Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=5414
Strona 1 z 1

Autor:  jlukasiewicz [ 14 lip 2010, o 23:40 ]
Tytuł:  Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

jaki to jacht...

:)

Załączniki:
image.jpg
image.jpg [ 9.1 KiB | Przeglądane 6239 razy ]
im2.jpg
im2.jpg [ 43.53 KiB | Przeglądane 6239 razy ]
im1.jpg
im1.jpg [ 27.32 KiB | Przeglądane 6239 razy ]

Autor:  Konrad.futera [ 18 lip 2010, o 20:36 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

giga II III?

Autor:  jlukasiewicz [ 19 lip 2010, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Konrad.futera napisał(a):
giga II III?

Też się dałem nabrać. Wiele na to wskazuje, że jest to konstrukcja z początku lat '70. Wymiarami zbliżona do Gigi. Rzekłbym Giga posiada niewielkie zmiany konstrukcyjne w stosunku do tego jachtu. To Valiant 18. Zdaje się, że obie konstrukcje powstały w tym samym czasie i obie mają tę samą wadę konstrukcyjną...

Autor:  Konrad.futera [ 20 lip 2010, o 06:04 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

czyli?

Autor:  elektryczny [ 20 lip 2010, o 07:54 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

W sumie podobne

Autor:  Konrad.futera [ 20 lip 2010, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

no ale jaką mają wadę?

Autor:  jlukasiewicz [ 20 lip 2010, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Konrad.futera napisał(a):
no ale jaką mają wadę?


Konstrukcję steru.
Krótka, szeroka płetwa, na stałe pod wodą.
Problem ze statecznością kierunkową przy wietrze > 5B lub fali > 80cm z kierunków w zakresie 135 - 225 stopni, problem z płytką wodą.
Jej umiejscowienie w połączeniu z okazałym achterpikiem i kształtem pawęży stanowi dodatkowe utrudnienie w montażu i eksploatacji silnika zaburtowego.
Takie tam drobiazgi :)

Autor:  Konrad.futera [ 20 lip 2010, o 18:11 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

mhm dzięki. Ale jesli nie tango 730 to właśnie wybrałbym gigę II no może jeszcze w biedzie oriona :)

Autor:  jlukasiewicz [ 20 lip 2010, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Konrad.futera napisał(a):
mhm dzięki. Ale jesli nie tango 730 to właśnie wybrałbym gigę II no może jeszcze w biedzie oriona :)


Tango jest na pewno przestronniejsze od gigi, orionem można pływać śladami Leśnego Dziadka, ale giga to giga ;)

Autor:  Jaromir [ 20 lip 2010, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Konrad.futera napisał(a):
mhm dzięki. Ale jesli nie tango 730 to właśnie wybrałbym gigę II no może jeszcze w biedzie oriona :)


Hmmmm... masz człowieku rozrzut... :roll:

Autor:  Konrad.futera [ 21 lip 2010, o 05:53 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

rozrzut klasowy wynika wprost ze stałej cenowej, 12-16 tyś to maks co pewnie małżonka kiedykolwiek zaakceptuje.

Autor:  starypraktyk [ 21 lip 2010, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Jak Ty będziesz o wszystkich swoich wydatkach związanych ze swoim hobby informował szanowną małżonkę, - to ty skończysz tak jak ja......... :oops:
Znaczy tak, że łódkę sobie kupisz w moim wieku.
Znaczy dopiero wtedy, gdy nie będzie Ci już na pewnych sprawach zależało.
Znaczy, - przynajmniej tak bardzo. :lol:

Autor:  Reling [ 21 lip 2010, o 20:25 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

starypraktyk napisał(a):
Znaczy dopiero wtedy, gdy nie będzie Ci już na pewnych sprawach zależało. Znaczy, - przynajmniej tak bardzo. :lol:

Oooo.... to... to... :lol:

Autor:  Konrad.futera [ 21 lip 2010, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

no na razie mam 25 lat i jakoś mi się udało przekonać małżonkę na 470, nie było tak źle :).

Autor:  starypraktyk [ 21 lip 2010, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Drogi Konradzie;
Jak ja miałem 25 lat.............
Kurcze! już nie pamiętam, kiedy to było, ale pamietam, że wtedy też nie musiałem małżonki zbyt długo przekonywać. A nawet powiem więcej: - to ona pierwsza kupiła mi/nam 25kM Moskwę.
Taki byłem orzeł.
Ale wiesz kiedy to było.............?!
Niestety, panta rei jak starożytni Rosjanie mawiali.
Dzisiaj muszę się tłumaczyć jak litr żywicy na allegro muszę kupić.
Nawet nie usiłuję sobie wyobrazić co będzie jak się dowie, ile za echosondę zapłaciłem....... :roll:
Andrzej P.

Autor:  Konrad.futera [ 22 lip 2010, o 06:09 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Heh, noo to wszystko przede mną :)

Autor:  Reling [ 22 lip 2010, o 08:39 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

starypraktyk napisał(a):
Nawet nie usiłuję sobie wyobrazić co będzie jak się dowie, ile za echosondę zapłaciłem.......

A po co Ci to ustrojstwo :-)

Autor:  jlukasiewicz [ 22 lip 2010, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

reling napisał(a):
starypraktyk napisał(a):
Nawet nie usiłuję sobie wyobrazić co będzie jak się dowie, ile za echosondę zapłaciłem.......

A po co Ci to ustrojstwo :-)

Na Śniardwy jak znalazł :) Widziałeś kiedyś karuzelę z załogantem na trapezie po zaryciu Mieciem? ;-)
Co prawda nigdy nie widziałem 470 na Śniardwach ale sam mam taką fantazję :)

Autor:  Reling [ 22 lip 2010, o 19:10 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

jlukasiewicz napisał(a):
Na Śniardwy jak znalazł :) Widziałeś kiedyś karuzelę z załogantem na trapezie po zaryciu Mieciem? ;-)

Nie, nie widziałem. Moim zdaniem wystarczą mapy. Pływam po słodkim kilkanaście lat i jakoś współczesna technika (za wyjątkiem LED-ów) nie była mi do niczego potrzebna, ale rozumiem tych co jej używają ;-).

Autor:  jlukasiewicz [ 23 lip 2010, o 20:09 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

reling napisał(a):
jlukasiewicz napisał(a):
Moim zdaniem wystarczą mapy.

Jak są dobre mapy i dobra widoczność :)

Mnie sonda wielokrotnie wskazała właściwą drogę ;)
Czasem wyła nawet tam, gdzie według map nie powinna.

Autor:  starypraktyk [ 30 lip 2010, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Tak sobie czytam o różnych klasykach, może ktoś pozna

Drogi "reling";
Echosonda Ci niepotrzebna bo Ty only sailor jesteś. :D
A ja jeszcze, a może przede wszystkim włóczykij.
I tam gdzie do tej pory pływałem /sporo po rzekach wszelakich a wąskich również / o mapach nikt nie słyszał.
Poza tym, zawszeć to dodatkowy środek bezpieczeństwo zapewniający a tego jak wiadomo nigdy za wiele. Poza tym; większość moich wypraw to żegluga samotna. A spróbuj zejść samemu z mielizny czy rafy to pogadamy. :lol:
A ponadto, ja lubię mieć te szpeje. A co?! - nie mogę ?!
pozdrawiam,
Andrzej P.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/