Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 19:28




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lut 2021, o 23:28 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Różnice w ciężarze kabli nie są znaczne, bo większa część ich objętości to spieniony dielektryk.

Problemem w układaniu RG 213 jest promień gięcia: przejście przez fajkę może być trudne w realizacji. W moim przypadku maszt opiera się na stępce, więc kabel anteny opuszcza go pod podłogą w zenzie. Masztu na zimę nie demontuję.

Kable H155 są niezłe, choć mają niemal dwukrotnie większą tłumienność niż RG213.
Na co warto zwrócić uwagę to izolacja zewnętrzna: te lepsze mają ją ze stabilizowanego PE, odpornego na UV. W przypadku izolacji z PCV fragment kabla od masztu do pręta anteny, narażony na słońce, warto owinąć białą (!) taśmą samowulkanizującą, koniecznie razem z łączem z prętem anteny.

Uproszczona metoda sprawdzenia układu to pomierzenie SWR reflektomektrem - nawet te proste i tanie dają pojęcie o poprawności działania układu. Robię to po każdej ingerencji w linię (np. wymiana wtyku). Przy 9-metrowym jachcie (długość masztowej linii antenowej ok. 20 m) różnice w wartościach pomierzonych SWR były zależne od kabla: RG213 - 1,2 ( :)); H155 - 1,5 (ok); RG58 - 2,4 ( :-( ). Oczywiście mogły mieć na to wpływ inne problemy, jak zły montaż złączy czy ewentualne uszkodzenie kabla w maszcie. Antena na rufie wymagała ledwie 4 m przewodu, więc zostałem przy RG58.



Za ten post autor Gregor39 otrzymał podziękowania - 2: bury_kocur, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lut 2021, o 22:25 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
Gregor39 napisał(a):
Różnice w ciężarze kabli nie są znaczne, bo większa część ich objętości to spieniony dielektryk.

...Problemem w układaniu RG 213 jest promień gięcia: przejście przez fajkę może być trudne w realizacji...
Kable H155 są niezłe, choć mają niemal dwukrotnie większą tłumienność niż RG213...


Zmniejszenie strat w kablu o połowę jest kuszące, ale strona mechaniczna (promienie gięcia, średnice przejść w maszcie i warunki podłączenia) może przesądzić, czy w ogóle taki kabel da się zastosować.

Fajka do kabli, z rury fi 40 mm, ma średnicę zagięcia (wewnątrz) jakieś 150 mm, więc może kabel RG213, wprowadzany jako pierwszy, przeszedłby. Ale już - banalne normalnie - wyjście kabla z masztu (dwa zagięcia) oraz wyjście z rury radaru może być kłopotliwe.
W tej proporcji - instalacja cienkiego kabla (RG58 czy H155) przestaje w ogóle być tematem, bo nie wiąże się żadnymi kłopotami technicznymi.

Będę musiał zdobyć kawałek RG213, dla pełnego realizmu zaopatrzonego we wtyczkę, i zrobić próbę przewlekania. Inne kable idące do masztu są w gumie i miękkie więc pewnie dadzą się swobodnie przeciągnąć przez fajkę.

Taka próba da odpowiedź na pytanie czy gra jest warta świeczki, bo mówimy o ładnych paru metrach kabli (antena na maszcie - ok. 16 m plus 2 x ok. 8 m - anteny koło radaru, czyli razem min. 32 - 35 m).

____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 01:10 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Przejście kabla antenowego przez pokład można zamiast fajką obsłużyć specjalną dławicą, przez którą można przeprowadzić kabel antenowy nawet z przylutowaną wtyczką UC1. Wtedy nie masz problemu gięcia oraz zajmowania miejsca w fajce przez gruby kabel.
I żeby nie wyjść na doktrynera - H155 też jest OK :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
tomasz piasecki napisał(a):
Będę musiał zdobyć kawałek RG213, dla pełnego realizmu zaopatrzonego we wtyczkę, i zrobić próbę przewlekania.


Wszystko Tomek rozumiem, ale nie kumam czemu musisz przewlekać ten przewód z wtyczką?

Nie możesz tej wtyczki zarobić sobie na końcu kabla już po jego wszelkich przewleczeniach?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 16:40 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
bury_kocur napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
Będę musiał zdobyć kawałek RG213, dla pełnego realizmu zaopatrzonego we wtyczkę, i zrobić próbę przewlekania.


Wszystko Tomek rozumiem, ale nie kumam czemu musisz przewlekać ten przewód z wtyczką?

Nie możesz tej wtyczki zarobić sobie na końcu kabla już po jego wszelkich przewleczeniach?


Włodku drogi, to proste.
Normalnie, kable z masztu są przewlekane przez fajkę dwa razy w roku, podczas taklowania - wiosną i roztaklowywania - jesienią (to samo dotyczy również radaru na rufie). Pytanie, czy da się to zrobić mając komplet danych kabli i gotową fajkę.

Przez fajkę przechodzi sześć kabli: antena UKF, wiatromierz, lampa topowa kombinowana (trójkolorowa/kotwiczna), dwie lampy salingowe i lampa silnikowa.
Są to przyzwoite kable, grube, w gumie: dwa z nich mają na końcu wtyczki (UKF i wiatromierz), a cztery pozostałe mają końcówki oczkowe, przykręcane do zacisków tabliczki bezpiecznikowej Blue Ocean, na grodzi w kabinie.

Chodzi o to, żeby dwa razy w roku nie lutować/rozlutowywać wtyczek, ale żeby zwyczajnie wyjąć kable z wtyczkami z gniazdek, wysunąć je przez fajkę i zdjąć maszt.
Ponieważ kable są grube, a wtyczki grubsze niż kable, więc powstało pytanie jak na wstępie: czy sztywny kabel radiowy (z wtyczką) da się realnie zmontować w przepuście fajkowym wraz z pozostałymi kablami ?

___________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 18:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
tomasz piasecki napisał(a):
Ponieważ kable są grube, a wtyczki grubsze niż kable, więc powstało pytanie jak na wstępie: czy sztywny kabel radiowy (z wtyczką) da się realnie zmontować w przepuście fajkowym wraz z pozostałymi kablami ?


To się akurat da bo najpierw wkładasz wtyczkę UC1 a potem cała resztę.

Ale zastanowiło mnie coś innego:

tomasz piasecki napisał(a):
kable (...) są przewlekane przez fajkę dwa razy w roku, podczas taklowania - wiosną i roztaklowywania - jesienią (to samo dotyczy również radaru na rufie).


Po co Tomku dwa razy do roku przewlekasz kabel od radaru?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 21:48 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
bury_kocur napisał(a):
Ale zastanowiło mnie coś innego:
tomasz piasecki napisał(a):
kable (...) są przewlekane przez fajkę dwa razy w roku, podczas taklowania - wiosną i roztaklowywania - jesienią (to samo dotyczy również radaru na rufie).


Po co Tomku dwa razy do roku przewlekasz kabel od radaru?


Przewlekanie kabla - oczywiście do demontażu radaru na zimę i przy montażu, wiosną. Radar, jak cala elektronika, jest delikatny, nie lubi spędzać zimy w wilgoci i na mrozie, a w dodatku nie jest tani :D

Ale akurat z kablem radaru nie ma kłopotu, bo ten (11 żyłowy) przewód wchodzi przez dławicę do złączki w obudowie anteny. Po zdjęciu górnej obudowy, złączka jest łatwo dostępna, kabelki kolorowe i trudno się pomylić.

Radar jest zamocowany przechylnie, na 2 metrowej rurze fi 80 mm, na rufie. Każdy z dwóch wsporników, po obu stronach rury radaru, niesie po dwie anteny (UKF, NAVTEX, AIS oraz GPS). Gdyby wprowadzenie kabla RG213 przez fajkę do masztu się powiodło, byłoby dobrze, by druga UKF i AIS miały takie same, grube, kable antenowe.

Ponieważ gięcie tych kabli może sprawiać kłopoty przy wprowadzaniu ich do fajki i do rury radaru, powstał pomysł zdobycia kawałka takiego grubego kabla i wykonania praktycznych prób montażu w obydwu miejscach.

