Już był w tym wątku przytaczany ale koledze nie pasował.
A może by tak bez góry

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Przemek masz trochę racji, ale obiecałem żonie skończyć z włóczęgostwem i w tamtym roku prawie dotrzymalem slowa Zresztą postarzałem się i mięsień piwny mi się rozwinął, ale budowa takiej lodzi to wyzwanie. Z budową z szablonów 1;1 też masz trochę racji. W tej 7m regatówce przy której pracowałem wszystko było projektowane z komputera i generalnie pasowało ale gdy przyszło do montażu dość skomplikowanego dna kokpitu to zrobiła się totalna d.. i trzeba było pasować tradycyjnie. Na stronie Nadolnego już parę lat temu były plany, a zdjęcia modeli dopiero później (nie dam za to głowy).
Marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl

Może to podoła wymogom. 7,5m ze spódniczką. Szkoda tylko tego dzioba. Na razie wrysowałem materac, ale zamiast niego, pod pełnym pokładem zmieściła by się podwójna koja, było by się gdzie schować w czasie deszczu. W wersji przedniomateracowej wolał bym jednak centralną konsolę. Przerysować do Delftshipa i policzyć z grubsza??



No to budować u nas . Będzie okazja poćwiczyć jeszcze trochę te mięśnie, bo ja całkiem bez kondycji

Pozdrawiam
Przemek

Ten rysunek jest taki... Nwoczesny. Za bardzo przypomina zabawki z supermarketu ;P
Przeslalem Ci na maila fotki. Tu chodzi o to by sprzet byl z mocno wyciagnieta /maska/ Taki wiesz kanciak jak Wellcraft 38 z lat 80tych bez zaokraglonych okienek, szybek itp On nie ma byc praktyczny ;) On ma mi sie podobac. Tylko mi hehe

*****

Serio to ma 7,5 z tym pokladzikiem? Cholera wyglada jak Smart przy Polonezie ;)

*****


O juz troche lepiej ;)

*****

Ta cygaretka z ebaya co ja wkleilem wczesniej ma fajna linie jak dla mnie ;) Do tego dodac elementy z Wellcrafta i mam łódź ;)

*****

O coś takiego chodzi?? Kanciaste i kompletnie niepraktyczne )


Co to są "elementy z Wellcrafta"?
Pozdrawiam
Przemek

O kurcze "O coś takiego chodzi?? Kanciaste i kompletnie niepraktyczne " O to chodzi To w 90% łódź jakiej potrzebuje

Cholera juz ja widze na wodzie... Piękna, mandarynkowa perła... Eh
Zaraz sie rozwine o jedna, mala poprawke do idealu

Jak dla mnie mistrzostwo świata ten rysunek. Dzieki wielkie Przemek

Te elementy to gorna czesc pokladu:

Mówisz i masz.
pozdrawiam
Przemek

Nie zeby ten tego, albo w ogole cos, ale skoro z marzen zeszlo wyraznie na konkrety, to moze do dzialu motorowkowatego sie przeniesc? Pewnie bedzie praktyczniej i owocniej moze?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Popieram w pełni. Do motorówkowatego czym prędzej.
A co do łódki, to z potężnego autobusu zrobiło się całkiem przyjemne coupe. W sumie pewnie nie tak dużo materiału, proste w budowie i 50 kucyków na pewno wyciągnie to z wody. Fajna zabawka.
Pozdrawiam
Przemek

Wedle życzenia.

Mi jednak się bardziej podobała opcja z 11 metrami

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Mi tez... Im cos dluzsze, tym latwiej zonglowac proporcjami.
I Bog zaplac!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jak ja teraz zasne? Zakochac sie mozna w sylwetce tej łodzi

Jeszcze to: "W sumie pewnie nie tak dużo materiału, proste w budowie i 50 kucyków na pewno wyciągnie to z wody"

No to na co czekać? Trzeba budować.
50 koni to pewnie opcja minimum, ale lekki kadłub powinien się już ładnie ślizgać. Zaglądnąłem na aledrogo, taki silniczek co prawda w dwu suwie można kupić do 5000 zł.
Pozdrawiam
Przemek

Gdybys jeszcze Przemek powiedzial ile pi raz oko wyniesie koszt materialow na kadlub, poszycie...
Co do silnikow to tak sobie myslalem, ze najmniej to 75 kucykow. Łódź sama w sobie ciezka nie bedzie jak sadze.

Pozdrawiam

Tak na szybko
Pokład i kadłub to 44m^2 sklejki. Przeliczając na arkusze i dodając odpady wyjdzie ich ze dwadzieścia. Na konstrukcje wewnętrzna z dziesięć wiec wszystkiego ze trzydzieści arkuszy, licząc po stówie za arkusz daje 3 tysiące. Całą łódkę pasowało by oblaminować, no i oczywiście wyszpachlowac i pomalować, co pewnie pochłonie kolejne 3 tysiące. Dochodzą systemy sterowania, układ paliwowy, kawałek elektryki, no i wyposażenie pokładu, czyli siedzonka i pierdułki, ale to musisz już sobie sam policzyć.
Tak jak napisałem goły kadłub, bez wodotrysków, powinien nie kosztować więcej jak 6000zł (przynajmniej tak mi się wydaje)
Pozdrawiam
Przemek

Przemek podziwiam Twoją "rączkę". Tylko ten spojler dałbym trochę do tyłu, a nawet na rufę. Z tymi sześcioma tysiącami za goły kadłub to chyba wariant optymistyczny. Chyba że liczyć surowy kadłub. Sklejka, w cholerę epoksydu, wypełniacze, mikrobalony, delaminaże.
Sama logistyka pochłonie trochę kasy.
pozdro
Marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl

Napisałem że goły kadłub ze standardowych dla amatorskiej budowy materiałów.


Przyjąłem dość duży nadmiar, do tego trzeba jeszcze trochę listew, wiec powinno sie zamknąć w tej kwocie.





Wariant optymistyczny to polaminować, poszpachlować i pomalować. 20 kg szkła to niespełna 2 stówy, 50kg epoksydu np Ep 5 to trochę ponad 1000zł, wór kszemionki lub mikrobalonów jakieś 4 stówy, i zostaje jeszcze ponad tysiąc z zakładanych 3 na farby.


Logistyke (znaczy szukanie gdzie by tu taniej kupić?) to najlepiej ominąć, bo tylko się na niej traci.

No chyba, że ktoś chce budować z lepszych jakościowo (czytaj droższych) materiałów.
Standardowo budowany kadłub powinien się zmieścić w tych sześciu tysiącach. Przecież to prosta i nie wielka konstrukcja.
Pozdrawiam
Przemek

Przez "autobus" wreszcie wybrałem się do Przemka i obejrzałem jego projekty. Wrażenia - CHŁOPAK SIĘ MARNUJE !! Podziwiam Jego pracę i zdolności. Poza tym jest b.gościnny, ma cudowną Żonę i fajnego psa
A tak poważnie to w każdym innym kraju taki KTOŚ ze zdolnościami i otwartym umysłem miałby szansę zostać KIMŚ, a w naszym się normalnie marnuje
Marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl

No to teraz rozumiem, co znaczy upoić się oglądaniem czegokolwiek



No trochę się marnuje, to prawda. Ale koło południa dojdę do siebie.




Dzięki, żona cudowna jak każda. Przekaże. Psu też.



Ale ja jestem kimś. Jestem sobie przemkiem i dobrze mi z tym.

A wracając do meritum, wątek pewnie dobiega końca jak większość tamu podobnych. Trochę szkoda. Miałem nadzieje, że powalczymy trochę z Markiem w tym temacie.
Pozdrawiam z lekkim bólem głowy
Przemek

Przepraszam!!!
Jesteś KIMŚ!!!

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl

Witam,
Jak dla mnie przyszlego armatora nie upada. Niestety mam watpliwosc posiadania internetu satelitarnego - W domu na wsi. Cechuje go wysoka oplata miesieczna i gowniane dzialanie.
Analizowalem sobie wszystko i praktycznie, a takze teoretycznie budowa mialaby szanse odbyc sie bez konsultacji z moja kobieta - prawie, ze ze srodkow biezacych. Przynajmniej jezeli chodzi o etap budowy skorupy.
Pytanie czy takie rzeczy jak: uklad sterowania, czy uklad paliwowy nie lepiej byloby posiadac w chwili skladania skorupy?

Po Twoim rysunku Przemek... Jak mozna zakonczyc temat, jak czlowiek widzi i slyszy, ze jego wymarzona łodź jest prosta w budowie? Do tego pokraczna hehe... Taka miala byc

*****

Co do Przemka nie mozna sie niezgodzic, ze jezeli lodzie sa tylko hobby to facet traci sporo czasu na robienie czegos co byc moze jego hobby nie jest ;) - Prace.

Cieszy mnie to.



Niekoniecznie. Ważne, moim zdaniem będzie wcześniejsze dobranie silnika, aby ustrzec się z niespodziankami w kiepskim wyważeniu jednostki. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale na rysunkach kadłub ma cofnięty dół rufy i silnik schowany pod rufowym pokładem. trzeba by znać rozmiary silnika, by zaprojektować rufę tak by się tam zmieścił. Takie rozwiązanie ma kilka zalet. Po pierwsze, udaje rufę Wellcrafta z silnikiem stacjonarnym i przekładnią Z, po drugie, chroni silnik przed złodziejami, po trzecie poprawia wyważenie jednostki.





No dobra, nie cukrujcie już. Mimo wszystko dzięki. Z czegoś trzeba żyć, a puki co z łódek nie dam rady, chociaż usilnie próbuje.



No to gadaj z Markiem. Z tego co wiem, ma akurat czas, spore doświadczenie, no i na pewno nie jest drogi (rzekł bym nawet,że bardzo tani), i przede wszystkim uczciwy. Może wygląda to na reklamę ale co tam. Chłop jest jej wart.
Zaczynając budowę teraz, mógł byś pewnie latem cieszyć się własną łódką.
Pozdrawiam
Przemek

Ja bym uważał z takimi twierdzeniami - logika kobiet jest... no, damska a nie taka zwykła, więc to stwierdzenie "jak każda" może być zinterpretowane nader różnorako

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Taki też był zamysł . Na szczęście moja żona forum nie czytuje
Pozdrawiam
Przemek

Posłuchaj starszego - nie znasz dnia ani godziny

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Wężykiem, Jureczku... wężykiem

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

następny "marzyciel" odpadł, a szkoda. Dzięki ludziom myślącym niestandartowo człowiek stał się tym czy jest!!

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl