Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 kwi 2024, o 23:27

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Osprzęt jachtowy

Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Strona 1 z 1

[ Posty: 17 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Ania

Tytuł: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 18 gru 2010, o 12:35

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

A ja znów z problemem.

Mamy 3 letni ponton HondaWave odporny na UV - ponoć.
Niestety ta odporność jakaś słaba - guma na burtach pontonu zaczęła się kleić i "ślimaczyć" od nadmiaru słońca.

Czy wiecie może jak to wyczyścić?
Myśleliśmy o acetonie, ale obawiamy się skutków...

P.S. Mamy już materiał na pokrowiec, ale najpierw chcemy pozbyć się tego "brudu".

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

mbober1

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 18 gru 2010, o 12:49

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.

Może spirytus techniczny tzw. Denaturat ???

_________________

marek48100 napisał(a):

Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!!

marek

Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Góra

Ania

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 10:58

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Spróbujemy.

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 11:21

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14008
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

Ja bym tego nie zmywał....
Rozumiem, ze taki dziwny proces dotyczy powłoki pontonu, a nie pojawił się na niej.
Jeżeli tak, to próbując to coś zmyć, zetrzeć - osłabisz konstrukcję powłoki. Do takiego pontonu IMHO nie można mieć już zaufania.
Ja niezależnie od wieku pontonu zgłosiłbym sprawę producentowi....
To nie jest IMHO normalne - wiec może to jakaś wada fabryczna mieszanki, z której wykonano poszycie pontonu..

*****

Mam ponton "rekreacyjny" produkcji chińsko - jakiegośtam koncernu Intex. Ponton był przez w sumie dwa miesiące przycumowany do boi i wystawiony na lipcowe/sierpniowe Chorwackie słoneczko. I nic się z powłoką nie stało mimo, że był gorący tak, że nie można go było dotknąć. Przed użyciem trzeba go było schłodzić wodą, żeby się nie poparzyć....
Obok stał ponton matki Honda i też nic się nie działo.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 12:30

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16804
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4108
Otrzymał podziękowań: 3971
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Piotr K napisał(a):

Obok stał ponton matki Honda .....

Honda jego mać :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Maar

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 13:01

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17304
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2170
Otrzymał podziękowań: 3592
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Piotr K napisał(a):

Rozumiem, ze taki dziwny proces dotyczy powłoki pontonu

Chyba nie powłoki - Ani chodzi o tę gumę imitującą listwę odbojową IMHO.

Chyba się tego zmyć nie da, bo przecież ta guma ślimaczy się na jakąś znaczną głębokość, błeee.
Może spróbować zawalczyć ze skutkami, na ten przykład talkiem to obsypywać i wcierać do momentu, gdy brudzenie zmniejszy się do akceptowalnego poziomu? ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 14:26

Jeżeli problem dotyczy powłoki - ja bym zapytał producenta o jego opinię...
Bo używanie takiego pontonu jest po prostu niebezpieczne.....
A przynajmniej istnieje dyskomfort :lol:

rozszczelnienia się jednej z komór, które nastąpi zgodnie z Prawem Murphy'ego w najbardziej niewygodnym momencie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 14:40

Piotr K napisał(a):

A przynajmniej istnieje dyskomfort :lol:

rozszczelnienia się /.../ w najbardziej niewygodnym momencie

To nie o ten rodzaj gumy (lateks) chyba chodzi... Skutek, co prawda, opłakany może być :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 14:59

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Pontony Hondy mają w większości 2-letni okres gwarancji.
Na forum wędkarskim zalecają pontony przechowywać pod/w pokrowc-em(u)...i teraz być może trzyletni ponton z Berga trzeba będzie wymienić na nówke. :wink:

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 19 gru 2010, o 16:47

Jeszcze jest rękojmia czy jakoś tak....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Carlo

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 09:51

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)

Pewnie że jest z terminem rocznym art. 568 kc

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 10:16

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13380
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1524
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

W takim razie mało czasu by pozostało do odzyskania równowartości bądź wymiany na nowy towar.
Ania z Berga posiada trzyletni ponton Hondy...gwarancja zakładam z danych dwa lata,rękojmia roczna...
łącznie trzy lata.

Wojciech

Ps.Ania może w tych danych znajdziesz rozwiązanie problemu :wink:

http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?p=403765

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

Ania

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 11:38

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Gwarancją i rękojmią zajmować się nie będziemy. "Za chwilę" wypływamy i czasu na to nie będzie.

Maar napisał(a):

Piotr K napisał(a):

Rozumiem, ze taki dziwny proces dotyczy powłoki pontonu

Listwa odbojowa trzyma się bardzo dobrze.
Te "zniszczenia" dotyczą powłoki pontonu - od dziobu do ławeczki.

Nie są aż tak tragiczne żeby nie ufać pontonowi. Raczej stanowią problem estetyczny - no i brudzą mi kiecki...

Na razie metoda Maara zastosowała się sama, bo poprzyklejał się do "tego" kurz i pył wulkaniczny ;)...

Chyba rzeczywiście to zostawimy, przykryjemy pokrowcem... i będziemy zaglądać czy nie następuje pogorszenie.

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

Cape

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 14:27

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Carlo napisał(a):

Pewnie że jest z terminem rocznym art. 568 kc

Ustawa o ochronie konsumenckiej. Okres dwa lata. Trzeba udowodnić niezgodność towaru z umową. Czas na zgłoszenie roszczeń do miesiąca od zauważenia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Carlo

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 18:47

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)

Cape napisał(a):

Ustawa o ochronie konsumenckiej. Okres dwa lata. Trzeba udowodnić niezgodność towaru z umową. Czas na zgłoszenie roszczeń do miesiąca od zauważenia.

1. Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny).

Góra

Cape

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 20 gru 2010, o 19:08

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Carlo napisał(a):

Cape napisał(a):

Ustawa o ochronie konsumenckiej. Okres dwa lata. Trzeba udowodnić niezgodność towaru z umową. Czas na zgłoszenie roszczeń do miesiąca od zauważenia.

Zgadza się.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Ania

Tytuł: Re: Ponton wypalany przez słońce-pytanie

Napisane: 5 sty 2011, o 00:36

Dołączył(a): 6 sty 2010, o 22:27
Posty: 339
Lokalizacja: Jacht Berg
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 47
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Ponton udało się doszorować przy pomocy silnego kerchera, trzech szczotek, trzech par rąk i proszku do prana...
Porzucony na miesiąc ponton zakurzył się mocno wszystkim co tu w powietrzu lata... i chyba mu to pomogło, bo to co się "ślimaczyło" zeszło razem z brudem, a na powierzchni w ogóle nie ma zmian... dziwne bardzo... może ktoś tam gumę do żucia zostawił przy poprzednim składaniu ;)

Zobaczymy jak będzie dalej.

_________________
Ania

Rejsy morskie - www.syberg.pl

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 17 ]

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Osprzęt jachtowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników