Taaak. Rzeczywiście - leży... No tak. Diagnozy. A co ona da? Ta diagnoza..? Bo jaki wniosek wyciągniesz, akurat wiem - że trzeba rozłożyć silnik i dowiedzieć się więcej...
A tu diagnoza częściowo prawdziwa. Tylko nie stawiaj diagnozy w której części...

Nie zapomnij swojego wiaderka! Pa!

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Dajcie spokój....

Jak napisałem. Tu potrzebny rzeczoznawca !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Niewątpliwie to najsensowniejsze wyjście. Zwłaszcza, że potencjalnie nie chodzi o drobne.

Masz rację. Powiało przedszkolem.
Z obu stron...

I z tym się zgadzam...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Panowie jestem po rozmowie z mechanikiem który twierdzi ze ciśnienie było ok wiec tłoki i szlif są zrobione poprawne. Karze mi jeszcze pływać i sądzi że to samo przejdzie, bo może się tak docierają pierscienie..

Moze ja tylko dodam ze dwa wymieniane tłoki były uzywane wraz z pierscieniami a dwa stare zostały nie wymienione.

Zmień mechanika.

_________________
noone

To jeszcze jedno pytanie, które w ferworze walki nam wszystkim uciekło....No może prawie wszystkim
Potraktowaliśmy Twoją informację, że silnik gaśnie - jako, że silnik zatrzymuje się z powodu zbyt dużych oporów.
Jest tak jak piszę, czy silnik po prostu gaśnie, a można nim obracać rozrusznikiem/korbą ?

Jeżeli silnik się zatrzymuje i nie można do wystygnięcia go obracać, zmień mechanika - bo ten robi z Ciebie idiotę. On się nie dotrze - tylko wręcz przeciwnie....

Znam taki przypadek z autopsji, kiedy mechanicy źle spasowali silnik od ruskiego UAZ-a. Nie chcąc się do tego przyznać kazali auto ciągnąć po placu na lince "bo się dotrze".
Skończyło się na tym, że oprócz ponownej naprawy głównej silnika, trzeba było wymienić spalone sprzęgło i potargane opony

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

w sumie to dwa razy miałem to wyłączenie/zgasniecie od dymu bo bałem sie doprowadzac do tej sytuacji. Za pierwszym razem odczekałem kilka minut i odpaliłem od razu, wiec nie wiem czy obracał, a za drugim razem kręcił rozrusznik i korba chyba tez (cholera ja sie w ogóle nie znam, taka ze mnie pi-da) tylko nie mógł zapalić jakby iskra była słaba lub by jej nie było... no i po kilku kręceniach odpalił...

pdrw

Co to za remont kapitalny silnika jak dwa tloki sie nie rusza a dwa wklada ze starymi pierscieniami i do tego robi sie szlif cylindra , to partactwo u mnie na warsztacie nie do pomyslenia . A slyszales o owalu na uzywanym tloku ? Nie wierze ze te tloki zostaly dobrze spasowane i to sie nie dotrze juz , po prostu sa przedmuchy przez pierscienie .

a czym teraz te przedmuchy grożą? jajek podobno nie było...

Tym się nie przejmuj, nie ma takiego co znałby się na wszystkim.
Ale prawda, że praktycznie uniemożliwia to nam sensowną odpowiedź, bo niechcący możesz nas wprowadzać w błąd. Chociaż jesteśmy dość zgodni, że występują kwalifikujące silnik do naprawy przedmuchy, to biorąc pod uwagę, że Twój opis jest zbyt skąpy a nikt z nas silnika nie widział, najlepiej aby go najpierw obejrzał jakiś mechanik, oczywiście nie ten, co naprawiał. Wtedy mógłbyś napisać co i dlaczego uznał za złe i co powinno być zrobione.
Acha, rozumiem, że ten, co naprawiał tylko wymieniał tłoki, a szlif robił kto inny?
I czy ten mechanik chciał wymienić wszystkie tłoki, czy tylko dwa?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

musze go tu bronic bo poczatkowo mowił o wymianie wszystkich tłoków, ale nawet uzywane były drogie wiec sie zgodził na dwa co były zżarte rdzą. CHoc nie wspominał stanowczo o minusach wymiany tylko połowy tłoków, a teraz nawet on zaczyna mówić ze są moze przedmuchy na starych dwóch, tylko dlaczego teraz niby - wczsniej ich nie było...

ponoc szlify robiła firma zewn...

Napisz kolego jak wygląda ciśnienie oleju , z chłodzeniem myślę nie ma problemu ?
Jeżeli nie ma luzów na wale ( panewki ) i na sworzniach tłokowych i zakładamy że pierścienie nie są popękane ani zapieczone nic się nie powinno silnikowi stać . Pilnować olej i do końca sezonu powinno wytrzymać . Powiedz jeszcze ile oleju trzeba dolać na ile godzin czyli ile oleju pali . A ciśnienie na cylindrach warto zmierzyć , będzie wiadomo w jakim stanie są poszczególne cylindry , powiedz też głowica była robiona ? Może " bierze " olej przez uszczelniacze zaworowe . Nad bagnetem oleju po lewej stronie stronie powinno być odpowietrzenie skrzyni korbowej z ciągnij przewód gumowy z tego odpowietrzenia i odpal silnik , napisz jak mocno tam dymi . Na wolnych obrotach odkręć korek wlewu oleju na pokrywie zaworowej , ostrożnie może chlapać olejem ale nie musi i sprawdź jak mocno tam dymi i wsłuchaj się czy słyszysz pracę zaworów czy takie jakby sapanie , fukanie .
Jak masz możliwość sprawdzenia ciśnienia w cylindrach to zrób to da się na łódce na wodzie i napisz jakie ma ciśnienia na poszczególnych cylindrach , pracy na pół godzinki a nawet mniej a dużo to powie . Poproś o to mechanika samochodowego każdy powinien mieć przynajmniej odpowiedni manometr , zawieź go na łódkę potem odwieź a usługa nie powinna być droga , u nas około 50 - 100 zł a w wielu warsztatach darmowa .