I znów założony przeze mnie merytoryczny wątek, w którym potem mało się wypowiadałem - został przeniesiony. Chodzi mi o trochę niefortunnie zatytułowany "Zalety patentów". Ale z pierwszego pytania wynikało, że chodzi mi o to, jak przekonać koleżankę-żeglarkę do liberalizacji żeglarstwa.

Już pierwszego dnia wiele wypowiedzi było bez sensu - koleżanka jest głupia. I popełniłem błąd - nie zgłosiłem tego od razu Kolosowi. Bo trzeba takie wypowiedzi od razu przenosić do śmieci. Na skutek mojego błędu i braku czujności rewolucyjnej Kolosa - wątek 'bez sensu' rozrósł się do 14 stron. I co teraz może zrobić 'biedny' Moderator? Nie będzie analizował kilkuset postów. Musi wszystko przenieść. Choć ja w takiej sytuacji rozważyłbym pozostawienie postu nr 1 i przeniesienie wszystkich od 2. Może wtedy potoczyłaby się nowa dyskusja - tym razem merytoryczna i pod specjalnym nadzorem Moderatorów?

I tylko nie mówcie mi, ze temat jest wydumany.

Wczoraj 2300. Korsarz. Mój potencjalny załogant (obecnie jest pierwszym rezerwowym na Islandię) mówi, że pokłócił się z Jurmakiem na drugim co liczebności forum żeglarskim. Ja zgadzam się praktycznie w 100% z Jurkiem. Zaniepokoiłem się o co chodzi? Chodzi o liberalizację żeglarstwa. I, nie wiedząc, że atakuje także mnie - porównuje liberalizację <24m. do Korwina Mikke. Jako nierealne. Nie wytrzymałem. Żeglarz. A jednak uważa, że liberalizacja jest szkodliwa. I czegoś takiego nie popuszczę! Why? Or why not? Uzasadnij! I znów dochodzimy do tego samego. Chciałbym mieć pewność, że inni uczestnicy znają przepisy. I znów argumenty motoryzacyjne np. o skuterach bez potrzeby żadnych licencji - nie działają.

Pytam, jak myślisz, ilu żeglarzy zginęło w tym roku na Mazurach? A w poprzednim? I znów - nie przekonałem Go.

Kurczę! Jedno z najfajniejszych ale także najbezpieczniejszych hobby - żeglarstwo. A wymaga tylu patentów. Co gorsza - trudno przebić się do świadomości społeczeństwa - które uważa to za bardzo niebezpieczne. Ale co tu mówić o społeczeństwie. Krew mnie zalewa, gdy słyszę takie argumenty od żeglarzy!


Temat moim zdaniem - jeden z ważniejszych w dziale Przepisy/Szkolenia. I został zaśmiecony i przerzucony. To gdzie może potoczyć się taka merytoryczna dyskusja?

Jak Moderatorzy nie będą interweniować na bieżąco, to albo upadnie to forum, albo trzeba będzie założyć trzy fora:

zegluj.net.tylko-merytorycznie
zegluj.net.tylko-niemerytorycznie
zegluj.net.cokolwiek

BTW - gdyby były takie trzy fora - to które najchętniej:
a) czytalibyście
b) pisalibyście

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Żadnego.

wolę książki
wolę Youtube
wolę Facebooka

PS
Zgadzam się z Tobą Andrzeju - nadmiar niemerytoryczności do kosza.
Ale: "Wszystko można, co nie można, byle z wolna i ostrożna."

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

A może byś Andrzeju uruchomił prywatne forum gdzie sam miałbyś władzę nad wszystkim?

Załóż jedno!
Z przyjemnością będę obserwował te setki tysięcy merytorycznych dyskusji i czasami coś merytorycznego napiszę

Kiedy założysz?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Andrzeju, osobiście uważam, że Forum to Ludzie, a nie zawartość postów. Nie możesz oczekiwać, by dyskusja zawsze podążała w przewidzianym przez Ciebie kierunku. Chcąc narzucać Ludziom ramy/granice wypowiedzi - zostaniesz sam... Kierowanie dyskusji na "właściwe tory" przez moderatorów, może właśnie doprowadzić do "Upadku" forum...
A potem pozostanie nam, obejrzeć na Jutubie, kolejny przerabiany filmik z serii "Upadek".

_________________
Pozdrawiam
ŁJ