Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 kwi 2024, o 03:42




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lis 2014, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pływam od kilku lat kajakiem. W oparciu o jego kadłub skonstruowałem katamaran asymetryczny, a później trimaran, ściślej: triak. Pisałem o tym w wątku: "kajak z żaglem" i w innych. Postanowiłem na bazie kadłuba kajaka zmontować również i motorówkę. Jakiej mocy silnika użyć do jej napędu? Mam zamiar pływać polskimi rzekami i kanałami - również i pod prąd. Pływadło- kajak i dwa boczne kadłuby - waży jakieś 80 kg, dwie osoby + pies - jakieś 190 kg, a wagę bagażu i silnika przyjmuję w granicach 40 kg. Czyli w sumie około 300kg. Czy silnik o mocy 2,5 HP, np.Mercury F2,5M , da radę płynąć z rozsądną prędkością pod prąd?


Załączniki:
trimaran 10.05 .2011 Kunice 024.jpg
trimaran 10.05 .2011 Kunice 024.jpg [ 188.07 KiB | Przeglądane 12848 razy ]

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
wlodek napisał(a):
Czy silnik o mocy 2,5 HP, np.Mercury F2,5M , da radę płynąć z rozsądną prędkością pod prąd?

IMHO przy tak znikomych oporach jakie daje twoje pływadło - będzie śmigać!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: wlodek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 18:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Spokojnie. W miejscu, gdzie obecnie mieszkam, zmierzony prąd pływowy ma do 4w. 12-stopową rybacką łódeczką (waży jakieś 100-120kg plus ja 65kg i na pewno ma większe opory niż kajak) pływam bez problemu pod ten prąd. Sprawdzając z gpsem pod prąd i z prądem (przy tym samym zafalowaniu) - prędkość po wodzie wychodziła ok. 6.5 węzła, czasami więcej.

To wszystko z 2.5 hp Yamahą na rufie.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: wlodek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dziękuję za opinie. Rozmawiałem telefonicznie z dealerem silników Mercury, i przyznam, że trochę mnie zmartwił wymogami pięcioletniej gwarancji i plastikową śrubą. Coś tam plótł o jej mechanicznym zabezpieczeniu przed uszkodzeniem i 16-tostopniowym trymem na płytką wodę, którego, jak się później okazało, ten silnik nie ma. Napiszcie coś o śrubach z plastików, oceńcie. Może jakieś sugestie co do marki silnika?

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2014, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
A może jakiś mały long tail? O wiele tańszy, a na płyciznach bezkonkurencyjny.
A śruby plastikowe nie są złe, wytrzymałość całkiem przyzwoita. Powszechnie używane do elektrycznych silników, o awariach raczej nie słychać.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2014, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2013, o 22:29
Posty: 90
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 24
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht., kpt. mot.
Aż się prosi, żeby do Twojej jednostki zastosować coś takiego:
http://allegro.pl/silnik-do-kajaka-lodz ... 99378.html
Pływałem z takim silnikiem w zamierzchłych czasach. Same zalety. I ta cena :)
Albo polski klasyk
http://allegro.pl/sport-i-turystyka?ord ... zia%C5%82y


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2014, o 08:38 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
Tylko i wyłącznie long tail!

Można w dużym


i można w małym


Do takiego pływadła jak Twoje nic lepszego nie znajdziesz, szczególnie na płytkie wody.
W razie czego autor tych filmów na pewno coś Ci doradzi.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2014, o 13:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Napęd typu Long Tail był brany pod uwagę. Mimo zalet ma również i wady, a najważniejsze to: brak sprzęgła, brak serwisu, gwarancja żadna, i wysoka cena rzędu 1300 zł- do tego bez silnika.
Warty i Tummlery to sprzęt przestarzały, silniki głośne i mało oszczędne. Mają już co najmniej po kilkanaście, jak nie po kilkadziesiąt, lat. Traktować je raczej należy w kategoriach silników zabytkowych, choć znam wodniaków, którzy takowych nadal używają i pewno zaraz mnie tu ukamienują. Na dłuższym szlaku bałbym się jednak zawierzyć takiemu silnikowi.
Nosiłem się onegdaj z zamiarem zmontowania samemu napędu LT, ale wystąpił problem z doborem silnika 4T o niskiej mocy i zrezygnowałem. Kupię mały, zaburtowy, silnik 4T, o mocy 2,5 KM i po sprawie. Będzie nowy, na gwarancji i z możliwością serwisowania. Dokupię dodatkową śrubę (uspokoiliście mnie co do plasticzanej) i spróbuję złożyć alternatywną linię paliwową z zewnętrznym zbiornikiem. Tylko czy da się to zrobić w silniku wyposażonym fabrycznie w zbiornik wewnętrzny? I jak?

