 1

Autor:  Kurczak [ 13 lip 2020, o 16:12 ]
Tytuł:  Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie.

Od zawsze miałem problem z wymianą oleju w silniku Dulci, wejście bagnetu jest umieszczone w takim miejscu, że dostęp jest bardzo trudny. Miałem już dwie pompki elektryczne, poszły na złom, miałem także podciśnieniową, która zamiast wysysać olej zasysała pojemnik, do którego miał spływać. :lol:
W tym roku usiłowałem wymienić olej przy pomocy "strzykawkowej", metalowej pompki, która też wylądowała w śmietniku.
Zdecydowałem się kupić pompę za prawie cztery stówy w Julce, dobrze, że Zbyszek mnie powstrzymał.
Znalazłem za to na Alledrogo porządnie wyglądającą pompę z mniejszym zbiornikiem (5 l) i to był strzał w dziesiątkę.
Pompa wyssała bez problemu olej cieńszą z rurek, która ma wewnętrzną średnicę około 4 mm, podane przez sprzedawcę fi 6 mm dotyczy średnicy zewnętrznej.
Jedyny problem to nieszczelność na styku metalowy króciec - rurka plastikowa, tj. ta cieńsza jest wsuwana do wewnątrz, grubsza nasuwana na zewnątrz. W przypadku cieńszej króciec ciągnął "lewe powietrze" na tyle, że nie zasysał oleju. Po oklejeniu połączenia taśmą izolacyjną wszystko było już OK.
Grubsza rurka jest szczelna. Fajne jest to, że można sobie spokojnie poradzić samemu, ponieważ króciec posiada zawór. Najpierw więc tworzy się podciśnienie, później spokojnie obsługuje "element ssący". Nie ma problemu, że w trakcie pompowania wężyk się wysunie z oleju i pompa będzie ssała powietrze.

W sumie urządzenie godne polecenia.

https://allegro.pl/oferta/odsysacz-wysy ... 7469050172

Autor:  bury_kocur [ 13 lip 2020, o 16:21 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Kurczak napisał(a):
Miałem już dwie pompki elektryczne, poszły na złom, miałem także podciśnieniową, która zamiast wysysać olej zasysała pojemnik, do którego miał spływać. :lol:
W tym roku usiłowałem wymienić olej przy pomocy "strzykawkowej", metalowej pompki, która też wylądowała w śmietniku.


Straszny dewastator jesteś :rotfl:

Od lat używam jednej metalowej strzykawki i odsysam bagnetem.

I nie chce się bydle zepsuć - bo też i nie bardzo jest co do psucia w "urządzeniu" posiadającym jeden - SŁOWNIE JEDEN - zawór zwrotny jednokierunkowy z gumy :rotfl:

W jaki sposób zajeździłeś tyle urządzeń ? :-(

Autor:  Flagsztok [ 13 lip 2020, o 17:48 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Ja od kilku lat używam takiego wynalazku kupionego na Allegro za 45 zł.
Poza olejem z silnika dała radę też wypompować 30l diesla, który przez zimę zmienił się w kisiel :-)

https://allegro.pl/oferta/pompa-pompka- ... 7161559888

Obrazek

Autor:  Kurczak [ 13 lip 2020, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Elektryczne, specjalne pompki do oleju po prostu nie działały. Nawet ciepły olej był dla nich za gęsty. Ot, badziewie. :evil:
Można było odpompować wodę, ale oleju nie.

Podciśnieniowa działała, tj. tworzyła podciśnienie, jednak zbiornik był wykonany ze zbyt lichego plastiku lub miał zbyt cienkie ścianki. W miarę pompowania zapadał się do środka. :-o

Dlatego szukałem takiego odsysacza, który ma porządny zbiornik, kilka lat temu w Kamieniu używałem pożyczonego, takiego z Juli więc wiedziałem, że da radę.

Autor:  mchanga [ 13 lip 2020, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Moj BETA MARINE ma pompkę zintegrowaną z silnikiem. Wystarczy przekręcić zawór, odpompować stary olej do pustej butelki, znów zawór i można zalewać świeży. Bajka! W poprzednim jachcie strzykawa metalowo gumowa z Jula robiła robotę idealnie. Oczywiście przed wymianą obowiązkowo należy rozgrzać silnik.

Autor:  Moris29 [ 13 lip 2020, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Są też pompki do przymocowania na stałe do silnika, a wąż ssący jest zakończony drążoną śrubą która jest wkręcona zamiast korka spustowego w misce olejowej. Zero problemów. Na zdjęciu pompka jest słabo widoczna - po prawej stronie pod puszką z elektryką silnika.
U siebie przeniosłem ją na przód silnika.

Załączniki:
Lombardini 1003.jpg
Lombardini 1003.jpg [ 240.66 KiB | Przeglądane 5835 razy ]

Autor:  Kurczak [ 14 lip 2020, o 06:08 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

W moim przypadku oryginalnie by inny silnik. Vetus został włożony później i pewno dlatego jest do niego kiepski dostęp z obu boków.

Do sprawdzenia oleju potrzebne są gumowe rękawiczki, ponieważ bagnet jest schowany pod metalowym elementem stanowiącym podstawę mocowania cięgien.

Autor:  rafg28 [ 14 lip 2020, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

mchanga napisał(a):
Moj BETA MARINE ma pompkę zintegrowaną z silnikiem. Wystarczy przekręcić zawór, odpompować stary olej do pustej butelki, znów zawór i można zalewać świeży. Bajka! W poprzednim jachcie strzykawa metalowo gumowa z Jula robiła robotę idealnie. Oczywiście przed wymianą obowiązkowo należy rozgrzać silnik.


Potwierdzam moja betka też ma...prosto łatwo i przyjemnie bez kombinacji :)

Autor:  BMarek [ 29 lis 2020, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Kurczak napisał(a):
W moim przypadku oryginalnie by inny silnik. Vetus został włożony później i pewno dlatego jest do niego kiepski dostęp z obu boków.

Mam tak samo :evil: Wymieniałeś impelerek od pompki wody? Ja męczyłem się z 2 godziny z tym zadaniem.

A co do pompki, to ostatnio kupiłem taką w Lidlu za około 70 zeta i sprawiła się całkiem nieźle - wyciągnąłem nią zarówno płyn chłodzący, jak i olej z silnika. W poprzednich sezonach robiłem to metodą Kocurową, ale zawsze kończyło się to rozchlapaniem starego oleju tam, gdzie bym go nie chciał. Tym razem wyszła czysta robota i udało mi się wyciągnąć naprawdę cały olej, choć musiałem trochę pomanipulować końcem rurki ssącej, aby dotarła do ostatniej kałuży oleju w misce.

Marek

Autor:  bury_kocur [ 30 lis 2020, o 08:06 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

BMarek napisał(a):
W poprzednich sezonach robiłem to metodą Kocurową, ale zawsze kończyło się to rozchlapaniem starego oleju tam, gdzie bym go nie chciał


Moja strzykawka w tym roku na jesieni dożyła dni swoich i całkowicie odmówiła ciągnięcia oleju - trudno sobie myślę - i namówiony przez kolegę z czterdziestki obok kupiłem u Szwedów takie cudo:

https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja ... ju-650213/

Urządzenie jest super - ciągnie olej świetnie, nie podciąga fałszywego powietrza i chyba po raz pierwszy wyciągnąłem z tego silnika prawie tyle, ile do niego wlałem.

Prawie - bo z filtra nie wyciągnę.

Także odsysarkę polecam.

Autor:  Colonel [ 30 lis 2020, o 08:25 ]
Tytuł:  Re: Wyminan oleju w silniku pomocniczym, przydatne narzędzie

Mialem taką, działała swietnie kilka lat, az dostała nóg (w jedną stronę).

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/