____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lut 2021, o 23:41 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
waliant napisał(a):
Jeżeli chodzi o mnie i moje potrzeby.
W codziennym używaniu radia wystarcza zasięg kilku mil.

Nie pytałem o twoje potrzeby, tylko jak mam rozumieć twoje wpisy, bo różne wpisy różnie interpretuję. Ale dajmy już temu spokój.

waliant napisał(a):
Moim zdaniem instalowanie anteny na maszcie jest swoistym myśleniem życzeniowym. Statystyka mówi, że jest źle. Łatwiej jest, w praktyce, mieć dobrą instalację nie na maszcie, tylko niżej - krótszy kabel, brak złączek i brak splitera.

A z tym to się nie zgodzę. Bo ani Ja, ani Ty i zapewne Bury Kocur nie zrobił instalacji anteny rufowej o lepszym zasięgu niż masztowa. Z chęcią się dowiem o kimś komu udało się tego dokonać.
Instalację masztową również można zrobić bez tych "dodatkowych tłumików" (Jak dobrze rozumiem, to tak ma zrobione Tomasz Piasecki, przez fajkę).
A jak ktoś nie potrafi zrobić dobrej instalacji radiowej na maszcie, to i z dużym prawdopodobieństwem nie zrobi jej dobrze na rufie.
waliant napisał(a):
Doświadczenia z regat typu Sailbook/Maristo Cup, Bałtycki Śledz, BOR, Eljacht pokazały, że z jakością instalacji jachtowych jest źle.

Jestem ciekaw na ile związek ma z tym sama instalacja antenowa, a na ile różne urządzenia siejące zakłócenia na jachcie (np. ładowarki do telefonów) i brak dobrego uziemienia.
Z chęcią bym zobaczył wyniki takich badań przy pomocy oscyloskopu.

tomasz piasecki napisał(a):
Kable antenowe cienkie i wtyczki RG58;

Ja bym już odradzał stosowania tego kabla. Nieznacznie droższy jest kabel H155 o dużo mniejszym tłumieniu.

Gregor39 napisał(a):
Kable H155 są niezłe, choć mają niemal dwukrotnie większą tłumienność niż RG213.

A to ciekawe, bo jak patrzę sobie np. tutaj
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=08999
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=02051
To H155 ma około 1/3 większe tłumienie niż RG213
I to są naprawdę małe różnice przy jachtowych długościach.
Natomiast RG58 https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=07209
to ma dwukrotnie większe tłumienie niż RG213. I tutaj około 2dBm przy 10m raczej ma znaczenie na zasięg.
Tak informacyjnie to o podobnym tłumieniu do RG58 jest RG174 (przy tych około 150MHz), a jest o prawie połowę cieńczy https://delta.poznan.pl/kabel-koncentry ... p5576.html

tomasz piasecki napisał(a):
Gdyby wprowadzenie kabla RG213 przez fajkę do masztu się powiodło, byłoby dobrze, by druga UKF i AIS miały takie same, grube, kable antenowe.

Ja bym na twoim miejscu zastosował kabel H155. Bo jak wyżej napisałem różnica tłumienia dla mnie pomijalna. A cena RG213 z 4 razy droższa niż H155. I jak sam napisałeś ciężej się go układa, bo grubszy.

A i odradzam łączenia różnych kabli ze sobą (np. RG58 i H155). Nie wiem na ile przy tym tracimy mocy ale na pewno wtedy występują straty mocy.

I tak już informacyjnie (bo to raczej również pomijalne straty) różne końcówki mają różne tłumienie (tutaj ktoś robił jakieś pomiary https://www.hamradio.me/connectors/uhf- ... sults.html). I może się okazać, że stosując kabel RG213 z łączówką w pokładzie (o niskim tłumieniu), będzie lepsze niż stosowanie kabla RG58 bez żadnych łączeń po drodze.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl



Za ten post autor wsl85 otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 00:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
wsl85 napisał(a):
Instalację masztową również można zrobić bez tych "dodatkowych tłumików" (Jak dobrze rozumiem, to tak ma zrobione Tomasz Piasecki, przez fajkę).