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2014, o 16:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wlodek napisał(a):
spróbuję złożyć alternatywną linię paliwową z zewnętrznym zbiornikiem. Tylko czy da się to zrobić w silniku wyposażonym fabrycznie w zbiornik wewnętrzny? I jak?
Nie wiem jakiej marki masz zamiar kupić silnik. Nowy, to nowy. Jeżeli Twój nabytek nie będzie miał pompy a zbiornik integralny w silniku będzie go zasilał grawitacyjnie to zewnętrzny zbiornik będzie musiał być wyżej albo musisz go wyposażyć w pompę. Nie wiem czy czytałeś mój wątek:
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=20167


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2014, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mam zamiar kupić nowego Mercurego 2,5 KM. Ceny od 2800 do 3000 zł.Niestety żaden z oferentów nie podał symbolu silnika i muszę się jakoś sam do niego dokopać.
Marian J. napisał(a):
Nie wiem czy czytałeś mój wątek:
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=58&t=20167

Studiuję go pilnie, jest interesujący. Wielce mi pomogłeś. Dzięki.

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2014, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wlodek napisał(a):
Mam zamiar kupić nowego Mercurego 2,5 KM.
Jeżeli to będzie Mercury o tej mocy to będziesz miał ten sam problem co ja. Na przewodzie zasilającym gaźnik ze zbiornika musisz dać trójnik i wyprowadzić z tego trójnika przewód z szybkozłączką na obudowę silnika. Zbiornik paliwa wyposażyć w przewód z gruszką i zawór. Jeżeli zbiornik zewnętrzny będzie na tej samej wysokości co zbiornik silnika to możesz jednocześnie opróżniać oba zbiorniki. Jeżeli zbiornik zewnętrzny będzie wyżej od zbiornika w silniku to po zapaleniu silnika musisz zamknąć zawór napowietrzający na zbiorniku w silniku a otworzyć zawór na zbiorniku zewnętrznym. W przeciwnym wypadku paliwo Ci spłynie szybciej ze zbiornika zewnętrznego do zbiornika na silniku i go przeleje. Chyba, że będziesz kombinował z jakąś pompą zewnętrzną, to wtedy zbiornik zewnętrzny będzie mógł być niżej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2014, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian J. napisał(a):
Chyba, że będziesz kombinował z jakąś pompą zewnętrzną...

Dobrze napisane! Szala decyzji przechyla się na stronę pozostania przy fabrycznym zasilaniu. Bo to i dodatkowe koszty, a te wszystkie rurki, zaworki i kraniki obniżą tylko poziom bezpieczeństwa pożarowego, no i przy okazji mogę utracić gwarancję.
Za pozostaniem przy starym przemawia cogodzinna możliwość rozprostowania kości i obserwacji z innego, bardziej wyciszonego, miejsca. Można zapalić, wypić piwo i odetchnąć pełną piersią ! Chłe! Chłe! Chłe!
Paliwo można magazynować w plastikowych, odpornych na działanie paliwa, pojemnikach o objętości zbiornika - takich naboi z benzyną - i po zużyciu wlewać następny. Czy zapobiegnie to rozlewaniu paliwa? поживем, увидим!
Do Marian J.
Z jakimi prędkościami płynąłeś w górę Odry i Warty na silnikach 2,5 kM i 3,5 kM . Ile waży Twoja łódź? Chcemy w przyszłym roku jeszcze raz, na spokojnie, zaliczyć WPW. Od Lubiąża do Kostrzyna Odrą, póżniej Warta i Pętla. Powrót od Kostrzyna pod prąd.

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2014, o 13:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wlodek napisał(a):
Z jakimi prędkościami płynąłeś w górę Odry i Warty na silnikach 2,5 kM i 3,5 kM . Ile waży Twoja łódź?
W góre Warty płynąłem z prędkością około 6-7 km/h na silniku 3,5 kM. Silnik 2,5 kM to była rezerwa na wszelki wypadek. Zrezygnowałem z płynięcia w górę Odry, po samochód i przyczepę przyjechałem pociągiem. Mój jacht razem z załogą i zapasami to trzeba liczyć około 1 tony.
wlodek napisał(a):
Chcemy w przyszłym roku jeszcze raz, na spokojnie, zaliczyć WPW. Od Lubiąża do Kostrzyna Odrą, póżniej Warta i Pętla. Powrót od Kostrzyna pod prąd.
Radzę ci pętle robić zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Wtedy Wartą będziesz płynął z nurtem. Na Odrze spokojnie dasz radę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2014, o 14:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dokładnie tak płynęliśmy. Kolega z Nowej Soli, budowniczy takich drewnianych łodzi, zaprosił nas na WPW celem przetestowania nowej jednostki. Łódź długa na 9m , szerokości 3m, dawała sobie doskonale radę na 25-ciokonnym silniku.
wkleiłem kilka zdjęć.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

I jeszcze parę.


Załączniki:
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 162.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 162.jpg [ 217.02 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 153.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 153.jpg [ 225.05 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 150.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 150.jpg [ 149.67 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 133.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 133.jpg [ 207.19 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 130.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 130.jpg [ 245.75 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 124.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 124.jpg [ 183.08 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 113.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 113.jpg [ 139.18 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 069.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 069.jpg [ 167.15 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 071.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 071.jpg [ 148.98 KiB | Przeglądane 12148 razy ]
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 022.jpg
Wielka Pętla Wielkopolska 2014r 022.jpg [ 164.79 KiB | Przeglądane 12148 razy ]

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 10:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Siedzę przed kompem, słucham, już któryś raz z rzędu, "Who Am I?" Petera Krugera, zamykam oczy i płynę ... Żegluję przez bezmiar Wszechświata. Wnuk poszedł do szkoły, młodzi do pracy, Teresa coś tam czyta przy kawie, a my, pies i ja, słuchamy muzyki. Ot, zwykły poranek. Dla tych co chcą posłuchać z nami: https://www.youtube.com/watch?v=7ZWQRaY ... 7B&index=1
Im bardziej wchodzę w temat silnika do mojego triaka, tym, przysłowiowy, las pytań coraz bardziej gęstnieje.
Wysokość rufy kajaka wynosi 35,5 cm, płyta antykawitacyjna silnika winna być zatem jakieś 38 cm poniżej pokładu. Przy silniku o stopie 50,8 cm powinienem podnieść rufę o 12,8 cm, czyli nadbudować pokład. Najłatwiej chyba będzie umocować nad rufą grubą płytę ze sklejki o wysokości 12-13 cm i szerokości pozwalającej umocować do niej silnik. Czy założona tutaj wysokość płyty jest prawidłowa?
Na pytanie o długość stopy silnika, jeden ze sprzedawców, niejako dodatkowo, poinformował mnie mailem , że płyta antykawitacyjna winna być pod wodą, lub co najmniej jej dotykać. O pawęży czy kilu nawet nie wspomniał. Czy moje lekkie zdziwienie wywołane tym mailem jest uzasadnione, czy też wydaje mi się, iż z grubsza wiem jak "usadzić silnik zaburtowy na rufie?
Ta płyta antykawitacyjna wywołała u mnie wzrost zainteresowania kawitacją! Jakie zadanie spełnia ta płyta? W jaki sposób?

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 22:14 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8028
Podziękował : 1872
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
wlodek napisał(a):
Ta płyta antykawitacyjna wywołała u mnie wzrost zainteresowania kawitacją! Jakie zadanie spełnia ta płyta? W jaki sposób?
Głównie odcina śrubę od powierzchni wody, żeby nie zasysała powietrza z góry. Nazwa jest trochę myląca, owszem.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: wlodek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2014, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
wlodek napisał(a):
Napęd typu Long Tail był brany pod uwagę. Mimo zalet ma również i wady, a najważniejsze to: brak sprzęgła, brak serwisu, gwarancja żadna, i wysoka cena rzędu 1300 zł- do tego bez silnika.

Nie namawiam do long taila, ale zaciekawiło mnie to, co piszesz. :-D Istotnie, LT nie ma sprzęgła, a co ważniejsze, nie ma też wstecznego, jednak nie oznacza to, że mieć nie może - jak najbardziej mógłby, tyle że ze względu na sposób używania tego napędu jest to mało przydatne, a wprowadzałoby zbędne komplikacje. Bo najcenniejszą zaletą LT jest jego prostota i - uwaga - brak potrzeby "serwisu". Prostą jak cep konstrukcję naprawia równie łatwo dziki Indianin amazoński jak analfabeta filipiński. Stąd można wnosić, że nie sprawi to kłopotu i u nas. :-D Brak gwarancji? A na co ta gwarancja? Toż to rurka z wałkiem w środku...
Cytuj:
Nosiłem się onegdaj z zamiarem zmontowania samemu napędu LT, ale wystąpił problem z doborem silnika 4T o niskiej mocy i zrezygnowałem.
A na czym ten problem polegał? Takich silników, z poziomym wałem, używa się powszechnie jako jednostek napędowych w różnych agregatach i są dostępne zarówno w wersji markowej (z upragnionym serwisem) jak i w wersji tańszej, w postaci "podróbek" tych markowych.

PS Silnika przyczepnego nie musisz mocować na rufie - na Twoim miejscu rozważyłbym zamontowanie go na jednym z wysięgników któregoś z pływaków. O wiele prościej manewrować... ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2014, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Do Alterus
Yamaha 2,5 KM waży około 18 kg, najmniejszy LT 25 kg.
Yamaha emituje hałas o wielkości 80 dB, LT grubo więcej - słychać to wyraźnie na jednym z reklamujących LT filmików na YT: https://www.youtube.com/watch?v=7Ag2anA ... mn6Mpf3gLg . Mijającej LT łodzi motorowej nie słychać wcale. Po godzinie na wodzie, z napędem LT, pod prąd, porozumiewalibyśmy się chyba na migi albo klepaniem wioseł o wodę.
W napędzie LT przez cały czas pracy silnika należy operować rumplem też i w pionie. Po kwadransie ręka sama odpadnie. Wiem! wiem! Można sobie zrobić jakąś blokadę, coś tam podwiesić, podwiązać, itd.
Brak sprzęgła i wirująca na długim wale śruba potrafi kogoś pokiereszować. O uszkodzeniach innych łodzi nawet nie wspomnę. Jest to rozwiązanie po prostu niebezpieczne.
Może ktoś, kto używa tego typu napędu, napisze coś na temat komfortu pływania z LT. Bo jak na razie to większość z tych co chwali to jeszcze tym nawet nie płynęło. Klamka jeszcze nie zapadła, do wiosny daleko.
Silnik na rufie? A bo to i ciszej i nie trzeba kierować się w lewo czy w prawo, coby płynąć prosto.

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 gru 2014, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
wlodek napisał(a):
Po godzinie na wodzie, z napędem LT, pod prąd, porozumiewalibyśmy się chyba na migi albo klepaniem wioseł o wodę.

Oczywiście, że LT jest głośniejszy - przecież to "goły" silnik z dokręconym przedłużeniem wału, dodatkowo chłodzony powietrzem. Jednak wylot spalin jest z tyłu, a silnik pracuje najczęściej na małych (wtedy naprawdę cicho) lub średnich obrotach, dzięki czemu nie wytwarza tyle hałasu i odgłos pracy nie jest odbierany jako uciążliwy.
Cytuj:
W napędzie LT przez cały czas pracy silnika należy operować rumplem też i w pionie. Po kwadransie ręka sama odpadnie.
A skąd. W pionie trzyma się sam, tak powinien być wyważony.
Cytuj:
Brak sprzęgła i wirująca na długim wale śruba potrafi kogoś pokiereszować.

Kogo i w jakiej sytuacji? Jeśli zamierzasz pływać po kąpieliskach, to masz rację, na rzekach niebezpieczeństw nie widziałem. Jeśli chcesz wpłynąć do mariny, to na małych obrotach da radę, a w ostateczności gasisz silnik i podchodzisz na wiosełku. Przecież mówimy o małej łódce.
Cytuj:
Może ktoś, kto używa tego typu napędu, napisze coś na temat komfortu pływania z LT.

Myślisz, że tokuję tu po obejrzeniu paru filmików na yutubie? :-D To jeden z napędów, których używam od lat.
Wprawdzie sam stosuję mocowanie w osi, na rufie, ale próbowałem też mocowania bocznego i nie zauważylem jakiejś znaczącej różnicy. Łódka bokiem nie płynęła... ;-)
Boczne mocowanie napędu to w kajakach rozwiązanie powszechne.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 gru 2014, o 10:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
To jeden z napędów, których używam od lat.
.

Jeśli możesz to napisz coś więcej na ten temat, wrzuć kilka zdjęć. Może jakiś udźwiękowiony filmik?

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lis 2010, o 19:29
Posty: 222
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj kupiłem Yamahę 2T, 4 KM. Cena 1250 zł. Silnik testowany w beczce z wodą: odpala od razu, cichutki i zadbany, biegi w przód i w tył + neutralny, zbiornik zewnętrzny z oryginalną linią paliwową, waga ok. 18 kg, komplet narzędzi i sworzni, śruba Al... Z tabliczki znamionowej odczytałem:
4AS 6EO S 229750. Szukam danych ukrytych pod tymi symbolami. Kto rozszyfruje je szybciej proszony jest o ich udostępnienie.

_________________
Pozdrawiam.Włodek

"Porty są do niczego - statki gniją, a ludzie schodzą na psy"
Joseph Conrad


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2014, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13383
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1526
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
wlodek napisał(a):
Z tabliczki znamionowej odczytałem:
4AS 6EO S 229750. Szukam danych ukrytych pod tymi symbolami. Kto rozszyfruje je szybciej proszony jest o ich udostępnienie.

Szukaj tu http://www.boats.net/parts/search/Yamah ... parts.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: wlodek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2013, o 10:42
Posty: 50
Lokalizacja: Góra Kalwaria pod Warszawą
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Jako autor zamieszczonych filmów z Long Tail-ami pragnę poinformować że na filmie płyniemy na silniku 6.5 hp, silnik 2.5hp jest dużo cichszy a przede wszystkim nie sugerujcie się filmikami bo nagrywane są one aparatami fotograficznymi lub smartfonami a one niestety mają bardzo słabe mikrofony, które bardzo zniekształcaja dźwięk i podbijają go znacznie. Wszystkie silniki od 2.5hp do 16hp mają naklejkę że wytwarzają 97 decybeli co jest nieprawda.
Jeżeli priorytetem jest pływanie po płytkich wodach to żaden silnik zaburtowy niema szans. Mogę śmiało przyjąć każdy zakład i się zmierzyć :)
Mogę mieć konwerter mocowany pomiędzy wał a silnik, który ma wbudowany wsteczny, luz a nawet reduktor obrotów. Jeżeli jest ktoś zainteresowany to zapraszam do kontaktu telefonicznego.
Osobiście uważam że jest to zbędny luksus komplikujacy prostotę napędu Long Tail.
Najpierw warto popływać ze 2 godzinki żeby stwierdzić że to faktycznie zbędny dodatek ale jsk ktoś chce to mogę zamontować taki dodatek.
Gwarancji nie potrzeba bo to się nie psuje :) wszystkie elementy ścierające się mam u siebie i kosztują naprawdę niewiele.
Gwarancji nie udzielam z powodu kosztu transportu a nie z powodu że long tail się psuje;)
Niestety w Polsce koszt wysłania samego wału o długości 100 cali w dwie strony to koszt od około 200zl i takiego kosztu nie poniose bo bym musiał dopłacać do tego interesu.
Zajmuje się propagowaniem napędów Long Tail w Polsce hobbystycznie ale nie mam zamiaru do tego dopłacać ;)
Za moim pośrednictwem pływa w Polsce ponad 30 jednostek kupionych u mnie i pewnie połowę tego na zasadach zakupu samych śrub i wałów a reszta dorabiana we własnym zakresie.
Jeżeli komuś taki napęd źle działa to zapraszam do kontaktu telefonicznego, przez prawie dwa lata telefon w dziale "Serwis i Gwarancja" u mnie milczy :-P
Ściągam teraz partię z tulejami slizgowymi z teflonu oraz pochwe wału wykonaną ze stali nierdzewnej.
Miałem tylko jedną reklamację spowodowaną pęknięta tuleja ślizgowa w nowym nie oplywanym komplecie, zaznaczam że to była jedna tuleja a w wale jest ich od 4 do 7.


Warto obejrzeć cały film żeby się przekonać że nikt zakladu ze mną nie wygra :rotfl:


_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2013, o 10:42
Posty: 50
Lokalizacja: Góra Kalwaria pod Warszawą
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A i jeszcze jedna ważna uwaga.
Przy wielokadlubowcach czesto występuje problem z nakładającymi się falami a co za tym idzie problem gdzie zamontować silnik zaburtowy.
Montując Long Tail mamy więcej możliwości ucieczki ze śrubą w takie miejsce gdzie te fale nie koliduja tak mocno z pracującą śrubą.

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sty 2015, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2013, o 10:42
Posty: 50
Lokalizacja: Góra Kalwaria pod Warszawą
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Odnośnie bezpieczeństwa i możliwości przepłyniecia po kimś w wodzie obracają się sruba - to tak jak napisał kolega Alterus praktyk, który pływa na long tailu od 7 lat - przecież nikt nie będzie pływał na silniku wśród kąpiacych się ! Uważam że sposób zawieszenia silnika i wału ze śruba w long tailu spowoduje mniejsze pokiereszowanie człowieka w wodzie niż tradycyjny silnik zaburtowy z pionową kolumną ponieważ ostroga ma za zadanie prześlizgiwac się po przeszkodach.
Wał za łodzią dynda sobie luźno a w zaburtowcu jest przymocowany na sztywno.
Dodatkowo warto za 17zl zamontować sobie zrywke do rumpla i mamy zabezpieczenie gdyby sternik wypadł za rufe.

_________________
https://www.facebook.com/ZaburtoweSilnikiLongTail



Za ten post autor SCHWIMMWANNEN otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL