...na sąsiednim forum, gdzie żadnej grupy wsparcia nie było, dyskusja, bez żadnych nacisków i ograniczeń, toczyła się grzecznie, spokojnie i nie szkodziła (tak sądzę) sprawie.
...

Na sąsiednim forum nie było upierdliwców, którzy MUSIELI zaznaczyć swoje "ja".

Ale mam pewien argument. Otóż na sąsiednim forum, gdzie żadnej grupy wsparcia nie było, dyskusja, bez żadnych nacisków i ograniczeń, toczyła się grzecznie, spokojnie i nie szkodziła (tak sądzę) sprawie.

Jak bardzo bierze? Wiecie, jakie jest źródło przecieku? (Pęknięcie na spawach, poza spawem, drobne uszkodzenia czy może coś innego?)

Monia, pls nie zaczynaj tego co jest w tym drugim wątku. Stawianie takich pytań powoduje potem dziesiątki kolejnych. Umówiliśmy się wszyscy (przynajmniej takie mam wrażenie ) że ten wątek zostaje dla publikowania konkretnych informacji)

... tylko tam nie zaglądam, bo rzygam na wieczne strofowanie

no, może to nie całkiem "forum" w sensie systematyki Internetowej

Na tamtym forum mnie nie ma bo zamordyzm tam panuje dużo większy Tam po prostu osoby kontrowersyjne zostały usunięte już dawno
PS. żeby nie było, nie zostałem usunięty czy zbanowany tylko tam nie zaglądam, bo rzygam na wieczne strofowanie

My się tak tylko na pływanie zgadujemy, na którym to pływaniu się zagadamy na śmierć

Znaczy akceptujesz tylko takie miejsca, gdzie swobodnie można się wyrzygać nie mając względu na obecnoś innych i jeszcze nikt tego nie posprząta...

Nie, po prostu nie akceptuję miejsc gdzie cenzuruje się lub usuwa z powodów poglądów, politycznej poprawności i źle rozumianego "dobrego wychowania". Np uważam, że słowo "dupa" nijak nie jest powodem do strofowania za język, wychowanie, chamstwo czy inne takie lewacko-ekologioczne pomysły

Nie, po prostu nie akceptuję miejsc gdzie cenzuruje się lub usuwa z powodów poglądów, politycznej poprawności i źle rozumianego "dobrego wychowania". Np uważam, że słowo "dupa" nijak nie jest powodem do strofowania za język, wychowanie, chamstwo czy inne takie lewacko-ekologioczne pomysły

Jak widac, upomnienie slowne za ekspozycje wlasnej "dupy" boli bardziej niz ciche zabijanie innych, ktorzy nawet "dupy" nie pokazali. No coz... Wlasna dupa zawsze blizsza sercu.

Czy po ubraniu mundurku, dalej twierdzisz, że życiepożyciu został zbanowany niesłusznie?

Nie wiem, nie wiem nawet czy moge dowiedzieć się czegos o dyskusji na ten temat,

bo jeszcze nie ogarnąłem tematu "moderatorstwa".

Na tamtym forum mnie nie ma bo zamordyzm tam panuje dużo większy

Wierzę w Ciebie (że się dowiesz) i nie wierzę, abyś tą wypowiedzią szykował grunt do ucieczki od tematu.

Daj znać czy w temacie banowania Jarka zmieniłeś zdanie, oczywiście jak już ogarniesz temat "moderatorstwa".

był dany w najmniej szczęśliwym momencie i w nieodpowiedni sposób.

Mam wrażenie, że możesz być wśród modów dość osamotniony w tej sprawie

Okey, odpisuję Pough'owi, ale publicznie, żeby nie było, że coś ukrywam....

/cut/
...Od tematu nie uciekam i nadal twierdzę, że:
1. Bany powinny być skrajnie wyjątkowe w ekstremalnych sytuacjach.
...

Kto i na jakiej podstawie ma ocenić czy sytuacje są już ekstremalne czy jeszcze nie są i czy ban jest już skrajnie wyjątkowy czy jeszcze nie?

Czy forum, którego stałeś się moderatorem jest forum publicznym dostępnym dla każdego, czy raczej zamkniętym?

Jeżeli jest publicznym, to jak chcesz pogodzić odbiór treści tutaj zawartej przez uczestników o różnej wrażliwości osobistej, społecznej?

Z góry przepraszam za być może niewygodne pytania, ale świeża krew w ekipie wniesiona przez osobnika uważanego za kontrowersyjnego może dostarczyć nowej jakości w moderacji.

Przepraszam za szczerość, ale czy nie boisz się, że wciągnięty (jak sam piszesz na siłę) do ekipy przestaniesz być niewygodny?

Trudno, najwyżej w Sulejowie będę pił do lustra

Czy to koniec konkursu 100 pytań do... nowego moda
_________________

...różna wrażliwość osobista i społeczna jest problemem osób posiadających owe wrażliwości. Mnie to wali i cudza wrażliwością kierować się nie mam zamiaru

Czy to koniec konkursu 100 pytań do... nowego moda

...Posłużę sieprzykładem jak ja to widzę. Jak ktoś napisze "piszesz k...kie bzdury" to nie jest powód do banowania, a jak ktos napisze " piszesz bzdury bo jesteś k..ą" to jest powód. Jeśli ktoś napisze " Skipbulba to palant, który przez swoją nieuwagę rozbił jacht" to nie jest powód do banowania, ale jak ktoś napiszę " Skipbulba jest palantem, bo z powodu wrodzonej sprzedajności, prowadzenia podejrzanych interesów z niejakim Pough'em, który jest wredną menda (:) ), w celu sprzeniewierzenia majątku i wyłudzenia ubezpieczenia rozbił jacht" i nie ma na to żadnych dowodów to jest powód do bana.

różna wrażliwość osobista i społeczna jest problemem osób posiadających owe wrażliwości. Mnie to wali i cudza wrażliwością kierować się nie mam zamiaru

Nie rozumiem pytania. Forum jest publiczne w sensie, że czytac je mogą wszyscy, a zamknięte w sensie, że publikować swoje enuncjacje, wynurzenia i zwidy mogą jedynie zalogowani

różna wrażliwość osobista i społeczna jest problemem osób posiadających owe wrażliwości. Mnie to wali i cudza wrażliwością kierować się nie mam zamiaru

ale jak mi kupią ładny, duży oceaniczny jacht

to mogę się złamać

Czy te dwie odpowiedzi nie stoją w sprzeczności?