Raczej nie udaje się zrobienie instalacji masztowej bez złączki. Mam fajkę, ale i tak mam złączkę. Bez złączki to się udaje gdy radio jest blisko masztu.

wsl85 napisał(a):
na ile związek ma z tym sama instalacja antenowa, a na ile różne urządzenia siejące zakłócenia na jachcie (np. ładowarki do telefonów) i brak dobrego uziemienia.

To indywidualna sprawa i wszystko zależy od jachtu. Dodaj do tego spliter.
wsl85 napisał(a):
A z tym to się nie zgodzę.

Każdy z nas pozostanie przy swoim zdaniu.
wsl85 napisał(a):
A jak ktoś nie potrafi zrobić dobrej instalacji radiowej na maszcie, to i z dużym prawdopodobieństwem nie zrobi jej dobrze na rufie.

Teoretycznie masz rację i mogłbym też tak myśleć. Ale statystyka mnie zniechęciła. Antena na maszcie ma znacznie dłuższy kabel, zazwyczaj ma złączkę, zazwyczaj jest bardziej narażona na uszkodzenia (promienie zagięć, zdejmowanie/stawianie masztu, fajki/przepusty), zazwyczaj ma spliter.

A tak w ogóle niech każdy robi jak mu pasuje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 00:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
tomasz piasecki napisał(a):
Przewlekanie kabla - oczywiście do demontażu radaru na zimę i przy montażu, wiosną. Radar, jak cala elektronika, jest delikatny, nie lubi spędzać zimy w wilgoci i na mrozie, a w dodatku nie jest tani :D

Ale akurat z kablem radaru nie ma kłopotu, bo ten (11 żyłowy) przewód wchodzi przez dławicę do złączki w obudowie anteny. Po zdjęciu górnej obudowy, złączka jest łatwo dostępna, kabelki kolorowe i trudno się pomylić.


Pytałem bo osobiście nie wyjmuję czapki radaru na zimę od lat - w manualu radaru jest informacja "Operating Temperature: -25° to +55°C"

Natomiast powiedz - czy ów 11 żyłowy przewód ( u mnie 14 żył) nie jest do radaru przykręcony?

U mnie jest na czapce radaru wkręcana złączka i jakbym ją chciał zdjąć to po prostu ją odkręcam.

PS Tomek - na pewno musisz ten radar wykręcać ?
Na kutrach i statkach radary nie są zimą zdejmowane i jakoś żyją...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 01:02 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
wsl85 napisał(a):
Gregor39 napisał(a):
Kable H155 są niezłe, choć mają niemal dwukrotnie większą tłumienność niż RG213.

A to ciekawe, bo jak patrzę sobie np. tutaj
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=08999
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=02051
To H155 ma około 1/3 większe tłumienie niż RG213
I to są naprawdę małe różnice przy jachtowych długościach.
Natomiast RG58 https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=07209
to ma dwukrotnie większe tłumienie niż RG213. I tutaj około 2dBm przy 10m raczej ma znaczenie na zasięg.

Taaa... Skala logarytmiczna - 3dB to ok. 2x

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
wsl85 napisał(a):
Instalację masztową również można zrobić bez tych "dodatkowych tłumików" (Jak dobrze rozumiem, to tak ma zrobione Tomasz Piasecki, przez fajkę).

Raczej nie udaje się zrobienie instalacji masztowej bez złączki. Mam fajkę, ale i tak mam złączkę. Bez złączki to się udaje gdy radio jest blisko masztu.

Jak nie, jak tak - mam tak na dwóch jachtach, a w realizacji na trzecim...



Za ten post autor Gregor39 otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 07:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Gregor39 napisał(a):
Jak nie, jak tak - mam tak na dwóch jachtach, a w realizacji na trzecim...

Mnie się nie udało. Od złączki przy maszcie (w kabinie, za fajką), kabel do radia ma blisko 2 metry i jest zwyczajnie przymocowany na stałe do różnych elementów. Nie chciałbym dwa razy w roku tego przewodu przewlekać, zresztą, z wtyczką by się nie dało. Może i można jakieś korytko zrobić, ale postąpiłem jak większość(?) i mam złączkę. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 08:30 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Zasadniczo nie przewiduję zdejmowania masztów. Komplikacje z tego wynikające przewyższają moim zdaniem korzyści.

Jak wspominałem w poście wyżej, na jednym jachcie maszt przez opętnik trafia na stępkę, więc wszystkie kable, w tym antenowy, mam wyprowadzone w zęzie. W drugim przypadku raz już brałem pod uwagę rozcięcie linii anteny i wstawienie łącznika (beczki) w związku z ryzykiem konieczności zdjęcia masztu (problemy z stabilniścią pilersu :-( ), ale skończyło się podlewarowniu pięty masztu od wewnątrz jachtu i naprawie, a kabel antenowy został cały. W trzecim przypadku mam przygotowane oddzielne, proste przejście przez pokład, wyłącznie dla anteny, by uniknąć problemów z gięciem grubego przewodu. Uszczelnienie takiego układu nie stanowi istotnego problemu.

Zgadzam się z uwagą, że każdorazowe przewlekanie kabla do radia nie ma sensu.
W razie konieczności częstego demontażu masztu zamiast typowej beczki pod pokładem można zastosować antenowe przejście pokładowe w postaci dwustronnego złącza (bodaj f. Glomex) - sprawdza się, ale jest bardziej narażone na warunki zewnętrzne, nieszczelność i urazy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jak zwykle mamy coś za coś. Ja zdejmuję maszt na zimę. Wolałem uniknąć złączki pokładowej, więc mam złączkę za fajką, pod pokładem. Działa, jest bezpieczna. Ale jednak jest.
Uznałem, że to w mojej sytuacji najmniejsze zło.
Każdy ma inne uwarunkowania. :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 10:18 

Dołączył(a): 23 sty 2013, o 14:27
Posty: 246
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Gregor39 napisał(a):
wsl85 napisał(a):
Gregor39 napisał(a):
Kable H155 są niezłe, choć mają niemal dwukrotnie większą tłumienność niż RG213.

A to ciekawe, bo jak patrzę sobie np. tutaj
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=08999
https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=02051
To H155 ma około 1/3 większe tłumienie niż RG213
I to są naprawdę małe różnice przy jachtowych długościach.
Natomiast RG58 https://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=07209
to ma dwukrotnie większe tłumienie niż RG213. I tutaj około 2dBm przy 10m raczej ma znaczenie na zasięg.

Taaa... Skala logarytmiczna - 3dB to ok. 2x

Ok. Zgoda dla 100m. Fakt, odniosłem się tylko do samych dBm (i długości kabla 10m), a nie do faktycznie traconej mocy.
To jaka będzie różnica przy 20m kabla (większość instalacji jachtowych będzie miało krótszy kabel), gdy różnica tłumień wynosi ok. 0,6 dBm?
Oraz proszę napisz ile razy większe tłumienie w takim razie ma kabel RG58 (od RG213 lub H155), tak informacyjnie dla osób chcących stosować kabel RG58 (aby mieli wiedzę, co stosują).

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 12:36 

Dołączył(a): 23 mar 2013, o 12:29
Posty: 399
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 80
Uprawnienia żeglarskie: p.u.
Gregor39 napisał(a):
Przy 9-metrowym jachcie (długość masztowej linii antenowej ok. 20 m) różnice w wartościach pomierzonych SWR były zależne od kabla: RG213 - 1,2 ( :)); H155 - 1,5 (ok); RG58 - 2,4 ( :-( ). Oczywiście mogły mieć na to wpływ inne problemy, jak zły montaż złączy czy ewentualne uszkodzenie kabla w maszcie.
Tak praktycznie: RG58 jest dużo gorszy (cokolwiek to znaczy), a na dodatek w większości przypadków ma izolację nieodporną na UV - przykłady z pomierzonych instalacji (to samo radio i pręt anteny - różne tylko kable) w cytowanym poście wyżej.

Nie wiedziałbym o tym, gdybym nie zestawił montowanego przeze mnie radia z anteną na RG58 - słaby zasięg skłonił mnie do poszukiwania przyczyn. Czy to tylko wpływ kabla - jak pisałem wyżej - nie wiem. Bardziej chodziło mi oto, by działało, niż o uzasadnienie, czemu na jednym kablu działa lepiej, a na innym gorzej.

Poniżej załączam link do tabeli podsumowującej cechy kabli 50 Ohm - może będzie przydatny dla osób chcących znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Są tam też podane średnice gięcia - bywa, że ważne przy montażu.

https://www.bestpartner.pl/kable.htm



Za ten post autor Gregor39 otrzymał podziękowanie od: wsl85
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2021, o 18:04 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Jak zwykle mamy coś za coś. Ja zdejmuję maszt na zimę. Wolałem uniknąć złączki pokładowej, więc mam złączkę za fajką, pod pokładem. Działa, jest bezpieczna. Ale jednak jest.
Każdy ma inne uwarunkowania. :)


Oczywiście że tak. Jeżeli maszt jest demontowany, to nie ma wyboru i wszystkie kable z masztu muszą pozwalać na odłączenie od kadłuba bez nadmiernej filozofii; nie tylko kabel antenowy ale wszystkie kable, muszą mieć w kabinie odpowiednie złączki. A że polaczenie kabla antenowego jest newralgiczne to już inna sprawa.
Fajka to jeden ze sposobów na szczelne przejście kabli przez pokład/dach nadbudówki; formalnie rzecz biorąc - na mojej łódce jeszcze to nie jest gotowe; fajkę mam i tak właśnie będę to zrobić.


bury_kocur napisał(a):
...Pytałem bo osobiście nie wyjmuję czapki radaru na zimę od lat - w manualu radaru jest informacja "Operating Temperature: -25° to +55°C"
Natomiast powiedz - czy ów 11 żyłowy przewód ( u mnie 14 żył) nie jest do radaru przykręcony?
U mnie jest na czapce radaru wkręcana złączka i jakbym ją chciał zdjąć to po prostu ją odkręcam.
PS Tomek - na pewno musisz ten radar wykręcać ?
Na kutrach i statkach radary nie są zimą zdejmowane i jakoś żyją...


Łódka jest w Warszawie, stoi na przyczepie, a nad morze będę ją woził, wobec czego ponad 2 metrowy, umieszczony na rufie, maszt radaru będzie łatwo demontowalny.
Zgodzisz się pewnie, że w tej sytuacji, wygodniej ale też bezpieczniej jest wozić, na pokładzie, czy na dole sam maszt bez anteny, niż narażać ją na mimowolne uszkodzenie.
Połączenie kabla antenowego u Simrada jest wewnątrz obudowy i ma postać złączki śrubowej 12 torowej (1 tor jest wolny, nie pamiętam czy to nie jest "ground"). Do złączki jest dobry dostęp a duża dławica kabla pozwala na łatwe wsunięcie kabla.
Elektronika naturalnie wytrzymuje i mróz i wilgoć, ale nie wiadomo czy to jej wydłuża życie. :D

_____________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: bury_kocur
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lut 2021, o 10:23 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
wsl85 napisał(a):
... Ja bym na twoim miejscu zastosował kabel H155. Bo jak wyżej napisałem różnica tłumienia dla mnie pomijalna. A cena RG213 z 4 razy droższa niż H155. I jak sam napisałeś ciężej się go układa, bo grubszy...
... A i odradzam łączenia różnych kabli ze sobą (np. RG58 i H155). Nie wiem na ile przy tym tracimy mocy ale na pewno wtedy występują straty mocy...


I tak zrobię, bo oprócz tłumienia sygnału powodowanego przez sam kabel - jest jeszcze, wcale niebłaha, sprawa montażu mechanicznego instalacji anten.
Dotyczy to nie tylko obszernie tu omawianej fajki, jako przepustu pokładowego, ale pozornie drobnych detali jak np. wyjście sztywnego kabla z masztu, koło anteny na topie.
Jeszcze gorzej jest z omawianym przez mnie wcześniej, wyprowadzeniem kabli do anten, zamocowanych na wspornikach, na rurze koło radaru, które to kable muszą być rozłączane przy demontażu rury.

O ile jeden gruby, ale bardzo elastyczny, kabel radaru można wyprowadzić z rury przez dławicę, to podobne wyprowadzenie reszty kabli (UKF, AIS, NAVTEX i GPS) jest nierealne. Nie da się przewlekać czterech kabli przez osobne dławice, bo na rurze fi 80 mm nie ma tyle miejsca, aby (podczas montażu) do każdej dławicy włożyć, bez szczególnej gimnastyki, kabel od strony wnętrza rury.

Z tego powodu, zamiast dławic - kable antenowe będą miały jedno wspólne wyjście, np. naprzeciw wlotu kabla radarowego. Ten otwór/przepust kablowy będzie miał zdejmowaną osłonę przed zaciekaniem wody. Zrobienie takiej osłony (z laminatu czy cienkiej blachy), podobnie jak jej zamocowanie, jest proste. Natomiast nawlekanie kabli, przez stosunkowo duży otwór, położony blisko wylotu rury nie będzie nastręczać żadnych trudności. Dla pełnego obrazu trzeba dodać, że wylot rury (z wystającymi widełkami do mocowania ramy anteny radaru), jest zamknięty zdejmowaną pokrywą.

_____________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lut 2021, o 15:01 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1093
Podziękował : 406
Otrzymał podziękowań: 397
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Jak zwykle mamy coś za coś. Ja zdejmuję maszt na zimę. Wolałem uniknąć złączki pokładowej, więc mam złączkę za fajką, pod pokładem. Działa, jest bezpieczna. Ale jednak jest. :)


Praktyczna uwaga dotyczącą fajki kablowej.

Przewlekanie kabli, zwłaszcza z wtyczkami, przez nieruchomy, przymocowany trwale do pokładu przepust fajkowy jest bardzo niewygodne, szczególnie kiedy robi to jedna osoba. Sprawę komplikuje fakt, że zwykle do masztu idzie sporo kabli, tylko do radia, wiatromierza i świateł, jako że bezkablowa elektronika nie jest jeszcze taką zaraz powszechną normą.

Nieporównanie wygodniej jest przewlekać kable przez fajkę, którą po odkręceniu od pokładu, trzyma się ręku i podczas przepychania kabli można nią swobodnie manipulować.

Przeprowadzone już przez fajkę, kable które trafią do gniazdek lub złączek w kabinie, dają się swobodne przesunąć przez otwór w pokładzie, po czym przykręca się fajkę na miejsce. Aby za każdym razem nie odrywać spolimeryzowanych uszczelniaczy, użyłem samoprzylepnej uszczelki z gumy piankowej, pozwalającej na łatwy montaż i demontaż fajki.
Końcową czynnością jest podłączenie wszystkich przewodów wewnątrz nadbudówki.

_______________________________________

Pozdawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lut 2021, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
którą po odkręceniu od pokładu, trzyma się ręku i podczas przepychania kabli można nią swobodnie manipulować.

To prawda. Przećwiczyłem to praktycznie po sezonie, gdy nie mogłem wyjąć przewodu od anteny właśnie. Tego nowego. ;) Okazało się, że w fajce została resztka plasteliny i stwardniała na kamień. :roll:
Po oczyszczeniu i przykręceniu fajki, kilka razy włożyłem i wyjąłem kabel, już bez kłopotów, choć średnica jest na styk. Jak wiosną będą kłopoty, to zastosuję uszczelkę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lut 2021, o 18:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Okazało się, że w fajce została resztka plasteliny


Do czego używałeś w fajce plasteliny?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 lut 2021, o 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11625
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 3872
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Do czego używałeś w fajce plasteliny?

Kiedyś, do zaślepienia otworu wokół kabli, na szybko i prowizorycznie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL