Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
who? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=6&t=8137 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Catz [ 29 kwi 2011, o 20:18 ] |
Tytuł: | who? |
Poniewaz watki nie tylko znikaja dziwnie ( dziwne i nowe ) i zostaja nawet ( co jeszcze dziwniejsze ) zablokowane z powodow trudnych do zrozumienia, powtarzam wiec moje, pacyfistyczne zreszta bardzo, znikniete i chyba usprawiedliwione pytanie : Kto tu jest wlascicielem? Catz |
Autor: | Maar [ 29 kwi 2011, o 20:22 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Właścicielem forum jest Bartek Sułkowski znany jako Suleq ![]() ps. Wątek zablokowałem po tym, jak Elektryczny wytrącił mi z ręki całą oręż ![]() |
Autor: | Catz [ 29 kwi 2011, o 20:31 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Maar napisał(a): Właścicielem forum jest Bartek Sułkowski znany jako Suleq ![]() ps. Wątek zablokowałem po tym, jak Elektryczny wytrącił mi z ręki całą oręż ![]() Byle bez szczegolow pikantnych.... Dzieki. Catz |
Autor: | elektryczny [ 29 kwi 2011, o 20:51 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Maar napisał(a): po tym, jak Elektryczny wytrącił mi z ręki całą oręż Niee, to już jest szkandał ![]() |
Autor: | Catz [ 29 kwi 2011, o 22:55 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): Maar napisał(a): po tym, jak Elektryczny wytrącił mi z ręki całą oręż Niee, to już jest szkandał ![]() Bo tez i najwyrazniej przez Ciebie "Chorał ucichł był nagle" i czy aby "znów jak fala wyplusnie" ?? ![]() Catz Zeszkandałowany |
Autor: | Leszczyna [ 30 kwi 2011, o 08:35 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Tym znikniętym postom mówimy stanowcze i zdecydowane nie :P. Są jeszcze inne fora ![]() |
Autor: | Catz [ 30 kwi 2011, o 21:06 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Leszczyna napisał(a): Są jeszcze inne fora ![]() Dzialaja zawsze na tej samej zasadzie naczyn polaczonych ![]() Catz |
Autor: | Maar [ 30 kwi 2011, o 21:41 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Wątek "Antyżeglarski Pantaenius" został skasowany przez właściciela forum na prośbę przedstawiciela firmy Pantaenius, Michała Korneszczuka. Suleq zrobił to, ponieważ nie chciał mieć jakichkolwiek kłopotów. Oprócz forum prowadzi własną firmę w branży, Bartka tata jest właścicielem stoczni jachtowej - trochę go rozumiem, nie ma czasu na rozwiązywanie idiotycznych problemów. Ale pomimo tego, że rozumiem decyzję Suleq'a, to i tak uważam, że forum zostało wykastrowane a "prośba" firmy Nautica Nord była w rzeczy samej cenzurą ![]() |
Autor: | Catz [ 30 kwi 2011, o 21:56 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Nie widze powodu do hemingway'owskiego wyskakiwania z gaci. Catz Forumowo-forowo |
Autor: | Cypis [ 1 maja 2011, o 00:28 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Maar napisał(a): Ale pomimo tego, że rozumiem decyzję Suleq'a, to i tak uważam, że forum zostało wykastrowane a "prośba" firmy Nautica Nord była w rzeczy samej cenzurą Nie "prośba" f-my NN jest cenzurą, tylko prośby realizacja.![]() Oraz, w odróżnieniu od Maar-a -- nie rozumiem! Ani prośby o, ani decyzji o kastracji nie rozumiem. W internecie, tak jak w przyrodzie, nic nie ginie. Dyskusja pt "Antyżeglarski Pantaenius" została zaindeksowana przez Google, to wystarczy. http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:z-3ZC9QeMUUJ:www.zegluj.net/forum_zeglarskie/viewtopic.php%3Ff%3D3%26t%3D8113+Anty%C5%BCeglarski+Pantaenius&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a&source=www.google.pl Czy Suleq nie wie o tym? Czy właściciel f-my Nautica Nord będzie teraz słał swe "prośby" do Google? |
Autor: | Leszczyna [ 1 maja 2011, o 01:18 ] |
Tytuł: | Re: who? |
A tak było miło ![]() Zrobimy eksperyment komu jeszcze można zaszkodzić ?:D |
Autor: | Cypis [ 1 maja 2011, o 02:33 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Leszczyna napisał(a): A tak było miło Kasując wątki? Nikomu krzywda nie grozi, poza samym kasującym, bądź będącym powodem. Wyłączając autorów postów oczywiście -- jeśli napiszą "nałobuzowałem, wycofuję, przepraszam". Strasznie "nałobuzowali", prawda? ![]() Zrobimy eksperyment komu jeszcze można zaszkodzić ?:D ![]() I o co tyle krzyku? Ostatecznie wolę firmę odmawiającą ubezpieczenia od odmawiającej wypłaty tegoż później. Niemniej, jeśli firma zachowuje się jak obrażona panienka, a forum przy tym okazuje się cenzurowane... Tak, było miło ![]() |
Autor: | Wojciech [ 1 maja 2011, o 03:01 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Cypis napisał(a): W internecie, tak jak w przyrodzie, nic nie ginie. Dyskusja pt "Antyżeglarski Pantaenius" została zaindeksowana przez Google, to wystarczy. http://webcache.googleusercontent.com/s ... .google.pl A jednak do końca nie jest tak jak piszesz Cypis. Widzę brak postu od Sławka i mojego...cytat : Cytuj: Cenzura ? ![]() Po którym to temat został zablokowany. |
Autor: | Cypis [ 1 maja 2011, o 03:45 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Wojciech1968 napisał(a): A jednak do końca nie jest tak jak piszesz Cypis. Tak jest do końca ...ale nie od początku. Ty, Z-ca Redaktora Naczelnego Forum d/s Linkowania Wszystkiego, nie jesteś w stanie znaleźć własnego posta w cache? Eeeeee!![]() Wyjaśnienie zamknięcia wątku wyjaśniającego masz tutaj, w drugim poście od góry. |
Autor: | Jurmak [ 1 maja 2011, o 04:46 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Maar napisał(a): Wątek "Antyżeglarski Pantaenius" został skasowany przez właściciela forum na prośbę przedstawiciela firmy Pantaenius, Michała Korneszczuka. Ciekawe czy "centrala" wie o poczynaniach przedstawiciela? |
Autor: | Leszczyna [ 1 maja 2011, o 08:14 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Cypis napisał(a): Kasując wątki? Niekoniecznie ![]() ![]() |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 08:34 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Wychodzi na jaw stara prawda, że: za komuny cenzura wycinała treści niewygodne dla Biura Politycznego KC (czyli tego, kto miał władzę), a w kapitalizmie cenzura wycina treści niewygodne dla właściciela (czyli tego, kto płaci, więc ma władzę) - bardzo to budujące jest i uświadamia nam, czym jest wolność słowa... Teraz można skasować i ten wątek. ![]() EDIT: w celu uzyskania pełni władzy (również moralnej) niech najpierw odda moje 20 złotych wpłacone na serwer ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 1 maja 2011, o 08:55 ] |
Tytuł: | Re: who? |
robhosailor napisał(a): Wychodzi na jaw stara prawda, że: za komuny cenzura wycinała treści niewygodne dla Biura Politycznego KC (czyli tego, kto miał władzę), a w kapitalizmie cenzura wycina treści niewygodne dla właściciela (czyli tego, kto płaci, więc ma władzę) - bardzo to budujące jest i uświadamia nam, czym jest wolność słowa... A różnica między dziennikarzem a prostytutką (i wtedy, i teraz) sprowadza się głównie do tego, który koniec kręgosłupa sprzedaje się za pieniądze. ![]() |
Autor: | mbober1 [ 1 maja 2011, o 09:02 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Robercie cenzura cenzurą a prawda i tak wyjdzie na jaw. Czego przykładem jest ten wątek ![]() Poza tym możemy tylko iść za przykładem mistrzów satyry i piosenki z lat 80 ![]() Że powtórzę za mistrzem Młynarskim: "Nie jedną jeszcze paranoję przyjdzie nam robiąc swoje, więc róbmy swoje puki jeszcze się da" |
Autor: | Zbieraj [ 1 maja 2011, o 09:24 ] |
Tytuł: | Re: who? |
mbober1 napisał(a): róbmy swoje puki jeszcze się da Oczenta mnie penkli ![]() Zacytuję Ci fragment z "Burzliwego życia Lejzorka Rojtszwańca": "Znużony rotmistrz zdrzemnął się (...)Więc skąd jesteś, psi synu? Z Homla, ach tak! Czyli, że jesteś Polak. Homelszczyzna to przecież nasze kresy. Stań przed oficerem, stara szkapo! Jesteś parszywym Żydziakiem, ale i Polakiem wyznania mojżeszowego, ponieważ już niebawem odbierzemy wam tę Homelszczyznę. (...) - Wstań i śpiewaj nasz bohaterski hymn: "Jeszcze Polska nie zginęła, póki..." W tym miejscu Lejzorek przerwał śpiew przeraźliwym okrzykiem: - Co ma do tego Pukie?... - Milcz, draniu! Powinieneś radować się, bić w bębny, dąć w fanfary, stawać na głowie, a ty tu jeszcze jęczysz. Ja ci gębę stłukę na kwaśne jabłko! Wyrzucę cię przez okno! Wyrzucę na bruk!... Lejzorek westchnął: - Znów te briuki? Oj, te sukienne dwojaczki będą mnie prześladowac do grobu!..." I dalej: "- Niestety, wypuścić pana nie mogę. Pan jest sowieckim szpiegiem i można pana dołączyć do którejkolwiek bądź sprawy, dajmy na to do spisku we Lwowie, do bomb w Wilnie, do grodzieńskich proklamacji, do sfałszowanych pieczęci w Łodzi, do zamachu na marszałka w Krakowie, do składu broni w Lublinie... - Błagam, niech się pan zatrzyma! Przecież ja wiem, że pan ma dużo miast. W takim tempie lada chwila dojdzie pan do Tuły.(...) Ja już dołączyłem do pana i ja już jestem czystej krwi Polak. Jeśli pan teraz wstanie, to ja natychmiast zaśpiewam bohaterski hymn: Jeszcze Pukie nie zginęła..." A kto to była obywatelka Pukie - doczytaj sobie sam ![]() |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 09:28 ] |
Tytuł: | Re: who? |
Zbieraj napisał(a): "Jeszcze Pukie nie zginęła..." A kto to była obywatelka Pukie - doczytaj sobie sam ![]() Te Pukie? |
Autor: | elektryczny [ 1 maja 2011, o 10:10 ] |
Tytuł: | Re: who? |
A mi w międzyczasie wyrobił się taki pogląd... otóż pisanie o jakimkolwiek podmiocie, w tym wypadku o firmach ubezpieczeniowych, że są "be" jest niewłaściwe i może być dla tych podmiotów krzywdzące. Nie znamy treści umów a nawet jak je znamy, bo są one dla takich maluczkich jak my szablonowe i w swoich archiwach mamy stare podobne dokumenty, to nawet gdybyśmy przytoczyli tu ich treść czy też udostępnili ich skany, to może się okazać, że obie strony interpretują zapisy umowy w zupełnie inny sposób. I w takiej sytuacji albo przyglądamy się dyskusji prowadzonej na forum obu podmiotów zawartych w umowie (to mało prawdopodobna opcja, koń przecież nie zniży się do tego aby tu roztrząsać swoje racje) albo czekamy na rozstrzygający wyrok sądu, który następnie w sposób dla siebie bezpieczny, publikujemy tutaj. Zachowując się inaczej, ferujemy publicznie w dodatku przy ludziach ![]() |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 10:30 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): Zachowując się inaczej, ferujemy publicznie w dodatku przy ludziach Pozwólmy więc ludziom i podmiotom gospodarczym, ponosić konsekwencje na własny rachunek, nawet przed sądem, pozwólmy im udostępniać publicznie wszelkie informacje na temat własnego oglądu sprawy, dajmy im prawo prowadzenia publicznie dyskusji, a nie wprowadzajmy cenzury, która jest obrzydliwa sama z się.![]() EDIT: Właściciel forum może zastrzec, że wyrażane przez użytkowników forum poglądy nie są jego poglądami i nie muszą być przez niego akceptowane, ale nie powinien usuwać wątków mu niewygodnych, ale w ten sposób wystawia świadectwo tylko sobie samemu. |
Autor: | elektryczny [ 1 maja 2011, o 10:38 ] |
Tytuł: | Re: who? |
robhosailor napisał(a): Właściciel forum może zastrzec, że wyrażane przez użytkowników forum poglądy nie są jego poglądami i nie muszą być przez niego akceptowane, ale nie powinien usuwać wątków mu niewygodnych, ale w ten sposób wystawia świadectwo tylko sobie samemu. Tu zawarłeś sedno, w pełni się zgadzam tylko do końca nie jestem przekonany, czy gdyby tak postąpił to nie byłby ganiany po sądach. |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 10:47 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): Tu zawarłeś sedno, w pełni się zgadzam tylko do końca nie jestem przekonany, czy gdyby tak postąpił to nie byłby ganiany po sądach. Prawo prasowe...A niby dlaczego miałby być ganiany? Wystarczy nie zgodzić się z przedstawionym poglądem, podać rzeczowe uzasadnienie, oraz napisać, że każdy sam odpowiada za swoje własne teksty - co jest chyba oczywiste. Albo podać wszem i wobec, że forum jest podległe firmie ubezpieczeniowej X i nie może na niej się znaleźć nic na temat jakiejkolwiek firmy ubezpieczeniowej - poza panegirykiem. EDIT: można też oddać moje 20 zł (wpłata na serwer) i uzyskać moralne prawo do wycięcia tego postu. |
Autor: | elektryczny [ 1 maja 2011, o 10:53 ] |
Tytuł: | Re: who? |
robhosailor napisał(a): Pozwólmy więc ludziom i podmiotom gospodarczym, ponosić konsekwencje na własny rachunek, nawet przed sądem Robert, prowadzisz swoją własną firmę, masz kontrakty z klientami, nagle pomiędzy Tobą a jednym z Twoich klientów coś poszło nie tak. Teraz na jakimś tematycznie związanym z Twoją działalnością forum, trzecia ręka wyraża swój osąd na temat całej sprawy.... Pozostawiasz sprawę samą sobie, czy podejmujesz kroki chroniące Twoje interesy? Pozywasz do sądu tego kto Cię szkaluje i czekasz na wyrok? Czy może, jednak starasz się dogadać z właścicielem aby do czasu ogłoszenia wyroku w sprawie, wstrzymał publikowanie szkalujących Twoim zdaniem Ciebie informacji? Będzie wyrok i niech najokrutniejsza dla jednej ze stron prawda wypłynie na jaw. Procesy trwają od kilku miesięcy do kilku lat a paszkwil na Twój temat przez ten czas rozkłada Twoją karierę i Twoją firmę. |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 11:04 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): robhosailor napisał(a): Pozwólmy więc ludziom i podmiotom gospodarczym, ponosić konsekwencje na własny rachunek, nawet przed sądem Robert, prowadzisz swoją własną firmę, masz kontrakty z klientami, nagle pomiędzy Tobą a jednym z Twoich klientów coś poszło nie tak. Teraz na jakimś tematycznie związanym z Twoją działalnością forum, trzecia ręka wyraża swój osąd na temat całej sprawy.... Pozostawiasz sprawę samą sobie, czy podejmujesz kroki chroniące Twoje interesy? Pozywasz do sądu tego kto Cię szkaluje i czekasz na wyrok? Czy może, jednak starasz się dogadać z właścicielem aby do czasu ogłoszenia wyroku w sprawie, wstrzymał publikowanie szkalujących Twoim zdaniem Ciebie informacji? Będzie wyrok i niech najokrutniejsza dla jednej ze stron prawda wypłynie na jaw. Procesy trwają od kilku miesięcy do kilku lat a paszkwil na Twój temat przez ten czas rozkłada Twoją karierę i Twoją firmę. Odpowiem tak: Sprawy prowadzenia firmy, to jedno - staram się tak wykonywać swoją robotę, aby moja działalność nie prowadziła do kontrowersji na publicznych forach. Oczywiście, może się zdarzyć, że mój klient będzie i tak niezadowolony i opisze to gdzieś wyrażając swoje zdanie, nie zawsze pochlebne na mój temat. Co mogę zrobić? Mogę napisać, że nie ma racji, że sprawa wygląda zupełnie inaczej, a jeżeli mnie po prostu szkaluje i pisze nieprawdę, żądam sprostowania, przeprosin i oświadczam, że kieruję sprawę do sądu. Wiem, że sprawy w sądach trwają długo (mam takie doświadczenia z własnej działalności gospodarczej - wygrany proces o zapłatę i ściąganie należnego honorarium wraz z kosztami sądowymi i odsetkami - przez komornika). Miałem rację i wygrałem - a mogłem przecież sprawę olać, lub wynająć Czeczeńców... Nie mam swojego forum, ale uważam, że wprowadzanie cenzury jest haniebne samo w sobie. |
Autor: | elektryczny [ 1 maja 2011, o 12:08 ] |
Tytuł: | Re: who? |
robhosailor napisał(a): ... ale uważam, że wprowadzanie cenzury jest haniebne samo w sobie. Robert, nie chciałbym tu być postrzegany jako ten, który jest za cenzurą, daleki jestem od takich poglądów. Chcę jedynie wykazać, że to co tu się wydarzyło nie jest takie proste w ocenie. Bo jeśli nie cenzura, to też konsekwencja w stosowaniu prawa. Ale na dzień dzisiejszy nie znam przypadku w Naszym Kraju, w którym jakaś instytucja dziennikarka za wypisywanie głupot poszłaby z torbami, a na co dzień takich przykładów gdzie należałoby jakiś dziennik lub osobę fizyczną puścić z torbami, mamy wiele. No ale skoro wszystko mamy upolitycznione, to jak tego dokonać? Jedyny przypadek doprowadzenia do wyroku za zniesławienie, lecz bez jego egzekucji, to zniesławienie doktora G. przez niejakiego Ziobro. Nie będzie problemu cenzury jeśli zadziałają odpowiednie mechanizmy w państwie, przede wszystkim nieuchronność kary. Wtedy sami będziemy cenzorami. |
Autor: | Zbieraj [ 1 maja 2011, o 12:18 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): Jedyny przypadek doprowadzenia do wyroku za zniesławienie, lecz bez jego egzekucji, to zniesławienie doktora G. przez niejakiego Ziobro. No, był jeszcze drugi: Zniesławienie niejakiego Mieczysława W. przez niejakiego Lecha K. (też Ministra Sprawiedliwości), który oświadczył, że nie wykona wyroku sądu, bo się z nim nie zgadza. ![]() ![]() |
Autor: | robhosailor [ 1 maja 2011, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: who? |
elektryczny napisał(a): to co tu się wydarzyło nie jest takie proste w ocenie. Czy ktoś, kto wyciął wątek dał nam możliwość oceny sytuacji, przedstawił argumenty, przedstawił własny ogląd sprawy??? Możemy tylko ocenić fakt wycięcia wątku - ja to oceniam bardzo źle. elektryczny napisał(a): Bo jeśli nie cenzura, to też konsekwencja w stosowaniu prawa. Ale na dzień dzisiejszy nie znam przypadku w Naszym Kraju, w którym jakaś instytucja dziennikarka za wypisywanie głupot poszłaby z torbami, a na co dzień takich przykładów gdzie należałoby jakiś dziennik lub osobę fizyczną puścić z torbami, mamy wiele. No ale skoro wszystko mamy upolitycznione, to jak tego dokonać?/.../ Prasa, internet, publiczne dyskusje - są narzędziami demokracji. Cenzura jest obrzydliwym narzędziem totalitaryzmów. Być może Bartek jest na tyle młody, że nie wie, jak to jest odbierane przez ludzi, którzy pamiętają czasy cenzury i walki o usunięcie jej. Od tego jest prawo prasowe (całkiem nie najgorsze) i wybory, abyśmy mogli sami decydować o tym, co napiszemy i powiemy i sami ponieśli tego konsekwencje - głosując na nieodpowiednie opcje polityczne, też! Argument, że uzasadnione jest cenzurowanie forum, bo były Minister Sprawiedliwości Ziobro zniesławił kogoś tam, jest moim zdaniem bezsensowny.Nie będzie problemu cenzury jeśli zadziałają odpowiednie mechanizmy w państwie, przede wszystkim nieuchronność kary. Wtedy sami będziemy cenzorami. Wycięcie wątku spowodowało więcej smrodu niż udowodnienie jego założycielowi, że nie ma racji, kłamie, jest oszczercą. W związku z cenzurą mam coraz większe przekonanie, że to założyciel skasowanego wątku miał rację - niech mi teraz ktoś udowodni, że nie miał. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |